Regalica szukam rady

[dersonik]

czytaj caly ten temat, chyba najlepsze miejscowki zostaly w nim wymienione:) a jak dojechac na kanal w gryfinie podawalem:) z mapka:), podam jeszcze raz na google maps

http://maps.google.pl/maps?hl=pl&source=hp&q=gryfino&gbv=2&ie=UTF8&start=0&hq=&hnear=Gryfino,+Gryfi%C5%84ski,+Zachodniopomorskie&ll=53.219371,14.47835&spn=0.011769,0.038581&t=h&z=15

[przemek24rm]

Witam

co do dojazdu na kanal cieply sprostowanie dla Dersonika -> lepiej nie uzywac germina nawigacji,ale gdy bedziemy nastepnym razem zapisze w automapie punkt gps i nieomieszkam zamiescic go dla zainteresowanych

[przemek24rm]

a to namiary na Cegielinke N- 53,23,16.oo

E-14,37,06.oo

sprawdzone mozna wedke prosto z ulicy zarzucac

[przemek24rm]

witam.

panowie wiecie moze co dzieje sie na cegle?zamiezam sie tam wybrac z z piatku/sobote interesuje mnie stan wody oraz zerowanie ryb i oczywiscie polowy

[lupe77]

przemek wielkie dzieki...mam automape tylko zeby namiary byly dobre heh...

[rafaloo]

dobra standardowe pytanko jak wasze wyniki na cegle....jutro się wybieram ale nie wiem czy się opłaca wstawać o 5

a i muszę podzielić sie swoimi dzisiejszymi przygodami....przechodziłem koło dworca i natknąłem się na żad kosiarzy od 10 do 15 *&%^&* i co 2-3 rzut wyciągali sandacza (zdarzały się małe sumy) za grzbiet, ogon co popadło. Ale co mnie ucieszyło natknęli sie na jakąś kontrole i nie była to policja,....tylko niestety 2 spisali reszta po 15 minutach "łapała" dalej.

[dersonik]

no dzis na cegle wielka kupa, kilka plotek, jedno branie na godzine;/

[goral28]

Dzieje się coś na Regalicy w okolicy Szczecina? rano gdzieś chcę wyskoczyć tylko za bardzo nie wiem gdzie można coś połapać, był ktoś ostatnio?

[rafaloo]

w poniedziałek była lipa ale wtorek już coś się działo. Generalnie od 8 do 10 potem idzie zasnąć, a raczej zamarznąć :]

oczywiście mówię o biało rybie bo sandacza nikt nie widział ;]

[kocur]

goral28, jak uda Ci się wepchnąć pomiędzy syfiarzy i brudasów z lubuskiego to masz szansę na płocie. Chyba jeszcze wszystkich nie wyłowili. Za to syf robią coraz większy.

[goral28]

kocur, raczej w ten burdel nie będę się pchał pojadę wyżej, chyba Podjuchy.

[dersonik]

z tym syfem to racja, chociaz sam jestem z lubuskiego to widzialem co potrafili sasiedzi robic, gdyby mogli to by obiad gotowali i bar otworzyli, szczegolnie tu przy zejsciu gdzie ten betonowy blok jest kila i mogila, konserwy itp az wstyd, nie mowiac juz o zaczepialskich ktorzy maja 5 promili i cos tam pyskuja, sam sobie lubie cos walnac na rozgrzanie ale sprzatamy zawsze po sobie, troche denerwuje brak koszy na smieci ale coz

[ Komentarz dodany przez: artech: 14-11-09, 16:53 ]

staraj się nie używać wulgaryzmów na forum

[artech]

troche denerwuje brak koszy na smieci ale coz

były worki na obręczach, ale komuś przeszkadzały

[kocur]

dersonik, ja nie twierdzę że wszyscy są tacy bo kilku Twoich krajanów poznałem od dobrej strony - znikomy promil ale jednak

były worki na obręczach, ale komuś przeszkadzały

dawno temu w odległej galaktyce chyba

[goral28]

Byłem dzisiaj w Podjuchach 7.00-10.30 około 30 płoci 20-25cm na bolonkę.

[lupe77]

kocur!!!właśnie mnie obraziłeś!!!to że ludzie robia burdel syf itd. to i tylko wina wychowania...2 tyg jak tam byłem to częsć ludzi z poznania robiła syf i ludzie ze stargardu szczecińskiego i sądze że z innych miast także i zapewne z gorzowa też ale nie pisz ogólnie bo i również mógłbyś napisać o sobie..choć się nie znamy to życzę tobie czystych miejscówek i dużych połowów...pozdrowienia z gorzowa ps.LUDZIE SPRZĄTAJCIE PO SOBIE

[kocur]

lupe77, czytaj co napisałem wyżej. A co do oskarżeń to na poboczu same samochody z lubuskiego i tylko 2 ze Szczecina. Mój i kumpla. Kumpel był od 2 w nocy i opowiadał mi co się działo do 4 rano. Wóda, piwo, śmieci do wody itd. Gdyby to była woda stojąca to syf zostałby na miejscu a że woda tam nieźle ciągnie to po chwili wszystko spływa dalej. Praktycznie cały sierpień i wrzesień obserwowałem ten proceder. Żadko kiedy było czysto. Następny przykład: młody facet zapierdziela z worami i zbiera śmieci z całego nabrzeża, ja idę po nim 10-20 minut później i syf już jest. Obserwowałem chłopaka i naprawdę sprzątał rzetelnie. Po jego przejściu była czyściutka trawa.

Nie twierdzę że wszyscy z lubuskiego brudzą. Jesteście u nas gośćmi więc zachowujcie się.

[rafaloo]

lupe77 =byłem ciekawe. Jak będzie cieplej proponuję się ustawić na cegle każdy weź worek 50l zapełnimy je i skoczymy na piwko?

[Supersobi]

Ja też mam złe doświadczenia z grunciarzo-splawikowcami z lubuskiego. Nie dośc że żadnej rybie nie odpuszczą - wszystko w łeb i do wora, to jeszcze taki syf po sobie zostawiają, że aż wstyd..

Wiadomo ze zdarzają się pozytywne wyjątki, ale to naprawdę żadkość..

[warszawa_24]

Nawet w Lubuskim Lubuszanie się tak zachowują - nie wszędzie jest czysto jak i C&R jest w 95% przypadkach obce.

Zauważiliście może jakieś numery rejestracyjne FSL?

Nie wiecie ile tak plus/minus jest Regalica od Gorzowa? Nie ukrywam, że w 2010 byłbym zainteresowanym spotkaniem z Waszym zacnym gronem

[rafaloo]

ja nie wiem jak wy rozpoznajecie które śmieci kto zostawia ale sopko :]

piszcie lepiej co wyjęliście i na co ;]

[artone]

Co do syfu popieram przedmówców. Kocur napisał cała szczerą prawdę. Denerwujące jest siedzenie w syfie. Nie dość ,że tłoczno to jeszcze brudno. Ciężko jest wsiąść worek i wpakować swoje śmieci. Ludzie nie mają wyobraźni gdyby tak każdy łowiący ( na miano wędkarza nie każdy zasługuje ) zostawił za każdym razem jak jest na cegle jedną butelkę. Po samym jednym dniu ile by ich było ...

Tłok idzie jakość znieść syfu i buractwa nie dla tego wolne inne łowiska wiem ,że to nie najlepsze rozwiązanie bo najlepiej podejść złapać za ryj i opierdzielić a nie uciekać od tego ...

[lupe77]

ok kocur masz racje!!!byłem teraz z soboty na niedziele i...pierwsze stanowisko ludzie z piły łowia rybki i za razem piją i jedza wydaje sie normalne ale puste reklamówki i butelki po alkoholu na trawe lub pod drzewko BEZ KOMENTARZA...gdzieś w połowie łowiska rozmawiam z wedkarzem ze szczecina o syfie na tym pieknym miejscu i sam powiedział że ludzie maja w dupie te śmieci i sam po chwili gasi peta we wodzie...BEZ KOMENTARZA...takich spraw nie załatwimy od razu!!!trzeba interweniować do władz miasta jak i u policji takie mam zdanie...oczywiscie można samemu robić akcje "weż worek i pozbieraj śmieci wokół siebie:jeszcze nie słyszałem żeby ktoś się rozchorował gdy posprząta po kimś!!!jesteśmy tylko ludzmi i może aż ludzmi wiec dbajmy o swój wizerunek jak i miasto czy miasto naszych sąsiadów!!!

[lupe77]

do rafaloo...ja jestem za takim pomysłem tylko jak przekonasz innych bo jak sądze jest grupa ludzi co maja taki pomysł no wiesz gdzie....po prostu trzeba karać i jeszcze raz karać..

[kocur]

lupe77, sam widzisz jak jest Myślę że wina leży tutaj po obu stronach czyli właściciela wody i wędkarzy. Żyjemy już w tak cywilizowanym społeczeństwie że widząc kosz w pobliżu wrzucimy do niego śmieci. Z drugiej strony jeżeli takich koszy nie ma to powinno się zabierać te śmieci ze sobą. Myślę że kosze mają szansę na przetrwanie bo przecież toy-toy jest i daje radę

A wracając do tematu ryb to wczoraj popołudniu zrobiłem wypad na Cegłę ze spinem na 3 godziny w celu przetestowania nowego kija i kołowrotka. Niestety drapieżniki nie chciały współpracować i poza jednym puknięciem nie było nic. Straciłem kilka gum na zaczepach