jamnick85
Użytkownik-
Liczba zawartości
328 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
39
Zawartość dodana przez jamnick85
-
Łowisko Karpiowe Warmińsko-Mazurskie
jamnick85 odpowiedział cciatrrpus78 → na temat → Warmińsko-Mazurskie
Sprawdź Wersminię. Ja co prawda karpiarzem nie jestem i bywam tam tylko ze spinningiem, ale wiem, że karpie tam są dobre. Na ich profilu na FB są fotki. Nie jest to na pewno typowo karpiowe łowisko, ale to ma swoje zalety bo nie będzie tam tłumu karpiarzy. Gdybyś był zainteresowany to pogadaj z opiekunem łowiska - Jurkiem. Jego numer jest na ich stronie. -
Poproszę o zapisanie 2x 28
-
Po nieudanym wypadzie na mazury, miałem potrzebę się "wyłowić". Kolega dał cynk, że mała podwrocławska rzeczka wypłaca. W sobotę ze 30 okoni i klenik. W niedzielę pewnie z 50+ okoni, 3 kleniki i jeden kluch. Wszystko na gumy. Rzeczka po powodzi troszeczkę przybrała i delikatnie ruszyła i to się rybom chyba podoba. Mam nadzieję, że ten stan się nie zmieni, bo zabawa była przednia.
- 12 odpowiedzi
-
- 6
-
Wrzucam rybki z weekendu. Mała podwrocławska rzeczka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Okoni nałowiłem się w opór. Jakby mi się chciało mierzyć to bym kilka kompletów w te dwa dni uzbierał. Wiadomo, że większośc rybek była w granicach 20cm, ale takich 23-25 było naprawdę dużo. Do zabawy zgłaszam dwa największe. Okonie brały praktycznie na wszystko co leciało do wody. Kopytka, jaskółki, robactwo. Brały w zarówno w opadzie jak i przy jednostajnym ściąganiu. Największą przynętą jaką próbowałem był Shad Teez 7cm (regular, nie slim). Brania były, ale okonie miały problem, żeby go dobrze zassać. Był też bardzo fajny bonusik, ale o tym napiszę w "jak było na rybach".
-
Teź nie do końca podoba mi się idea łączenia tych dwóch gatunków, ale nie zaszkodzi jak wrzucę fotkę (o ile będzie czego). 1. jaceen 2. SebaZG 3. moczykij 4. Zbynek1111 5. Marienty 6. andrutone 7. Fido 8. RafalWR 9. Elast93 10. Messi ... a nie, czekaj, Jamnick
- 105 odpowiedzi
-
U mnie ostatnio kilka wieczorno-nocnych wyjść za kleniem. Niestety, miejscówki-bankówki, które dawały ryby, jakby opustoszały "Jakieś autobusy im popodstawiali czy co?" Podczas jednego z wypadów, w desperacji założyłem 7cm gumkę na 2,5g główce w nadziei na jakiegoś nocnego okonia. Jedyne co trafiłem to zaczep, kłoda, którą za którymś podciągnięciem udało mi się podnieść delikatnie od dna...i wtedy kłoda odżyła. 25 minut walki z "żywą kłodą" skończyło się na pękniętej plecionce. Walka to w sumie za dużo powiedziane. To był jeden wielki odjazd z przerwami na murowanie przy dnie i dalszy odjazd przy jakiejkolwiek próbie podciągnięcia. Miewałem już przyłowy sumów, ale ten był zdecydowanie największym z jakim miałem nieprzyjemność. Szkoda, że nie udało się go chociaż zobaczyć, ale na to nie było szans. Wczoraj w końcu nastąpiło przełamanie. Około 21 melduję się perspektywicznej mecie. Na końcu zestawu Bielik Bandziorek, który dał mi wcześniej ze dwa skubnięcia. Rzut, spływ na wysokość drzewa, sprowadzenie wachlarzem pod drzewo, pierwszy strzał - pudło, Powtórz! - drugi strzał - pudło, Powtórz! - trzeci strzał - pudło! Dopiero za czwartym udało się wciąć i doholować. Kluczem do sukcesu był wspomniany wobler, który prowadzony odpowiednim tempem delikatnie smuży grzbiecikiem, będąc jednak większościa objętości pod powierzchnią, wczoraj tylko to dawało brania. Kleń był napalony i zabrał mój wianuszek, brukając przy tym mój honor.
-
Większość zeszłej jesieni latałem za sandaczem i przyłowiłem w ten sposób jednego okonia... Rozmawiałem w zeszłym roku z gościem, który pływał łodzią z jakimś high tech echo, i mówił, że stada dużych okoni siedzą w największym nurcie, w samym środku koryta. Mam plan zweryfikować tę informację w tym sezonie. Byłem w tym tydoniu w Gajkowie to woda dosłownia stała.
-
Za mną pierwsza, poważniejsza wieczorna zasiadka kleniowa. Łowiłem od 19 do 23. Na pierwsze branie musiałem trochę poczekać. Słońce było już za horyzontem, dając resztki światła, kiedy nastąpiło atomowe uderzenie w insticta, dając nadzieję na dużą rybę. Skończyło się na +- 40staku. Potem doławiam podobnego klenia, znowu na insticta. Na koniec modyfikuję delikatnie swoje położenie i zakładam Fanatica. Dosłowanie w ostatnim rzucie melduje się, chyba największy tego wieczoru, klenio, potwierdzając skuteczność Fanatica. Trochę żal było wracać, ale co zrobić.
-
To było moje ulubione miejsce Jak mieszkałem we Wrocławiu to jeździłem tam bardzo często, zreszttą nie raz widziałem twój samochód @moczykij. R.I.P Głoska...
-
Mam z tej samej firmy, ale wersję minimalistyczną, mniej kieszeni itd. So far so good, jestem bardzo zadowolony a płaciłem też koło 70 dyszek.
-
To ta "szpulka" po lewej. Nie ma dramatu, leży w garażu. https://allegro.pl/oferta/zylka-wedkarska-techniczna-0-16mm-76-000m-okazja-8316306989
-
-
Temu? Też ostatnio się skusiłem, czekam aż mi dojdą duperele. Zamówiłem kilka wobków, wyglądających jak Twitchingowe, ciekawy jestem jaka będzie jakość bo cena śmieszna. A jak już piszę w tym temacie to się pochwalę, że ostatnio kupiłem 75.000 metrów żyłki technicznej za 19 zł. Żyłka co prawda rwie się w rękach, ale na podkłady jest ok i pewnie starczy mi do końca życia.
-
To jest odcinek na wysokości mojej wsi. Jak się zrobi cieplej to ryby tu wejdą. Regularnie go patroluję, jak ryby wpłyną to dam znać. W zeszłym roku było sporo średniego okonia i średniego klenia. Legenda głosi o pstrągu... Trafiały się też pojedyncze większe rodzynki. Brzegi rzeczywiście zarazstają mocno, ale jest nas kilku wydeptywaczy we wiosce więc jakieś ścieżki powinny być. Dodatkowo można brodzić praktycznie na całej długości tego ocinka.
-
1. jaceen 54,5 + 48,5 + 47,5 = 150,5 2. kamil.ruszala 46+45+42=133 3. RafalWR 53 + 47 +49 = 149 4. Konrado 53 + 52 + 52 = 157 5. SebaZG 36.5 + 36 + 36 = 108,5 6. Marienty 42 + 44,5 + 39 = 125,5 7. moczykij 44 + 46 + 45= 135 8. jamnick85 49 + 44 + 45 = 138 9. lechur1 10. suchi 11. andrutone 38,5 12. MARCIN82 43 + 53 + 46 = 142
-
Mnie również udało się zalliczyć komplet. Wczoraj 4 brania i 3 ryby na brzegu. Największy zamyka moją tabelę. Ryby złowione na Instincta i Bzyka. W obu wobkach fabryczne kotwice do wymiany, bo ryby, chociaż nie jakieś potwory, rozgięły haki w obu. Klenie namierzone w Odrze, stały w prądzie wstecznym, przy kamieniach. Uaktywniały się chwilę przed zmrokiem. Tym samym robię sobię przerwę, bo klenie leją już mleczem. Podsumowując mój udział w zabawie: z jednej strony czuję satysfakcję, bo skompletowałem trzy niezłe ryby i wszystkie na spinning. Z drugiej niedosyt, bo większe ryby spadały, a i brań też sporo niewciętych. Na koniec pytanie do Was: jakich wędek używacie pod klenie, nie chodzi mi nawet o model, bardziej o akcje. Czy preferujecie szybsze kije czy wolniejsze. Ja sam na odrę mam Dragon Specialist Pro Chub, opisany jako Fast, ale dla mnie to taki med-fast.
-
Grand Prix haczyk.pl 2024- zgłoszenia I Tura
jamnick85 odpowiedział tomek1 → na temat → Grand Prix 2024
Gatunek ryby: kleń - Długość w cm: 44 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 13.03.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok. 16:00 - Łowisko: Kanał Odry - Przynęta: Siek Oska (z długim sterem) - Opis połowu: branie po dłuższej około 2 minutowej pauzie, metr od brzegu w spokojnym nurcie -
Dzisiaj powtórka. Taktyka ta sama co ostatnio, tylko odcienk kanału inny. W momencie, w którym woblerek spłynął blisko brzegu, zadzwonił mi telefon. W jednej ręce trzymałem kij, w drugiej telefon, więc woblerek pracował sobie spokojnie z metr od brzegu w delikatnym nurcie. Rozmowa trwała ponad dwie minuty a branie nastąpiło pod sam koniec. Wnioski wyciągnijcie sami. Jakimś cudem udało się utrzymać rybę jedną ręką, w czasie gdy kończyłem rozmowę. Bohaterem ponownie okazała się niepozorna oska Siek. Tym razem model z dłuższym sterem w naturalnym kolorze. Kolega był wcześniej i też trafił ładne kluski, u niego sprawdzały się kolory oczo- jebne. Cytując kolegę "stwierdzono u mnie kleniozę", a że leków nie biorę to prędko nie minie. Swoją drogą czekam aż mój przydomowy odcienk Widawy ponownie zasiedlą te piękne ryby. 1. jaceen......54,5 + 44,5 + 0 = 99 2. kamil.ruszala 3. RafalWR 4. Konrado 52 + 49,5 + 49 = 150,5 5. SebaZG 6. Marienty 42 + 44,5 = 86,5 7. moczykij 41,5 8. jamnick85 49 + 44 = 93 9. lechur1 10. suchi
-
Grand Prix haczyk.pl 2024- zgłoszenia I Tura
jamnick85 odpowiedział tomek1 → na temat → Grand Prix 2024
Gatunek ryby: kleń - Długość w cm: 49 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 11.03.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok. 15.30 - Łowisko: Kanał Odry - Przynęta: Siek Oska - Opis połowu: wolne prowadzenia z pauzami wzdłuż brzegu -
Po otrzymaniu cynku, byłem 3 razy. Coś tam się generalnie działo, ale bez ryby na brzegu. Dzisiaj w końcu passa się odwróciła. Z informacji, które otrzymywałem, klenie trzymały się blisko brzegu, tam gdzie nurt był nieco słabszy. Taktyka była więc prosta, rzut kilka metrów od brzegu, wypuszczenie wobka z prądem i bardzo powolne sprowadzanie go wzdłuż brzegu z licznymi pauzami. Podczas jednego ze stopów dostaję mocny strzał w sieka oskę, trafiam z zacięciem i czuję spory opór. Po cichu liczyłem na 50+, mało brakło. Po tym miałem jeszcze sporo skubnięć, stuknięć, ale już nie tak potężnych. Dołowiłem jeszcze dwa maluszki. 1. jaceen......54,5 + 44,5 + 0 = 99 2. kamil.ruszala 3. RafalWR 4. Konrado 52 + 49,5 + 49 = 150,5 5. SebaZG 6. Marienty 42 + 44,5 = 86,5 7. moczykij 41,5 8. jamnick85 49 9. lechur1 10. suchi
-
Grand Prix haczyk.pl 2024- zgłoszenia I Tura
jamnick85 odpowiedział tomek1 → na temat → Grand Prix 2024
- Gatunek ryby: wzdręga - Długość w cm: 30,29,27,24 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok):02.03.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godziny) około 14 - Łowisko: Wiejski Staw - Przynęta: tanta 2,5cm + 0,3g główka - Opis połowu: Brania w opadzie lub z dna, kilka podszarpnięć i opad. -
Godzinka nad lokalnym stawikiem z XUL daje fajne rybki. Główka 0,3g + tanta 2,5cm. Brania w opadzie lub z dna.
-
Dostałem cynk, że klenie na kanale reagują na wobki. Jutro jeszcze poszukam okoni, ale od poniedziałku postaram się zweryfikować informacje o kleniach.
-
Poproszę narzędzie wielofunkcyjne, dzięki.
-
I`m in! 1. jaceen 2.kamil.ruszala 3. RafalWR 4. Konrado 5. SebaZG 6. Marienty 7. moczykij 8. jamnick85