Ranking

Gdzie się nie ruszę , czego nie włączę to jedno na tapecie , Jeba.....y wirus . W ramach walki z nuda taki tam zmontowałem dziś .

Żaba crawler 60 mm. Żaba smużak 32 mm Razem Po naniesieniu epoxy będą bardziej lśniły;) Do ostatnio wykonanych os dołączyły trzy kolejne.

Panowie, w różnych tematach na naszym forum pojawiają się dyskusje o tym czy można łowić, czy nie. Według obecnego stanu wiedzy o regulacjach, wygląda na to, że powinniśmy póki co odpuścić wędkowanie. Oczywiście nie jestem w stanie nikomu zabronić podejmowania własnych decyzji w tej sprawie, ale od tego momentu posty nawołujące do łamania zakazów będą usuwane.

Nie widziałem podobnego tematu (jeśli się mylę to można połączyć). Czasami kupujemy jakiś przedmiot z przeznaczeniem na ryby ale okazuje się, że ów przedmiot jest równie przydatny przy innych okazjach. Zachęcam do dzielenia się takimi informacjami. Wszyscy na tym skorzystamy Pochwalę się ostatnim zakupem. Samopompującą się matą tzw "poddupkiem". Ostatnimi czasy zaliczyłem sporo wypadów za kleniem z DSem. Taszczyłem ze sobą małe krzesełko z którego i tak nie mogłem skorzystać bo często teren był nierówny, nie było gdzie i jak go rozłożyć (na zawsze najbardziej mnie irytuje) czy też pisząc wprost - siedziałem na skarpie (jak to przy kleniach). Przeszukałem kilka portali zakupowych i znalazłem coś takiego: https://allegro.pl/oferta/siedzisko-termiczne-samopompujace-40-x-30-x-3-cm-8435626373?snapshot=MjAyMC0wMy0yMlQwODo0NzoyNC4zNjZaO2J1eWVyO2Y1ZDlkYzFiOWFkMjNiNGQwNTliNmY0ZDFiMzIwZDMxZmM0NTc3MjU0OWE2ZmI2ZGU0Y2E4YThkMTk3MTk4YzM%3D Opis z aukcji (po pewnie za jakiś czas link nie będzie aktywny): Wymiary po spakowaniu : około 32 x 6 x 6 cm (długość x szerokość x wysokość) Wymiary po nadmuchaniu: 40 x 30 x 3 cm (długość x szerokość x wysokość) Waga z workiem transportowym: ca. 220 g Materiał: Pokrycie: 100% poliester Wypełnienie: 100% pianka poliestrowa Mata jest już u mnie i powiem Wam... REWELACJA! Mega wygodna (nawet teraz na niej siedzę), materiał łatwy w czyszczeniu. Mega izoluje - odnoszę wrażenie, że będzie dobrze służyć nawet w chłodniejsze miesiące. Zajmuje bardzo mało miejsca po spakowaniu (mieści mi się w mały plecaczek z Decathlonu) i pasuje ideeeeeaaaalnie na wypady takie jak - klenie "na chodzonego". PS Klapeczki dla skali

Tu raczej będzie kwestia miesięcy a nie tygodnia.

Panowie Czasy prawdziwej Solidarności i solidaryzowania się jak było w latach 80 już nie wróci, sam dostrzegam że nasze społeczeństwo jak barany nie potrafią nic powiedzieć na rządzących, jak wprowadzą szybko po nocy zmotane rozporządzenie że nie wolno oddychać, pewnie wielu będzie się zastanawiać czynie mają racji.....co za czasów dożyliśmy. Szuflandia.

Coś tam szukałem w związku z wątpliwościami dotyczącymi wędkowania i znalazłem to : http://www.pzw.org.pl/home/wiadomosci/203986/60/oficjalnie_wedkarstwo_zabronione_wchodzenie_do_lasow_rowniez gdzieś tam schowane na boczku na głównej stronie PZW. Jeśli jest oficjalny zakaz to powinno być na samym środku portalu, powiększoną czcionka i w kolorze czerwonym a nie w jakiejś bocznej zakładce. Byłem dzisiaj na rybach czyli kłusowałem już czy może jeszcze nie ? Zdążyłem złowić 5 kleni i 1 małego bolenia zanim zostałem wyciągnięty przez policję z krzaków Radiowóz żandarmeri , policjant na doczepkę , zły jak diabli bo miał mieć wolny dzień a specjalnie ich pościągali do służby żeby patrolować "tereny zielone" jak to określał. Nic nie wiedział o zakazie wędkowania bo by o tym wspomniał, ja też o tym jeszcze nie wiedziałem. Mówił tylko że mają wytyczne, aby wszystkie osoby przebywające bez potrzeby na powietrzu informować o nakazie udania się do domu. Nie dyskutowałem z nim czyja racja jest na wierzchu , bo jak to mówią "na władzę to nic nie poradzę"

Podstawę prawną poproszę, bo jeśli jest to niezgodne z konstytucją, to jedynie mogą prosić. Wiadomo, że trzeba zachować dystans i nie lowic w popularnych miejscach, ale póki co nie słyszałem o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej. A jedynie to może ograniczać nasze prawa do swobodnego poruszania się. Odkąd są obostrzenia wybieram miejsca, gdzie nie ma innych wędkarzy i nie wiem jak miałbym siebie lub kogoś narażac. Jeśli wprowadzą stan klęski to oczywiście zostanę w domu.