Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. Goliat

    Goliat

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      364


  2. Darek 1

    Darek 1

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      285


  3. Marienty

    Marienty

    Moderator Grand Prix haczyk.pl


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      1 556


  4. jaceen

    jaceen

    Redaktor


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      5 357


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 10.09.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Weekend nad Bystrzycą....szału nie ma ale kilka kleników wyjętych, największy 42 cm, parę fajnych okoni i nawet jeden zębaty "pistolet" się trafił, był za mały do pozowania na zdjęciach. Woda lekko trącona i o dziwo nie jest bardzo niska mimo braku deszczy ale da się dobrze łowić .
    4 punkty
  2. Ja wczoraj w końcu mogłem z kolegą wybrać się na łódkę na jezioro, które dawno chcieliśmy sprawdzić pod kątem lina. Jezioro to jest obrośnięte legendami ( w które szczerze nie wierzyłem) o gigantycznej populacji tej ryby. Dodatkowo jest tak specyficzne, że praktycznie nie da się na nim łowić, nie ma kompletnie dostępu od brzegu, a na spławienie łódki jest tylko jedno miejsce, bardzo niekomfortowe. My naszą lekką łódką spławiamy się wszędzie więc opiszę pierwszy kontakt z tą wodą. Łowisko wybraliśmy po około godzinie sprawdzania jeziora, na powolnym spadzie sporej wyspy z gruntem około 1-1,4m. Około 14.00 pierwsze nęcenie kukurydzą. Na pierwsze branie czekaliśmy do 15.30. Nigdy w życiu nie widziałem takiego wejścia lina w łowisko. Byliśmy nimi dosłownie otoczeni. Żerowanie trwało do 19.30 praktycznie bez przerwy. Udało nam się wyciągnąć 16 sztuk we dwójkę, w rozmiarach 28-37cm. Do tego mnóstwo popsutych brań, w tym 2 moje spinki naprawdę grubej ryby, i jedna podobna kumpla. Woda ma niesamowity potencjał i jestem podjarany jak 10-latek na gwiazdkę. Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze w tym roku raz odwiedzić to miejsce. Teraz wierzę w opowieść o linie złowionym na tej wodzie, który ważył 4,5 kg. To się rzeczywiście mogło wydarzyć. Ja miałem na kiju taką rybę, z którą na przyponie 0,18 nie miałem nic do powiedzenia. Niestety fotek nie robiliśmy, bo nie było za bardzo jak ich robić, szkoda było tracić czas. Mam jedną dramatycznej jakości z podsumowaniem w siatce, nie puszczaliśmy ich od razu, bo baliśmy się o spłoszenie mety. A i w sumie z okazami się nie udało wygrać...tym razem Pozdro
    3 punkty
  3. Tajne przez poufne 😜 wiadomość dla kolegi za interesowanego , kaitech nr. 2 i 3 kolor jak na zdjęciu , ale to nie reguła 😎
    2 punkty
  4. Środek tygodnia i fartowna noc. Nocne sandacze są ciągle w moim zainteresowaniu. Trzeci sezon podchodzę do nich i zaczyna powoli coś się dziać. Porzuciłem wersję szukania ich głęboko na przeciążonych zestawach. Z góry ten pomysł odrzucałem. Zdecydowanie wolę jigować spinningiem niż zestawem muchowym. Ma być lekko i komfortowo. Delikatnie zmieniłem koniec zestawu. Przypon końcowy z 0.23 mm na 0,28 mm ma zapewnić pracę streamera w pożądanej warstwie wody i zwiększyć szanse na hol. Ten sezon obdarował kilkudziesięcioma sandaczykami a między nimi dziewięć oczekiwanych. Zakładałem, że w tym sezonie złowię przynajmniej jednego. Los uśmiechnął się do mnie i poczęstował kumulacją w jedną z ostatnich nocy. Cztery złowione ryby przekroczyły minimalnie umowny wymiar, a było ich razem siedem. Jeszcze kilka wrześniowych nocy ma być z bardzo przyzwoitymi temperaturami, to kto wie, może jeszcze coś się ciekawego przydarzy?:) 23:02/51 23:52/52 01:19/51 03:23/51
    2 punkty
  5. Większy wobek większe rybki?! Niekoniecznie... Wczoraj 2h nad wodą. Łowiłem tylko na duże woblery. Na większy model Widła skusił się kleń 49cm. Po 0,5h dojechał kolega, który na miejscu obłowionym przeze mnie przed chwilą łowi klenia 58cm na 3,5cm wobka. Także tego....no...
    2 punkty
  6. 1 punkt
  7. Witam wszystkich.W środę 05.09.,w dzień moich urodzin rybki zafundowały mi fajną zabawę.Złowiłem 51szt.,same leszczyki.Wszystkie rybki złowiłem na mady w różnych kombinacjach, na kukurydzę nic nie ruszyło.Tydzień wcześnie na tej samej miejscówce prawie wszystko złowiłem na kukurydzę właśnie.Metoda jak zwykle odległościowa.
    1 punkt
  8. 41 cm po dobrej walce w zielsku. Dał popalić
    1 punkt
  9. Słowacja VAH dzień 3 Z każdym dniem jest coraz lepiej zarówno pod kątem Ilości i jakości poławianych ryb. Wdrożyliśmy w życie sugestie lokalnego mentora, które okazały się zbawienne 😀 Trafił się dziś dublet ... dwugatunkowy: Po pełnym wrażeń dniu wybraliśmy się na zasłużony nektar Bogów 😉 Tomek i Marcin
    1 punkt
  10. Wczoraj 4h szukania kleni. Zaczęło się dopiero po 22:00. Sporo tych kleni przerzuciłem. Cztery z nich ~40cm a największego zmierzyłem i miał 45cm. Już długo nie mogę się dobić do 50cm. Tym razem do łaski powrócił szerszeń od kolegi @jaceen ( a pomyśleć, że zaczął już kurz zbierać w pudełku). Zawsze jak kończę nocne spinningowanie to święcę czołówką po wodzie. Wczoraj też tak zrobiłem i stanąłem jak wryty bo w kamieniach, pod samymi nogami, jakieś 30 cm ode mnie stał sandacz 60+ w wodzie na ok 20cm. Był równie zaskoczony jak ja bo nie spanikował i nie odpłynął od razu. W całym tym natchnieniu złożyłem jeszcze pływającą rapalkę ale dołowiłem tylko sumka ok 40cm. Obiecałem sobie, że następnym razem spróbuję z większymi wobkami.
    1 punkt
  11. Łazi się tam mega ciężko ale klimaty fajne
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.