Użytkownicy o użytkownikach, czyli kłótnie i spory na forum

[madi]

madi... bo jestem to winien innym użytkownikom i czytelnikom tego forum...

To jest Twoje zdanie....

I nie będę naruszać 3 pkt regulaminu, bowiem temat dotyczy Deti'ego, który reklamuje się jako "wrakowy wymiatacz"

To również Twoje zdanie. Moje jest takie: temat brzmi - "Jak łowić na wrakach????" więc logiczne chyba jest to, że tytuł jest w formie pytającej, jak również dotyczy metod i technik połowu na wrakach, czyli nie jest "umawialnią z Detim".

Więc kontynuowanie go w takiej formie, którą przedstawiasz jest ewidentnym łamaniem 3-go punktu regulaminu. Aby więc go nie łamać powinieneś korzystać z tego tematu

A poza tym nie tolerujemy wulgaryzmów, nawet wykropkowanego!

Wracamy do tematu

[waldi69lx]

...madi... wybór padł losowo czy poprostu masz coś do mnie ? ...bo jak się przyjżysz postom napisanym wyżej, to niewielki ich procent ma związek z technikami połowu na wrakach...!!??

To jest Twoje zdanie....

...A jeżeli masz zamiar pozbawiać własnego zdania, jednego z nielicznych już, aktywnych użytkowników działu "Morze", to gratuluję pomysłu... niedługo będziesz pisała sama dla siebie...

...Nie widzę również nic wulgarnego w wykropkowanym słowie "przywaliłem"... a jeżeli Twoja wyobraźnia sięga dalej... no cóż... pozazdrościć wyobraźni...

[madi]

...madi... wybór padł losowo czy poprostu masz coś do mnie ? ...bo jak się przyjżysz postom napisanym wyżej, to niewielki ich procent ma związek z technikami połowu na wrakach...!!??

Tak mam, tym bardziej, że kolejny raz piszesz nie w temacie i niepotrzebnie ciągniesz tutaj swoje wywody. Jak się przyjrzę tej stronie, faktycznie masz rację posty powyżej nie mają nic wspólnego z tytułem tematu. Zauważ również, a rzuca się to w oczy, że pierwsze tego typu posty, napisałeś Ty. Robisz to nadal, pomimo mojej dwukrotnej sugestii by wrócić do tematu! A "Jak łowić na wrakach" rozwijał się w prawidłowym kierunku, były pytania i odpowiedzi.

A jeżeli masz zamiar pozbawiać własnego zdania, jednego z nielicznych już, aktywnych użytkowników działu "Morze", to gratuluję pomysłu... niedługo będziesz pisała sama dla siebie...

Nie pusz się tak, sformułowanie "to jest Twoje zdanie" nie oznacza, że mam zamiar kogokolwiek go pozbawiać, lecz stwierdza, że ktoś może mieć inne.

Nie widzę również nic wulgarnego w wykropkowanym słowie "przywaliłem"...

Trzeba było napisać pełne słowo, to które teraz przedstawiasz, a nie dawać do zrozumienia, że jest to wulgaryzm. I nie tłumacz się, że nie jest bo ogólnie przyjęło się, że wielokropek jest przerywnikiem w takich wyrazach.

Koniec tematu, jeśli chcesz kontynuować zapraszam tutaj.

Definitywnie wracamy do tematu, którym są ekscytujące połowy na wrakach

[waldi69lx]

Definitywnie wracamy do...

...Wracajcie... słuszna decyzja...! ...Siejesz tylko zamęt i nie stać Cię na obiektywizm... I to Ty kolejny raz piszesz nie w temacie i ciągniesz tutaj swoje wywody !

...Miło nam się tu gawędziło o "wrakowych przypadkach" dopóki się nie wcięłaś...!

...Więc, jeżeli masz jeszcze jakiś problem to pisz na priva, bo tak się to prawidłowo załatwia p. "moderator"... ... a nie, popisuje elokwencją na forum...

[madi]

Ale jesteś nerwowy

W porównaniu z Twoją osobą nie mam żadnych problemów, tak więc nie licz na korespondencję z pomocą prywatnych wiadomości.

Ale do sedna: żebym dalej nie siała zamętu itd. pozwoliłam sobie kilka postów przenieść do odpowiedniego tematu, jak to zwykle powinien załatwić "elokwentny moderator"

[Robal]

jarek307 do bani jest to twoje forum nie ma skladu ani ladu na nim

[hexman]

Ale pojechałeś

[stu6-60]

wobler129, wytłumacz sie kolego jakim cudem szczupaczyne zlowiona 10-tego Maja br. wklepujesz jako zlowiona w Pazdzierniku Moge zrozumiec mlodziencza fantazje ale bez przesady

Pozdro-Radek.

P.S. Chyba ze masz "time machine"

[maryaChi]

wobler129, wytłumacz sie kolego jakim cudem szczupaczyne zlowiona 10-tego Maja br. wklepujesz jako zlowiona w Pazdzierniku Moge zrozumiec mlodziencza fantazje ale bez przesady

Pozdro-Radek.

P.S. Chyba ze masz "time machine"

Po czym poznales ze zlowil ja 10 maja? Zdjecie jest zrobione 27 wrzesnia. Co nie zmienia faktu ze na pewno nie z 4 pazdziernika. Teraz faktycznie pytanie :

wobler 129 PO CO?

[maryaChi]

Poniżej wypowiedzi woblera z 29 wrzesnia br.

Nie miałem neta przez weekend, a parę ładnych rybek padło

Między innymi 4,96kg szczupak i trochę sandałków 50+

Szczupak będzie wieczorem, a zaraz - najpierw na apetyt sandałki

Szczupak to oczywiście przyłów Dzień wcześniej miałem także ładne branko - odjazd na 10m i...rybka odcięła przynętę nad 20cm stalką

Mann's Predator 2 seledyn z czarnym grzbietem 7cm na 15g główce.

Zacięty w tempo - branie z opadu - przy poderwaniu przynęty, w połowie skoku leciutkie przytrzymanie zauważone na szczytówce wklejanki No i około 6 minutek zabawy

Branie na około 25-30m od brzegu i odjazd zaraz po zacięciu

Fajna zabawa była i liczę na jeszcze większego w tym sezonie

_________________

pozdrawiam

Maciej

I teraz pytanie do woblera. Czy ten rzekomo zlowiony 4 pazdziernika jest tym samym szczupakiem, ktorego zlowiles w weekend 27-28 wrzesnia?

[Robal]

czytajcie uważnie wypowiedzi Maćka...Pisał że we wrześniu mu się spiął a 4 października złowił ale nie wie czy to ten sam bo nie miał gumy w pysku.

Tak tak 10 maja są liście na ziemi

[maryaChi]

E tam robal. Czytaj uwaznie co piszemy. 29 wrzesnia w temacie "jak bylo na rybach - wrzesien" jest zdjecie szczupaka zlowionego w weekend czyli 27-28 wrzesnia.

Zdjecie tego szczupaka jest zrobione 27 wrzesnia o godzinie 14.

Wczoraj maciek wrzucil 2 zdjecia bardzo podobnego szczupaka zrobione 27 wrzesnia o godzinie 12 innym jednak aparatem.

Teraz sa dwie mozliwosci. Albo wobler 27 wrzesnia zlowil dwa takie same szczupaki, albo to jeden i ten sam szczupak.

Poza tym wg woblera byl on o 6:40 nad woda, zjadl sniadanie i zaczal lowic. Zobacz jak slonce wali godzine po wschodzie.

Jest to kompletny offtopic bo temat jest jak bylo na rybach, ale jest tu rowniez niescislosc, ktora na pewno warto wyjasnic.

[maryaChi]

Za slabo je widac - jest troche przeswietlenia przez co kolory sa niezgodne z rzeczywistoscia. Wg tego co znalazlem w pliku zdjecie jest zrobione 27 wrzesnia czyli wtedy kiedy zdjecie poprzedniego szczupaka woblera za ktore dostal oklaski. Istnieje wysokie prawdopodobienstwo ze to jeden i ten sam szczupak, ale z wyrokiem wolalbym poczekac na to co powie na ten temat sam podejrzany

[Gofer]

Normalnie CBŚ

[Lesio]

Aby nie robić śmietniska w temacie 'jak było na rybach' pozwolę sobie napisać tutaj.

Chodzi mi konkretnie o postawę kolegi Woblera, który niesiony licznymi pochwałami ze strony użytkowników, pozwolił sobie na zrobienie z ludzi głupków.

Najpierw 03-10-08, 21:37:

Celowo nie wspomniałem o straconej rybce... Miałem branie na blacie przy łowieniu sandaczy. Napewno szczupak 80-tka - jestem pewny na 100% Stalka pękła nad agrafką Wiem gdzie stoi - jutro postaram się go skusić, ale czy uderzy?

Za chwilę: 04-10-08. 13:37

No i w około 30-stym rzucie go skusiłem 81cm

A następnie relacja Woblera, w której pozwoliłem sobie wyciągnąć ze zdjęć 'bebechy':

6:40 - jestem nad wodą:

Zająłem sobie moją miejscówkę i wypiłem herbatę i zjadłem śniadanie. Potem się rozpakowałem Słoneczko zdążyło już wyjść i pierwsza, zaplanowana rybka - 81cm szczupak:

Znów seledyn z czarnym grzbietem Ale na 12g główce

Potem 49cm sandacz:

Potem 2x 45-tki

I na koniec 53cm:

Data połowu zgadza się z tą rybką pokazaną nam we wrześniowym wydaniu ‘jak było na rybach’

Bardzo nieładnie, wszystko wskazuje na to, że jedna i ta sama ryba została nam przedstawiona 2 razy. Prawdopodobnie chodziło o pokazanie, iż dobry łowca łowi ryby w sposób zaplanowany, a nie przypadkowy, niestety kłamstwo ma krótkie nóżki, jak... Edgar Gosiewski.

[Gość wobler129]

wobler129, wytłumacz sie kolego jakim cudem szczupaczyne zlowiona 10-tego Maja br. wklepujesz jako zlowiona w Pazdzierniku Moge zrozumiec mlodziencza fantazje ale bez przesady

Chyba jakaś pomyłka z czasem. Albo na aparacie albo na komputerze, nie wiem dokładnie o co Ci chodzi Chyba w maju nie ma takich liści na drzewach?

Proszę zadawać po kolei konkretne pytania, bo tak nie wiem co mam napisać A wszystko oczywiście da się wytłumaczyć.

To nie ten sam szczupak. Są dwa, różne więc czekam na pytania w tym drugim temacie - LEsio chyba zaczął

[Gość wobler129]

Po pierwsze mam dwie karty od aparatu. I w czasie wędkowania nieraz je zmieniam.

Nie ustawiam daty na aparacie, gdyż i tak nie jest wyświetlona na zdjęciu.

O to chodzi?

Najważniejsze, że mam czyste sumienie i napewno wszystko się pomyślnie wyjaśni

[Lesio]

Złapany za rękę, twierdzisz, że to nie Twoja ręka.

Sugerujesz, że mogłeś zrobić zdjęcie roweru, potem zmieniłeś kartę w aparacie, następnie zrobiłeś zdjęcia szczupakowi, znowu zmieniłeś kartę i zrobiłeś zdjęcia sandaczom?

Nawet jeśli to prawda, to jaki wpływ ma wymiana karty SD na dane zapisywane w exifach zdjęć? Żadnego, gdyż dane te generuje aparat, a nie karta pamięci. Choćbyś miał sto kart i po zrobieniu jednego zdjęcia je wymieniał, to niczego to nie zmienia. Mi ciemnoty nie wciskaj, za stary jestem na to.

Parafrazując Słonimskiego, mogę stwierdzić, że na wymianie myśli z Tobą, zawsze tracę…

[lawdzoj82]

Nawet jeśli to prawda, to jaki wpływ ma wymiana karty SD na dane zapisywane w exifach zdjęć? Żadnego, gdyż dane te generuje aparat, a nie karta pamięci. Choćbyś miał sto kart i po zrobieniu jednego zdjęcia je wymieniał, to niczego to nie zmienia

Właśnie karta nic tu nie zmieni bo aparat ustawia godzinę Jedynie możesz mieć pokręcona godzinę w aparacie ale czas nie będzie sam skakał w aparacie Lesio widzę spec z ciebie udowadniania winny he he

[DAWID]

lesio ładne dochodzenie

wobler129 jak jaka jest prawda, pytam chociaz wszystkie fakty swiadczą przeciwko tobie?

[lawdzoj82]

chociaz wszystkie fakty swiadczą przeciwko tobie?

Niestety tak

[Gość wobler129]

Karty są dwie - nie wiem czy to akurat ma coś do rzeczy ale tak jest

To nie są te same rybki - Panowie nie wiem skąd te dane, ale widać przecież różnicę w wielkości i grubości rybek. Całkiem inne ubarwienie.

Nie wnikam narazie w dane Lesia bo nie dostałem konkretnych pytań do wyjaśnienia.

To nie te same rybki, a fotka pierwszego, większego jest zrobiona komórką. Może podać numery telefonu do osób, które były przy holach rybek?

Jak narazie macie tylko Lesia dowody. Coś takiego można łatwo ustawić - poprostu przyciąć fotkę w aparacie i mamy nową datę zdjęcia. Potem zgrać fotkę na komputer i mamy dzisiejszą datę - tak można zrobić z każdą fotką - nawet sprzed roku. Więc po co miałbym się wkopywać w tak głupi sposób jak wyżej?

[Lesio]

Wszystkie Twoje zdjęcia mają prawidłowe daty i godziny (w stosunku do tego co podajesz), tylko temu jednemu biednemu szczupakowi, ktoś lub coś cofnęło w exifie datę o kilka dni.

Mój aparat mimo zmiany rozdzielczości zdjęcia, nie zmienia żadnych dat, ale nawet, gdyby to potrafił, to jak myślisz, czy po przycięciu zdjęcia data może zmienić się na aktualną - tą z momentu przycinania (a więc późniejszą w stosunku do daty zrobienia zdjęcia), czy na datę o 7 dni wcześniejszą?

Pewnie tego nawet nie widzisz, ale twoje tłumaczenia stanowią obrazę dla rozumu.

Ludzie, którzy nabroili dzielą się na dwie grupy – tych, którzy potrafią powiedzieć sorry, my bad, jestem tylko człowiekiem i są tacy, którzy do końca będą kłamać, kręcić, odwracać kota ogonem i iść w zaparte….

[policja997997]

Tak zróbmy jeszcze sad kolezenski Mackowi

Ludzie po co on miał by to robic.

Moze go nie znam prywatnie ale nie sadze zeby musiał robic takie rzeczy poniewaz jest bardzo dobrym wedkarzem.

Uwazam ze dyskusja jest zbedna ale jak juz zaczelsicie to wyjasnic trzeba.

[Gość wobler129]

Ok czyli idąc tym tokiem myślenia jestem winny, to jest jedna ryba - czy tam dwie różne, ale złowione tego samego dnia, bo tak pisze. Winny

I nie ma sensu tłumaczyć itp? Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia skąd jest tam ta sama data, tylko fotka jest zrobiona parę godzin później. Rybka została wypuszczona zaraz po złowieniu i mam świadków, więc jak wyciągnął bym ją drugi raz za 2 godziny?

Jeśli dam Ci numery telefonu do 3 osób ( nie licząc mojej Siostry ), które były przy połowie i przy wypuszczeniu rybki to będę mógł wtedy po Tobie pojechać?