Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

  1. michalvcf

    michalvcf

    Moderator


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      709


  2. wasyl1968

    wasyl1968

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      1 111


  3. tom@ha

    tom@ha

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      185


  4. Wąsaty Zbir

    Wąsaty Zbir

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      3


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 13.09.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Na przyujściowym odcinku Bystrzycy dużo się w tym roku zmieniło. Zupełnie inna rzeka. Zima i kilka razy dość wysoka woda przemodelowały koryto i powalone drzewa. Rybostan też jakiś inny. Tam, gdzie w zeszłym roku stały piękne klenie, trudne zresztą do podejścia: teraz kręci się drobnica. Klenie gdzieś poznikały. Pojawiło się za to sporo średnich boleni: i jakby więcej okoni. Brodzić środkiem też już nie tak komfortowo, bo można się zapaść w muł po kolana. No i chyba jest mniejsze zainteresowanie tym kawałkiem wody, bo w chaszczach nie widać za dużo przetartych ścieżek.
    3 punkty
  2. niedługo Halloween 🎃 jakoś trzeba wyglądać 😉
    3 punkty
  3. 3 Wrocławskie kluchy z niedzieli 47,50,52 cm:)
    3 punkty
  4. Moja przygoda z wędkarstwem zaczęła się na początku wakacji tego roku. W lipcu złowiłem leszcza mierzącego 62 cm i nie sądziłem ,że w tak krótkim czasie złowię jeszcze pięknego karasia.Dnia 3 września 2017 roku około godziny 6:30, na żwirowni Byczeń-Bartniki spławik zaczął uciekać w bok. Na haku miałem wtedy czerwonego robaka. Przyciąłem i poczułem spory opór. Po 5 minutach ryba była już w podbieraku. Miałem wiele szczęścia, gdyż w chwili podbierania haczyk się wypiął. Cieszyłem się, że okaz nie uciekł mi sprzed nosa i zadowolony wróciłem do domu. Wcześniej miałem dwa ładne brania niestety ryba za każdym razem zrywała zestaw. Złowiony przeze mnie karaś miał 50 centymetrów, a waga pokazała ponad 3 kilogramy Poniżej przedstawiam zdjęcia z tej wyprawy. POZDRAWIAM.
    1 punkt
  5. Teraz już będzie łatwiej: autor z "LŚ" Na tego wobka mam już drugą fajną rybkę. Wcześniej był jaziu. Ładny jaziu. Szkoda ,że spadł. Graty @peekol dobra robota!
    1 punkt
  6. Fajnie że zaczynasz pisać na haku. Dobrze że nie wstawileś nam fotek jak oprawić Karasia😕 No chyba że ta waga jeździ z Tobą na ryby to przepraszam. Pierwsze dwie fotki by wystarczyły aby uczynić posta ciekawym☺
    1 punkt
  7. Dzisiaj byliśmy z kumplem na jednej z komercji w okolicach Krakowa, wędkowaliśmy w sumie od około 08:30 do 15:00. Kumpel przez ten czas zaliczył jednego karpia 45 cm, dwa liny 35 i 35 cm oraz coś trochę większego poszło z przyponem..Ja natomiast wyholowałem karpia 50 cm, liny 34 i 40 cm, oraz zaliczyłem spinkę kilka metrów od brzegu karpia bankowo 5 kg + chociaż mógł mieć w porywach nawet do 7 zobaczyłem go tylko raz jak wyszedł pod powierzchnię, ale miał ok 60-70 cm Poniżej kilka pamiątkowych fotek
    1 punkt
  8. O ile pamiętam, to w zezwoleniu są opisane odcinki, gdzie i jak można łowić. I trzeba też sobie przypomnieć, że na odcinku od Marszowic do Odry można jeszcze w tym sezonie łowić tylko we wrześniu. Później spotykamy się dopiero w lutym na trociach;) I mnie wzięło na szamotanie się z chaszczami nad Bystrzycą. Nastawiłem się na okonie. Nigdy nie mogłem na tej rzece ich połowic. Dzisiaj coś się przełamało. Po około dwudziestym pasiaku zacząłem mylić ile ich właściwie złowiłem. Niestety o takiego ponad 20cm było bardzo trudno. Łowiłem na "kajtki" 2" i 3" z główką 1,9g. Pod koniec tylko te większe. I tak łykały te maluchy, że główka była w przełyku.
    1 punkt
  9. u mnie tez coś skubie
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.