Dra Napisano 13 Sierpnia 2006 Napisano 13 Sierpnia 2006 U mnie rowniez cienko.Tylko jeden maly okonik :/
Gość bogdan39 Napisano 15 Sierpnia 2006 Napisano 15 Sierpnia 2006 Byłem wczoraj cienizna wyć sie chce ani brania tylko drobnica podszczypywała twardą kukurydze.
tomek1 Napisano 15 Sierpnia 2006 Napisano 15 Sierpnia 2006 Siedziałem wczoraj do 2 w nocy- przynęta żywe rybki. Raz jakiś mały sandaczyk porysował rybkę i to wszystko. Cienizna można się załamać. Od 1 czerwca nastawiam się tylko na drapieżnika i efekt 3 sandacze i jeden mały szczupak. Tak cienko jeszcze nie było.
witia-62 Napisano 15 Sierpnia 2006 Napisano 15 Sierpnia 2006 Wprost nie mogę uwieżyć, że macie taką cieniznę. bogdan39, co jest, chyba już wszystkich amurków nie wyłowili? Ja byłem znów nad moim bajorkiem, znów od 5 do 9, znów taka sama przynęta i podobne warunki do tych jakie były kilka dni temu. A efekt... popatrzcie sami. Amurek około 7kg. Na oko, nie mierzony i nie ważony. Ikarpik ok 3kg.
maryaChi Napisano 15 Sierpnia 2006 Napisano 15 Sierpnia 2006 Wprost nie mogę uwieżyć, że macie taką cieniznę. bogdan39, co jest, chyba już wszystkich amurków nie wyłowili? Ja byłem znów nad moim bajorkiem, znów od 5 do 9, znów taka sama przynęta i podobne warunki do tych jakie były kilka dni temu. A efekt... popatrzcie sami. Amurek około 7kg. Na oko, nie mierzony i nie ważony. Ikarpik ok 3kg. Bajorko bajorku nierówne i to też może mieć znaczenie Pozdrawiam.
tomek1 Napisano 15 Sierpnia 2006 Napisano 15 Sierpnia 2006 No ładne rybki, ale fakt faktem łowisko łowisku nierówne!
Gość bogdan39 Napisano 15 Sierpnia 2006 Napisano 15 Sierpnia 2006 Witek moje gratulacje. Psiakrew chyba cos pokszaniłem.
tanto Napisano 15 Sierpnia 2006 Napisano 15 Sierpnia 2006 O godzinie 15.00 zestawy wywiezione. I tak leżały do 19.30 bez brania (przynajmniej niezauwazylem nic takiego) zwijam sprzęt i do domu. Ale właśnie na dwoch zestawach niebyło kukurydzy , pierwszy raz cos takiego miałem do tej pory nigdy z włosa niespadały. Czyżby to jakieś ryby?? Może amury bo słyszalem ze miażdża przynęty??
tomek1 Napisano 15 Sierpnia 2006 Napisano 15 Sierpnia 2006 Ryzykant jesteś, że tak długo nie przerzucasz.
Hunter26 Napisano 15 Sierpnia 2006 Napisano 15 Sierpnia 2006 ja mialem zawody w niedziele, ostatnie w tym sezonie... oczywiscie pierwszy raz w tym roq pogoda musiala nie dopisac i z zawodow wrocilem na 15 miejscu a mialo byc tak pieknie...ryba wyjatkowo nie brala, zwyciezca zawodow nial nieco ponad 2000pkt... bylo kilka ciekawych zdarzen, jak na zawody dzienne ( splawik-grunt ), a mianowicie jednemu znajomemu przywalil garbus przy sciaganiu malego okonka na splawiczek, garbus mial okolo 45cm! a na koniec okolo 10 rano na pinke wszedl sandaczyk 42cm ( jak na zlosc byl niewymiarowy ). z kolei moj kumpel przy sciaganiu leszcza 35cm z gruntu dostal sępa w postaci metrowego szczupaka ktory chcial odebrac "co swoje" mojemu kumplowi 2m od przegu na polmetrowej wodzie... generalnie na zawodach byla mila atmosfera mimo fatalnej pogody mimo kiepskiego wyniku w ogolnej klasyfikacji juniorow ( IImiejsce ) i kilku wpadek na zawodach jestem zadowolony z tego co w tym roku osiagnalem
Harry Napisano 15 Sierpnia 2006 Napisano 15 Sierpnia 2006 Witam Byłem w poniedziałek 14.08 na Porajku. Wynik w stosunku do ostatnich wyjazdów jakiś chociaz nie powala: Sandacz 46cm i kilka pobić.
witia-62 Napisano 16 Sierpnia 2006 Napisano 16 Sierpnia 2006 Ale właśnie na dwoch zestawach niebyło kukurydzy , pierwszy raz cos takiego miałem do tej pory nigdy z włosa niespadały. Czyżby to jakieś ryby?? Może amury bo słyszalem ze miażdża przynęty?? Też mi się to czasem zdaża i to nawet z kulką. Dlatego przy łowieniu na kuku sprawdzam zestaw przynajmiej co godzinę. Natomiast przy łowieniu na kulkę; jeżeli łowię z zastosowaniem worków pva, sprawdzam co 4-5 godzin. Bez worków co godzinę, dwie. Ale to oczywiście na tym bajorku co ja łowię i gdzie nie muszę daleko umieszczać zestawu.Bajorko bajorku nierówne i to też może mieć znaczenie Może i populacja amura też ma tu jakieś znaczenie. A jest go sporo i to w różnych rozmiarach więc może stąd te dziwne znikanie przynęty.
P Napisano 16 Sierpnia 2006 Napisano 16 Sierpnia 2006 Witam Bylem w niedziele na rybkach popoludniu W niedziele w Toruniu non stop padalo az tak do 15 i wtedy jak przestalo wypad nad wode Mialem pokazywac jak sie lapie jazie no i nie wyszlo tak jak chcialem do konca Rybki slabo wspolpracowaly a osoba ktora miala polapac zlapala jedynie 2 glapy (krapie) i 1 plotke a ja nie chcialem wedkowac bo czulem ze tak to sie skonczy zlapalem 1 jazia (drugi wypial mi sie przy samym brzegu) 3 glapki (krapie) i okonka (na peczak) Dlatego wedkowanie takie srednie bo nie wyszlo mi to co chcialem a wedkarz ktoremu chcialem pokazac uroki rzeki stwierdzil ze jednak jezioro jest fajniejsze Bylem takze we wtorek rano ryby braly odrobinke lepiej ale rowniez bez szalu Tym razem bran na groch prawie wcale, za to na peczak bylo lepiej Efektem byl leszczyk kolo 1 kg, 7 glap (krapi) i 2 plotki W obu dniach lapalem na 2 miejscach mniej wiecej po rowno czasowo w obu Jedno naplyw necony grochem + peczakiem Drugie dosc glebokie miejsce (3,5-4m) z mocno krecaca woda necone makaronem ala Maniek + peczak (ten sam zapach) - niestety poki co szaleja tam male glapy ale zobaczymy jak bedzie dlaej Pozdrawiam
Gość bogdan39 Napisano 18 Sierpnia 2006 Napisano 18 Sierpnia 2006 Liny karpiki leszcze wszystkiego sporo choc w tym mniejszym przedziale . Jestem zadowolony brania po 21 . Fajnie sie łowi noca..
Tomaszek Napisano 18 Sierpnia 2006 Napisano 18 Sierpnia 2006 Ja dzisiaj starałem się złapać suma na wątrobe wieprzową i rosówki. Bez efektu
Gość bogdan39 Napisano 18 Sierpnia 2006 Napisano 18 Sierpnia 2006 Wczoraj podrzuciłem kukurydzy dziś sie nastawiłem na nocke i jak widzicie na godz napisania postu juz siedze w domu. Dlaczego ano dlatego psiakrew ze kupiłem połamane nieswiecące świecaki . Myslałem ze mnie krew zaleje. Miałem niestety tylko jedno opakowanie a wedkarzy w poblizu zero.
tomek1 Napisano 18 Sierpnia 2006 Napisano 18 Sierpnia 2006 No z tymi świetlikami to są jaja. Czasem z czterech opakowań nie wybierzesz dobrego Ja byłem wczoraj wieczorem. Przed 22 na spławik z żywcem branie Jedzie jak sandacz polujący (według mojej teorii) czyli szybko. Adrenalina rośnie zacięcie siedzi Krótki hol i na brzegu sumik karłowaty ponad 30 cm Myslałem, że mnie coś trafi. Jedyny pozytyw był taki, że były jakieś emocje
leszczyk Napisano 18 Sierpnia 2006 Napisano 18 Sierpnia 2006 Myslałem ze mnie krew zaleje Kuuurde , juz widz ejak zapierniczam 60 km w jedna strone i...nie mam swietlikow 60 km z powrotem, w domu 3 browce na szybko i spac zeby nie myslec
tomek1 Napisano 18 Sierpnia 2006 Napisano 18 Sierpnia 2006 Bogdan mogłeś gruntówę zarzucić sygnalizotor+lampka w razie brania i może byś połowił?
tomii Napisano 21 Sierpnia 2006 Napisano 21 Sierpnia 2006 Boguś mam dla ciebie radę. Ja w moim bojowym czołgu wędkarskim, w bagażniku wożę zawsze dwa znicze w białym szkle takie jak na groby. Jakby mi świetliki odmówiły posłuszeństwa odpalam świece i robię jakąś bombkę z ołowiu i kawałka papieru albo sreberka z kanapek. Za Boga przez jakeś świetliki nie wróciłbym do chaty.
artech Napisano 21 Sierpnia 2006 Napisano 21 Sierpnia 2006 Za Boga przez jakeś świetliki nie wróciłbym do chaty. Nigdy w życiu nie pomyślałbym o powrocie do domu przez jakieś tam świetliki, jest 100 innych sposobów na sygnalizację brań w nocy. W ostateczności całą noc trzymał bym żyłkę w palcach
damien Napisano 21 Sierpnia 2006 Napisano 21 Sierpnia 2006 a ja dzisaj bylem rano spiningem pomachac na starej zwirowni i oto rezultaty: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f02fa6079b476e58.html moze nie sa to gigany ale ponad 45 cm maja pozdro
tomek1 Napisano 21 Sierpnia 2006 Napisano 21 Sierpnia 2006 Gratulacje. Jedna uwaga Damien. Zrób zdjęcie nawet na trawniku przed blokiem ale nie w takiej scenerii.
Tomaszek Napisano 21 Sierpnia 2006 Napisano 21 Sierpnia 2006 Jedna uwaga Damien. Zrób zdjęcie nawet na trawniku przed blokiem ale nie w takiej scenerii. Hehehe no właśnie - martwe ryby.
damien Napisano 22 Sierpnia 2006 Napisano 22 Sierpnia 2006 Jedna uwaga Damien. Zrób zdjęcie nawet na trawniku przed blokiem ale nie w takiej scenerii. Hehehe no właśnie - martwe ryby. jaka sceneria? nie czaje! rybki leza sobie na pieknym marmurowym stole w moim ogrodku! scenria jak dla mnie- bomba ! pewnie ze martwe! bo przeciez nie ciagnol bym ich zywcem 70 km samochodem do domu. i tak by padly (a poco je meczyc)! a nie biore aparatu nad wode bo to za droga zabawka
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.