pankowaty Napisano 1 Kwietnia 2014 Share Napisano 1 Kwietnia 2014 Przeglądałem temat marcowy, naoglądałem się kleni, pozazdrościłem łowcom, postanowiłem dzisiaj wyskoczyć na godzinę w poszukiwaniu kluski i "veni vidi vici" Dzięki tej zazdrości mogę zacząć temat kwietniowy. Dwa brania, jedno zacięte, siadł kleń 43cm: Weekend za to nie rozpieszczał, złowiłem kilka krąpi (za to konkretnych, niektóre nawet 30+) A jak u Was zaczął się kwiecień? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winko Napisano 1 Kwietnia 2014 Share Napisano 1 Kwietnia 2014 He He He - to Ci sie udało pankowaty Mam nadzieje że kwietniowy temat będzie podobny - szkoda tylko że bezemnie Niestety ale co dobre szybko się kończy. W sobotę wracam znów do Niemiec. Dlatego dzisiejszym po południem postanowiłem jeszcze raz przespacerować się nad wodą. Wiosna na całego! Klenie brały dziś jak oszalałe! Największe trzy jakie udało mi się przechytrzyć - 40;41 oraz 47cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lechur1 Napisano 1 Kwietnia 2014 Share Napisano 1 Kwietnia 2014 Pankowaty Tomek piękne kluski,dzisiaj wieczorem też próbowałem swoich sił,ale coś w tym sezonie nie mogę odpalić z kleniami,siadły tylko dwa jaśki i krąp. Większy koleszka. Wybieram się jeszcze dzisiaj nad Ślęzę może tam przełamię złą passę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winko Napisano 1 Kwietnia 2014 Share Napisano 1 Kwietnia 2014 Piękny jasiu @Lechu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 1 Kwietnia 2014 Share Napisano 1 Kwietnia 2014 Fajnie się wam kwiecień zaczął. Piękne ryby. Ja na Odrze przyzerowałem. Jedno branie i więcej emocji nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miro 85 Napisano 1 Kwietnia 2014 Share Napisano 1 Kwietnia 2014 I mi udało zacząć sie sezon spiningowy, troszke jaśków z ostatnich dni W sumie 11 szt od piątku, do dziś, choc dziś wyzerowałem z jednym nieśmiałym pobiciem, najwiekszy jasiek równe 50cm, jeden 49cm reszta w przedziale 40-48 mniej wiecej bo nie mierzone,tylko do wedki przykładane, przyneta: standardowo wobki wlasnej producji,łowisko: rzeka Rybki jeszcze z dna, ale przy tej pogodzie chyba już nie dlugo zaczną wychodzić do smuzaków Po raz czwarty przekonałem sie że C&R działa, złowiłem juz tego jazia 4 razy, ma tak charakterystycznie rozwaloną dolną szczeke że nie ma mowy o pomyłce,w 2011 roku miał 34cm, dziś ma 48cm i oczywiscie dalej pływa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 2 Kwietnia 2014 Share Napisano 2 Kwietnia 2014 Gratuluję pięknych połowów! Wiosną warto się wybrać na spacer- mi udało się zarejestrować na płyciznach wielkie stado leszczy, pojedyncze amury oraz stadko karpików liczące między 50 a 100 szt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Karol9 Napisano 2 Kwietnia 2014 Share Napisano 2 Kwietnia 2014 Piękne rybki gratulacje! Aż chyba sam dzisiaj wyskoczę mimo przeziębienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
El Kilo Napisano 2 Kwietnia 2014 Share Napisano 2 Kwietnia 2014 Rownież gratulacje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomdud85 Napisano 2 Kwietnia 2014 Share Napisano 2 Kwietnia 2014 Gratuluje pięknych rybek tomek1 super filmik !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robal Napisano 2 Kwietnia 2014 Share Napisano 2 Kwietnia 2014 Gratulacje wszystkim, ale mi narobiliście ochoty, żeby się przejechać na ryby, trzeba przyspieszyć kurację przeziębienia Zachęcam również do zgłaszania ryb do Grand Prix. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winko Napisano 2 Kwietnia 2014 Share Napisano 2 Kwietnia 2014 miro85 wierz mi że bardzo zazdroszcze jak również gratuluje tak okazałych jaśków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yahoo88 Napisano 2 Kwietnia 2014 Share Napisano 2 Kwietnia 2014 Jako, że sezon na drapieżniki jak szczupak, sandacz, czy okoń właśnie się rozpoczął przeczytałem przed chwilą ciekawy artykuł o miejsach przebywania tych ryb w okresie wiosennym. Czy również uważacie jak autor że obieranie strategii tego typu - że szczupak na początku kwietnia jest zmęczony i odpoczywa w zaroślach - i tam można go dopaść sprawdza się w praktyce? Nie chodzi mi konkretnie o ten artykuł, ale o Wasze doświadczenia. Dużo spędzacie na czytaniu takich poradników zanim wybierzecie się nad wodę - to pytanie do początkujących wędkarzy do których ja tez się zaliczam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kyrtap Napisano 2 Kwietnia 2014 Share Napisano 2 Kwietnia 2014 Jako, że sezon na drapieżniki jak szczupak, sandacz, czy okoń właśnie się rozpoczął i Poczytaj jeszcze troche i szczupaka zostaw w spokoju. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arrow Napisano 2 Kwietnia 2014 Share Napisano 2 Kwietnia 2014 Wczoraj kilka godzinek na rzece Drwęcy, około 10 fajnych płotek i z dwa jazie. Brr było zimno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MATCH 2000 Napisano 3 Kwietnia 2014 Share Napisano 3 Kwietnia 2014 Witam wszystkich.Wczoraj tj 2. kwietnia trzeci w tym roku wyjazd na Poraj.Łowiłem jak zwykle odległościówką z zestawem 4 gr.i haczyk nr. 16,na mady zaprawione ochotką. Złowiłem 17 szt płotek 22 do 30 cm. i 5 szt. leszczyków ok. 35 cm. Grunt 3,5 m.Dość silny wiatr ze wschodu trochę utrudniał wędkowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtt Napisano 3 Kwietnia 2014 Share Napisano 3 Kwietnia 2014 Wczoraj nieplanowany wyjazd nad Odre, cel popołudniowe klenie i jazie. Niestety duże klene ani jaze nie współpracowały. Jeden mały klenik u kolegi, poza tym dominował krąp ( ta ryba obstawia chyba wszystkie miejsca w rzece, nieważne jaki jest uciąg ) Niespodzianką było branie brzany, szybkie podebranie i powrót do wody. Naprawde jest to bardzo silna i piękna ryba. Łowiłem na feedera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukis1115 Napisano 3 Kwietnia 2014 Share Napisano 3 Kwietnia 2014 Taki właśnie pasiaczek zrobił mi prima aprilis i skusił się na kulkę pop-up truskawka-ryba 36cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 4 Kwietnia 2014 Share Napisano 4 Kwietnia 2014 Wieczorową porą Mierzony "na oko" pięćdziesiątak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luk10 Napisano 5 Kwietnia 2014 Share Napisano 5 Kwietnia 2014 Wczoraj znów moje ukochane Bury Hill... Raz w miesiącu muszę tam być - magia tego miejsca przyciąga jak magnes! Kwiecień jest okresem kiedy lin i karaś budzą się na dobre z zimowego letargu i ruszają na wyżerkę, 'budujac masę' przed tarłem... Zauważyłem skrzek przy pomoście i wiedziałem, że na pewno lin podejdzie bardzo blisko, karaś zresztą też. Małe żabki już zaczęły się wylęgać z jaj - więc ryba powinna starać się ją upolować... Na ten okres mam jedna przynętę - są to pellety - zaś tyczka jest najlepszym narzędziem połowu o tej porze roku. Kukurydza jest idealna do Metody natomiast... Neciłem małymi ilościami zanęty i przede wszystkim pelletami 2 i 4mm. Na haku miałem pellety expandery - ale zbyt szybko się rozpadały i musiałem po słabym początku coś zmienić. Więc uzywłem gumek i twardych pelletów 6 mm mocowanych do haka. Był to strzał w dziesiątkę! Nęciłem dwie linie- jedną dalej od brzegu, druga bliżej. Obserwacja innych tyczkarzy tez dała mi wiele informacji. Tak jak myślałem linia bliżej brzegu okazała się lepsza i dało się dobrze łowić i lina i karasia. Nęcenie punktowe z małego koszyczka (kilkanaście lub kilkadziesiąt pelletów 2 i 4mm) na topie tyczkowym, za każdym wyprowadzeniem zestawu sprawiało, że ryba rzadko kiedy odchodziła. Powolne opuszczanie zaś przynety bardzo dobrze prowokowała carassiusy i prosiaczki do brań. Po 12 tej przerzuciłem się na pellet feedera - aby sprawdzić jak skuteczny jest o tej porze roku. Wcześniej ryba mocno się spławiała na powierzchni - zwłaszcza karasie, co dawało wiele do myślenia. Tylko dwie ryby... Na method feedera - ciut lepiej ale bez rewelacji - też dwie rybki... Tak więc po trzygodzinnym okresie testowania różnych podajników, przynęt powróciłem do tyczki. Jedna rzecz odnośnie Drennana. Ich łączniki to szajs! Straciła ta firma w moich oczach - bowiem po kilku miesiącach leżenia w pudełku łączniki ledwo dało się używać - musiałem wspomagać się różnego rodzaju narzędziami... Preston, Preston i jeszcze raz Preston Innovations - a życie nad wodą będzie łatwiejsze! Ostatnie 45 minut sesji owiłem Metodą aby sprawdzić ponownie czy ryby są dalej wybredne. Mała ilość brań potwierdziła wniosek, że przy mieszaniu się warstw wody o tej porze roku feedery sprawować się mogą różnie... Wynik sesji - 56 ryb z czego 26 linów i 30 karasi. Największy z profesorów miał 48 cm i trochę pojeździliśmy na tyczce... Zdecydowanie tyczka wymiatała i pellety sprawdzały się najlepiej. Innym wędkarzom - 'umierały' stanowiska - tutaj sprawne przerzucanie między dwoma liniami dawało świetne rezultaty. Problemem były masy połamanych trzcin, pyłków, kwiatów i paków drzew unoszących się na wodzie, wyprowadzanie zestawu to był jeden wielki slalom gigant... I jedna ciekawa obserwacja. Łowił przez kilka godzin naprzeciwko mnie tyczkarz - początkujący - co było widać po nowym sprzęcie i niewprawnych jeszcze ruchach. Łowił na pełnej długości - 13 metrach i złowił - jednego karasia. Nęcił kulami zanętowymi i procą... Zła odległość, inny styl nęcenia - i wyniki raczej deprymujące... Dziwiło mnie to, że nie zmienił długości pomimo iż ja i inny wędkarz łowiliśmy krócej (tamten 8,5 a ja 10 metrów). Może i Bury Hill jest łatwym łowiskiem - ale nie dla każego! Nie zawsze dalej od brzegu znaczy lepiej W pyszczku lina jest hak nr 16 i pellet band - czyli zwykły kawałek gumki na którym wisi pellet. Nie trzeba go nabijać na hak - ryby zacina sie dobrze a co najważniejsze - wytrzymuje znacznie dłużej w wodzie! Prosiaczek 48 cm, ładna bestyjka! Już taki dziaduś... a raczej babcia! Ekspandery - nietrwałe na haku póki miekkie - jadnak po lekkim podsuszeniu przez słońce okazały się mega skuteczne i mocne! Oooo- kamera! Pellet feeder z Drennana. Nie sprawdzał się tak dobrze - woda jest niewymieszana i ryby prawdopodobnie żerują w cieplejszych partiach lub ponad dnem... Skrzek w pobliżu irysów. Jego obecność wskazuje, że lin i karaś podchodzić będą już blisko brzegu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Petyr Napisano 5 Kwietnia 2014 Share Napisano 5 Kwietnia 2014 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c389006c28cfe6c5.html Wisła poniżej Krakowa i taki cielaczek się trafił. 48 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nowakowy Napisano 5 Kwietnia 2014 Share Napisano 5 Kwietnia 2014 Witam @luk10 Świetny połów! W tym roku zacząłem trenować pellet haczykowy na jednym z starorzeczy. Celem był karaś, jednak na pellet jak na razie łowię tylko wzdręgi (niezależnie od metody, czy to swing-tip czy match). U mnie jednak karasie lubują się w czerwonym robaczku. jak tylko uda mi się przegrać z zdjęcia z telefonu powrzucam kilka zdjęć karasi pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wernicjusz Napisano 5 Kwietnia 2014 Share Napisano 5 Kwietnia 2014 Pierwszy w tym roku wypad na rybki (wreszcie mimo pogody udało sie wybrać nad wodę) i pierwsze w tym roku jaziki "z marszu" na rosóweczkę... . Rekonesans zrobiony. Miejscówki podnęcone. Na efekty przyjdzie jeszcze trochę poczekać. Zobaczymy przy kolejnym weekendzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWID Napisano 6 Kwietnia 2014 Share Napisano 6 Kwietnia 2014 Wczoraj pierwszy wiślany spływ w tym roku. Strasznie wiało, ciężko łowilo się małymi woblerkami. Miałem ładnego klenia koło 50cm, niestety spadł, na pocieszenie wyjąłem takiego na 35cm. W czwartek ruszamy na sumy do Hiszpani na Ebro Trzymajcie kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 6 Kwietnia 2014 Share Napisano 6 Kwietnia 2014 W czwartek ruszamy na sumy do Hiszpani na Ebro Trzymajcie kciuki Połamania! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.