buszmen

Fajną masz tą rzekę @wernicjusz jak z jednej strony nie bierze , to można przeskoczyć na drugą - jaki zestaw i przynęta? Pozdrawiam.

Połamania tylko na czym : http://www.rybomania.pl/bulwersuj_ca_niegodziwo_c_rybacy_odlawiali_ryby_,301.html

Dziś postanowiłem wypróbować nową wędkę Mikado Apsara którą kupiłem specjalnie pod wypuszczankę testowałem też nową żyłkę Sakana 0,16 no i jako przynętę rodzynki sułtańskie Oczywiście nic nie złowiłem , ryb jeszcze u mnie nie ma trzeba jeszcze czekać do połowy kwietnia - wędka bardzo fajna , o żyłce i przynęcie wypowiem się jak przetestuję na rybkach Nagrałem też krótki film kalkulatorem jak działa zimowy kołowrotek z 4g bombką - jakość kiepska , ale nie posiadam kamery ,aparat Nikon utopiłem na kajaku w tamtym sezonie , a był wodoszczelny

Miałem Trokera - bardzo fajna wędka(akcja szczytowa) , łowiłem nią na rzece okonie i szczupaki , potem zamieniłem się z bratem na kij od szczotki gdyż on na jeziorze na ten kij nie czół sandacza nie wiem ile wyjął tych sandaczy na Trokera ? 2 razy złamał czubek gdzieś tak za druga przelotką (wymieniony na gwarancji) oczywiście złamanie nie z winy słabego kija tylko dlatego że wędka jeździła w bagażniku auta , a część wędki wystawała w samochodzie między siedzeniami co teraz się dzieje z tą wędką to nie wiem? Ogólnie rzecz biorąc - polecam.

Moje poszukiwania zakończyłem dziś kupując wędkę Mikado Apsara Clasic Match 3,9 5-25cw 204g najbardziej pasowała mi do ręki wśród innych kijów ale co jest warta ocenię nad wodą Pozdrawiam.

kolego @aikidas masz rację nie mamy o czym dyskutować - gdyż ten kołowrotek to nie jest multiplikator!

O widzę kolego @aikidas że nie miałeś tego różowego cacka w ręku ten kołowrotek posiada 8 łożysk , przełożenie 2,6:1 i dość precyzyjny hamulec i ''wolną szpulę'' którą odblokowuje się przyciskiem , tak że blaszka 3cm, 2,5g spada swobodnie , trzeba nawet przytrzymywać szpulę palcem , chociaż jest też od tego pokrętło , gdzie można ustawić opór dla szpuli Przy spławiku bombce 4g również spowalniałem szpulę palcem . Ja w ubiegły sezon na w/w 3m. teleskop łowiłem z wagglerem montowanym przelotowo , ktoś może powie że to herezja na rzece , ale dawałem radę , ja chodzę na ryby a nie po ryby , więc nie muszę zaraz ''nasiastać'' po prostu mam takie hobby Teleskopów nie lubię - to jest mój jedyny teleskopowy kij , i jest to spining , używany prze zemnie jako uniwersalną wędkę ,miałem też kiedyś bolonkę ale nie pasiła mi , mam też wędkę typu float 4,20 ma duże przelotki , ale jej waga to ponad 300g, głównie używam do przystawki.

Odświeżam temat na chwilę obecną w mojej rzece ryb jeszcze nie ma myślę że jak co roku pojawi się w połowie kwietnia , więc czas zacząć kompletować sprzęt . W tym sezonie mam zamiar właśnie bardziej się nastawić na spławik/grunt , gdyż zeszły rok pod względem spiningu okazał się słaby , więc przestawiam się na białą rybę Na chwilę obecną myślę nad kupnem wędki typu match : na razie jeszcze nic nie macałem w sklepie ale jak w temacie wyżej poszukuję coś lekkiego do tej metody , i być może znowu pomyślę nad centre-pinem , chociaż dziś z ciekawości przetestowałem nad wodą ten kołowrotek podlodowy i w sumie zdał egzamin , trzeba jeszcze tylko przetestować go pod rybką(wędka to 3m. teleskop) Co do reszty ,to jakie polecacie żyłki i spławiki? ja testowałem z ''bombką'' 4g jest ok. ale ma cienką antenkę i na dużej odległości , w pochmurny dzień jak dziś trzeba ''wytężać wzrok'' Pozdrawiam.

MI na rzece najbardziej sprawdzają się kopyta Relax , chociaż mam gumy innych też firm , oprócz kopyt łowię też na obrotówki , na wahadłówki albo woblery rzadko coś łowię Na okonia przy obrotówkach pozamieniałem kotwiczki na pojedynczy hak z uszkiem i zakładam małe twistery

Nie lubię wędek teleskopowych , chociaż mam jeden spining 3m.i bat 5m wolę wędki nasadowe , bolonkę oczywiście miałem , ale na drugi dzień wymieniłem ją na floata . Moja rzeka ma ok.20m szerokości i średnią głębokość 1,5m więc nie potrzebuję wędki dłuższej jak 3,90 . No cóż trzeba zacząć odwiedzać sklepy , może zaraz coś do nich rzucą? na poszukiwanie wędki mam miesiąc , gdyż u mnie ryba to jest dopiero w kwietniu , albo i później , jak na razie mam duży stan wody ,na jeziorach jeszcze lód , więc mam nadzieję że coś konkretnego w rzece będzie - w tamtym sezonie małą woda , i w sumie nic ciekawego nie połapałem .

Dzięki za odpowiedź szkoda że u mnie w sklepach nie ma wyboru , jak coś to na zamówienie , a chciałbym pomacać kije przed kupnem Lubię wędziska sztywne , czasem łowię feederem ze spławikiem , ale feeder waży 326g . mam też Arcus float wagowo podobny do feedera , też akcja szczytowa , ale nie tak sztywny jak feeder ,używam przeważnie na przystawkę , ale na rzece łowiąc na przepływankę , wędkę trzyma się cały czas w ręku , więc powinna być jak najlżejsza , nie nastawiam się na dużą rybę.

Witam zbliża się wiosna , potrzebuję więc odległościówki do połowu płotek na nizinnej rzece metodą wypuszczanki(przepływanka) potrzebuję więc wędki 3,90 i jak najlżejszej , na razie myślę nad Mikado , gdyż 15lat jak nie dłużej używałem matcha Mikado HKseries (już tego nie produkują) i byłem bardzo zadowolony. Może ktoś ma Mikado: Almaz ,Black Stone, Da Vinci i mógł by coś o tych patykach napisać ? Interesują mnie też inne propozycje , nie koniecznie z Mikado - a więc 3,90 akcja szczytowa i jak najmniejsza waga . Na grubszą rybę mam wędkę float . Pozdrawiam.

Ładne karpiki dlatego ja mam świder 15kę na takie niespodzianki z żyłkami też nie schodzę poniżej12 - taką mam w mormyszce ,a na blaszki używam 18ki , grubsza żyłka pewniejszy chwyt , gdyż nie używam kołowrotka do głębokości 15m Jak widać nawet rybki w wiaderku z wodą nie wszystkie przeżywają - lepsza by była dodatkowa dziura gdzieś dalej i rotacyjne wypuszczanie .

W smażalni na Mazurach dlatego tak drogo - bo ryb niema smażalnie sprowadzają je z Chin Ja dziś z dwoma braćmi na Śniardwach od 7-15 ok. 70 ''palczaków'' na blaszki , wymiarowych było tylko 5 szt.! jednym słowem porażka , lód 23-25cm. na przełomach 10cm.

Powiedz to szczupakowi , który zresztą wrócił do wody a wziął na takie maleństwo :

No sezon zimowy otwarty na jeziorze było nas tylko 3 ja i moi bracia lód od 8-10cm i raczej kiepsko brało , byliśmy od 10-15 i brało tylko do południa ja szczupak i 5 ''palczaków'' jeden brat 3 okonki a drugi tylko jednego W czasie powrotu przykra niespodzianka , przyłapał mi filtr paliwa (diesel) którego w tym sezonie nie zmieniłem , a zawsze zmieniałem w listopadzie , tak więc samochód został w mieście na parkingu , na szczęście do miasta jakoś dojechaliśmy bez przeszkód . W żadnym CPN nie mieli filtra , tak więc z jutrzejszej wyprawy nici

U mnie obecnie za oknem -24*C dziś wybieram się na jeziorko , może w końcu coś się złowi ? Wrzucam dwie tabelki dla informacji.

Dziś z rana -19 po południu -15 ale mimo wiatru w słoneczku dość fajnie , na mojej rzece przyłapało brzegi i zatoczki ,płynie kra . Kumpel zwiadowca dał znać że Śniardwy stoją a na małych jeziorkach już łowią , to w weekend może coś się połowi , na razie przetestowałem świder i jedną blaszkę na metrze wody lód 7cm.

U mnie za oknem dziś -12* więc może coś w weekend spróbuje się na jakimś małym jeziorku gratki Pany !

Co rozumiesz pod pojęciem ''lekki spining '' moim zdaniem wędka o wyrzucie do 20g to jest średnia a nie lekka Tego Trokera miałem , to nie jest wklejanka(270cm) , jest to dość sztywne wędzisko , fajnie mi się nim łowiło na rzece szczupaki czy okonie , zamieniłem się z bratem na '' kij od szczotki'' na którym on nie czół sandacza , trochę sandaczy na tę wędkę wyjął , potem połamał w niej szczytówkę , oczywiście nie na rybie tylko podczas wożenia wędki w bagażniku Reasumując wędka jest fajna , za te pieniądze na początek może być.

Ja dziś oficjalnie zakończyłem już sezon na mojej rzece - od listopada i tak nic nie złowiłem - rok bardzo słaby , tylko 19 szczupaków i aż 3 wymiarowe teraz tylko czekam na lód , no a potem na wiosnę rzeka ma duży stan wody , więc może w przyszłym sezonie ryby wejdzie więcej? Sukcesów w Nowym Roku wszystkim życzę

Jednak mogłem C&R teraz strach nad rzekę iść tam jakaś topielica nie ogarnęła rzeki na święta

U mnie dziś na rzece trafiłem jakiś nieznany mi gatunek ryby chociaż to może być też rak - który na bezrybiu to też ryba dzielnie ta ryba trzymała się dna - mimo żyłki 0,30 jakoś dało mi się ją podebrać i nie stracić przynęty Oczywiście jako mięsiarz zabrałem do domu

Mam taki sam tyle że Amerykański Eagle Claw (made in china) Używany głównie pod blaszkę na głębokość powyżej 3m. bo do 3 m . używam wędki z kołowrotkiem o ruchomej szpuli , ale rybę holuję rękoma