tomek1 Napisano 1 Stycznia 2023 Napisano 1 Stycznia 2023 Wczoraj zakończenie sezonu- bez efektu. Dziś po południu piękna pogoda skłoniła mnie żeby się przewietrzyć z wędką. Nad wodą spotykam jedynego wędkarza- starszego gościa, który okazuje się bardzo ciekawym rozmówcą. Pogadaliśmy dobrą godzinę o naszym jeziorze, łowieniu w Bałtyku i Norwegii. Obejrzałem sporo zdjęć halibutów i ładnych dorszy. No ale wypadałoby chociaż rozłożyć kij. Nęcę kilka kul i łowię od razu rybki. Małe okonie, płotki, wzdręgi biorą raz za razem. Nawet przyjemnie zarzucić spławiczek po tygodniach ciężkiego łowienia drapieżników. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! 3 1 3 Cytuj
SebaZG Napisano 1 Stycznia 2023 Napisano 1 Stycznia 2023 Po ostatnich niepowodzeniach w próbach podejścia sandacza, które kończyły się bez kontaktu z rybą, dzisiaj w końcu udało się coś wyciągnąć na brzeg. Odwiedziłem Kwisę, najwyżej jak się da w okręgu Zielona Góra. Wodę obławiałem w sumie ok. 2.5-3h przed zachodem słońca. Łącznie 6 brań. Trzy pstrążki na brzegu. Największy niestety wymiaru nie osiągnął -28cm. Jeden większy raczej wymiarowy spadł po chwili holu. Próbowałem głównie woblerkiem ok. 4-5cm. Co ciekawe ryby mi brały nie pod burtami i dołkach, a na skraju nurtu i spowolnień przy wypłyceniach wewnętrznej części zakrętu i szerokich dość płytkich prostkach. Pomimo braku wymiarowej rybki wyjazd uznaję za udany. Poprzednie 2 lata, pierwszy stycznia był na zero. Tylko aura zdecydowanie inna niż rok i dwa lata temu. No i chyba pierwszy raz w życiu na Kwisie nic nie urwałem 😂 Szkoda tylko że na Kwisę dość daleko plus roboty na drodze i prawie, że więcej czasu spędzone w aucie niż na wodzie 🤔 2 3 Cytuj
jaceen Napisano 1 Stycznia 2023 Napisano 1 Stycznia 2023 U mnie otwarcie sezonu pod kątem okoni. Wybrałem stojącą wodę i zabrałem ze sobą spinning Favorite Balance 213/2-7g z kołowrotkiem Ryobi Ecusima 1000 i nawiniętą plecionką Sunline Siglon 10 lb. Przynętami w 90% były Tanty 1,5" z główką 1,5 g i przycięte rippery Keitech 2" z główką 2 g. Łowiłem od 8:00 do 11:30. Na brzegu wylądowało około 30 okoni. Rozmiar daleko od oczekiwań. Kilka sztuk z tego towarzystwa przekroczyło ledwo 20 cm. W dobie tegorocznych przepisów w moim okręgu była to dobra wprawka. Ręka powoli zaczęła się przyzwyczajać do nowego i już, tak mi się wydaje, zaczynam chwytać, o co chodzi z tymi przynętami. 9 Cytuj
ESSOX Napisano 2 Stycznia 2023 Napisano 2 Stycznia 2023 U mnie piękna letnia pogoda tylko porywy wiatru wykluczają łowienie . Miesiąc nie byłem na rybach więc trochę ciągnie już nad wodę . Haracz do PZW ( 470 zeta ) dopiero 10 stycznia zaniosę . 1 1 Cytuj
jaceen Napisano 2 Stycznia 2023 Napisano 2 Stycznia 2023 W poniedziałek była powtórka. Sprzęt ten sam, tylko zmieniłem wodę. W nogach wyszło ponad 8 km i powiem szczerze, że po dwóch godzinach byłem wręcz pewien, że tylko na spacerze się skończy. Na ostatnie minuty tej marszruty mam dwa brania z "podłogi" na tantę. Ponad 8 km marszu, 5 godzin łowienia, dwa brania. i drugi ...cm?;) 9 Cytuj
MarianoItaliano85 Napisano 2 Stycznia 2023 Napisano 2 Stycznia 2023 41 minut temu, jaceen napisał: W poniedziałek była powtórka. Sprzęt ten sam, tylko zmieniłem wodę. W nogach wyszło ponad 8 km i powiem szczerze, że po dwóch godzinach byłem wręcz pewien, że tylko na spacerze się skończy. Na ostatnie minuty tej marszruty mam dwa brania z "podłogi" na tantę. Ponad 8 km marszu, 5 godzin łowienia, dwa brania. i drugi ...cm?;) Widzę forma jest Jacek i Szacuneczek za naszą grupową wlepę na macie 👍 okonie piękne ten większy dobre 33-35cm. Cytuj
lechur1 Napisano 2 Stycznia 2023 Napisano 2 Stycznia 2023 Gratuluję obstawiam 37cm.W niedzielę zabieram Olka na prywatną wodę okoniową zobaczymy czy połowi. Cytuj
andrutone Napisano 3 Stycznia 2023 Napisano 3 Stycznia 2023 Cześć. U mnie rozpoczęcie sezonu odbyło się 1 stycznia tradycyjnie na Bobrze we Wleniu - w moim wędkarskim mateczniku. Byłem z ojcem - niestety obaj na zero. Pogoda wiosenna, więc przynajmniej wyszedł przyjemny noworoczny spacer z wędką. Życzę Wam udanego sezonu w Nowym Roku - wspaniałych wędkarskich przygód i mocnego przygięcia wędki 👍 2 3 Cytuj
SebaZG Napisano 8 Stycznia 2023 Napisano 8 Stycznia 2023 W sobotę i dziś udało się znów wybrać za pstrągiem. W sobotę mnie czasu i więc zaliczyłem rzeczkę co się nazywa Brzeźniczanka / Brzeźnica (Boberek). Ponoć pstrąg bywa, ale mały, i jeszcze gdzieś doczytałem , że najlepiej to go tam szukać w lecie. Ale spróbowałem. Rzeczka urokliwa, odcinek lesny, meandruje całkiem mocno, mało gdzie odcinki proste się znajdzie. Niestety płynęła "kawa z mlekiem". I kupę liści też niosła. 2-3h walczyłem, ale na zero. Poza zażyciem świeżego powietrza na plus z wyjazdu należy zaliczyć także, że kalosz po łataniu przeszedł wzorowo "próbę szczelności". Dzisiaj ruszyłem na Kwisę. Stan wody dalej dość niski, a woda czyściutka. W miejscu, gdzie tydzień temu były 3 brania tym razem pusto. Większość czasu spędziłem z gumkami. Jednego pstrążka 27cm udało się przechytrzyć. Po za tym były jeszcze 3 brania i jedno odprowadzenie. Nadzieje były na lepsze wyniki, może następnym razem będzie lepiej. Kwisa jest dla mnie dość trudna rzeczką, kupę drzew w koło i gałęzi nad samą woda. Po jakichś 3-4h zmęczenie daje znać o sobie, koncentracja spada... Ręka mniej pewna i człowiek chyba po prostu się głupszy wtedy robi... 3 przynęty pod rząd urwane na gałęziach i dodatkowo cudownie odrodzone kalosze okazały się, że są ... za niskie 🤣 Jest co poprawiać następnym razem. 3 4 Cytuj
Elast93 Napisano 11 Stycznia 2023 Napisano 11 Stycznia 2023 Gratulacje wszystkim Ja dzisiaj zaliczyłem dopiero drugi wypad nad wodę w tym roku ( poprzedni był kiepski bo złowiłem tylko ok 20 cm okonka i kilka szczupaczków na keitechy 2'). Wędkowałem od około 7 rano do prawie 15 więc prawie cały dzień.. Zabrałem ze sobą lekki spining, matchówkę oraz pickera, najpierw do około 8:30 spiningowałem za pasiastymi których udało mi się złowić tym razem 4 szt 20-26 cm . Kolejne godziny poświęciłem już płociom, rybki do ok 13 brały bardzo dobrze, przerzuciłem ich myślę w granicach +-150 szt. Większość jednak była w rozmiarze 10-20 cm, tylko kilka miało powyżej 20 cm ( max 26 cm). Za to tuż przed 13:00 trafiłem miłego bonusa na spławik, po emocjonującym kilku minutowym holu na delikatnym zestawie wyholowałem pierwszego w tym roku karpia 47 cm Wrzucam pamiątkowe zdjęcie największego okonia i karpia z dzisiejszego wypadu : W planach na następny wypad, raczej spining na lekko w poszukiwaniu większych okoni.. No chyba że znowu będzie jakiś ciepły dzień z niewielkim wiatrem to wtedy spławika c.d. 9 Cytuj
Marienty Napisano 16 Stycznia 2023 Napisano 16 Stycznia 2023 Sezon. 2023 uważam oficjalnie za otwarty. Tradycyjnie mała rzeczka, przydomowy odcinek. Na końcu zestawu skórka chleba wymazana w mielonce tyrolskiej. Jako picker posłużył mi mój kleniowy spinning 2,7m. Za plecami mnóstwo spacerowiczów, również tych z pasami, które przez tę mielonkę czepiały się mnie jak rzepy 😁 Brań kilka i jeden klenik na brzegu. 12 Cytuj
Budek Napisano 17 Stycznia 2023 Napisano 17 Stycznia 2023 Jest moja pierwsza rzeczna trotka 😍 rzeka Prarsęta 💪 walczę jeszcze dwa dni może coś dołowie 😀 14 Cytuj
SebaZG Napisano 22 Stycznia 2023 Napisano 22 Stycznia 2023 Zeszła niedziela była u mnie bezrybna. Jakieś 3h spędziłem nad Kwisą w okolicach miejscowości Łozy. W trakcie pobytu elektrownia kawałek wyżej puszczała wodę, stan wody szedł w górę, woda robiła się metna. Może to było powodem. Z opowieści spotkanych wędkarzy to ogólnie było marnie, choć jakieś pojedyncze mieli na koncie. Dzisiaj początek zrobiłem bardziej zapoznawczy, obejrzałem fragment rzeczki Czerna w Żaganiu, i kawałek dalej przyglądałem się rzece Bóbr jeszcze przed Żaganiem. Obie odpuściłem, na obie obiecałem se wrócić. Ostatecznie wylądowałem na Kwisie w okolicy m. Żelisław. Odcinek mam wrażenie trudniejszy niż koło m. Łozy. Mniej przedeptane gęściej z drzewami. Woderów nie mam, a same kalosze to za mało. Ale w kilku miejscach udało się porzucać. Przez ok 3h dwa kontakty z rybami były, w obu przypadkach udało się podebrać pstrągi. Niestety gdzieś się zagubiła moja miarka, 🤔 i rybki nie zmierzone (zdjęć nie wrzucam aby przez przypadek nie złamać regulaminu). Na oko w przedziale 25-30 cm . Wzięły na jasne gumki (puppa i tanta) na 1-2g główkach. Jak to zwykle bywa w moim przypadku zaraz po po obu rybkach zerwałem przynęty 🤣 Jedyne co pociesza, to to że nie na drzewach 😀 Co ciekawe nikogo nie spotkałem (3 poprzednie wizyty na Kwisie zawsze ktoś był). Śnieg nie zadeptany, bez żadnych śladów, więc dzisiaj (może też wczoraj) nikogo tam nie było. 4 Cytuj
jaceen Napisano 24 Stycznia 2023 Napisano 24 Stycznia 2023 Będąc ostatnio na okoniach, złowiłem tylko jednego. Jedno branie i jeden okoń na trzy godziny łowienia. Wraca wszystko do mojej normy. W pewnym momencie poruszyły się trzciny przy brzegu ( niewielkie poletko około 10 m2). Okazało się, że wpadło tam na polowanie jakieś łasicokształtne zwierzątko i na moich oczach woda zamieniła się w czarną plamę. Nie była to plama oleju, ale setki drobnych okoni. Futrzak odpłynął, okonie wróciły w trzciny, a ja się od razu zwinąłem, bo nie widziałem sensu dalej katować wodę, gdy okonie siedzą w zielsku. Pasiaki ze mną pogrywają, to był pretekst, by sięgnąć po pickera i wyruszyć na klenie. Wyprawa dla mnie bliska, bo na wrocławskie bulwary. Przynętą było pieczywo posypane makiem i sezamem. Wędka Picker Fiume Parma 300/60 g, obciążenie z pałeczki do troka 10-8g i przypon z żyłki 0,22 mm zakończony hakiem nr 6. Połączone to wszystko z plecionką 0,10. Łowiłem między godziną 13:30 a 16:30. W ciągu 1,5 godziny mam cztery brania. Dwa z nich zacinam, a tylko jedno udaje się zakończyć skutecznym holem. Kleń całkiem przyzwoity, około 45 cm. Było to ostatnie czwarte branie. Później pozostało podziwiać, jak Wrocław pnie się do góry w sensie budowanych wieżowców, biurowców i apartamentowców. pzdr., 👊 3 8 Cytuj
Elast93 Napisano 26 Stycznia 2023 Napisano 26 Stycznia 2023 Gratulacje, u mnie wczoraj był ostatni styczniowy wypad nad wodę. Łowiłem niecałe 4 godziny 13:00-16:45, cel okonie.. Przez ten okres brania trwały jakieś 5 minut w ciągu których wyjąłem 2 krótkie szczupaczki oraz okonia 28 cm. Miałem też trzy brania typowo okoniowe tj. zdjęcie gumki z haczyka. Wrzucam jedno pamiątkowe zdjęcie : Ps. Styczeń u mnie był taki sobie, kilka wypadów miałem totalnie bez brań.. Może w lutym będzie lepsza pogoda oraz wyniki.. 1 4 Cytuj
ESSOX Napisano 26 Stycznia 2023 Napisano 26 Stycznia 2023 7 minut temu, Elast93 napisał: .... Styczeń u mnie był taki sobie, kilka wypadów miałem totalnie bez brań.. Może w lutym będzie lepsza pogoda oraz wyniki.. To i tak jesteś szczęściarz ja w tym roku jeszcze nad wodą nie byłem . Albo wiatr , albo mróz, a na rzece woda o metr za wysoka. Ryby to se łowię tylko na ProPilkkach 1 Cytuj
suchi Napisano 28 Stycznia 2023 Napisano 28 Stycznia 2023 Dzisiaj odwiedziłem swoją lubelską rzeczkę w poszukiwaniu okonia i klenia. Opadająca pośniegowa woda i zamarzające przelotki nie zachęcały do łowienia. Udało się jednak złowić dwa okonki i zaliczyć jedno puste branie. Jak na pierwszy wypad w tym roku i tak jestem zadowolony 😀 Test nowego kijka i kołowrotka zaliczony. Rybki skusiły się na robaka od water king 5cm na 2g czeburaszce i pijawkę 7,5 cm od perch professor z 3g. 2 2 Cytuj
tomek1 Napisano 28 Stycznia 2023 Autor Napisano 28 Stycznia 2023 Dziś kilka godzin na tęczakach. Największy 54 cm w pierwszym rzucie. 6 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.