Lord Konrad I Napisano 7 Listopada 2008 Share Napisano 7 Listopada 2008 a Pan Konrad to skad do nas klika??? Z moich obserwacji wynika że duża płoć chodzi wszędzie na lubelszczyznę raczej nie wejdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Supersobi Napisano 7 Listopada 2008 Share Napisano 7 Listopada 2008 na lubelszczyznę raczej nie wejdzie Jak będzie naprawdę duża to wejdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cichy Napisano 9 Listopada 2008 Share Napisano 9 Listopada 2008 czesc Kocur, powiedz mi czy lowiles kiedys przy dworcu PKP? pytam bo gadalem z gosciem ktory wczoraj czekal na pociag i z ciekawosci przeszedl sie do wedkarzy lapiacych naprzeciw dworca i doznal szoku, płocie 30cm i powyżej . Wypowiedz sie na ten temat, bo troche zostalem zbity z tropu, moze jeżdże nie tam gdzie trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 9 Listopada 2008 Share Napisano 9 Listopada 2008 Przy dworcu pływają pampersy, zużyte gumy, odchody itp generalnie nie polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cichy Napisano 9 Listopada 2008 Share Napisano 9 Listopada 2008 dzieki Kocur, wiem o co chodzi, takze tylko Regalica i Cegielinek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Supersobi Napisano 9 Listopada 2008 Share Napisano 9 Listopada 2008 Przy dworcu pływają pampersy, zużyte gumy, odchody zapomniałeś chyba o potężnych ilościach i kępach włosów które wciąż trzeba ściągac z haka... bleeee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 9 Listopada 2008 Share Napisano 9 Listopada 2008 przepraszam Jutro pompuję na Regalicę zapolować na sandała z filetem i pomęczyć duże leszcze, może jakaś płoć się trafi Mam kukurydzę, białe i czerwone więc na coś powinny brać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Deuuu Napisano 10 Listopada 2008 Share Napisano 10 Listopada 2008 Spróbuj ze ślimakami (tymi małżopodobnymi z wody), na nie podobno ładne efekty mają Ostatnio też zauważyłem że pijaczek obok mnie na długim łowił na POMIDORA i odziwo ładne sztuki mu się trafiały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luk1234 Napisano 10 Listopada 2008 Share Napisano 10 Listopada 2008 Koło dworca nieraz widzałem jak wyciagali płocie takie pod kilogram, jednak potwierdzam, to co plynie woda przyprawia o zawrot glowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 10 Listopada 2008 Share Napisano 10 Listopada 2008 to co plynie woda przyprawia o zawrot glowy. Raczej powoduje odruchy wymiotne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 10 Listopada 2008 Share Napisano 10 Listopada 2008 Deuuu, jak się trafi małż albo ślimak czy też inne ustrojstwo w skorupie to zakładam i wiem jakie są tego efekty Dzisiaj jakoś rybska nie chciały współpracować ale to może wina wiatrzycha i innych warunków atmosferycznych (ciśnienie?) Trafił się jeden leszczyk ok 35 cm i 2 płotki +/- 25 cm. Na fileta spiął się sandacz, a ładna sztuka była, być może życiówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aromir_ Napisano 11 Listopada 2008 Share Napisano 11 Listopada 2008 Witam serdecznie, Na tym forum dużo dyskutuje się na temat regalicy i sandacza. W tym tygodniu pierwszy raz wędkowałem na regalicy. Łowiłem na fileta z gruntu lecz miałem jeden problem z pozostawieniem otwartego kołowrotka i luźniej żyłki. Do tej pory wędkowałem głównie na jeziorach i nie miałem z tym problemu. Jak wiemy Sandacz jest bardzo czułą rybą i po braniu często odpływa nawet po 50-100m. Proszę o radę jak wędkować na regalicy aby zostawić luźną żyłkę niepozwalając aby nurt wybierał jej z kołowrotka? Może są jakieś sposoby i rozwiązania, które moglibyście mi polecić? Dziękuje za pomoc Aromir_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 11 Listopada 2008 Share Napisano 11 Listopada 2008 W Regalicy sandacz bierze łapczywiej bo to rzeka, tu nie ma czasu na smakowanie i przeglądanie menu. Tak jest ze wszystkimi rybami w rzece, jak nie weźmie to żarcie spłynie z prądem wprost do konkurenta Z tego co widziałem to na fileta łapią tam z zamkniętym kabłąkiem na drgającą szczytówkę i są tego efekty. Ja bardziej preferuję Cegielinkę gdzie jest spokojniejsza woda o mniejszym uciągu więc bez problemów mogę łowić na kołowrotek z wolnym biegiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cichy Napisano 12 Listopada 2008 Share Napisano 12 Listopada 2008 KOCUR dobrze mówi, potwierdzam sposób łapania sandała, widziałem na własne oczy jak gosciu w ten sposób na stynke wyjal takiego okolo 2kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aromir_ Napisano 12 Listopada 2008 Share Napisano 12 Listopada 2008 Dziękuje Panowie za pomoc Wczoraj próbowałem na kopyto i jak tylko zaświeciło słońce złapałem dwa sandacze lecz bardzo małe bo zaledwie po 30 cm. Z tego co widziałem to wszyscy którzy łapali na cegielince oraz na regalicy między cegielinką a mostem cłowym łapali raczej poniżej wymiaru. Owszem jeden Pan trafił dość ładnego suma lecz zastanawiam się czy wymiarowe sztuki to aż taki wyjątek od reguły? Może trzeba stosować inne sposoby aby złapać coś większego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 12 Listopada 2008 Share Napisano 12 Listopada 2008 Ciemne kopyta przypominające okonia, to jest teraz "trendi" wśród sandaczy Tak słyszałem od znajomych spinigistów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aromir_ Napisano 12 Listopada 2008 Share Napisano 12 Listopada 2008 Na dniach potestuje "trendi" kopyta. W jakim rozmiarze? 5 cm czy większe? KOCUR czy Twoi znajomi specjaliści od sandaczy wiedzą gdzie można zdobyć stynkę w Szczecinie? Z góry dziękuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czernik Napisano 12 Listopada 2008 Share Napisano 12 Listopada 2008 Witam kolegów. Kocur - byłem wczoraj na cegielince ale ... Nie tylko nie widziałem żadnego sandacza , ale i prawie żadnej innej ryby (dwa rozpióry i jedna płotka). Współtowarzysze niedoli też mówili że od dawna nie było takiej porażki . Powiedz gdzie te WIELKIE LESZCZE... Co to się dzieje z naszymi wodami....? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 12 Listopada 2008 Share Napisano 12 Listopada 2008 aromir_, na temat stynki nie wiem nic i szczerze powiem że nie interesowałem się nigdy tematem i tak samo jak z kopytami, jak spotkam to podpytam i odpowiem Czernik, w weekend też byłem i była totalna kicha, prawie zero brań i współpracy ze strony ryb. Nie brały na żadnego robala, kukurydzę pęczak i inne ustrojstwa. Pozostaje mieć nadzieję ze to przejściowy okres Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czernik Napisano 12 Listopada 2008 Share Napisano 12 Listopada 2008 No tak....a miało być tak pięknie... Czyżby jeszcze za ciepło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cichy Napisano 14 Listopada 2008 Share Napisano 14 Listopada 2008 Panowie wczoraj bylem na kontroli na Regalicy, i potwierdzam, coś sie zepsuło i to w kazdej dziedzinie, i mam takie samo podejrzenie jak czernik ze chyba jest za ciepło i rybie sie pomieszało w glowie, niech tylko zaczna sie mrozy w nocy to juz bedzie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 14 Listopada 2008 Share Napisano 14 Listopada 2008 Jutro jadę sprawdzić co tam słychać pozostaje mieć nadzieję że rybska zaczną współpracę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cichy Napisano 14 Listopada 2008 Share Napisano 14 Listopada 2008 czesc Kocur z dużą niecierpliwością bede jutro czekał na Twoją relacje z połowów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafaloo Napisano 15 Listopada 2008 Share Napisano 15 Listopada 2008 przepraszam że odkopuje temat ale cegielinka to miejsce które ostatnio upatrzyłem sobie jakoś miejsce połowów...z powodu bliskiego zamieszkania...mam pytanie takie na przyszłość jak łapiecie sandacza na fileta tzn. jak taki przysmak przyrządzić i jeszcze jedno czy biała ryba bierze na zwykłą kukurydze czy taka ze sklepu wędkarskiego gdyż w moim przypadku na zwykłą nic nie złowiłem pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 15 Listopada 2008 Share Napisano 15 Listopada 2008 rafaloo, po pierwsze witaj po drugie nie przepraszaj bo forum jest od wymiany informacji i doświadczeń więc bez stresu Białoryb bierze na zwykłą kukurydzę ze sklepu, bondurel najlepsza chociaż nie wiem dlaczego. Może rybska mają jakieś swoje smaki jak ludzie z wędkarskiego też jest OK jeżeli masz zamiar łowić konkretny gatunek: leszcz - krąp, płoć. Sklepowa jest uniwersalna bo biorą wszystkie, czasem nawet mały okonek z opadu. Co do fileta to jak złowisz krąpika, płotkę to filetujesz biedactwo i taki kawał mięcha zakładasz na hak i fruuuuu do wody na feedera z gruntu. A co do dzisiejszego wypadu to zauważyłem że poziom wody spadł o około 1 metr i rybska jakoś mniej współpracują, chociaż i tak było wiele brań zerwanych niestety Na wylocie Cegielinki do Regalicy siedzi tylu wędkarzy że ryba nie wchodzi w kanał bo jest przez nich dokarmiana kilogramami zanęty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.