Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. jaceen

    jaceen

    Redaktor


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      5 359


  2. lechur1

    lechur1

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      213


  3. wasyl1968

    wasyl1968

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      1 111


  4. EsoxHunter

    EsoxHunter

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      719


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.02.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. Brań dzisiaj jak na lekarstwo. Złowiłem tylko kilka małych rybek, a w nagrodę za upierdliwą pogodę, pod koniec zameldował się ładniutki pasiak 34 cm. Ostatnio dość często sięgam po gumkę podobną do Swing Impact. Okonia wpisuję do tabeli.
    2 punkty
  2. Ładnie sobie poczynacie:)👍 U mnie też trafił się okoń powyżej trzydziestki. Dwa dni wędkowania ze skrajnie odmienną pogodą. Miałem okonie na woblery, na wirujący ogonek a najwięcej łowiąc z bocznym trokiem. Dorzucam trzy sztuki do swojego koszyka, aby się podciągnąć, bo koledzy z czołówki zaczynają śrubować wyniki. 26, 26, 36
    2 punkty
  3. Gdy ujawniłem, że zaczynam uczyć się łowić z bocznym trokiem, to od kolegów otrzymałem kilka porad, za które dziękuję. Po kilku wyprawach doszedłem do wniosku, że amatorowi w sztuce łowienia okoni, jakim jestem ja, trok bardzo pomaga. Jedno jest pewne, że z tak drętwą:) ręką do lekkiego łowienia, metoda BT daje dużo do myślenia. Wyobraźnia podpowiada, jak poprowadzić przynętę stosując jigi, aby przypominało to łowienie z trokiem. W drugą stronę też to działa:) Warto posłuchać doświadczonych wędkarzy. Może coś ciekawego dla siebie wyłuskacie?
    1 punkt
  4. Potwierdzone info łowienie ze środków pływających od 1 czerwca było wprowadzone a po 2 dniach zniesione więc śmiało można pływać.
    1 punkt
  5. Coś do podmiany z dziś. 28cm.
    1 punkt
  6. Pstrągi nie współpracują, więc trzeba było poszukać okoni. Pierwszego dnia w wytypowanym miejscu szybko jack'i upewniły mnie, że drapieżnik na tym odcinku jest, aczkolwiek z biegiem czasu stały się irytujące, obcinając kolejne gumki. Fluorocarbon/stalka kasowały brania, więc trzeba było się pogodzić ze stratami na 0.14, bo okonie też się trafiały, do tabeli dwa. Drugiego dnia byłem trochę wcześniej, i do 11:30 kaczodziobe siedziały cicho, to udało się w spokoju udłubać trzy 30taki. Brania mega sporadyczne i anemiczne, podszczypywania, przesunięcia, jednego złowiłem dopiero przy 3cim podaniu. Później już tylko jeden sportowy okonek i trzeba było uciekać, żeby nie robić spustoszenia w pudełku i nie kolczykować szczupaków. Łowisko kanał ok. 2m, przynęty gumki 2'' na 2g główce, drugiego dnia bezkonkurencyjny był kolor cola. Brania w ostatnie fazie opadu lub chwilę po dotknięciu dna. Co ciekawe, 30taki brały tylko przy konkretnym i dość wąskim zakresie kierunku prowadzenia przynęty, mimo że nurt tylko momentami, jak puszczą śluzę. Rybki w chronologicznej kolejności :
    1 punkt
  7. 4 godziny katowania jednej miejscówki, główki 1-3g, czeburaszka 1g, drop shot, wachlarz przynęt i rozmiarów i tylko albo aż jeden "wyrzeźbiony" okoń: Branie na Widelnicę od water king w kolorze białym(perłowym?) na 1g czeburaszce powoli szuranej po dnie.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.