A ja dzisiaj zdradziłem spining na rzecz żywcówek i mnie "pokarało" przyłowem pasiaka prawie 40 cm
Do tabeli oczywiście nie dorzucam, ale wkleję jedno zdjęcie tak jako ciekawostkę..
Stalowy przypon i 12 cm płoć wcale mu nie przeszkadzała w środku słonecznego dnia..
U mnie czasami okonie są czasami nie 🤣 w minioną niedzielę zawitałem na zbiornik przed Wrocławiem, okonie ustawione na głębokich wodach, przynętą shad teez 7.5cm bass orange na główce 10g daje kilka rybek w tym największą 37cm.
Reszta okoni z odry we Wrocławiu, standardowo jak na moje łowienie gumu 7.5cm.
37,33,29,26,29
Ładnie, u mnie w tym roku jesień bez boleni..
Dzisiaj zaliczyłem trochę nietypowy wypad, bo na łowisko gdzie ostatnio dłubałem okonie ale zabrałem tylko żywcówki i spławik..
Wędkowałem prawie cały dzień, od około 06:00 do 15:00. Przez ten czas zaliczyłem ponad 20 brań, z czego wyholowałem 8 szczupaków takich 40-50+, oraz 4 okonie.. Największy pasiak miał prawie 40 cm..
Nie obyło się bez pecha.. w pierwszym braniu na sporą żywą płoć miałem baaardzo ładnego szczupaka spokojnie 80+ ale tak łyknął płoć że nie widać było nawet 25 cm stalki w pysku ryby.. Dosłownie 4-5m od brzegu jak już się szykowałem do podbierania zrobił mi zryw i obciął zestaw nad stalką..
Plan minimum z okoniami na ten rok wypełniony, chciałem trafić chociaż jedną rybę 35+ i się udało
Co prawda niestety nie na spining ale miłe zaskoczenie
Wrzucam pamiątkowe foto dzisiejszego okonia :
PS. Jutro w planie popołudniowo nocny wypad na Wisłę, bo nie łowiłem ponad 2 tygodnie na rzece
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.