Skocz do zawartości
tokarex pontony

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

zapiszcie się panowie na forum fotograficzne....

dzisiaj wypadzik na Odre efekt to tylko jeden krótki sandaczyk z opadu :cry:

ps. ale faktycznie wyglądają jak wklejone :mrgreen:

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 146
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Co jak co ale poprzednie zdjęcie wygląda masakrycznie sztucznie. Nie wiem czy to zasługa fotografa czy techniki ale jakoś do mnie nie przemawia.

Sorki za off

Gość tatamarcelka
Napisano

myślę, że pora, aby moderator rzeczowo przyjrzał się zdjęciom tych okoni, bo koleś robi z nas [...]. Foty są jak najbardziej podrobione. Krytyka ze strony czujnych kolegów jest jak najbardziej słuszna, oszołom próbuje nas nabić w butelkę i przy tym świetnie się bawi. Żaden z tych okoni nie wygląda realnie. Nie chodzi tu o zazdrość, po prostu to jest farsa, nie wiem jaką potrzebę zaspokaja sobie ten człowiek wklejając te banialuki, ale może jakiś kompleksik krótkiego... :mrgreen:

Napisano
myślę, że pora, aby moderator rzeczowo przyjrzał się zdjęciom tych okoni, bo koleś robi z nas [...]. Foty są jak najbardziej podrobione. Krytyka ze strony czujnych kolegów jest jak najbardziej słuszna, oszołom próbuje nas nabić w butelkę i przy tym świetnie się bawi. Żaden z tych okoni nie wygląda realnie. Nie chodzi tu o zazdrość, po prostu to jest farsa, nie wiem jaką potrzebę zaspokaja sobie ten człowiek wklejając te banialuki, ale może jakiś kompleksik krótkiego... :mrgreen:

żeście sie chopoka uczepili - brać wędka wio nad nad wode, łowić większe, fotografować i wrzucać a nie marudzić.

Jakbym mial robić fotoszopki to wkleiłbym sobie sandacza, troć, głowacice albo jakiegoś 10kg szczupaka a nie okonki ;)

Napisano

Zgadzam się. Nie ma sensu robić niepotrzebnego zamętu na forum. Zdjęcia nie są zdjęciami na konkurs, krzywdy nikomu tym nie zrobił. Kije w jedną dłoń, aparaty w drugą i nad wodę hej :grin: . Połamania

Napisano

Ludzie przypatrzcie się dokładnie na trawę która wchodzi na te okonie ciężko było by raczej wkleić mu te ryby w ten sposób może gość się bawił w rozjaśnienie zdjęć przez co wyszło lekko sztucznie albo jego aparat robi tak kontrastowo zdjęcia. Ale nie są wklejane.

Zresztą dajcie już spokój w szczególności tatamarcelka.

Napisano

lolek dobrze gada, jedyne czego sie mozna przyczepić to to ze fotki sa przekoloryzowane a rybki prawdopodobnie są juz dead :/

Napisano

Wczoraj nad Wisłą od 7 rano do 15. Dwa pstryknięcia sandacza na kilka godzin to zdecydowanie za mało, więc zacząłem łowić okonie w klatkach za główkami. Pierwsze branie zakończyło się miłą niespodzianką - leszczem około 50cm. To nie pierwszy przypadek złowienia przeze mnie leszcza na gumkę, ale wcześniej trafiały się mniejsze. Potem brały same okonie, jednak nie duże 15-20cm i brały prawie w każdym rzucie. Po złowieniu kilkunastu dałem im spokój, bo widziałem, że nie ma szans na większego, a nie chciałem kaleczyć tylu ryb. Zmieniłem miejsce i znów zabrałem się za sandacze, ale bez efektów.

Napisano

W weekend cały dzień pływania za szczupakiem po Wiórach, biała ryba jeszcze rozproszona w toni także ciężko było zlokalizowac szczupłe na otwartej wodzie. Ogólnie było słabo na łódkach nikt nic nie łowił, na brzegu paru żywczarzy coś tam miało. U nas na łódce jeden króciak u wujaszka, a ja po potężnym braniu i minutowym holu trace przynętę z 30cm stalką. Aż mi się odechciało łowic, bo zapowiadała się piękna ryba, póki co kupiłem już półmetrowe przypony i w weekend powtórka z rozrywki :)

Napisano

maciek rozniata paskudne te zdjęcia :roll: faktycznie jak wklejone. Czemu oba zdjęcia są wykonane w listopadzie 2008r??? Jest taki program opanda że można sprawdzić zdjęcie,i tam pisze przy jednym foto 2008-11-16 i przy drugim 2008-11-09 :wink:

Napisano
maciek rozniata paskudne te zdjęcia :roll: faktycznie jak wklejone. Czemu oba zdjęcia są wykonane w listopadzie 2008r??? Jest taki program opanda że można sprawdzić zdjęcie,i tam pisze przy jednym foto 2008-11-16 i przy drugim 2008-11-09 :wink:

Panowie, długo to jeszcze potrwa? Każdy już udowodnił że jest master photoshopa i zna fancy programy i urodził się z aparatem w dłoni? To super, a teraz może tak powrócimy do tematu. Może miejmy trochę zaufania do siebie i przestańmy się tu na wzajem po chamsku obrażać, jak dzieci... Po coś jest przycisk "Ignoruj", jak uważacie, że ktoś się was oszukuje, to kliknijcie. Takie podejrzenie można też zgłosić moderatorom, których teraz proszę o usunięcie całej tej żenującej dyskusji.

Wczoraj wizyta na Odrze na Kozanowie we Wrocławiu z feederem, wyniki bardzo słabe. Jedno porządne branie akurat, jak jadłem śniadanie, zanim odłożyłem kanapkę, to było po wszystkim. Ludzi sporo, spacerowicze itp, także ja tą miejscówkę sobie odpuszczam, mimo że jest tam całkiem głęboko, zaczepów niedużo i ryba pewnie też jest.

Napisano

Szczupak złowiony na warszawskim odcinku Wisły na wobler.

Mierzył 95 cm.

Za rok może będzie miał ponad metr i znowu się spotkamy, bo buszuje dalej.

Napisano
Dziś sandacze brały na feedera z kukurydzą na haku.

Zaległe zdjęcie sprzed tygodnia. To mniejszy z dwóch sandaczy złowionych tego dnia.

2012-10-20141158_zps0e83a4b6.jpg

Swoją drogą- patrząc za okno trudno uwierzyć, że zrobione tydzień temu :mrgreen:

Napisano

Dziś pięć godzin na łódce ze spinem i tylko cztery okonie i jeden szczupak. O ich rozmiarach pisać nie będę. Ponadto trzy się spięły. Ale co się w słońcu wygrzałem to moje.

Napisano

Ja w ten weekend nie byłem na rybach, ponieważ pogoda skutecznie mnie zniechęciła, ale dwóch moich znajomych wybrało się dziś po obiedzie na pobliskie jezioro połowić z łódki. Jeden stosował wyłącznie żywca a drugi obławiał spiningiem. Jezioro jest dość płytkie, gdzie max głębokość to ok 4 metry. Łowiąc ok 50 metrów od trzcin po kilku rzutach trafia się zaczep w miejscu, w którym często nęcimy w lecie (stąd pewność, że zaczepów tam nie ma). Koledzy podpływają i co - siatka!!! Im szybciej odpłynęli z tego miejsca i po chwili zadzwonili do znajomego z PSR. Po pewnym czasie zjawili się panowie, dla stworzenia prawidłowego kamuflażu już z daleka krzyczeli żeby przygotować karty do kontroli :lol: po czym zostało wskazane miejsce z siatką. Panowie popłynęli w odwrotnym kierunku, żeby zmylić ewentualnych kłusoli którzy na 99% mogli obserwować całą sytuację z ukrycia. Za kilkanaście minut oczywiście wrócili i "przypadkiem" znaleźli sieć. Koledzy z daleka widzieli kilka ryb z czego jedna była całkiem spora. Niedawno jeden z kolegów zadzwonił do znajomego z PSR i zapytał o szczegóły. Okazało się k...wa, że ta siatka miała 200 metrów a ta większa ryba to martwy sandacz o wadze ok 5 kg. A teraz coś co mnie wyprowadziło całkowicie z równowagi :evil: Podczas tej akcji ściągnęli łącznie 6 sieci po min. 150 metrów każda. W jednej z nich było UWAGA 30 szczupaków a w innych kilka sandaczy po 2 - 3 kg i trochę leszczy. Muszę się poważnie zastanowić co z tym zrobić bo mamy tam również pomost, więc otwarta walka z tymi kłusolami nie wchodzi w grę. Na nocnej zasiadce może być gorąco i to nie z powodu brań :evil:

Napisano

póki mi przelotki nie zamarzły troche porzucałem przed zmrokiem za garbatym, trafil sie jeden wiekszy, drugi podobny się spiał a potem to juz nastała ciemna dupa ;)

b59a175da1491eccf667870.1100x1100.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.