ABC woblerarstwa;-)

[Powerek]

Normalnie wycinam z kawałka tekturki nożyczkami takie ząbki i przykładam żeby dobrze przylegało do woblera i to wszystko.

Dokładnie, jest trochę takich tutoriali w necie

Możesz zrobić też takie coś oklejając powierzchnię taśmą samoprzylepną (jeżeli malujesz pędzelkiem).

[Pavlo]

Dzięki za porady

[Powerek]

Witam, to teraz może ja o coś zapytam.

W jakich warunkach zanurzacie swoje wobki?

Tzn, czy w pokoju ktoś próbował, jakie z tym się wiąże ryzyko(co do zdrowia)?

Czy są lakiery nieszkodliwe lub mniej szkodliwe?

[abc]

Powerek, możesz w pokoju dla bezpieczeństwa ubrać maskę ja tak robiłem ale z perspektywy czasu widzę że nie warto po co masz smrodzić i ciągle to wdychać ty i twoi znajomi. Lepiej poczekać aż będzie cieplej i znaleźć sobie jakieś ustronne miejsce.

[Pavlo]

Potwierdzam zdanie abc lepiej poszukaj jakiejś miejsówki gdzie będziesz mógł bez obaw pryskać swoje wobki.

[Powerek]

Czy maska jest potrzebna, nie jestem pewien czy coś mi da jak wobki będą i tak schły u mnie w pokoju.

Jak do tej pory naliczyłem 18 takich zanurzeń, zdarzały się bule głowy itp.

Wczoraj już przeniosłem malowane do innego pokoju i dziś tak samo.

A co powiecie o struganiu w pokoju? Z dremela potrafi się trochę pylić..

Ktoś w ogóle struga w pokoju?

Co do malowania: Pytałem o zanurzanie w lakierze a nie malowanie aero

A wobki robić zamierzam o każdej porze roku, wiec muszę znaleźć rozwiązania:)

[suhhar]

zrob sobie warsztat w piwnicy ;P

[Powerek]

zrob sobie warsztat w piwnicy ;P

Piwnice ostatnimi laty dotykają powodzie związane z poziomem wody gruntowej.

[Tomek1988]

Ja mam swój warsztat w domu w kotłowni, jak maluję wobki czy też je lakieruję otwieram okno (nawet w zimie) i jeszcze nigdy nie miałem problemów z bólem głowy

Okoniki z czego jeden w stylu "glapka"

A tutaj jak pracują, sorry za jakość

http://www.youtube.com/watch?v=KDiiE0zO6UQ

Kolejne boleniówki w trakcie tworzenia i w końcu ruszyłem coś w kwestii basońskich bezsterowców i może coś z tego będzie

[Powerek]

Witam

Koledzy po jakim czasie od położenia ostatniej warstwy lakieru powinno się uzbrajać przynętę?

Pytam bo dziś chyba za wcześnie próbowałem zakładać kotwice (23h), no i lakier się trochę uszkodził.

Ogólnie lakier mi troszkę też w puszce przysycha..

^ Nie wiem czy to coś ma wspólnego. ^

Na dodatek jak wieszam swoje wobki (tyłem do dołu) to po lakierowaniu na kółku od stelaża osadza się glut i kiedy go obcinam to zazwyczaj okazuje się że tam lakier jest miękawy..

Prosił bym was o pomoc w tej kwestii bo to trochę zniechęca.

pozdro

[Pavlo]

Ja zaraz po połażeniu warstwy lakieru wieszam wobka na zewnątrz tak żeby go troszkę wiaterek po smagał ,lakier ładnie podsycha i nie zdążą się porobić zacieki i gluty ,potem schnie minimum 24 h w moim garażu i kładę następną warstwę .Niebawem pokaże wam moją nową serię

[abc]

Rozpuszczalnik dodany do lakieru powoduje szybsze wysychanie go w puszce, dlatego potrzebną ilość do lakierowania odlej sobie do wysokiego słoika. Gluty ściągaj za świeża chusteczką papierową a jeżeli to cię nie zadowoli, będziesz potrzebował urządzenia obrotowego, które zapobiegnie wytwarzaniu się tak zwanej kropli na woblerach.

[Gość sebek]

Tzn, czy w pokoju ktoś próbował, jakie z tym się wiąże ryzyko(co do zdrowia)?

Czy są lakiery nieszkodliwe lub mniej szkodliwe?

Potwierdzone info że po dłuższym sąsiadowaniu ze schnącymi wobkami po domaluksie twoje oskrzela i płuca do tego stopnia potrafią się uzależnić że w przyszłości bez maski gazowej nawet puszki z jakimkolwiek lakierem nie otworzysz bez konsekwencji związanych z potworną zadyszką i dusznościami.

Ja ze swoimi obcuję jedynie przez 5-10 minut dziennie podczas moczenia w zsypie.

Najgorszy wpływ na zdrowie ma spanie w obecności odparowywania lakieru podczas schnięcia.

http://www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1512

zobaczcie to

zdrowie mamy tylko jedno.

[Pavlo]

Zgodnie z tym co napisałem wcześniej dorzucam fotkę

[trociu]

jakiś czas skrobałem i nazbierało się trochę większość klenik/okoń ,2x boleń i 1x niby micro jig ale to bardziej dla próby zrobiłem waga 0.5g, 1x niby larwa i 5 żuczków ale jeszcze bez sterów

[Powerek]

Ładne wobki

[Powerek]

A tu moje

sorry za jakość.

[Tomek1988]

Mało mam ostatnio czasu ale kilka boleniówek udało sie zrobić te na zdjęciu są już po pozytywnych testach, drobna lusterkująca praca

[Powerek]

Mało mam ostatnio czasu ale kilka boleniówek udało sie zrobić te na zdjęciu są już po pozytywnych testach, drobna lusterkująca praca

Obrazek

Jeśli mogę zapytać, to co z nimi robisz że lusterkują?

[Tomek1988]

Jeśli mogę zapytać, to co z nimi robisz że lusterkują?

Lusterkują nie tylko w czasie ściągania ale także w opadzie Wszystko zależy od rozmieszczenia ołowiu w korpusie

[bartek1395]

A możesz powiedzieć w jaki sposób go umieścić, żeby wobler lusterkował ? Jak by ci się chciało to prosiłbym o zilustrowanie lub jakiegoś linka

Z góry dzięki

[Powerek]

Jeśli mogę zapytać, to co z nimi robisz że lusterkują?

Wszystko zależy od rozmieszczenia ołowiu w korpusie

To to chyba wszyscy wiemy

[Tomek1988]

Ja korpusy nawiercam wiertarką więc mam łatwiej umieścić obciążenie i woblery są dosyć ciężkie 12-14g nawiercam otwory do osi woblera nie można wywiercić otworu za głęboko bo wtedy wobler będzie sie obracał, to chyba tyle w tym temacie

[bartek1395]

Ja robię tak samo, ale wobler ma mocną agresywną pracę (mocno nim telepie)

[Tomek1988]

bartek1395, a podginałeś oczko do góry? Czasami pomaga Jak dorwę kamerę to postaram się nagrać pracę wobków i zaprezentuję