Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

  1. jaceen

    jaceen

    Redaktor


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      5 357


  2. Marienty

    Marienty

    Moderator Grand Prix haczyk.pl


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      1 556


  3. RafalWR

    RafalWR

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      359


  4. ESSOX

    ESSOX

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      1 761


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.03.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Trzeci nocny wypad. W końcu się ruszyły. Kilka brań, jeden spad i jedna rybka na brzegu. Sporo aktywności na wodzie, szczególnie po 21:30, kiedy wiatr całkowicie ucichł i zrobiła się tafla. Uciąg znaczny (mam nadzieję, że to się utrzyma). Łowienie to klasyka klasyki czyli smużak prowadzony łukiem a potem bardzo powoli wzdłuż starej, kamienistej opaski. Smużak leciutko pod wodą, tak żeby "robił literę V" - wiecie o czym mówię 😉 Jak kończę łowienie to świecę na miejscówkę najmocniejszym światłem latarki. Na 2 miejscach miałem kabany na długości wędki. One już tam są. Przy powierzchni! Dodaję 49cm. 1. jaceen 37+39+46 = 122 2.MarianoItaliano85.... 3. RSM 46+0+0= 46 4. Marienty 30+32+49= 111 5. RafalWR 48+50+44=142
    4 punkty
  2. Co tu się dzieje? Nocne spinningowe klenie biorą górę nad klasycznym feederem, czy też spinningiem za dnia:) Żeby nastała jakaś równowaga, to starałem się ostatnie dwa wyjścia łowić smużakami w dzień;) Klenie dość fajnie reagowały i wracałem zadowolony. Pierwszym razem tylko na smużaki złowiłem dwa, a drugim osiem. Brań było więcej, ryb też więcej, bo sięgałem też po klasyczne woblery. Klenie z Odry🎣 👊
    3 punkty
  3. Mi pomysły podsuwają wpisy jaceena. Szukam więc kleni i nie składam wędki po zmroku. Zaczynam od sprawdzenia zachowania się różnych woblerów. Przerzucam ich kilkanaście i wybieram dwa Jaxon 6 cm pływający płytko i mniejszy Hunter. Ten drugi jest tonący i po zmroku przestaję nim łowić. W wodzie coś się dzieje. To mnie zmyliło. Widzę zafalowanie na wodzie i czuję narastający opór, w końcu chlupot, szarpnięcie i w tym momencie zrozumiałem, że zafalowanie było braniem, które zmarnowałem. Drugi raz nie popełniam błędu i jest kleń 44 cm do podmiany. Kanał Odry. 1. jaceen 37+39+46 = 122 2.MarianoItaliano85.... 3. RSM 46+0+0= 46 4. Marienty 30+32+0=62 5. RafalWR 48+50+44=142
    2 punkty
  4. Wczoraj trochę chodzenia ze spinem. Mała rzeczka Czarna nie będąca nawet w rejestrze wód okręgu. Są tam fajne rybki ale dostępność wody jedynie na wiosnę, później zarasta . Jedno branie na małego woblerka, niewielki jazik potarmosił się przez kilka sekund, pokazał na powierzchni i dokonał samowypięcia Na końcu rzeczki przed wpłynięciem do Wisłoka jest mały zalewik, który bardziej przypomina bajoro dla kaczek niż wodę PZW. Totalnie zarośnięty i będący ostoją wszelkiego typu śmieci jakie wody rzeczki ze sobą przynoszą. Praktycznie bez dostępu do wody z brzegu ,ale związek dumnie sie szczyci że należy do wód okręgowych i uwzględniony jest w wykazach. Ta woda to raczej powinien być powód do wstydu a nie chluby. Jakaś aktywność ryb w wodzie była widoczna , udało się w 2 miejscach nawet kilka rzutów oddać . Celowałem w okonie więc jako przynęty różnorakie robactwo gumowe na 1 gramowej główce. Dwa pierwsze okonie na larwę ważki , trzeci na "Phoenix Frog" to taki znaleziony twisterek z dwoma ogonkami. Okonie rozmiarowo 21, 23, 23 cm. O 18 postanowiłem zakończyć łowienie a prezydent Biden w tym samym czasie postanowił zakończyć wizytę w Rzeszowie na fotce słynny Air Force One opuszczający lotnisko.
    1 punkt
  5. Gdyby komuś brakowało pomysłu, co zrobić w weekend, to polecam sięgnąć po swoje najlepsze smużaki i zapolować na klenie ustawione w już letnich stanowiskach. Sprawdziłem to w czwartek na Odrze w granicach Wrocławia. Duże zaufanie mam do swoich czarnych os i taka właśnie królowała i była chętnie atakowana. Jak wiadomo ze skutecznością na smużaki bywa różnie:) tak było i tym razem. Z kilku brań sukcesem zakończyły się dwa. Obecnie na matę pójdą tylko te, które dadzą mi punkty w granicach 45. Chciałbym zakończyć naszą rywalizację przekraczając 130 pkt. Zostałem jeszcze na łowienie wieczorne. Było również ciekawie. Brań miałem podobną ilość. Jeden ładny kleń po krótkiej walce wypina się. Z tych kilku kolejnych dwa udaje się wyholować. Przynęty sprawdzone u mnie od lat, czyli Krakusek i Instynct. 👊
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.