Skocz do zawartości
tokarex pontony

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

I tak z błyskotliwej riposty kolegi Jacek1981, zrobiła się jałowa dyskusja ludzi którzy nie mają bladego pojęcia o łowieniu karpi :roll:

Jacek1981, paniekąd prawda, mam znajomego wędkarza i prawda taka że co bys tam za tą kulke nie założył itp... obojętnie czy to zyłka taka czy taka to jak ma wziąć i tak wezmie co to za frajda jedziesz wystawiasz zestaw idziesz spac a pózniej miliony lampek kontrolek dwoneczków itd itd cie budzi że ryba już sie sama zacieła :lol::grin:
I do tego nawrzucają tony tych kulek, zanęt a później jakieś mutanty łowimy.

Jak ja się na czymś nie znam, to nie zabieram głosu i słucham co mądrzejsi mówią. Tego typu zdania świadczą o ignorancji i zerowym doświadczeniu w tej dziedzinie. Złowienie dużego karpia jest nieraz 10 razy trudniejsze niż złowienie szczupaka (najgłupszy drapieżnik :wink: ) czy innego leszcza np. na DS (80% samozacięć). Jakie niuanse grają role w doborze przynęt, haków, miejsca, strategii- wiedzą tylko Ci, którzy przesiedzieli dziesiątki nocek bez odjazdu.

Takiego odjazdu każdemu przeciwnikowi karpi życzę. W mojej prywatnej hierarchii najlepszych wędkarskich momentów przegrywa tylko z odjazdem suma i braniem klenia/pstrąga z powierzchni.

Podstawowa sprawa to szanować każdą metodę połowu. Mało jest rzeczy których nie spróbowałem w wędkarstwie, ale o żadnej metodzie nie powiedziałbym pogardliwego słowa, bo sam prawie wszystkie wypróbowałem na własnej skórze.

A w temacie- przymusowa przerwa od ryb, bo nie mogę doleczyć zapalenia ucha. :???:

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 181
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Tak Tomku zapomniałem, że na tym forum jesteś alfą i omegą, znasz się na wszystkim, a reszta osób "nie znająca" się ( lub mająca inne zdanie niż Ty ) to idioci. Pisałem o proteinach w wodzie i innych wynalazkach wrzucanych kilogramami do wody co jest chyba największą domeną tej metody (prawda?) a nie o samym karpiarstwie. Jakoś zabierałeś wiele razy głos nie mając pojęcia w danym temacie. Nie będe pisał w tym topicu więcej nie na temat bo napisałem to co myślę o karpiarstwie ( mam takie prawo i nikogo nie obraziłem ), na temat też nie będe pisał bo sezon wędkarski 2012 uważam za zamknięty. Pozdrawiam serdecznie :)

Gość tatamarcelka
Napisano
I tak z błyskotliwej riposty kolegi Jacek1981, zrobiła się jałowa dyskusja ludzi którzy nie mają bladego pojęcia o łowieniu karpi :roll:
Jacek1981, paniekąd prawda, mam znajomego wędkarza i prawda taka że co bys tam za tą kulke nie założył itp... obojętnie czy to zyłka taka czy taka to jak ma wziąć i tak wezmie co to za frajda jedziesz wystawiasz zestaw idziesz spac a pózniej miliony lampek kontrolek dwoneczków itd itd cie budzi że ryba już sie sama zacieła :lol::grin:
I do tego nawrzucają tony tych kulek, zanęt a później jakieś mutanty łowimy.

Jak ja się na czymś nie znam, to nie zabieram głosu i słucham co mądrzejsi mówią. Tego typu zdania świadczą o ignorancji i zerowym doświadczeniu w tej dziedzinie. Złowienie dużego karpia jest nieraz 10 razy trudniejsze niż złowienie szczupaka (najgłupszy drapieżnik :wink: ) czy innego leszcza np. na DS (80% samozacięć). Jakie niuanse grają role w doborze przynęt, haków, miejsca, strategii- wiedzą tylko Ci, którzy przesiedzieli dziesiątki nocek bez odjazdu.

Takiego odjazdu każdemu przeciwnikowi karpi życzę. W mojej prywatnej hierarchii najlepszych wędkarskich momentów przegrywa tylko z odjazdem suma i braniem klenia/pstrąga z powierzchni.

Podstawowa sprawa to szanować każdą metodę połowu. Mało jest rzeczy których nie spróbowałem w wędkarstwie, ale o żadnej metodzie nie powiedziałbym pogardliwego słowa, bo sam prawie wszystkie wypróbowałem na własnej skórze.

A w temacie- przymusowa przerwa od ryb, bo nie mogę doleczyć zapalenia ucha. :???:

to prawda. Mam jednak wrażenie, że to ja rozpocząłem tą nagonkę na karpiarzy, ale słowo daję nie o to mi chodziło. Post ze zdjęciami karpi wysłał użytkownik z woj lubelskiego i pierwsze o czym pomyślałem, to to, że mógłby on polować na karpie w Bugu. Takie wyczyny byłyby dopiero godne najwyższej oceny, a i dla łowcy byłyby to łowy o niebo bardziej pasjonujące. Wydobycie wielkiej ryby z wąskiego i zarośniętego Bugu granicznego to prawdziwe wyzwanie wędkarskie. Wiem coś o tym, bo miałem okazję wyjąć na spina 15kg suma w Ślipczu i nie zapomnę tego do końca życia. To była prawdziwa walka ze stworzeniem w jego dziewiczym domu. Nie zamieniłbym tego holu nawet na 50 kilowca na otwartym zbiorniku. Wg mnie łowienie prosiaków na takich czytelnych wodach to wygodnictwo i pójście na łatwiznę, tym bardziej, gdy ma się w zasięgu tak piękną rzekę jaką jest Bug. Niemniej nie krytykuję łowcy, każdy łowi, tak jak lubi. Chodzi o to, że jego wyniki nie są sztuką, a takie wyniki w Bugu to byłoby mistrzostwo. A propos mam również zaliczonego 5kg sazana z rzeki i polecam temu koledze niech spróbuje na Bugu zobaczy co to prawdziwa adrenalina podczas holu ryby.

Gość tatamarcelka
Napisano

załączm fotkę miejscówki na Bugu, gdzie wojowałem z tym sumkiem, zakręt 90 stopni i powalone drzewa. No i jak wyglądałby hol takiego karpika w tym miejscu kolego karpiarz?

Napisano

Udowadnianie wyższosci Święta Bożego Narodzenia nad Wielkanocą... :roll:

w temacie:

Ostatnio Wisła nie rozpieszcz,wręcz przeciwnie- skutecznie do siebie zniechęca. W ramach wyjatku ostatnio zmieniłem łowisko na podkrakowski zalew gdzie udało złowić sie pare (niewielkich choć wyjątkowo grubych) szczupaczków. Ryby trafione z dna przy łowieniu z opadu na 7-10cm gumy

Napisano
Jakoś zabierałeś wiele razy głos nie mając pojęcia w danym temacie.

Są na forum setki tematów w których nigdy nie zabrałem głosu. Proszę o konkretne przykłady jak wyżej, ale na PW- tu wracamy do tematu.

Moja wypowiedź miała na celu przystopowanie szerzącej się ostatnio na forum mody na plucie na karpie i ich miłośników.

Tak Tomku zapomniałem, że na tym forum jesteś alfą i omegą, znasz się na wszystkim

Przykro mi, że tak to odbierasz :roll: Ja sam uważam się za zupełnie przeciętnego wędkarza.

Napisano
Takiego odjazdu każdemu przeciwnikowi karpi życzę. W mojej prywatnej hierarchii najlepszych wędkarskich momentów przegrywa tylko z odjazdem suma i braniem klenia/pstrąga z powierzchni.

Tomku trochę Cie poprawię :lol: Większość gatunków ryb która wielkością przekracza realne wymiary jakie powinny mieć są wrażenia z holu :mrgreen: Sam zawsze sądziłem, że wyholowanie np. węgorza jest błahostką, ależ owszem jest, lecz już nie przy ponad kilogramowym :mrgreen: Do tego trzeba doliczyć miejsce i czas, czy teren jest zarośnięty, lub czy są powalone konary. Także każdy odjazd w zależności od miejsca do dopasowanego sprzętu robi różnicę odjazdu dużego okazu. :cool:

Napisano

Panowie wracamy do tematu. Znajdźcie sobie inne miejsce na swoje głupie, zimowe kłótnie :evil: Widać, że poniektórzy oficjalnie zakończyli sezon :???:

Napisano

W poprzedni weekend pojechał trochę porzucac za sandaczem. Łowiłem na namierzonej w lato górce, szczyt górki ok. 50m od brzegu, w strone brzegu stok z 2metrów na 10. Po 2godzinnym rzucaniu różnymi kombinacjami kolorów rozmiarów i ciężarów gum nie mam nawet brania. Zniechęcony zmieniam na wędke z bocznym trokiem poszukac okoni. Gdzieś w 4 rzucie mam branie, po którym wyciągam...sandacza. Rybka na 55cm, wziąłem na obiadek.

zdjcie0138a.jpg

Gość Rapa-man
Napisano

Dzisiaj dla odmiany rzeka barycz,jedno branie jeden szczupak 50cm,tragedia

Napisano

Dziś nad jeziorem Rokola około 3 godziny ze spinningiem. Woda jest tak niska, jakiej jeszcze chyba nigdy nie było. W spodniobutach dochodziłem do krańca grążeli i obławiałem granicę zielska. Ryb jak na lekarstwo - w takich warunkach jeszcze dwa lata temu byłby szczupak co dwa rzuty, a dziś złowiłem dwa szczupaki. jeden około 40cm, jeden ponad 50. Miałem jednego większego ponad 60cm, ale chciałem go podebrać na płytkiej wodzie i przy wychodzeniu z liści zdążył się spiąć. Spotkałem jednego wędkarza - łowił na żywca. Narzekał, że nic nie bierze. Widział jak spiął mi się szczupak i jak za dwa rzuty złowiłem tego wymiarowego. Kiedy go wypuszczałem, strasznie się zdziwił: Co pan nie zabierasz takiego szczupaka? Trochę miałem podniesione ciśnienie tym, że mi chwilę wcześniej zeszła niezła rybka i mu odpowiedziałem mniej więcej tak: zabiorę wszystko co wymiarowe, a potem będę narzekał, że ryb nie ma...

Napisano

mrozikk134 napisał:

zabiorę wszystko co wymiarowe, a potem będę narzekał, że ryb nie ma...

Zapewne wyjąłeś to z ust owemu napotkanemu wędkarzowi... :mrgreen:

Napisano

Ostatnio słabizna totalna na 4h łowienia 1 okonek 20cm. Ostatnio mam pecha do odry, zobacze co w weekend sie uda złapać choć po ostatnich wynikach nie licza na zbyt wiele :cry:

Napisano

Na rybkach byłem wczoraj,moZna przeczytać w dziale komercyjne łowiska,Zachodniopomorskie,Golcza koło korytowa

Napisano

U mnie dziś nad Rudawą słabiutko od 8 rano do 13 nad wodą troche przemarzłem , 6 szczupaczków od 38-47 cm , 1 okonek na 18 cm i 3 szczupaczki powyżej 50 cm.

2 takie w okolicy 60 cm mi się spuściły przy brzegu ........moja wina bo nie miałem podbieraka.

Ogólnie szczupak na Rudawie ładnie podszedł z Wisły i stoi cały czas na jednym odcinku....widocznie upodobał sobie ten odcinek Rudawy.

Napisano

W 2010 bywało zdecydowanie lepiej.Wtedy biłem rekordy ,może nie w wielkości szczupaków ale ilości. :wink:

Jutro ma być pogoda więc po kościółku jade w inne miejsce , kiedyś tam też wyciągałem szczupaki.

Ogólnie warto na Rudawe jechać , bo na prawdę fajna rzeczka.I ryba jest.

Napisano

No tak, ja też Rudawę miło wspominam ze studenckich czasów, gdy po zajęciach szło się ze spławikiem na karasie, albo w lutym na potokowce.

Dzisiaj z 20 minut na Solance i szczupak 62 cm na kopyto. Może jutro będzie jeszcze większy.

Napisano

Dziś po raz kolejny spining za szczupakiem na rozlewiskach w moich okolicach, 3 brania,2 ryby 60+cm na brzegu. O dziwo tym razem nie wróciły do domu a zostały zaproszone na kolacje jako drugie po feralnym jaziu zabrane ryby w tym roku.

Gość obok mnie wyciagnał ładnego 78cm. Dalej tez słyszałem ze ktoś cos tam wyciagnał ponad miare,ja jakoś nie mam szczescia do tych duzych, ogólnie szczupły żeruje u nas na całego.

dsc03011my.jpg

Napisano

miro85 napisał:

2 ryby 60+cm na brzegu. O dziwo tym razem nie wróciły do domu a zostały zaproszone na kolacje jako drugie po feralnym jaziu zabrane ryby w tym roku.

Gratuluję udanego połowu i życzę Ci smacznej kolacji :wink: Cieszę się że potrafisz docenić smak świeżej rybki oraz potrafisz zachować umiar w zabieraniu ryb z łowiska :lol:

Napisano

Dzieki, musze dodac ze rybka była pyszna, choć troche żal,ale taki sport. Ciesze sie sam dla siebie ze troche tych istnien przetrwało w wodzie,i ze pewnie sa mądrzejsze... Reszta mysli w innym temacie :-)

Napisano

Ogólnie warto na Rudawe jechać , bo na prawdę fajna rzeczka.I ryba jest.

Taki jest Plan - Się wybrać ponieważ wczoraj tj 9.11. obadałem wzrokowo od ujścia w górę i myślę ze trzeba porzucać.

Nigdy tam nie łowiłem dlatego nie liczę na jakieś sukcesy. Po ostatnich dniach posuchy mam ochotę po prostu powalczyć z czym kol wiek, potem buźka i woda. Taj wiec może jutro tj. 11.11 tam zawitam :mrgreen:

Napisano

Jutro mam imieniny więc liczę że coś siądzie konkretnego na kijku.Kolego jak chcesz coś większego złowić to proponuje obrotówkę DAM Effezet nr.4 srebna w czerwone paski .Moja super przynęta.

U mnie już szczupaczki na patelce w śmietance i masełku + cebulka.

Coś pysznego :wink:

Jutro powinno być podobnie.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.