Skocz do zawartości
tokarex pontony

Zbudujmy wspólnie jerka


roman gawlas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Po długim namyśle postanowiłem założyć taki temat zainspirowany sposobem mocowania przynęty do linki w woblerach Pana Biedrona i podobnym tematem na sąsiednim forum dotyczącym zupełnie innej przynęty- jeżeli naruszam czyjekolwiek prawa autorskie proszę modów o natychmiastowe zdjęcie tematu, nie wiem jak to jest.

Chciałbym zaprosić kolegów, użytkowników naszego forum szczególnie tych którzy budują swoje przynęty do wspólnego budowania i udoskonalania takiej przynęty którą można by było wykorzystać do penetracji różnych warstw wody bez zbędnej kombinacji w zmiany przynęt. Otóż wymyśliłem sobie takie coś wzorując się na woblerach a raczej jerkach Pana Biedrona.

Wykonany przeze mnie jerk posiada trzy oczka do mocowania linki, które w/g moich teori powinny dać możliwość penetrowania różnych warstw wody w/g potrzeb na łowisku. A wygląda to mniej więcej tak- oczko pierwsze zamocowane najwyżej na płaskim czole tego jerka powinno pozwolić na pracę nim od powierzchni wody do dna, ale teraz nasuwają się pytania jak powinno optymalnie wyglądać czoło, jego kąt nachylenia i szerokość będą miały decydujący wpływ na jego szybkość i kąt schodzenia do dna. Myślę że w dyskusji uda nam się stworzyć optymalne kryteria poparte prawami inżynieri i fizyki.

Oczko środkowe umocowane na skosie przeciwnym do czoła z założenia powinno umożliwić pracę przynętą w wybranej warstwie wody po jej opuszczeniu do żądanej głębokości, nie powinno być problemów chociaż kąt i szerokość dolnego skosu też będzie żutować na pracę. Oczko trecie z założenia powinno dać możliwość pracy od dna do powierzchni, i tu pewnie też kąt i szerokość dolnego skosu będą decydować o jakości jej pracy. Osobnym tematem będzie dobór i rozmieszczenie obciążenia tak aby stwarzała możliwość pracy w opadzie i agresywną manipulacją nią. Mój model jest wersją poglądową, jeszcze nie testowaną ponieważ powstał kilka tygodni temu i nie mam technicznie możliwości testów bo wszędzie jest lód. Jak rozmieściłem obciążenie- 80% ciężaru jest skupione przy dolnym oczku, z tym że 60% w tylnej części a 40% w przedniej, pozostałe 20% umieściłem z tyłu od góry, powinno to ustabilizować go w locie. To tyle z mojej teori, zapraszam do wspólnej merytorycznej dyskusji nad jej udoskonalaniem, może uda Nam się zbudować przynętę która będzie skutecznie kusiła szczupaka, sandacza a może i wąsatego :wink:

dafe7210a011204cm.jpgc57a85f3a6a6fff7m.jpgfc0aa445253beaacm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Witam

No właśnie miałem zapytać jak po testach. Nie chcę się zbytnio mądrzyć, ale wydaje mi się że dolne oczko wyszło za nisko i wobcio będzie koziołkował. Osobiście przesunął bym górne oczko o dwie średnice do tyłu i odwrócił proporcje obciążenia przód tył przy dolnym oczku.

Nasuwa mi się tylko pytanie czy to obciążenie z tyłu u góry nie zgasi pracy na górnym oczku.

Jak wygląda przekrój poprzeczny, jaki kształt??

Dodał bym jeszcze małą propozycję, a może by tak zamigotał przy opadaniu?? No chyba że już migoce :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nic nie testowane- zima zaczyna jeszce dawać znać o sobie i wszystkie wody stojące są jeszcze skute lodem, jeszcze trochę :lol:

No właśnie takie konkretne uwagi pozwolą na wybranie takiej opcji która pokryje się przynajmniej z kilkoma takimi samymi bąć podobnymi uwagami i coś może z tego powstać, ja też nie mam patentu na doskonałość dlatego zaproponowałem wspólną wymianę doświadczeń lub nawet poteoretyzować w formie zabawy z takich wątków też może coś się urodzić :wink:

Możliwe że Twoje uwagi są trafne sam korpus tego jerka możemy również zmienić i wybrać coś zupełnie innego, to jest tylko wersja poglądowa dla zobrazowania mojego pomysłu w kwesti samego mocowania linki i sposobow mnewrowania nią, cała reszta może powstawać od zera, zapraszam do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że mam dostęp do niezamarzniętej wody i kilka dni urlopu

(eh... miałem się uczyć do sesji :wink: ) to postaram się skopiować pomysł z montażem oczek i powiem / wrzucę filmik jak się będzie cudo zachowywało w wodzie.

Interesuje mnie natomiast jakie parametry przyjmujemy, tzn. masa długość, z jaki materiał.

Pozdrawaim Witek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nteresuje mnie natomiast jakie parametry przyjmujemy, tzn. masa długość, z jaki materiał.

Myślę że jak by było kilka wersji wielkości i wagi byłoby super, jeśli masz ochotę pobawić się z tym tematem to cieszyłbym się jak by to był Twój model z wniesionymi już Twoimi sugestiami co do rozmieszczenia oczek i ciężaru, ja ze swej strony jutro postaram się zważyć tego swojego (coś mi waga fiksuje) i pstryknę fotki z profilu, co do materiału to jest też sporo dobrych i w miarę ciężkich materiałów ja preferuję lipę ale tu też zostawię dowolność można będzie się przyjrzeć i innym rozwiązaniom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Materiał balsa, obciążenie główne : przód taśma ołowiana 3 do 4mm, tył 2mm ołowiu razy dwa góra dwie pałeczki ołowiane 2 gramy każda.

Wiem materiał nie taki ale mi odpowiada, a po odpowiednim zabezpieczeniu jest odporny na ząbki szczupaka. Jak tylko szpachla wyschnie, leci w żywicę i potem w lakier, a w między zcasie szlifowanie szlifowanie i jeszce szlifowanie :wink:

post-5814-14544971983241_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i super nie spodziewałem się takiego tępa, wygląda obiecująco, zobaczymy jak po testach będzie, a ja kurde dzisiaj miałem wypełniony dzień że nie udało mi się zrobić fotek i zważyć mojego jerka. Ale coś widzę że tylko we dwójkę będziemy tworzyć tego woba, Panowie nie wstydźcie się i włączajcie się do dyskusji, przecież to nic nie kosztuje a nowe doświadczenie zostanie dla potomnych :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i super nie spodziewałem się takiego tępa, wygląda obiecująco, zobaczymy jak po testach będzie, a ja kurde dzisiaj miałem wypełniony dzień że nie udało mi się zrobić fotek i zważyć mojego jerka. Ale coś widzę że tylko we dwójkę będziemy tworzyć tego woba, Panowie nie wstydźcie się i włączajcie się do dyskusji, przecież to nic nie kosztuje a nowe doświadczenie zostanie dla potomnych :grin:

Witam kolegów chętnie się przyłącze tylko chciałbym wiedzieć tak + - jakie maja być wymiary tego jerka

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów chętnie się przyłącze tylko chciałbym wiedzieć tak + - jakie maja być wymiary tego jerka

Witam cieszę się że nieśmiało ale coś zaczyna drgać w temacie, myślę że wielkość powinna być wyśrodkowana nie maluszek anie nie olbrzym ja swojego zmieściłem w 12cm, ale jak masz ochotę coś zmienić to też nie będzie źle większe pole doświadczeń :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Panie dowaliłem.... :roll: Mój ma 8 cm i waży maxxx 30gram... Ale nic to :smile: Nie od razu Kraków zbudowano. Poniżej fotki tego co udłubałem. Rozkłąd obciążenia już znany. Tylko proszę się nie sugerować wykończeniem bo to jeszce surówka dopiero raz w lakierze :wink: A! Miałem wrzucić filmik jak pracuje ale niestety przygotowania do sesji były mordercze: kofeina guaranina MOCY przybywaj, kofeina guaranina zamiast mocy przyszła sraczka :shock: no i się z domciu nie ruszyłem :cry:

post-5814-14544971983996_thumb.jpg

post-5814-14544971984202_thumb.jpg

post-5814-14544971984339_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kofeina guaranina MOCY przybywaj, kofeina guaranina zamiast mocy przyszła sraczka :shock: no i się z domciu nie ruszyłem :cry:

Dobre uśmiałem się po pachy :lol:

Troszeczkę przyciężkawy w stosunku do wielkości, ale przy balsie jest to troszkę inaczej z wypornością ja np w lipie, trzeba spróbować i dopiero coś wnioskować, zobaczymy jak wytestujesz :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te wobki maja pracować jak cykada, jak wobki Biedrona czy jak normalny jerk?

Nie wiem jak pracują wobki P. Biedrona, ale na pewno pracy jak cykada nie da się osiągnąć, myślę że praca standardowa typowa dla jerka będzie najlepszym rozwiązaniem, chociaż w opadzie wskazane jest dosyć mocne migotanie, wszystkie takie właśnie pytania i wątpliwości najlepiej rozwiać poprzez doświadczalne wykonywanie różnych wersji i potem wybrać i połączyć najkorzystniejsze cechy poszczególnych egzemplarzy do stworzenia optymalnego jerka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu służą 3 zaczepy do linki?

Ciekawi mnie to bo nie spotkałem się jeszcze z takim jerkiem, natomiast woblery Biedrona mają także bodajże 3 zaczepy dzięki którym możemy dobierać prace przynęty jak w cykadzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będę miał czas, to spróbuje pobawić się z jerkiem z trzema punktami mocowań.

Co do przynęty bastarda - 8cm i 30g, to trochę dużo, zwłaszcza przy takim ładnym opływowym kształcie, przynęta będzie dosyć szybko tonąć i nie wiem, czy uzyska się właściwy efekt migotania bokami w trakcie opadania.

Ja bym podniósł nieco bardziej ogon (zmiana kształtu) i tym samym środek ciężkości - będzie lepsze kolebanie w trakcie prowadzenia

Rozkład ołowiu - na dziobie i rufie :wink: (nr 2)

Ścięcie głowy na plasko (nr 1) - wystarczy chwilę popracować z płaskim pilnikiem - zaczepiając za górne uszko uzyskamy pracę zbliżoną do rapali rattlin, a więc coś podobnego do cykady.

Nie jestem pewien, czy przynęta będzie miała prawidołową pracę przy zaczepieniu za dolne uszko.

Mniej więcej tak by to mogło wyglądać:

086119415b41b319m.jpg

06dcab6e34761a19m.jpg

Roman - jeżeli domalux wchodzi w reakcję w farbą, to można dać najpierw jedną warstwę lakieru wodnego (reaguje tylko z farbami na bazie wody) i dopiero po jego wyschnięciu zamoczyć przynętę w domalux'ie, a kolory nie spłyną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cykadopodobną prace można uzyskać robiąc płaskie czoło (tak jak napisał Lesio, ) a nawet nie płaskie, tylko zrobić "korytko". Uszko oczywiście górne i pasowało by chudszy ogonek zrobić. Wtedy mamy opcje a`la cykada i przy przednim uszku jerk. Z dolnym nie robiłem, więc nie wiem, ale jak by pomysł wypalił to mamy ciekawego jerka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewien, czy przynęta będzie miała prawidołową pracę przy zaczepieniu za dolne uszko.

A ja już jestem pewien :cool: i tak jak się spodziewałem, dolne oczko daje nam obrotówke :shock: chyba że coś nie tak zrobiłem... Górne oczko w pierwszej wersji totalna porażka, ale to dlatego, że nie przyłożyłem się do ścięcia czoła na ostro tak jak to zrobił Roman. Drugi już schnie, zmieniłem rozkład obciążenia, ołow zaznaczony na czerwono z tym, że bez ukośnych linii to cieniutka taśma ołowiana włożona tak na wszeki wielki dla destabilizacji.

A właśnie poprzedni i ten nie ważą 30 tylko marne 18,544gram.

post-5814-14544971984453_thumb.jpg

post-5814-14544971984749_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj dostałem trochę lipy więc jutro zawijam rękawy i strugam, wiecie co zrobię tak po środku trochę z wersji Leśia i trochę z bastarda zobaczymy jak taka mutacja będzie się zachowywać, może wreszcie uda mi się wytestować swojego a może i oba, znalazłem kawałek pustej od lodu wody.

Lesio cieszę się że się dołączyłeś bo masz doświadczenie w łowieniu jerkami i na pewno wiele możesz wnieść do tematu, w moim modelu akurat podane przez Ciebie elementy są zachowane za wyjątkiem ciężaru z tyłu umieściłem go z góry a to po to aby przy tak ściętym przodzie nie za mocno fikał na boki, no ale to teoria zobaczymy co pokaże życie.Widzę że przód od dołu zakończyłeś na ostro- czy taka opcja pozwoli na poprowadzenie od dna do góry z wychyleniami bez napotkania oporu od czoła :?: powodującym zakłócenie płynności ściągania jerka. Srodkowe mocowanie też powinno napotykać na opory z kierunku prowadzenia aby była wyraźnie wyczuwalna praca na boki i lusterkowanie w opadzie.Nie wiem co o tym sądzicie :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dzisiaj byłem się pobawić z moim jerkiem i lipa, zaufałem swojemu oku i się okrutnie zawiodłem, byłem więcej niż pewny iż jerk jest tonący, a tu akurat schował się pod wodę na jakieś 2-3 cm i koniec z moimi testami, nie było sensu próbować bo po pociągnięciu wykladał sie, muszę go przebudować, i pewnie trochę odchudzić aby nie był za ciężki, jutro ruszam z przebudową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed oklejaniem, warto sprawdzić w garnku z wodą, jak zachowuje się korpus, wówczas można dodać trochę ołowiu.

Te ołowiane 'pałeczki tyrolskie' montowane w części grzbietowej raczej się nie sprawdzą, przynęta może ładnie opadać, ale przy podciąganiu będzie gorzej z uzyskaniem prawidłowej pracy.

Co do Twojego jerka Roman - ja bym nieco inaczej rozmieścił uszka

ac70feabc69dffc0m.jpg

Dolna część głowy jest ścięta na płasko, więc teoretycznie powinna ona działaś jak ster i wypychać jerka ku powierzchni, ale wówczas oczko musi być trochę niżej. To jest teoria, bo przynęt z dolnym uszkiem jeszcze nie próbowałem.

Jerków wykonałem już dosyć sporo w wielkościach od 7 do 20cm i wszędzie daję podobny rozkład obciążenia (sięgający trochę powyżej osi wzdłużnej), problemem jest ilość ołowiu, aby przynęta miała odpowiednią pływalność, tzn. tonęła, ale nie z szybkością kamienia i zachowanie właściwych proporcji pomiędzy tyłem, a przodem, tak, aby opadała w pozycji poziomej, ja to robię intuicyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to robię intuicyjnie.

No właśnie zbytnio zaufałem swojej intuicji, wydawało mi się że będzie właśnie wolno tonoł, a nie sprawdziem, :oops: no i wszystko. Myślę że nie opłaci się przebudowywać tego,z zbyt pracochłonne, a jeszcze Twoja uwaga z oczkiem dolnym może mieć rzeczywiście znaczenie, i to chyba przeważyło o budowie nowego uwzględniając te wszystkie elementy, a mam już przygotowany klocek 11cm taki ścinek, zobaczymy jak to wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jerki to jerki :) czy mógł bym prosić kogoś o rozrysowanie obciążenia w moich jerkach? ewentualnie płaskiego czoła? Po przeczytaniu tematu chyba spróbuje zastosować patent z trzema oczkami.

Ciekawostka:

Jerki są wykonane z SOSNY...

post-4046-14544971985303_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy mógł bym prosić kogoś o rozrysowanie obciążenia w moich jerkach?

Spróbuj może rozłożyć je jak wskazywał wyżej Lesio, a co do skosu przodu to raczej tylko teoretycznie można coś sugerować bo doświadczeń w tym względzie pewnie nikt jeszcze nie ma, tylko eksperymentalnie w kilku różnych modelach można będzie się pokusić o jakieś konkretne wnioski. więc zostaje Ci wybór jakiegoś zbliżonego do pokazanych na fotkach i eksperymentowanie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cd9fc9aafe5c68bam.jpg

Ja zrobiłem coś takiego (z lipy). Na czarno jest ołów i oczko na skosie zrobione aktualnie. Wg mnie powinno być tak jak zaznaczone na czerwono. Ogónie chodzi oto żeby odciążenie przednie było przed oczkiem do zaczepienia żyłki i umieszczone poziomo. Wtedy "ciągnie w dół" i stabilizuje woblera. W obecnej konfiguracji wobler nie pracuje - wywala go na boki.

Sprawą, którą jeszcze zauważyłem jest to, że wobler musi być skierowany "głową" w dół. Inaczej nie chce schodzić pod wodę.

Tak wiec pogodzenie wszystkich trzech oczek i zmuszenie jerka do pracy może być ciężkie.

Teraz mam taki korpus zrobiony z balsy, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.