abra1711 Napisano 22 Czerwca 2013 Share Napisano 22 Czerwca 2013 Co sie z nim stało. Albo gdzie poszedł Na patelnie i do lodówek a te mniejsze na kotlety mielone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWIDDD Napisano 23 Czerwca 2013 Share Napisano 23 Czerwca 2013 warto sie wybrac na nocke ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość lechfor Napisano 24 Czerwca 2013 Share Napisano 24 Czerwca 2013 W ilu jeszcze miejscach zadasz to pytanie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomi78 Napisano 24 Czerwca 2013 Share Napisano 24 Czerwca 2013 Populacja suma na Ebro jest ogromna i idąc tokiem myślenia naszych błyskotliwych mięsiarzy nie powinno tam już nic pływać tymczasem jest tam ogromna populacja karpia i sandacza i to bez zarybień .. To akurat jest zły przykład bo w Hiszpanii sum, sandacz i karp jest gatunkiem obcym tak jak u nas sumik, czebaczek, amur, czy też babka. Tego typu gatunki obce powinny być z wody eliminowane i utylizowane. Dlatego suma w Polsce należy chronić, a sumika tępić. Natomiast w Hiszpanii sum, sandacz, amur i karp powinny być tępione jak jak i inne gatunki inwazyjne. Nie mam zamiaru rozmawiać z mięsiarzem . p.s czytaj ze zrozumieniem ,myślenie nie boli . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cyzu Napisano 24 Czerwca 2013 Share Napisano 24 Czerwca 2013 od czwartku od godz 12 do niedzieli do 11 brzeg od rybaczowki w lewo Cały zamknięty będzie sie odbywał maraton karpiowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWIDDD Napisano 24 Czerwca 2013 Share Napisano 24 Czerwca 2013 lechfor kolego easy )))) pisze gdzie i co uważam . pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cezorator Napisano 25 Czerwca 2013 Share Napisano 25 Czerwca 2013 Populacja suma na Ebro jest ogromna i idąc tokiem myślenia naszych błyskotliwych mięsiarzy nie powinno tam już nic pływać tymczasem jest tam ogromna populacja karpia i sandacza i to bez zarybień .. To akurat jest zły przykład bo w Hiszpanii sum, sandacz i karp jest gatunkiem obcym tak jak u nas sumik, czebaczek, amur, czy też babka. Tego typu gatunki obce powinny być z wody eliminowane i utylizowane. Dlatego suma w Polsce należy chronić, a sumika tępić. Natomiast w Hiszpanii sum, sandacz, amur i karp powinny być tępione jak jak i inne gatunki inwazyjne. Nie mam zamiaru rozmawiać z mięsiarzem . p.s czytaj ze zrozumieniem ,myślenie nie boli . Nie ma to jak rzeczowa dyskusja poparta merytorycznymi argumentami tak jak ta Twoja projekcja w stosunku do mojej osoby. Czasami mi się wydaje, że nosisz w sercu jakiś stary żal (sprzed lat) w stosunku do mojej osoby. Wydaje mi się, że nawet "mięsiarze" (co by ten epitet nie znaczył) mogą mieć w wielu przypadkach rację. Sum w Hiszpanii jest gatunkiem obcym i wyrządził wiele złego dla ekosystemów wodnych w których występuje. Podobnym szkodnikiem jest tam sandacz i karp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomi78 Napisano 26 Czerwca 2013 Share Napisano 26 Czerwca 2013 Populacja suma na Ebro jest ogromna i idąc tokiem myślenia naszych błyskotliwych mięsiarzy nie powinno tam już nic pływać tymczasem jest tam ogromna populacja karpia i sandacza i to bez zarybień .. To akurat jest zły przykład bo w Hiszpanii sum, sandacz i karp jest gatunkiem obcym tak jak u nas sumik, czebaczek, amur, czy też babka. Tego typu gatunki obce powinny być z wody eliminowane i utylizowane. Dlatego suma w Polsce należy chronić, a sumika tępić. Natomiast w Hiszpanii sum, sandacz, amur i karp powinny być tępione jak jak i inne gatunki inwazyjne. Nie mam zamiaru rozmawiać z mięsiarzem . p.s czytaj ze zrozumieniem ,myślenie nie boli . Nie ma to jak rzeczowa dyskusja poparta merytorycznymi argumentami tak jak ta Twoja projekcja w stosunku do mojej osoby. Czasami mi się wydaje, że nosisz w sercu jakiś stary żal (sprzed lat) w stosunku do mojej osoby. Wydaje mi się, że nawet "mięsiarze" (co by ten epitet nie znaczył) mogą mieć w wielu przypadkach rację. Sum w Hiszpanii jest gatunkiem obcym i wyrządził wiele złego dla ekosystemów wodnych w których występuje. Podobnym szkodnikiem jest tam sandacz i karp. NIgdzie nie napisałem że te ryby sa tam pożądane ale o przykład że w jednym zbiorniku potrafią żyć sumy sandacze i karpie .U nas jak nie ma karpia to winny sum jak wybiją sandacza to winny sum .Zresztą po co ta moja pisanina skoro mięsiaże maja zawsze racje. Przegiąłeś pałę i dobrze wiesz o co mi chodzi nie rób z siebie anioła bo zachowałeś się jak większość ślazaków na gościnnych wojażach .Ludzie twojego pokroju dobili większość łowisk na Śląsku i nie tylko . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cezorator Napisano 27 Czerwca 2013 Share Napisano 27 Czerwca 2013 NIgdzie nie napisałem że te ryby sa tam pożądane ale o przykład że w jednym zbiorniku potrafią żyć sumy sandacze i karpie .U nas jak nie ma karpia to winny sum jak wybiją sandacza to winny sum .Zresztą po co ta moja pisanina skoro mięsiaże maja zawsze racje. Przegiąłeś pałę i dobrze wiesz o co mi chodzi nie rób z siebie anioła bo zachowałeś się jak większość ślazaków na gościnnych wojażach .Ludzie twojego pokroju dobili większość łowisk na Śląsku i nie tylko . Nie robię z siebie ani diabła ani anioła tylko dyskutuję na temat ryb i wędkarstwa. Nie stosuję napastliwego w stosunku do adwersarza stylu pisania. Taka nieuprzejmość do niczego dobrego nie prowadzi, a na pewno nie służy atmosferze na tym forum. Tym bardziej maniakalne wracanie do jakiś tam zdarzeń sprzed 5 lub więcej lat w celu niezbyt zgodnym z regulaminem tego forum jest zwykłym afrontem w stosunku do adwersarza i niczemu dobremu nie służy, a tym bardziej podniesieniu wiedzy na temat ryb oraz wędkarstwa, a także idei, dla którego to forum zostało utworzone. Moim zdaniem w Polsce karp jest gatunkiem obcym i nie powinien być wpuszczany do wód otwartych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bufi78 Napisano 27 Czerwca 2013 Share Napisano 27 Czerwca 2013 Mam pytanie dla bywalców Dziewkowic.Mianowicie w zeszłym roku było masę okonia na dzickach. Zawsze cos sie łapało. W tym roku jestem 4 raz i zupełnie nic nawet go nie widac. Co sie z nim stało. Albo gdzie poszedł Na winklu koło telewizora i na bulgocie były w sobota brały jak gupie takie 15-25 cm na boczny trok do tego szczupaczek 63 cm . Cezorator i Tomi78 co z wami na ryby się brać a nie sapać na siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolfshadow Napisano 4 Lipca 2013 Share Napisano 4 Lipca 2013 Byłem wczoraj spróbować DS i tradycyjnego "gruntu". Tylko 3 godziny i bez nastawiania się na wynik. Ładnie na płyciznach polowały okonie. Jeden zbój ścigając kolację zapędził się pod same moje nogi. Co do ludzi to masa plażowiczów poprzekładanych wędkarzami. Przy ogarnianiu miejscówki doszedłem do wniosku, że niektórzy koledzy po kiju są totalnymi leniami i flejtuchami. Do koszy znajdujących się przy wyjściu z łowiska jest raptem 150m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piniu81 Napisano 4 Lipca 2013 Share Napisano 4 Lipca 2013 Ogrodzą i zamkną i będzie święty spokój,może zezwolą na wędkowanie,ale wyłącznie z łodzi po opakowaniu widać kolegów łowiących białą rybę !!! tak,że jak coś niech sobie sami podziękują jak zamkną łowisko,nie bronie wypoczywających i kąpiących grilowiczów, oni też do tego się przyczynią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość lechfor Napisano 4 Lipca 2013 Share Napisano 4 Lipca 2013 Trzeba było widzieć co się działo podczas ostatniego "maratonu karpiowego". Trzy dni siedzieli i ładowali tony gównianej zanęty. Do tego towarzycho pierwszej klasy, szedłem sobie wzdłuż brzegu szukając miejsca do brodzenia i akurat na wprost jednej z ekip zakotwiczył jakiś facet ze spinningiem, ale spokojnie 200m metrów od brzegu. Zaraz jeden z ekipy się wydarł. "gdzie mi tu łowisz na wprost przede mną". Tamten się spytał, gdzie jest bojka i czy da radę tak daleko dorzucić. Bojki nie mieli a w regulaminie zawodów był zakaz wywózki przynęt. Ci na brzegu coś tam jeszcze pobluzgali, ale za chwilę rzucili się z tekstami "sp..." do faceta płynącego wzdłuż brzegu. Ogólnie bydło a nie wędkarze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolfshadow Napisano 4 Lipca 2013 Share Napisano 4 Lipca 2013 Patrząc na statystyki PZW K-ce (2011) najwięcej, bo prawie 100 ton w okręgu odłowiono karpia. Więc prawdopodobieństwo trafienia na pozostałości po nieetycznym karpiarzu jest wyjątkowo duże. Na Dziećkach nie neguję wywózek. Ponoć do spinningu są dobre miejsca przy wschodniej i pd-wch stronie zbiornika. Tam też parcie gruntowców jest mniejsze. Niestety trzeba się trochę namachać wiosłami i szarpnąć niewielką kiesą na łódkę. Co do bluzgów to też się zastanawiałem czy się nie wydzierać jak delikwenci trollingowali mi prawie nad zestawami z łezkami 80g zarzuconymi z brzegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cezorator Napisano 5 Lipca 2013 Share Napisano 5 Lipca 2013 Natomiast ja sie spotkałem z przypadkiem wywożenia zestawów na 2/3 szerokości zbiornika. albo i dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katystopej Napisano 5 Lipca 2013 Share Napisano 5 Lipca 2013 2/3 długości zbiornika ? kilometr plecionki na szpuli ? I pewnie zamiast koszyczka wiadro z viledy z zanętą Nie no, joke 2/3 może nie ale do połowy prawie tak, ale wtedy to tak jakby łowić z traulera na otwartym oceanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piniu81 Napisano 5 Lipca 2013 Share Napisano 5 Lipca 2013 Są tacy to mają zakodowane,że im dalej żuci tym większa ryba i pewnie z tego się te kilku set metrowe wywózki biorą.Raz obserwowałem kolesia co siedział w winklu zbiornika tzw.plaża w prawo od rur i wywoził na biedę z 300 metrów,a jak by poszedł wzdłuż brzegu te 300m, to w to miejsce tylko brzegiem to spokojnie by spławikiem dorzucił w to miejsce co wywiózł,to dopiero wykształcony człowiek i rozumny:) a najśmieszniejsze jest to,że przy okazji zajął 300 metrów innego brzegu.Porostu ja mam zasadę wedkuję zgodnie z regulaminem więc spinning 50m i nie zwracam uwagi na wyzwiska itp.niech targa koleś gardło jak mu w nim wyschnie to napije się wody wkońcu to zbiornik wody pitnej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tofi156 Napisano 18 Lipca 2013 Share Napisano 18 Lipca 2013 witam. Bierze coś na spining bo zero wpisów na ten temat. Pewnie efekty jak zwykle mizerne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWIDDD Napisano 18 Lipca 2013 Share Napisano 18 Lipca 2013 nikt nic nie piszę bo każdy ciągnie ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cat Napisano 18 Lipca 2013 Share Napisano 18 Lipca 2013 właśnie jak tam dajcie coś znać czy warto jechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miszczu Napisano 18 Lipca 2013 Share Napisano 18 Lipca 2013 Dziś byłem połowić z gruntu wędki stały w wodzie od 6 siedziałem do 12 i ani skubnięcia. Okoni przy brzegu goniły a tak to studnia zero spławów woda jak by martwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robek Napisano 19 Lipca 2013 Share Napisano 19 Lipca 2013 Przy spokojnej wodzie widać stada drobnicy przy powierzchni, ale nic jej nie atakuje, tam już chyba nie ma wiele drapieżnika. Ale jak się zarybia karpiem zamiast szczupakiem i sandaczem to tak jest, woda taka sobie, nie jest przezroczysta jak kiedyś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jx123jx Napisano 20 Lipca 2013 Share Napisano 20 Lipca 2013 Witam kolegów. Chciałbym się wybrać z ojcem na 3dni z nockami. Głównie naszym celem był zbiornik Kozłowa Góra, ale chcemy skosztować Dziećkowic Proszę powiedźcie gdzie można i czy można rozłożyć się z namiotem na te 3 dni by połowić w spokoju. Łowienie gruntowe z brzegu. Czy sama karta (oczywiście opłacona) wystarczy. Gdzie najlepiej sie rozłożyć, wyczytałem że są miejsca gdzie nie można wędkować (wzdłuż betonowe spady). Gdzie można zostawić samochód (by nie zastać go na cegłach Dzięki za jakieś informacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abra1711 Napisano 20 Lipca 2013 Share Napisano 20 Lipca 2013 Proszę powiedźcie gdzie można i czy można rozłożyć się z namiotem na te 3 dni by połowić w spokoju. Łowienie gruntowe z brzegu. Bez podłogowym wszędzie poza płytami a podłogowym niewolno ale nie słyszałem żeby komuś coś zrobili za rozbicie. Czy sama karta (oczywiście opłacona) wystarczy. Zależy w którym miejscu od strony przemszy są potrzebne dodatkowe wkładki do dostania za free na rybaczówce. Gdzie najlepiej sie rozłożyć, wyczytałem że są miejsca gdzie nie można wędkować (wzdłuż betonowe spady). zgadza się. Gdzie można zostawić samochód (by nie zastać go na cegłach Pod rybaczówką inne miejsca są niepewne szczególnie w wakacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kszaharat Napisano 28 Lipca 2013 Share Napisano 28 Lipca 2013 Był ktoś na dziećkach jest sens tam jechać czy tak oblężone przez plażowiczów że niema gdzie usiąść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.