Deuuu Napisano 22 Maja 2010 Autor Share Napisano 22 Maja 2010 kocur, bolki pokazywały się w południe? Wieczorem godzinka na Cegielince, 0 kontaktu z boleniem. Pojedyńce ataki w głównym nurcie, klapa na maksa. Do tego zaczyna płynąć Regalicą nieziemski syf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 22 Maja 2010 Share Napisano 22 Maja 2010 Deuuu, biły pod przeciwległym brzegiem. Jak przestało padać to zaczęły tłuc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shaman1111 Napisano 23 Maja 2010 Share Napisano 23 Maja 2010 W sobotę byłem na krótkiej zasiadca na karpika ok 10h na moim ulubionym łowisku Znowu rybki nie udało się przechytrzyć ale oto w wędkarstwie chodzi wole posiedzieć sobie nad malowniczym zbiorniku, o średniej presji wędkarskiej o większym poziomie trudności niż na kwadratowym karpniku w środku pola Wywoziłem zestawy pod same trzcinki na ok 1-1,2m głębokość. Jeden zestaw na dno lekko muliste drugi na piaszczyste nęcąc punktowo kulkami, pelletem i zanęta do metody. Moje trudy nie przyniosły rezultatów o czym wyżej napisałem Miałem zamiar porobić znacznie więcej zdjęć ale aparat padł Do pecha w tym sezonie się już przyzwyczaiłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość naleśnik27 Napisano 23 Maja 2010 Share Napisano 23 Maja 2010 wczoraj mała glinianka mnóstwo brań wyciągnietych 9 okonków i 3 szczupaczki na fotce najwiekszy na drop shota , nigdy niełowiłem tą metodą a tu pierwszy rzut i o .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość naleśnik27 Napisano 23 Maja 2010 Share Napisano 23 Maja 2010 po kliknieciu widac dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Migdał Napisano 23 Maja 2010 Share Napisano 23 Maja 2010 @naleśnik27 - jak dokładnie wyglądał Twój zestaw dropshot? Bo tez z tym zaczynam eksperymentować , niestety bez wyników jak do dziś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość naleśnik27 Napisano 23 Maja 2010 Share Napisano 23 Maja 2010 migdał sam robie przepony z zyłki klarpiowej 030 czarnej dość sztywnej i karpiowych haków . . . na youtube znajdziesz wiązanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luk1234 Napisano 23 Maja 2010 Share Napisano 23 Maja 2010 Dzisiaj 3 godziny na Cegielince, efekt to 4 leszczyki ~ 30-35 cm, mizernie ale cieszy fakt, że był to najlepszy wynik na kilkunastu łowiących Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro1956 Napisano 23 Maja 2010 Share Napisano 23 Maja 2010 shaman1111, przy tej metodzie zawsze wbijaj trzonek haczyka w ciasto,tak zeby wystawala tylko kulka,unikniesz splatania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shaman1111 Napisano 23 Maja 2010 Share Napisano 23 Maja 2010 Miro, nie plącze mi się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Migdał Napisano 23 Maja 2010 Share Napisano 23 Maja 2010 migdał sam robie przepony z zyłki klarpiowej 030 czarnej dość sztywnej i karpiowych haków . . . na youtube znajdziesz wiązanie przepraszam za offtop. A co na haku ;>? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość naleśnik27 Napisano 23 Maja 2010 Share Napisano 23 Maja 2010 jaxona gumka . . . ładnie pracuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość naleśnik27 Napisano 23 Maja 2010 Share Napisano 23 Maja 2010 dziś tylko jedno branie 41 cm widać go tam kawałek... i do wody ... ale podczas holu 4 razy wyskoczył w górę ... waleczny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek33 Napisano 23 Maja 2010 Share Napisano 23 Maja 2010 Słynne jezioro Wielochowo koło Lidzbakra Warmińskiego we 4 przez 2 dni 12 zęboli od 54 do 83 cm. Zdjęć nie mam bo utopiłem aparat... Zabawa przednia !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
haker Napisano 23 Maja 2010 Share Napisano 23 Maja 2010 Ja chyba nie połowię przez miesiąc przez wysoki stan rzek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Zawaś Napisano 23 Maja 2010 Share Napisano 23 Maja 2010 Woda popowodziowa w rzekach zawierać będzie całą tablice Mendelejewa :/ Bał bym się dać Kotu nawet taką rybę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Napisano 23 Maja 2010 Share Napisano 23 Maja 2010 Dzisiaj spędziłem 2,5 godz. w Międzyzdrojach, duży wiatr i fala, w efekcie 1 belona ok. 70 cm pozdrawiam J Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 23 Maja 2010 Share Napisano 23 Maja 2010 Czas na zaległą relację z weekendowego wypadu nad Bałtyk z kolegami z IPA Cieszyn II Moje plany wędkarskie były bogate mimo niewielkiej ilości czasu do dyspozycji- surfcasting, spinning z nastawieniem na belonę i rejs na dorsza. Pierwszy dzień upłynął pod znakiem porywistego wiatru i bezskutecznych łowów Ani spinning ani surfcasting nie przyniosły do wieczora żadnych efektów. Te kilka godzin na plaży wytrzymałem wyłącznie dzięki namiotowi, który był niemiłosiernie masakrowany przez wiatr. Wieczorem przezbrojenie- kołowrotki wędrują na kije dorszowe, nawijanie plecionki itd. Rozmowy i analizy nad pudełkami z przynętami przeciągnęły się aż za długo Rano ładujemy się na kuter, tak jak dziesiątki innych wędkarzy. O siódmej ruszamy W porcie wędkarze ćwiczą flądry Na łowisko płyniemy dwie godziny. Z rybami było naprawdę ciężko. Szyper bardzo się nakombinował żeby wszyscy coś połowili. Zamiast o 15 spłynęliśmy o 18.30- bez żadnej dopłaty Za to duże brawa dla szypra. Odpłynęliśmy naprawdę daleko od brzegu (powrót prawie 3 godziny). Można było zobaczyć nawet takie jednostki Pierwszy raz łowiłem na 80 metrach i trzeba przyznać, że to bardzo ciężka robota Nagrodą za wysiłek były ryby. Nie okazy, ale dobrze że chociaż takie udawało się dłubać. W pewnym momencie zaczep- ciśnienie rośnie, bo zaczep udaje się oderwać i mozolnie pompować. Przez dobre 10 minut ciągnę dorsza życia. Kij gnie się do granic wytrzymałości- ja mam miękkie nogi. Tymczasem moim oczom ukazuje się takie cholerstwo. Plątanina betonu, stali i lin ważąca chyba z 10 kg pięknie pracowała na kiju W każdym razie, co miałem emocji to moje. Na marginesie- po tym "holu" byłem pod wielkim wrażeniem kija Jaxon XT-Pro, wygranego w naszym konkursie. Pompowałem naprawdę z całej siły a wędka nawet się nie zająknęła. Wreszcie spływamy do portu- ostatnie napłynięcia uratowały honor wyprawy. W porcie ważenie rybek. To z powodu towarzyskich zawodów naszego grona. Nawet udało mi się osiągnąć najlepszy wynik wagowy Kolejny dzień to ostatnie kilka godzin nad morzem na odsypianie dorszowania i grillowania. W drodze powrotnej krótki postój w Rozewiu. Na tą okazję miałem pod ręką przygotowany spinning. Brak spodniobutów oczywiście utrudniał życie, ale udało się nawiązać kontakt z upragnioną belonką. Podsumowując. Wypad na pewno udany, zebrane mnóstwo nowych doświadczeń i spostrzeżeń. Nie mogę się doczekać następnej morskiej wyprawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dominik poznan Napisano 23 Maja 2010 Share Napisano 23 Maja 2010 Sobotni wypad na rybki udany 3 liny kilogramowe i dwa szczupłe niestety nie wymiarowe zdjęcie linów zrobione w siatce więc zainteresowanym wysyłam na pw.Po za 3 braniami linów nawet skubnięcia innej rybki .Pinka w zanęcie okazała się nie zastąpiona nikt inny na łowisku ryby nie złapał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ds-fan Napisano 24 Maja 2010 Share Napisano 24 Maja 2010 Wczorajszy dzionek spędzony na komercii koło fabryki "mokate" w Ustroniu .Łowiłem na kulki proteinowe ,efekt amurek ( niestety bardzo mały ok 1,5kilo) i 3 karpie 1 maluszek nawet kilo nie miał ,potem pełno łuski 3,2kg i na koniec 7 kg golec aaaaaa i 1 ryba stracona (wlazła w zaczepy) . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WeGoRz Napisano 24 Maja 2010 Share Napisano 24 Maja 2010 Caly weekend zasiadka na karpia na pobliskim jeziorku PZW i udalo sie skusic karpia 12kg. Wiecej w dziale KARPIE 2010 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 24 Maja 2010 Share Napisano 24 Maja 2010 Panowie gratuluję udanych połowów, a tym, którzy nie połowi - spędzonego czasu na świeżym powietrzu. tomek1 świetna relacja, wyprawa Ci się udała. Zazdroszczę Ci tych emocji podczas holu "cholerstwa" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Migdał Napisano 24 Maja 2010 Share Napisano 24 Maja 2010 Na stawku niedaleko łowicza spławik. Efekt: parę małych leszczy, ale kolega wyciągnął całkiem ładnego karasia:) połowy miłe i udane, pomimo średniej pogody i źle złożonego zestawu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 24 Maja 2010 Share Napisano 24 Maja 2010 tomek1 świetna relacja, wyprawa Ci się udała. Zazdroszczę Ci tych emocji podczas holu "cholerstwa" Może następnym razem to będzie prawdziwy okaz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanto Napisano 24 Maja 2010 Share Napisano 24 Maja 2010 tomek1 Czy na 80 metrach lowiliscie tymi malenstwami widocznymi na 9 fotce ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.