Gregorek Napisano 11 Grudnia 2005 Napisano 11 Grudnia 2005 W Sobotę wyprowadziłem żywczyka na spacer, na Wiśle. Podziwiałem dzikie kaczki, zdaje się że i kormorany. Człowiek się dotlenił... Żadnych brań. Żywczyk ostrożnie zdjety z haka został uwolniony do rzeki. Bardzo udany wypoczynek Pzdr
keri Napisano 5 Stycznia 2006 Napisano 5 Stycznia 2006 Jak po weekendzie Coś piszcie . Moje kijki czekają na wiosne, u was tez
shogun_zag Napisano 5 Stycznia 2006 Napisano 5 Stycznia 2006 Moje kijki czekają na wiosne, u was tez A mój kij cały czas w użyciu
Gość Dwie_sety Napisano 6 Stycznia 2006 Napisano 6 Stycznia 2006 A mój kij cały czas w użyciu To Ty do Tego używasz kija?
shogun_zag Napisano 6 Stycznia 2006 Napisano 6 Stycznia 2006 Najwazniejsze, to mieć dobry pomysł i radzić sobie w każdej sytuacji
Gość bogdan39 Napisano 7 Stycznia 2006 Napisano 7 Stycznia 2006 byłem dziś na spacerze nad jeziorem w mojej zatocce siedziało 10 gości ryb zero ale zapach grila i brzek szkła oznaczał że wcale im to nieprzeszkadza. grubość lodu 12cm.
maniek Napisano 7 Stycznia 2006 Autor Napisano 7 Stycznia 2006 Niecierpliwie czekam na 10cm lodu, sprzęt już czeka.
artech Napisano 7 Stycznia 2006 Napisano 7 Stycznia 2006 W tym tygodniu mi się nie udało ale może w przyszłym wybiorę się na trotkę. Mój znajowy w dniu dzisiejszym złowił w Inie jedną sztukę 63 cm i około 2 czy 2,5 kg - wagi nie jestem pewien bo zadzwonił do mnie zaraz jak ją złowił czyli w kole 12, a ja wczoraj byłem akuratno na imprezce i rozumiecie nie do końca rozumiałem o czym on do mnie rozmawia mała poprawka złowił dwie ( ) 63 cm 2,05kg i 61 cm 2,00kg
Gregorek Napisano 11 Stycznia 2006 Napisano 11 Stycznia 2006 Połowiłem na Czerniakowskim Jazgarzy i 3 małe pasiaki. Lód miejscami ma nawet 20cm, ale są miejsca że jest 5-7 cm. Świetna zabawa. Pzdr
wiesławek Napisano 15 Stycznia 2006 Napisano 15 Stycznia 2006 W sobotę byliśmy z moją żoną na lodzie na Śniardwach pokrywa lodowa już bezpieczna. Łowiliśmy na szarpaka brała sama drobnica i oczywiście wróciła do wody.
artech Napisano 15 Stycznia 2006 Napisano 15 Stycznia 2006 A ja w sobotę byłem nad Iną i złowiłem swoją pierwszą w życiu troć 55 cm i 1,5kg
shogun_zag Napisano 15 Stycznia 2006 Napisano 15 Stycznia 2006 Gratulacje, tylko na przyszłość nie łap tej ryby za skrzela ... za ogon ją, za ogon
artech Napisano 15 Stycznia 2006 Napisano 15 Stycznia 2006 Za ogon się cholera wyślizgiwała a przed sesją fotograficzną została uśmiercona ponieważ przeznaczona została do konsumpcji
jans Napisano 15 Stycznia 2006 Napisano 15 Stycznia 2006 Ja byłem na Warmii i tak samo jak Ty Wiesławek drobniutko,drobniutko,Jeden gościu schodził to miał okonia 60 dkg - śliczny. Nie przykładałem się za bardzo do łapania bo miałem ciekawsze zajęcie -obserwowanie okoni pod lodem na 5 metrach.Jak wam kiedyś pisałem przed zimą dostałem kamerę podwodną i to dzisiej było ciekawsz od wędkowania.Któregoś dnia opiszę Wam co tam ciekawego zobaczyłem.POZD.Jans
jans Napisano 19 Stycznia 2006 Napisano 19 Stycznia 2006 Witam . W niedzielę wybrałem się na Warmię/ okolice Ostródy / aby rozpocząć sezen podlodowy a zarazem tegoroczny.Niestety piękna pogoda i bardzo wysokie ciśnienie sprawiło że rybki za bardzo nie chciały współpracować.Niemniej kilkanaście okonków zaczerpneło na chwilę świeżego powietrza i obejrzało piękne oszronione drzewa , ten widok oby jak najdłużej pozostał w ich pamięci o ile taką mają.Tego dnia wyniki nie były najważniejsze , ciekawsze dla mnie było to jak te okonki żyją sobie 5 metrów pod lodem . Na jesieni stałem się posiadaczem kamery podwodnej i był to jej chrzest bojowy.Wywierciłem dwa otwory w odległości ok. 1,5 m od siebie , jednym spuściłem kamerę i postawiłem na dnie a drugim mormyszkę z ochotką. Przez około minutę kompletna pustka , poruszałem dosyć energicznie mormyszką wzbił się nieduży obłok mułu/dno twarde piaszczyste/i pojawił się pierwszy pasiak z pięknym grzebieniem.Zaczełem grać delikatnie mormyszką ale to nie robiło na nim najmniejszego wrażenia , pochwili podpłyneło ich więcej ,popatrzyły ,popływały obejrzały dokładnie kamerę i nic odpływały i wracały. Sypnełem luzem kilkanaście ochotek i tu ciekawe spostrzeżenie opadły idealnie pod otworem /fachowcy twierdzą że w jeziorach są prądu wodne i przy większych głębokościach znoszą tak podaną zanętę .Do tego jeziora nie wpada ani wypływa żaden ciek wodny/.Po chwili zainteresowały się leżącą ochotką nie pobierały w trakcie opadania .Ciekawie ją pobierały.Stawał nad ochotką 3-4 cm.i gapił się jak wół na malowane wrota prze ok. pół minuty wolniotko się obniżał i energicznie zasysał powracając spowrotem na niedużą wysokość nad dnem.Pół ochotki wisiało mu zpyska i tak stał w bezruchu znów pół minuty i dopiero po tym czasie znikała ochotka w jego pysku.Gdy je tak trochę podkarmiłem zaczeły interesować się również mormyszką, stąd kilkanaśćie kontaktów . To co zobaczyłem na ekranie zweryfikowało trochę moje wyobrazenia o zimowym życiu po wodą. Ciekaw jestem jak to będzie gdy ich aktywność będzie dużo większa.Pozdrawiam Jans
artech Napisano 30 Stycznia 2006 Napisano 30 Stycznia 2006 Panowie ten temat umiera. Nikt na rybki nie jeździ? ja z kolegą byłem w sobotę brały wśmienicie , może nie okazy ale zabawa byla przednia a znalazło się nawet parę sztuk godnych patelni
maniek Napisano 30 Stycznia 2006 Autor Napisano 30 Stycznia 2006 Artech zostaw te okonki, melduj jak trocie ,zostało jeszcze co?
witia-62 Napisano 30 Stycznia 2006 Napisano 30 Stycznia 2006 No gratulacje! Wogóle ,że miałeś jakieś brania, bo u mnie mizerka. Na cztery godziny machania dwie płoteczki i okonek ok. 10 cm. Jeszcze takiej kichy nie miałem. Czy powodem niepowodzenia mogło być to , że na zbiorniczku jest usytuowane lodowisko? Zbiornik ma ok. 1ha powierzchni i jest dość płytki- średnia głęb. to 1 do 1,3m.
artech Napisano 30 Stycznia 2006 Napisano 30 Stycznia 2006 Artech zostaw te okonki, melduj jak trocie ,zostało jeszcze co? Trotki musiałem sobie narazie odpuścić z powodu mrozów, parę dni po -20 zrobiło swoje Ina podobno ledwo płynie a i z Regą nie lepiej ale mam nadzieję że jeszcze w lutym skoczę na Parsentę
wiesławek Napisano 30 Stycznia 2006 Napisano 30 Stycznia 2006 Artech i ja dzisiaj byłem na lodzie jednak okonie tego nie doceniły i brały same maluchy, które wróciły do wody dodam że na Śniardwach lód bardzo gruby
jans Napisano 30 Stycznia 2006 Napisano 30 Stycznia 2006 Wiesławek ciągle marzą mi się te Twoje Śniardwy.Bywam nieraz w okolicach Piszu służbowo i mógłbym nawet przyciągnąć łódz ale niemam pojęcia gdzie można bezpiecznie ją zwodować.Możesz coś podpowiedzieć.POZDJans
wiesławek Napisano 30 Stycznia 2006 Napisano 30 Stycznia 2006 Przypomnij mi o tym bliżej wiosny to napewno ci napiszę bo u nas cały czas zmieniają się własciciele gruntów i to co ci teraz polecę może na wiosne być już nieaktualne więc przypomnij mi bliżej sezonu a ja ci udziele wyczerpujacej odpowiedzi i zależy jaką masz łódź. Pozdrawiam
jans Napisano 31 Stycznia 2006 Napisano 31 Stycznia 2006 Dzięki za dobre chęci ,napewno się przypomnę bliżej wiosny.POZDJans
artech Napisano 24 Lutego 2006 Napisano 24 Lutego 2006 No co nikt na rybkach nie był?? a może temat Wam umknął no to wrzucam go na pierwszą stronę
Gość bogdan39 Napisano 25 Lutego 2006 Napisano 25 Lutego 2006 Masz racje temat umkna . Wpoprzednia niedziele byłem popatrzeć na jezioro spotkałem kumpla. Łowił okonie ale nietylko , na lodzie leżał ładny karpik około 1,5 kg. Jak kolega sie pochwalił to niepierwszy z lodu
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.