przemlinek Napisano 24 Listopada 2012 Share Napisano 24 Listopada 2012 Dzisiejszy wypad na barki średnio udany. Brań nie za dużo i to z rana jak zaczeło świtać. Poźniej sporadycznie coś pukneło raz na jakiś czas. Udało mi się wyciągnąć jedną ładniejszą płoć, z 2 mniejsze, kilka niedużych leszczyków. Do tego spartoliłem dwa ładne brania i coś ładnego mi się spieło podczas holu. I oczywiście dużo ludzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pankowaty Napisano 24 Listopada 2012 Share Napisano 24 Listopada 2012 przemlinek, siadłem na Twoim miejscu i takie oto efekty: Dzisiejsze barki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemlinek Napisano 24 Listopada 2012 Share Napisano 24 Listopada 2012 No i super Ja gdybym nie zerwał podczas holu to też pewnie coś pod moją życiówke by było Spoko, one tam na nas czekają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Booseib Napisano 24 Listopada 2012 Share Napisano 24 Listopada 2012 Dzisiaj zawitałem na jeden z kanałów Odry we Wrocławiu - metoda- spławik (3 osoby) - każdy po 1 wędce - wynik całkiem zadowalający koło 40 okoni i 3 duże byki oraz 1 szczupak, który poszedł z przyponem oraz kupe niezaciętych brań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert7791 Napisano 24 Listopada 2012 Share Napisano 24 Listopada 2012 Dzisiaj zawitałem na jeden z kanałów Odry we Wrocławiu jeśli można wiedzieć-w którym miejscu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 25 Listopada 2012 Share Napisano 25 Listopada 2012 Dzisiaj spining. Odra koło poniżej Jazu Opatowickiego. Niestety kolejny raz zero. Coś nie mam szczęścia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papillon Napisano 25 Listopada 2012 Share Napisano 25 Listopada 2012 Witam, Jestem tutaj nowy i przyłączę się do dyskusji. Dzisiaj Odra - Most Milenijny 3 godziny biczowania wody i kompletne zero. Twister - perła , seledyn później phantom i bandit różne kolory i różne główki począwszy od 10g a 28g na koniec i nic. Podbicie łagodne i ostre i nic. Pojedyncze podbicie i podwójne i nic. Wleczenie po dnie na turlanego w nurcie i nic. Nawet na paproszki na bocznym troku zero. O ile w lecie połowiłem leszczy +-60 cm. to ja chyba nie umiem spinningować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniu394 Napisano 25 Listopada 2012 Share Napisano 25 Listopada 2012 Nie jesteś osamotniony , ja też nie mogę złowić wymiarowej ryby na spinning w tym roku , dlatego przeszedłem na feedera . Na wodzie , w której w zeszłym roku łowiłem bez problemu szczupaki i ładne okonie , w tym roku ukręciłem ledwo 1 niewymiara . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gapcio111 Napisano 25 Listopada 2012 Share Napisano 25 Listopada 2012 witam. dwugodzinny popołudniowy wypad w okolice mostów jagiellońskich. efekt to 2 sandałki jeden po drugim. poczuć to pstryknięcie w opadzie - bezcenne... rybki trafiły do wody odwdzięczając się za delikatne wpuszczanie mega-chluśnięciem... P.S. gratuluję barkowiczom białorybu. pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papillon Napisano 25 Listopada 2012 Share Napisano 25 Listopada 2012 maniu394 dzięki za słowa otuchy, będę próbował dalej i może zmiana miejscówki da lepsze wyniki albo polepszenie techniki prowadzenia gumki. ( Nie stronię także od starych poczciwych alg i gnomów). Dla mnie na siedzenie rano przy feederach jest już troszkę za zimno, a wędrówka ze spinningiem wzdłuż brzegu to sama przyjemność, zwłaszcza podczas jesiennych mglistych poranków. Tylko żeby te nasze kochane rybki chciały czasami współpracować. Pozdrawiam i połamania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Rapa-man Napisano 28 Listopada 2012 Share Napisano 28 Listopada 2012 Panowie znacie jakies fajne miejsca na drapieznika e okolicach wroclawia,interesuje mnie sandacz,szczupak,moze tez klen,lowil bede na spina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jareksm2 Napisano 28 Listopada 2012 Share Napisano 28 Listopada 2012 Rapa-man, jesteś z Wrocka i czekasz na gotowca? Chyba czegoś nie rozumiem. Ja nad Odrę mam 120km, wytypowałem i sprawdziłem świetne łowisko tylko z postów kolegów. Raczej nikt Ci nie wskaże swojej miejscówki, zatem bierz kija w łapę i pobiegaj nieco, a później zdaj relację z wyników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert7791 Napisano 28 Listopada 2012 Share Napisano 28 Listopada 2012 wytypowałem i sprawdziłem świetne łowisko -Gdzie dokładnie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość lechfor Napisano 28 Listopada 2012 Share Napisano 28 Listopada 2012 Następny naiwny, jedź nad rzekę i łów a nie zadawaj pytań na które nikt rozsądny nie odpowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Rapa-man Napisano 28 Listopada 2012 Share Napisano 28 Listopada 2012 ah co za przyjazna atmosfera.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert7791 Napisano 28 Listopada 2012 Share Napisano 28 Listopada 2012 -Rozsądny odpowie.. Taki jak TY na pewno nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość lechfor Napisano 28 Listopada 2012 Share Napisano 28 Listopada 2012 Dobra chłopcy, książki do tornistrów a nie zaniżać poziom forum, najpierw poczytajcie co mają do powiedzenia inni, skoro jeszcze nie macie własnych przemyśleń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Rapa-man Napisano 28 Listopada 2012 Share Napisano 28 Listopada 2012 Polska mentalność....zapytał gdzie można sobie fajnie połowić i oczywiście pojazd...żeby tylko nie stracić swojego ,,sklepu rybnego" ja gdzie wędkuje z super efektami,dziele się nawet nimi z nieznajomymi wędkarzami nad wodą jeżeli zapytaja...SIC! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert7791 Napisano 29 Listopada 2012 Share Napisano 29 Listopada 2012 lechfor polaczku polaczku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jareksm2 Napisano 29 Listopada 2012 Share Napisano 29 Listopada 2012 Rapa-man, sprawdź priva Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pilczyk Napisano 30 Listopada 2012 Share Napisano 30 Listopada 2012 jareksm2, jeździsz nad Odrę 120 km tyle co ja w Twoje tereny , masz świętą rację, że każdy musi sobie wypracować swoje miejscówki. Ja od 16 lat pokonując 130 km mam bardzo dużą wiedzęna temat wód w okolicach Kamieńca Ząbkowickiego. Druga sprawa, jak dla mnie to nie rozumiem jak można łowić ryby w zabudowie miejskiej Wroławia. Łowienie ryb to intymność, przyroda, samotność, cisza. Biedni Wrocławianie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemlinek Napisano 1 Grudnia 2012 Share Napisano 1 Grudnia 2012 Dzisiejszy wypad na barki uważam za udany. Może nie było dużo brań, ale jak już coś walneło to większe sztuki. Kilka płotek 30+, kilka leszczyków, dwie spięte ładne ryby i pobita życiówka leszcza 56 cm Tak spasionego, grubego leszcza jeszcze w życiu nie widziałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pankowaty Napisano 1 Grudnia 2012 Share Napisano 1 Grudnia 2012 Druga sprawa, jak dla mnie to nie rozumiem jak można łowić ryby w zabudowie miejskiej Wroławia. Łowienie ryb to intymność, przyroda, samotność, cisza. Zgodzę się, że fajniej łowi się gdzieś z dala od cywilizacji, ale łowienie w mieście ma wg mnie swoje zalety. Nad wodą mogę być w mniej niż 5 minut, a za miasto to już wyprawa ponad 20km (w fajne miejsca). Mogę dojechać samochodem, ale także rowerkiem, tramwajem, piechotką. I najważniejsze: łowienie we Wrocławiu nie oznacza, że wędkujemy w fontannie na rynku jest tu sporo miejsc nad Odrą, gdzie tą namiastkę dzikości znajdziesz. Biedni Wrocławianie tak więc ja bym raczej napisał "Szczęśliwi Wrocławianie" Nie muszą od 16 lat pokonywać 130 km na ryby Tak spasionego, grubego leszcza jeszcze w życiu nie widziałem. Potwierdzam, leszcz był na prawdę otyły Mi też udało się kulka ciekawych leszczy upolować, ale nie pobiłem przemlinka... Największa dzisiejsza płoć (36cm) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Rapa-man Napisano 1 Grudnia 2012 Share Napisano 1 Grudnia 2012 Elegancki,a ogolnie jak tam na barkach lowia cos inni,chyba sie wybiore Ps.nie ma co sie dziwic ze spasiony jak na barkach plywa wiecej zanety jak w hurtowni wedkarskiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemlinek Napisano 1 Grudnia 2012 Share Napisano 1 Grudnia 2012 Zgodzę się, że fajniej łowi się gdzieś z dala od cywilizacji, ale łowienie w mieście ma wg mnie swoje zalety. Nad wodą mogę być w mniej niż 5 minut, a za miasto to już wyprawa ponad 20km (w fajne miejsca). Mogę dojechać samochodem, ale także rowerkiem, tramwajem, piechotką. I najważniejsze: łowienie we Wrocławiu nie oznacza, że wędkujemy w fontannie na rynku jest tu sporo miejsc nad Odrą, gdzie tą namiastkę dzikości znajdziesz. tak więc ja bym raczej napisał "Szczęśliwi Wrocławianie" Nie muszą od 16 lat pokonywać 130 km na ryby Otoż to. I można wyskoczyć na rybki nawet jak ma się do dyspozycji godzinkę lub dwie wolnego czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.