rybosz Napisano 7 Lutego 2011 Share Napisano 7 Lutego 2011 Sofiksy. Zawsze chciałem mieć ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariusz79 Napisano 15 Lutego 2011 Share Napisano 15 Lutego 2011 dziadek z mojego osiedla złapał pizmaka,wyobrażcie sobie jego zdziwienie gdy ryba zycia w pewnym momencie wyskakuje z wody i z wsciekłoscia atakuje wedkarza dochodzi do starcia... dziadek z kijem nie daje za wygrana i pizmak walczy o zycie..... dziakek kapituluje, za wedke i ciagnie pizmaka ten harczy warczy straszy.zwierze skończyło marnie u kogos kto zajmował sie wyprawianie skór czy cos takiego. pozdrawiam sytuacja 100% prawdziwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boltimor Napisano 15 Lutego 2011 Share Napisano 15 Lutego 2011 Ja kiedys złowiłem pod mostem kolejowym w Podjuchach (Szczecin) kołpak samochodowy. Moje zdziwienie było ogromne, bo kołpak będąc ciągniętym nieźle udawał rybe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jareksm2 Napisano 16 Lutego 2011 Share Napisano 16 Lutego 2011 Boltimor, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz789 Napisano 17 Lutego 2011 Share Napisano 17 Lutego 2011 Reszty samochodu nie było.... Ja nic chyba az tak dziwnego nie złapałem , no oprócz tzw.,,ryby żaby". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gruby271 Napisano 23 Lutego 2011 Share Napisano 23 Lutego 2011 A JA ZŁOWIŁEM DAMSKĄ TOREBKĘ (NA WACHADŁO )JAK SIĘ PÓŹNIEJ OKAZAŁO NALEŻAŁA DO SĄSIADKI Z OSIEDLA. KTOŚ WYBIŁ JEJ SZYBĘ ZABRAŁ TOREBKĘ Z FOTELA I PO OPRÓŻNIENIU CENNEJ ZAWARTOŚCI WYRZUCIŁ TORBĘ Z DOKUMENTAMI DO JEZIORKA.OCZYWIŚCIE TORBA WRÓCIŁA DO WŁAŚCICIELKI. A INNYM RAZEM NA TYM SAMYM AKWENIE ZŁAPAŁEM GUMOFILCA ( SKUBANY CIĘŻKI BYŁ, PEŁEN WODY ) I NIC NIE BYŁO BY W TY DZIWNEGO (KAŻDEMU SIĘ ZDARZA ) GDYBY NIE FAKT ŻE PO WYWALENIU GO NA BRZEG WYSZEDŁ Z NIEGO RACZEK . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bombek_007 Napisano 25 Lutego 2011 Share Napisano 25 Lutego 2011 Na bezrybiu i rak ryba, kolego Gruby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzymSzon Napisano 27 Lutego 2011 Share Napisano 27 Lutego 2011 Też miałem jedną śmieszną historię. Pewnego razu byłem z tatą na zbiorniku Paruszowiec po spiningować. Pomyślałem że jak na płytkim nic nie bierze to poszedłem na głębokie. Nagle patrze płynie sobie kaczka nagle tylko się pysk pojawił i sum miał śniadanie. Pomyślałem że jak to pożar to jakis inny sum może pobić więc wilka obrotówka i z całych sił wyrzuciłem.Zaczynam powoli zwijać tak po 10m wilki opór. Zacinam myśle sum bo niemoge tegu ruszyć z dna po chwili idze. Tata z podbierakiem stoi ja już czuje widze że to mam blisko nagle tata wstaje od powiedział żebym szrpał.Okazało się że to worek z śmieciami.Wyciągnołem to i w rękawicach do kosza dałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tondrom Napisano 27 Lutego 2011 Share Napisano 27 Lutego 2011 Też miałem jedną śmieszną historię.Pewnego razu byłem z tatą na zbiorniku Paruszowiec po spiningować. Pomyślałem że jak na płytkim nic nie bierze to poszedłem na głębokie. Nagle patrze płynie sobie kaczka nagle tylko się pysk pojawił i sum miał śniadanie. Pomyślałem że jak to pożar to jakis inny sum może pobić więc wilka obrotówka i z całych sił wyrzuciłem.Zaczynam powoli zwijać tak po 10m wilki opór. Zacinam myśle sum bo niemoge tegu ruszyć z dna po chwili idze. Tata z podbierakiem stoi ja już czuje widze że to mam blisko nagle tata wstaje od powiedział żebym szrpał.Okazało się że to worek z śmieciami.Wyciągnołem to i w rękawicach do kosza dałem. Wybacz stary ale nic nie rozumie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robal Napisano 28 Lutego 2011 Share Napisano 28 Lutego 2011 Wybacz stary ale nic nie rozumie Jak na 15 lat to i tak niezłą rozprawkę napisał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
porcelan Napisano 28 Lutego 2011 Share Napisano 28 Lutego 2011 Wybacz stary ale nic nie rozumie Jak na 15 lat to i tak niezłą rozprawkę napisał. ... bo interpunkcja to potęga ... Koniec OT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adik Napisano 16 Lipca 2011 Share Napisano 16 Lipca 2011 pewnego razu zdecydowalem sie odwiedzic bagno u mnie w pobliskim lesie.Bagno to jest dosc spore, chcialem sprawdzic czy sa tam jakies ryby.Wiec poszedlem tam z wedka,sprobowalem na biale robaki, po chwili branie, okazalo sie ze zlapalem traszke grzebieniastą pozniej nastepna wziela na chleb.Wiec postanowilem przestac, co bede kaleczyl traszki.. wiec to bylo cudo co zlapalem na wedke.Choc to nie koniec moich cudów. Raz na rzece złapałem raka na czerwnonego robaka.I na tym koniec jak narazie połowów dziwnych okazów. Dodam ze tym razem nie zlapalem ale widzialem bardzo rzadkiego w Polsce zółwia błotnego w mokradłach w poblizu lasów janowskich na jednej z przejazdzek rowerowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lejtnant Napisano 6 Sierpnia 2011 Share Napisano 6 Sierpnia 2011 W zeszłym roku po powodziach złowiłem na spina: kalesony,krzesło, worek cebuli ok. 10 kg, worki po nawozach. Na worku cebuli było kilka blaszek, widać inni koledzy też mieli zaczepy. Raz holowałem przegniłą kłodę, myślałem ze duży sum. Po oderwaniu od dna i kilku minutowej walce z "sumem" musiałem ciąć plecionke bo by mnie wciągneła do wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysztof Hichu Napisano 14 Sierpnia 2011 Share Napisano 14 Sierpnia 2011 Wiem ż historia niektórym może się wydać nieprawdopodobna ale tak było bez kitu. OD około tygodnia łowię ryby z pomostu na jednym z jezior koło Brodnicy. Regularnie sypie zanetę. Z równą regularnością obok pomostu pojawia się młody gągoł który nurkując na dno łowiska , około 4,5 do 5 m. wyjada zanętę i prawdopodobnie odstrasza ryby. Każde jego przypłynięcie powoduje przerwę w braniu. Żądne odstraszanie intruza nie pomaga, a jak to tylko na krótką metę. Pewnego pięknego sierpniowego dnia problem sam się rozwiązuje. No może nie sam co za sprawą owego gągoła i moją. Siedzę sobie spokojnie na pomoście z znajomymi wędkarzami łowiąc ryby oczywiście w towarzystwie naszego ptaszka. Łowię na bata 8m z amortyzatorem gumowym. W pewnym momencie bez żadnych wcześniejszych oznak spławik ginie pod wodą wedka po zacięciu wygina się w pałąk prawie do granic możliwości. Próby ciągnięcia „ryby” przez jakiś czas nie przynoszą efektów. Wszyscy z przejęciem wpatruję się co też wzięło. Po paru minutach ciągną wędka w prawo pojawia się na powierzchni wody mały gągołek. Po długotrwałej walce , dzięki Bogu że wędka wytrzymała udaje się nam za pomocą podbieraka wyciągnąć zdobycz zaczepioną za haczyk łapką na pomost. Po odczepieniu i wypuszczeniu tak szybko uciekał , że na pewno pobił rekord świata w prędkości biegu po wodzie. Całe szczęście że nie umiał fruwać. Od tej chwili nasz przyjaciel omijał nasze miejsce z daleka. Szkoda tylko, ż enie zrobiłem zdjęcia . Tak to szybko się działo,że nikt o tym nie pomyślał. Zdarzenie tak nieprawdopodobne , ze trudno w nie uwierzyć. Nie mniej jednak prawdziwe. Kto chce niech wierzy, a kto nie to nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziara Napisano 15 Sierpnia 2011 Share Napisano 15 Sierpnia 2011 Kilka lat temu na rzece warcie w Poznaniu zlowilem na wobler rapali proteze reki. Od lokcia az do dloni : ( Po tym braniu odrazu odechcialo mi sie lowic i poszedlem do domu. Z dziwnych polowow to zlowilem tez sandacza 4 kg na jedno ziarnko peczaku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pet87 Napisano 16 Sierpnia 2011 Share Napisano 16 Sierpnia 2011 Witam,dobrych pare lat temu łowiac z gruntu miałem branie,ciecie a na haczyku ...oko Jak by było tego mało moze z godzine pozniej powtorka.Złowiłem 2 oka jednego dnia.Nikt mi w to nie uwierzył,pewnie sam bym nie uwierzył gdyby ktos przedstawił mi taka historie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinGliwice Napisano 16 Sierpnia 2011 Share Napisano 16 Sierpnia 2011 hahahaha ja wierze ja to z gruntu siatkę na ryby wyciągnąłem a myślałem że sum z 2 metry hahahah Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skipi007 Napisano 4 Września 2011 Share Napisano 4 Września 2011 pewnego słonecznego dnia wybrałem się na dziki staw na łące , wszystko fajnie karasie brały ekstra zabawa , nagle mega branie i full opór myślałem ze to zaczep wiec szarpie aby zerwać hak a tu puściło zwijam żyłkę do brzegu okazało się że zaczepiły się stringi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bonek Napisano 4 Września 2011 Share Napisano 4 Września 2011 ja nie dawniej niż miesiące temu z gruntu buta za sznurówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dominik poznan Napisano 4 Września 2011 Share Napisano 4 Września 2011 ostatnio mam rewelacyjne brania raków na czerwonego robala średnio 3 sztuki na jedno wędkowanie na poprzednim wypadzie sznur na węgorza z hakami do tego na sznurze 5 zestawów gruntowych 2 zestawy spławikowe i zestaw węgorzowy i żywcowy wszystko świeże zasiliło mój sprzęt wędkarski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWID Napisano 4 Września 2011 Share Napisano 4 Września 2011 bonek, gratulacje , wypuściłeś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Finczyk Napisano 17 Lutego 2012 Share Napisano 17 Lutego 2012 Ostatnio miałem farta do butów. Wpierw wyciągnąłem rozpinany damski zamszowy botek, a następnie zwykły sznurowany półbut męski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macko Napisano 17 Lutego 2012 Share Napisano 17 Lutego 2012 wiec i ja napisze: z fajnych połowów to: - bóbr - kaczka - nietoperek - pies owczarek szwabski - rower - zdechły pies - zdechłe kotki - skóra z sarny !! - sarenka mała - lis martwy - mały boberek - tampony i podpaski - jakieś łał, wielkości cytryny, zbudowane z damskich kłaków - pampersy - oraz kilkanaście worków ze śmieciami łowię na Polskich łowiskach, w okolicy aglomeracji Kraków, oraz małych pstrągowych wodach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Finczyk Napisano 18 Lutego 2012 Share Napisano 18 Lutego 2012 wiec i ja napisze: z fajnych połowów to:- jakieś kórwa jego mać łał, wielkości cytryny, zbudowane z damskich kłaków łowię na Polskich łowiskach, w okolicy aglomeracji Kraków, oraz małych pstrągowych wodach To jakiś nowy gatunek ryby? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jeux Napisano 18 Lutego 2012 Share Napisano 18 Lutego 2012 moim dziwnym i częstym połowem jest szczeżuja , co roku łowie bardzo duże okazy w trakcie szukania okonia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.