Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 02.07.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. To może znowu ja zacznę Wczoraj tj 1 lipca za namową kumpla, pojechałem z bratem nad Wisłę.. Łowiliśmy we trzech od mniej więcej 16:30 do 22:50, pierwszą rybę na tym wypadzie złowił mój brat - bolenia +- 55 cm.. Ja zacząłem łowienie od obławiania przelewu z nastawieniem na klenie, niecałe pół godziny po boleniu brata, mam mocne branie na dryfującego bulleta.. Po może 3 minutach holu i sprawnym podebraniu przez kumpla wyjmuję największego klenia w tym sezonie - 54 cm Szybka sesja i woda, bo klenie się pokazywały.. Do zmroku brat wyjął jeszcze dwa bolenie ok 50 i +- 60 cm, ja wyjąłem jeszcze 5 mniejszych kleni ok 25-35 cm Koło 21 się ściemniło więc każdy z nas wziął do łapy sandaczowe zestawy i zaczęliśmy obławiać gumami w toni i z opadu.. Między 21 a 22:50 mieliśmy sporo brań, ale tylko mi udało się wyjąć dwa sportowe bolenie 50+ oraz długo wyczekiwanego pierwszego sandacza w tym sezonie - 72 cm Wrzucam pamiątkowe foto klenia oraz sandacza : PS. Wisła nareszcie wynagrodziła mi słaby czerwiec W planach na kolejne wypady nadal wieczorno - nocny spining oraz jakieś karpiowe podejścia. Pod koniec lipca mam już tradycyjnie co roczną 3 dobową zasiadkę na Uroczysku Karpiowym..
    6 punktów
  2. @jaceen dużo zdrowia Ci życzę. Masz teraz trochę czasu na nadrobienie materiałów z wędkarskich kanałów na YT 😉 Dziś poranek nad Bobrem. Wybrałem się z ojcem na krótki wypad pstrągowy. Jakaż to jest piękna rzeka 😍
    5 punktów
  3. He he, ja też już lipiec rozpocząłem. Niedziela 5-ta rano. Tym razem od stojącej wody;) 👊🎣🇵🇱
    5 punktów
  4. Też tak myślę. Zadziory co najwyżej pozwalają na popełnienie większej ilości błędów. Od dawna stosuję wyłącznie haki i kotwiczki bezzadziorowe. Powiem więcej. Przerabiam obrotówki, zbrojąc je w pojedyńcze haczyki bezzadziorowe (dedykowane do przynęt spiningowych), oraz tak samo większe woblery. Uważam, że zbrojenie w pojedyńcze haczyki zmniejsza ilość zaczepów, zmniejsza ilość czepiania się kotwiczki za żyłkę przy rzutach, oraz co chyba najważniejsze, wydaje mi się, że ryby często "odbijają się" od kotwiczki (być może podwija się uderzając w pysk ryby), czego raczej nie ma przy pojedyńczym haku. Taki ładnie się zasysa, dobrze się wpina, a potem pewnie trzyma rybę. Przezbroiłem tak również blaszane bębenki i wydaje mi się, że zwiększyło to liczbę zaciętych i doholowanych ryb.
    3 punkty
  5. Za mną 24h (sobota, od 11:00) wypad na komercję z mocną, 7-osobową ekipą. Łącznie mieliśmy 8 wędek. U mnie bardzo słabo. Jedynie 4 rybki na brzegu, 3 z nich lecą do GP. Jak to zwykle na takich wypadach bywa, dużo było gadania, grillowania i innych rzeczy😉. 4h w nocy również przespałem. Miałem dużo przypadków, kiedy nie zdążyłem dobiec do wędek – wszyscy łowiliśmy na haki bezzadziorowe, więc sporo było spinek. Kolega, którego miałem po lewej stronie dał nam szkołę łowiąc przez cały wypad 18 pięknych ryb – gównie jesiotry.
    3 punkty
  6. Że nie wspomnę o tym, że latająca bezładnie podczas holu druga kotwiczka czasem kaleczy rybę, wbijając się np. w oko. No i łatwiej wyciągnąć pojedynczy haczyk z pyska ryby. A bezzadzior z siatki podbieraka, rękawa, czy ze swojego palca 👍😉
    2 punkty
  7. Ja bym tego nie zrzucał na haki i brak zadziorów. Temat rzeka. Porozmawiaj z muszkarzami, z karpiarzami stosującymi wyłączanie bezzadziory. Osobiście też mam wiele przynęt z tego typu hakami i nie powiem, że to za ich przczyną mam spady. Cały sprzęt się liczy. Sposób holowania. Jeżeli to opanujesz, zmodyfikujesz sprzęt, to jestem pewien, że zmienisz zdanie. Gratuluję rybek👍💪🔥
    2 punkty
  8. @jaceen zdrowia! @Elast93 daj znać jak będziesz na uroczysku. Może chociaż przyjadę piątkę przybić. Ja od czwartku na rybach. Dwie pierwsze doby z nastawieniem na grubego amura lub karpia, ale niestety bez efektu. Jedyna ryba, to niechciany leszcz, które to ryby chciałem wyeliminować kulami 24 mm i innymi zaporowymi przynętami. W tym przypadku powiesił się na bałwanka z amurowych kulek. Ostatnia noc to kolejna zasiadka na suma że zrywkami, efekt jak zwykle do tej pory.....
    2 punkty
  9. I jak się okazuje również krąpie 😁
    2 punkty
  10. Jestem już pewien, że robię coś nie tak 😉 Podjechałem dziś w nocy na rybki. Suma znów nie było, ale wpadło siedem kleni (największe 41, 42 i 42 cm) i spory krąp (29 cm). Do tego z osiem konkretnych uderzeń, tak że aż poczułem w ręce, niestety nie zaciętych. Oraz duża ilość nietrafionych ataków. Muszę się zastanowić i coś zmienić, bo brania sumowego jak nie było, tak nie ma 😁
    2 punkty
  11. Dodam, że kotwiczki mimo trzech haków mają mniejsze średnice łuków kolankowych. Hak pojedynczy w ich miejsce zdecydowanie łuk jest większy i tym sposobem lepiej trzyma rybę. I pojedyncze nie mają tendencji do odginania się. Wydaje się, że jest to teoretycznie mniej możliwe.
    1 punkt
  12. Dziś z wizytą nad Bzurą, okolice Gosławic, woda w rzece, niska, ziele jest ale te kilka miejsc się znajdzie, rozmawiałem z wędkującym. Z ryb trafiają się fajne płocie, wczesną wiosną leszcze, z rzadka lin, karaś srebrzysty. Wędkarzy mało bo i miejsc co ,,kot napłakał", Niżej zamieszczę kilka zdjęć z rekonesansu. Kilku wędkarzy siedziało ,, pod wierzbami", ale ta nie doszedłem. Niestety widziałem miejsce gdzie wydra ma swoje ,,żerowisko", świeże ślady i dróżkę którą pokonuje z rzeki w kierunku łąki i rowów. Zmora tej rzeki....natura kur....cze... Pozdrawiam miłośników.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.