Wczoraj wieczorem jeździłem z UL-em po kilku okoniowych miejscach, na dziewokliczu jednak była tragedia, podjuchy to samo, cegła kilka sztuk al'a narybek. Most Cłowy jednak obdarzył mnie wieloma okoniami, z 30sztuk było na pewno. Największy miał 29cm, później uklasowały się 4 w przedziale 20-25cm a reszta to taki narybek
Znam to kumpel w weekend był na Ciepłym to podobno nawet jazgary nie brały. Łowił na kuku, czerwone i białe. Trafił jedynie kilka przeźroczystych leszczy
Ja wczoraj rano byłem na grzybach Największym wyzwaniem było dojechać a później wyjechać ale dałem radę. Z kumplem szaleliśmy bite 5 godzin a wyniki mizerne, w lesie ściółka jest strasznie sucha Trafialiśmy same podgrzybki, było ich mało ale sporych rozmiarów. Jutro rano jadę z Dziadkiem na grzyby, może jego miejsce będzie bardziej grzybodajne.
Kiedyś też się paliłem na kamerę z HD. Jednak po głębszym zastanowieniu stwierdziłem że jest zbędne mi, zwykłemu śmiertelnikowi który używa jej od święta. Jakość DVD zupełnie wystarcza Drugą sprawą jest ze obawiałbym się brać ze sobą nad wodę kamerkę wartą 2kafle Zawsze przy nieszczęśliwym wypadku (PFU! PFU) będzie mniej bolało
Ja posiadam taką:
PANASONIC SDR-S7
http://allegro.pl/kamera-panasonic-sdr-s7-10xzoom-sd-nowa-i1195882157.html
Ja mam wszystko, zawsze przy sobie zaczynając od paprochów i mikro wobków na potężnych gumach i woblerach do trolla włącznie. Jednak dzisiaj na 0, jedynie okonie mi waliły pod nogami w gumę knight-a. Niestety guma im się w mordkach nie mieściła
fredek, betonki od strony SUM-u, tzn. jeżeli chodzi Ci o rejony mostu Cłowego to tam raczej w weekend jest ciężko z miejscem. Trzaskają pod mostem okonia na potęgę a obok mostu grunciarzo-kłusownicy przesiadują.
Nie no, na kasie nie śpię
Ale ten podbierak mógłby być dobry, tylko jestem ciekawy jak wytrzymałością sztycy. Bo w moim przy 3kg Bolku się gnie jakby zaraz miała się złamać.
Jeżeli ktoś jest chętny to dzisiaj wieczorem (19-23) będę się kręcił w rejonach Dworzec-Most długi. Łatwo będzie mnie rozpoznać, bo będę ze znajomym który ma zadatki żeby zostać masztem radiowym
Byłem przed chwilą na Cegle, w celu czysto poglądowym. Ludzi aż tak dużo niema ale większość to typowi weekendowi wędkarze. Widziałem że gościu jakiegoś małego "Krąpio-leszcza" wyciągnął i od razu benc do siatki. Chyba na wieczorny wypad wybiorę inną lokalizację.
feeder, powiedz mi jak w tamtych rejonach z dojazdem samochodem?
I gdyby nie byłby to problem mógłbyś mi zaznaczyć to miejsce na mapce? Ja znam płonię ale raczej odcinek SUM-owski
Doradźcie mi jakiś podbierak, często łowię z wysokiego nabrzeża więc sztyca musi być stosunkowo długa i mocna. Głównie spinninguję więc chciałbym też żeby w siatkę nie wczepiały się zbytnio kotwice bo czasami przeszkadza to w szybkim odhaczeniu ryby. Czy może ktoś widział gdzieś długi chwytak, taki minimum 1m?
mokrzo, może ich jakość jeżeli chodzi o zacieki i przelotki szczytowe się poprawiła. Ja swoją przygodę z diplomatem miałem 2 lata temu. Oglądałem kilka identycznych kijków zander jig, dosłownie każdy miał te defekty. A lipnie przyklejona szczytowa przelotka zaowocowała złamaniem kija Dlatego moje subiektywne zdanie: za tą cenę można dostać inny kijek, dużo lepszy jednak pod względem wagi Diplomaty są na 1wszym miejscu w swojej klasie.
Może frytki do tego? Raczej ciężko będzie Ci poczuć pracę riperka. Łowiłem na różnych konfiguracjach kij + kołowrotek i nigdy nie poczułem pracy kopyta/ripera czy innej miękkiej przynęty.
Jedyny z tych 3 który mogę polecić, Daiwy nie miałem w ręku a Robinsony to dla mnie trochę lepszy "Jaxon". Jednak wątpię że komfortowo połowisz nim Algą 3 a tymbardziej nad Wisłą
Lekkie jak najbardziej, porządnie wykonane... tu przesadziłeś, zacieki lakieru na przelotkach, słabo przymocowane przelotki szyczytowe i przedewszystkim są za kruche. Akcja jest taka raczej śmieszna bym powiedział, do x-fasta mi to nie podchodzi.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.