
-
Liczba zawartości
1 816 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
145
Zawartość dodana przez ESSOX
-
Amatorskie też są czasem udane Zwłaszcza takie z wesel Maniek trzymam kciuki
-
No jak nie jak tak bez okularów spławików nie widzę
-
Ale nie polaroidy ....do chodzenia
-
Dzisiaj kupiłem nowe okulary 200 zeta
-
Galeria przynęt spinningowych własnoręcznie wykonanych
ESSOX odpowiedział roman gawlas → na temat → Przynęty sztuczne
Wobler...... Twoich też bym popróbował nad rzeką -
Galeria przynęt spinningowych własnoręcznie wykonanych
ESSOX odpowiedział roman gawlas → na temat → Przynęty sztuczne
Roman piękne cacuszka . Nie masz ochoty sprzedać kilku ? -
Zdjęcia robią wrażenie . Jeden gość na pewno tego nie zrobił , musiało być kilku . ..............."Strażnik rozplątujący skonfiskowane sieci.".......jest to podpis pod zdjęciem ........zastanawiam się dlaczego to robi .......czyżby miały sie jeszcze komuś przydać ? Pociąć i już !!!!!!
-
Gacenty wykasuj to prędko .........zaraz Ci powiedzą ,że wodery to beeee ..........teraz bez neoprenów to tylko w nocy się pokazuj nad wodą ..............jeszcze ze sklepu BHP a nie z wędkarskiego ........lipa po całości ...............napisz chociaż , że kosztowały ze 20 stówek to może obciach będzie mniejszy ..........
-
Ja na Ciebie najechałem ????? Gdzie ???? Kiedy ????? Jak bym na Ciebie najechał to przez 2 tygodnie na forum byś nie zaglądnął z wrażenia Spiningista jest spoko ......wyluzuj ......
-
Ferrari też włoski a brałbyś w ciemno ................i nie narzekał , że makarony go zrobiły
-
Kuźwa drugi zaczyna Następną rzeczą jaką się pochwalę będzie Maserati i nic więcej poniżej tego poziomu
-
Według Ciebie Spiningisto kołowrotek aby był "dobry" dla wędkarza musi być ładny i zgrabny ? Miałem do wydania na niego 200 zł . Oglądałem ze 30 kołowrotków i ten najbardziej mi pasował . To czy sie Tobie podoba czy nie zwisa mi i powiewa . To rzecz gustu a o nim sie nie dyskutuje . Cena nie miała znaczenia. Z założenia nigdy nie płace za "markę " czy "nazwę" która jest na towarze . Ważny jest sam towar . Odpowiem jeszcze inaczej...........Firma powiedzmy Daiwa chce mieć 300 tysięcy kołowrotków jakiegoś modelu . Ale dla marnych 300 tyś nie opłaca się robić matryc i robią takich kołowrotków milion. 300 tyś bierze Daiwa ,powiedzmy , że 200 tyś wypuszcza pod inną nazwą z firmy w której ma udziału i która jest od niej zależna a resztę wykupią tanie firmy . Kołowrotek z założenia jest ten sam , rózni się może detalami w poszczególnych partiach które wychodziły dla tych firm . I ten z nazwą Daiwa na korpusie będzie kosztował 2-3 razy tyle co pozostałe .W sklepie wybiera wędkarz i każdy model znajdzie nabywcę , jeden tylko szybciej a drugi gorzej. Co do żyłki .......ta sama sprawa musi być droższa aby była lepsza ? Imponuje Ci tylko to co drogie i błyszczy sie jak psu ...... I jeszcze rada na przyszłość ........................Czasami lepiej milczeć niż głupio gadać . Nie obrażaj się czasami za to co napisałem . A kołowrotek wczoraj był na rybach ........niestety po kilku rzutach musiałem uciekać bo nadchodziła burza wiec jest jeszcze dziewiczy . Jeszcze o woblerach Gębskiego ......mam kilkanaście sztuk , wszystkie jak cacuszko Za stosunek jakości do ceny ....WIELKI PLUS .
-
Dzisiejsze zakupy. Kołowrotek LARUS Silwer 2000 .........nie mam pojęcia co to za firma , i czego mogę po nim oczekiwać . Firma jest z Litwy i są odnośniki do litewskich forów wędkarskich w necie. Ale nie mam pojęcia co tam piszą. Więc dlaczego ten kołowrotek ? Miałem w rękach ze 30 sztuk różnych kołowrotków od 30 -200 zł. Daiwy, Mitchele, Okumy, Zebco, Cormorany, i inne mniej znane firmy. Ten najbardziej mi przypasował . Kosztował 60 zł i wcale nie cena zadecydowała za jego zakupem . Powiem szczerze nawet nie znając ceny a mając wyłożone te kołowrotki które oglądałem wybrał bym właśnie jego. Jak się będzie spisywał nad wodą zobaczymy ? Ma roczną gwarancję więc będę go próbował zatrzeć w tym czasie O plusach i minusach będę relacjonował na bieżąco. Żyłki Mikado Dino Dynamic........dlatego takie,że łowię na nie już dość długo i nie narzekam . 150 metrów na szpuli za 7 zł. Woblerki Gębskiego po 8 zł . Bardzo solidnie wykonane , ładna kolorystyka i dobrej jakości kotwiczki , chociaż może za bardzo delikatne .
-
A co listonosz na rowerze dowoził z Polski tą paczkę ? Trzeba było dopłacić za ekspresowe dosłanie , a nie być skąpym ...... Idę dzisiaj jakiś kręciołek kupić do spina . Jak kupie to sie pochwalę .
-
Tomek jak kupisz 3 to Ci się szybko skończą . Ale jak kupisz 30 to na parę miesięcy powinno styknąć . Co do szczupaków to ......ci co się wypowiedzieli ........widzieliście ,że ten szczupak tam stał i przynęty przepływały mu koło pyska ? I dopiero zmieniona inna przynęta , inaczej prowadzona sprowokowała go do brania ? Szczupak to nie drzewo w jednym miejscu korzeni nie zapuszcza . Ma swoje miejscówki ale potrafi pływać w poszukiwaniu żeru na całkiem pokaźnym terenie . Wiem to opowiadania płetwonurka fotografa którego spotkałem kilka lat temu na Mazurach. I w tv oglądałem film o życiu pod wodą w dużych jeziorach i sam się dziwiłem że szczupak jest taką wędrującą rybą , bo byłem przekonany że ma swoje miejsce które zajmuje i poluje tylko tam.
-
Tomek szczupaki biorą na wszystko co sie rusza i koło pyska im przepływa. A za taką "wypaśną błystką" to będą pewnie na brzeg wyłazić Juz Ci mówiłem kupuj w polskich sklepach . Za taką cenę miałbyś trzy .......tylko pewnie mniej kolorowe
-
Za taką cenę i nie ma katapulty ze spadochronem w wyposażeniu ??? Może chociaż na "nieśmiertelnik" dla kierowcy by jeszcze te parę groszy odżałowali
-
A żeby Cie pokręciło !!!
-
Dlatego ja sobie kupiłam fotel, żebym miała gdzie posadzić swoje 4 litery Wygodny fotel też posiadam , ale nie zawsze jadę samochodem na rybki . Czasem rowerem a czasem nogami dreptam .........wtedy lepiej jest mieć coś mniejszego do dźwigania
-
A ja kupiłem w tym tygodniu stołeczek wędkarski w Leclercu za całe 6,30zł Ciekawe ile wytrzyma , chiński chociaż wygląda solidnie składany na 3 nogach . FOTKKI !!!! GDZIE FOTKI !!!!! No przecież nie będę robił sesji zdjęciowej stołkowi
-
Keri wszystkie swoje bolenie , nie było ich dużo (nie pamiętam ,chyba 6 ) złowiłem właśnie "przy okazji "połowu innych ryb. Nigdy nie idę na ryby (w metodzie spiningowej )z konkretnym celem .........dzisiaj bolenie ..........czy dzisiaj tylko sum. Biorę wędkę ,pudełko z przynętami (od bardzo malutkich , po średniej wielkości ) i łowię najczęściej zaczynam od małych woblerków (może weźmie kleń , jaź , okoń ) , nie bierze ....zakładam większego (może weźmie szczupak , sandacz ). Nigdy nie nastawiałem sie na bolenia (nie mam przynęt specjalnie pod tą rybę ) dlatego nie mam okazu na rozkładzie .Największy miał z 1,5 kilo. Wszystkie złowione zostały praktycznie w momencie uderzenia przynęty o wodę lub po 2-3 pokręceniach korbką ........czyli spadły im pod nos . Jahu domniemywam ,że skoro bolek dokładnie obmierzony to wziąłeś go do domu . W związku z tym pochwal sie wrażeniami smakowymi
-
Pierwszy post i juz kłamie W profilu jak byk stoi 16 Witajcie na forum wszyscy !!!
-
Witam Wszystkich nowo przybyłych i oby nie skończyło się Wam na jednym poście
-
Bo cały ten rok się jakoś dziwnie zaczął . Nawet zima była do dupy . Ryby nie biorą , komp mi się buntuje, tłumik do wymiany same niepowodzenia . A na forum powinniśmy być jak rodzina .
-
Miałem więcej nie pisać ale mam słabą wolę Maniek jeżeli do demokracji nie dorośliśmy na forum to ma być tyrania . Wpisać do regulaminu zdanie że ...Administrator i moderator ma prawo kasowania postów i ewentualnie zamykania tematu (jeżeli wykracza poza tematykę wędkarską ) bezdyskusyjnie i w każdej chwili. I decyzja jego jest nieodwracalna .