Goliat

Pierwszy odlew pika

wersja suspending ma 80,5 g. Najcięższa tonąca jaką zrobiłem ma 83,5 i schodzi około 25 cm/sec. Te są zrobione pod mocne lusterkowanie, w przyszłym tygodniu będę lał takie bardziej stabilne do typowego jerkowania podciągnięciami. Wersje lusterkujące są dla mnie zdecydowanie skuteczniejsze bo się zachowują mocno nieszablonowo w wodzie.

Pierwsze malowanie na odlewach. ☺

to nie był by już wtedy wobler?

Pierwszy "dziewiczy" odlew piętnastki bez obciążenia, sam stelaż. Jestem zadowolony, spoko wyszła. A proces odlewania prosty jak budowa cepa. Ide lać drugą

Bros max tez daje rade jak nie da rady kupic muggi.

Trochę się u mnie dzieje. Szczupak już potrzebuje tylko delikatnych szlifów. Piętnastka w przygotowaniu formy. Fajnie wyszła. A tu ostatnie 15 w drewnie na gotowo. Pedzio niestety dostał nieplanowanych czarnych płomieni Muszę koniecznie przed żywicą kupić bezbarwnego motipa. Pozdro

Powodzenia na Brdzie. Ja jestem z tych od obrzydzenia

trzymajcie jeszcze ten fajne strumyki jak nie ma kłusoli nie?

Dzięki. O bezbarwnym akrylu czytałem, muszę kupić koniecznie.

Hehe ale to jest bardzo łowny kolor na zębacze i do tego córa propsuje

Trzy pietnastki, mój ulubiony profil jerka. waga koło 75-80 g. Mam nadzieję że nic nie zjedzie jutro na pierwszym nurkowaniu.

Wdziałem tego powierzchniowego białasa na JB. Ładnie się prezentuje. Robisz je suspending, czy totalnie pływające? Ja dziś uzbroiłem 12 szt jerków zrobionych tej zimy. Maluję jeszcze 4 korpusy drewniane, reszta przynęt na przyszły sezon szczupakowy będzie odlewana.

Paul Anderson, znany lurebuilder wycinał maty silikonowe z ikei. też muszę spróbować kiedyś

Dokładnie, ogonek jest z małym stelażykiem z oczkiem do zaczepu i jednym na dole do drugiej kotwicy. Dzięki temu tylna kotwica jest przesunięta w lepsze położenie. Jak korzystałem z wkręta do gum miałem sporo pustych uderzeń w ogon. Niestety te ogonki wytrzymują tylko kilka kontaktów z rybą. Myślałem żeby spróbować zrobić ogon muchowy, ale jestem totalna noga w tej tematyce i nawet nie próbuję się na razie za to zabierać. Przynęta skuteczna na płytkiej wodzie, szczególnie w słoneczne dni. Idzie bez dociążania tak 0,5m pod powierzchnią. Praca kolebanie się na boki, przy jerkowaniu odchodzi dość chaotycznie. A malowanie totalnie nowe, tak ze nie wiem co z tego będzie

Kolejna partyjka do pudła na maj. Trenuje malowanie przed odlewami

mysz na kropki by była dobra. Jaka długość/waga?

O, to dobrze że wygląda na uśmiechniętego. Dzięki temu wygląda na głupszego będzie sprawiał wrażenie łatwiejszego kąska

Ostatnia matka w tym roku w trakcie rzeźbienia. Długość 21 cm. Jeszcze łuska i szlifowanie na gotowo.

Ładne malowanie, też dłubie jerki. Za parę dni będzie wystarczająca ilość warstw harzlacka na nowych szt. to się pochwalę . Aha, i 7-8 cm to nie jerki jak jerk nie ma 10 cm to się nie liczy ja teraz powoli przestaję robic przynęty nawet 10 cm. Takie 15 cm dla mnie znacznie łowniejsze, większe jeszcze lepsze, a w ogóle się nakręciłem na duże swimmbaity. Zębacze to lubią.

Ładne wykończenie. Widać dobrą rękę.

Napiszę od siebie ,że jestem rozczarowany targami. Jechałem tam z zamiarem zobaczenia nowości szczupakowych na ten sezon i miałem zamiar obejść dokładnie wszystkie stanowiska z rękodziełem. Po pierwsze 75% stanowisk karpiowych. Od zapachu pelletów kulek dipów itp się tam nie dało wytrzymać. Spodziewałem się szczerze raczej odwrotnych proporcji. I nie żebym miał coś do karpiarzy, po prostu nie byłem zainteresowany. Do tego momentami ciężki do wytrzymania tłum. Rękodzieła nie było prawie wcale, poza kilkoma rodzynkami. Byłem bardzo zdziwiony brakiem stanowiska Dragona, chyba że go nie znalazłem po prostu. To samo z Rapalą. Z plusów obczajone wszystkie przynęty typu swimmbait okoń. W tym roku wchodzą we wszystkich liczących się firmach do oferty. Z tych, z którymi się bawiłem w basenikach zdecydowanym faworytem jest ten spod marki DAM, koło 20cm wersja twarda. Kapitalna praca. Przyglądałem się nim bo sam niedługo chcę zrobić takiego okonia do odlewu z żywicy. Zainteresowało mnie kilka kolorów malowania nowych jerków w różnych firmach, będę próbował tych kombinacji na swoich dłubaninach. Wycieczka z tych średnich, ale w sumie blisko więc za rok pewnie też pojadę

@andrutone fajna meta pod tą burtą pachnie kropkami @peekol dzięki za rady. Mam do zrobienia jeszcze koło 20 korpusów drewnianych. Muszę na nich potrenować malowanie pędzlem, bo odlewy ze szczegółami aż szkoda będzie kalać gąbką. Ogólnie te 7 to pierwsze jerki od chyba 3 lat. Nie jestem z nich do końca zadowolony, ale te co robiłem wcześniej były pomalowane jeszcze prościej i też łowiły ryby. Na odlewach to jest poziom docelowy

Pewnie masz rację, byłby lepszy kontrast. Niestety oczka wydrukowane na folii laserowej. Do kolejnej partii zamówię w necie gotowce, wtedy porównam.

Kilka jerków na ten sezon. Wielkość około 12 cm, 75g wagi. Niestety kilka farbek zjechało pod harzlakiem. Niedługo zamawiam silikon pod formy na jerki z detalami, mam przygotowane kilka wzorów. Z tych 7 mój faworyt do czarna mamba w złocie. Zdjęcie nie oddaje tego jak się ta farba mieni w świetle. Wypatrzyłem ją na stoisku artystycznym w markecie budowlanym z zielonym trójkątem. Dodam ,że to stoisko znalazłem po kilku latach robienia tam zakupów Na pewno jeszcze z niej zrobię pożytek I nie zjeżdża pod poliuretanem.