Skocz do zawartości
tokarex pontony

Szczupaki 2009


_barti_

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 171
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

ktoś tu chyba chce wszystkich w kompleksy wpędzic :))

szczere gratulacje !! cieszy, że w Polsce można takiego złapać ;) i do tego dalej pewnie pływa i rośnie :D

miał bym prośbę może coś więcej o połowie tzn jak wyglądała walka bo na pewno dała ładny pokaz swoich możliwości ;)

taki 128 cm to waży z 15 kg?

pozdrawiam wędkarza roku haczyk.pl :) ( mam nadzieje) bo ciężko będzie przebić takiego potworka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobi, gratuluję i cholernie zazdroszczę. Niestety chyba w tym sezonie nie będzie mi dane po siłować się z mamuśkami :roll: Panowie taki szczupak waży grubo ponad 15 kg, ja obstawiałbym ponad 20 kg. Sobi jesteś jednym z nielicznych, któremu dane było złowić szczupaka ponad 125 cm. Jeszcze raz gratuluję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do prośb o szczegóły połowu, obiecuję, że postaram się napisać relację, w miarę możliwości, ale na spokojnie. Najpierw muszę troche ochłonąć i znaleźć wolnego czasu pomiędzy pracą, a tropieniem kaczorków. Sami wiecie że przelanie słów relacji "na ekran" zajmuje sporo czasu, a szczerze mówiąc wolę uprawiać wędkarstwo na wodzie niż internetowe :grin:

Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziekuje za miłe i ciepłe słowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i skrobnąłem parę słów w formie opowiadania-relacji :wink:

szczupak a'la krokodilla... 128cm...

Zapowiadała się świetna wędkarska pogoda, w powietrzu aż "pachniało rybą". Na łowisku stawiłem się wraz moim przyjacielem Pawłem z samego rana, co by nie stracić ani chwili dnia przeznaczonego na tropienie grubych mamusiek.

Plan był ambitny: dżerking, ciężki spinning oraz trolling z ręki.

Obławialiśmy płytkie dżerkowe blaty, głeboczki, podwodne górki i skarpy.

Kije do 60 i do 120g z kolowrotkami 4000, sprawdzone na wielu dużych szczupakach, dawały pewność holu i zapas mocy.

Podczas trolowania głęboką rynną nastąpiło konkretne, mocne przytrzymanie... zacięcie i to co lubię najbardziej:... ostry świst hamulca... zaczęła się jazda...

ryba dość długo murowała przy dnie, wybierając plecionkę długimi szarpnięciami. Wiedziałem że jest duża – przypuszczalnie ponad 120cm. Podkręciłem mocniej hamulec, w końcu PP 20LB daje możliwości... Po kilku odjadazdach poczułem że ryba słabnie i zaczynam miec nad nią kontrolę.

W między czasie Paweł zdążył zwinąć sprzęt i żłożyć go w bezpiecznym miejscu. U mnie na łodzi klar na pokładzie musi być - jest to dla mnie priorytet na wyprawach. Przy podbieraniu ryby nie bedzie czasu na przekładanie walających się rzeczy.

Tymczasem, pompując, podciągałem rybę, zapełniając szpulę kołowrotka. Po paru minutach zobaczyliśmy przy powierzchni ogromną, żółtą, cętkowaną szczupaczycę. „Nie będzie łatwo” - pomyślałem i skoncentrowany podciągałem szarpiącą rybę coraz bliżej siebie.

Po kilku odjazdach, nurach i przejściu pod dnem łodzi, miałem ją tuż przy burcie.

Towarzysz wyprawy przygotował pojemny podbierak do asekuracji. Przeważnie "ląduje" duże ryby ręką - adrenalina skacze jeszcze bardziej:) (największa: zeszłoroczna 120ka podebrana ręką, bez podbieraka)

Paweł sprawnym ruchem umiejscowił rybę w podbieraku .Odłożyłem wędkę i ostrożnym chwytem pod pokrywę przytrzymałem ją w wodzie. Zagwarantowało to kontrolę i uspokoiło szczupaczycę.

Przy podbieraniu ręką dużych ryb nalezy uważać na przynęte a w szczególności na kotwice:) Każdy doświadczony wędkarz wie o czym piszę..

Nasze trofeum potrafi, silnym szarpnięciem łba, przebić grotem kotwicy rękę, a wtedy już mamy prawdziwy problem.

Ale wracając do tamtej chwili.. Oburącz wciągnęłem rybę do łodzi, była naprawdę ciężka - oszacowałem ją na ponad 20kg. "To przecież krokodyl" - krzyknął zafascynowany Paweł, ...nazwałem ją a'la krokodilla...

Szybko i sprawnie odhaczyliśmy przynętę z paszczy.

Potrójne mierzenie ukazało 128cm !!! Moja nowa życiówka !!! - emocjom nie było końca.

Krotka sesja zdjęciowa, dla uwiecznienia wspaniałej chwili.. Oj ciężko było podtrzymać tą grubą mamuśke do zdjęcia, wymęczyła mnie niesamowicie!

Nadeszła chwila zwrócenia rybie wolności. Na moich wyprawach wędkarskich panuje zasada złów i wypuść ( C&R ). Ryba musi wrócić w dobrej kondycji do wody.

Gdy a'la krokodilla poczuła wodę "na skrzelach", momentalnie odzyskała siły. Zerknęła na mnie w swoim ogromnym okiem, jakby chciała powiedzieć: „Dziękuję” i po szybkim machnięciu ogonem, uciekła w otchłań wodnej głębiny...

...Zostawiła po sobie potężny wir i wspaniałe wspomnienia. Mam nadzieję że spotkam ją ponownie kiedy podrośnie..

Dla takich chwil wato być nad wodą.. i mieć pasję... wędkarstwo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efekt dzisiejszej wyprawy :

41b22490a96a2530med.jpg

Szybkie sprawozdanie z wyprawy pt. : „Walczmy z przeciwnościami losu łapmy szczupaki !”

Mimo niesprzyjającej aury postanowiliśmy wraz z Supersobim wybrać się na ryby. Pobudka o piątej rano szybki telefon do mistrza Sobiego i pierwsze zaskoczenie słyszę zaspane ”Hallo” . Pomyślałem, że to już koniec, lecz Andrzej raz dwa się pozbierał i z małym opóźnieniem ruszyliśmy w drogę.

Haaaaaa Ruszylismy to mało powiedziane wręcz pędziliśmy ku spotkaniu upragnionych mamusiek! Tylko jeszcze tankowanie na trasie. TYLKO …… Po opuszczeniu samochodu dokonaliśmy makabrycznego odkrycia – „Mamy kapcia w przyczepce” –Powiedział Sobi- i w tak radosnych okolicznościach minęło kolejne 1,5 h, Sobiemu na szukaniu wulkanizacji, a mi na pilnowaniu łódki odstawionej na parking. Kiedy uporaliśmy się już ze wszelkim złem , które nas spotkało nadszedł czas aby w końcu ruszyć na wodę.

No cóż można powiedzieć ,że Szału nie było . Zimno , ponuro i jakoś tak nieprzyjemnie, lecz pomimo nieprzyjemnej aury humory nam dopisywały. No i tak pływaliśmy sobie to tu to tam ale bez wyników. Przyznam się, że traciłem już powoli nadzieje a tu nagle….. BACH!! przepiękne uderzenie ,podcinka w tempo i na kiju melduje się cudownie pulsujący ciężar. Mamusia pojawiła się na powierzchni, walcząc zaciekle wyrzucała w górę fontanny wody. Po kilku minutach zmagań melduje się w podbieraku. Szok ….. Serducho bije !! Myślę, że znowu pobiłem życiowy rekord i nie mogę opanować swojej radości . No teraz to juz szybciutka sesja zdjęciowa no i oczywiście mierzenie. I tu moje jakże to miłe zaskoczenie, pokonałem w końcu granice 100 cm !!!!. Miarka wskazuje 105 cm piękniej tłuściutkiej mamuśki.

Dobra koniec zabawy rybka wraca do wody i dostojnie odpływa na swoje rewiry. Łapiemy dalej i tu kolejna zdobycz niestety już tak nie okazała szczupak około 70 cm również piękny i grubiutki. Bez foto szybko wraca do swojego królestwa.

Dalsza część wyprawy nie przyniosła juz żądnych efektów chociaż po tych dwóch szczupakach apetyt się zaostrzył.

Szybko nastał zmierzch i już bez żadnych (na szczęście) niespodziewanych przygód wróciliśmy do domów.

Wyprawa mimo wszytko bardzo udana i już nie mogę doczekać się kolejnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze co mi przychodzi na myśl to GRATULUJE!

Jestem ciekaw czy kiedyś mnie spotka taki zaszczyt choć powalczyć z 100cm nie mówiąc już o wyciągnięciu z wody.

Widzę po zdjęciach że, non-stop ta sama miejscówka (choć mogę się mylić)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.