Skocz do zawartości
Dragon

tomek1

Administrator
  • Liczba zawartości

    10 657
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    167

Zawartość dodana przez tomek1

  1. tomek1

    Sum-Wszystko o sumie !!

    Chyba bym zawału dostał jakbym to widział
  2. tomek1

    węgorz

    Otóż to Ja za sumem łażę już miesiąc i to nie na trzy godziny a trzy razy w tygodniu po kilka godzin- efekt Drapieżniki uczą cierpliwości
  3. Obyś nie odczuł kiedyś tej pozornej oszczędności. Ryby życia biorą w najmniej spodziewanym momencie
  4. tomek1

    węgorz

    No to już wygląda dużo lepiej Ale węgorz to taka cholera, że wie gdzie uciekać. Jak znajdzie kawałek stałego punktu zaczepienia- zapomnij, że go oderwiesz od zawady. Przykład. W zeszłym roku październik siedzimy na sandacza. Teściu ma kilka brań. Za każdym razem jazda, zacięcie, zaczep, rwanie Wreszcie za którymś razem przy rwaniu (wędka poziomo i ciągnięcie na chama) zaczep puszcza a na haku wisi niewielki węgorz 66 cm. Najwidoczniej poprzednie były większe i ich siła uścisku przekroczyła wytrzymałość żyłki. Co ciekawe spinningując w ty rejonie nigdy nie urwałem przynęty To pokazuje, jak węgorz potrafi wykorzystać najmniejszą zawadę do chwycenia się
  5. tomek1

    węgorz

    Może być ciężko W takich krzaczorach węgorz (o ile tam jest) niestety będzie rządził
  6. tomek1

    Zanęty i przynęty roślinne

    Na oko Ok, 50% kukurydzy i po 25% wyki i konopi. No tak, napisałem gdzie indziej Rakieta ziemia-woda i już ziarna we wodzie. Wczoraj, dziś, jutro, piątek przerwa a w sobotę zobaczymy jaki będzie plon
  7. tomek1

    Zanęty i przynęty roślinne

    Ziarno do dzisiejszego nęcenia Kukurydza, wyka, konopie- razem 2/3 wiadra 10 l. Czeka mnie wiele startów z kosmodromu Bajkonur
  8. W tych pieniądzach (75 zł) nie znajdzie nic lepszego. Naprawdę porządny kij i dosyć mocny, na rzekę powinien się nadać
  9. Podpowiedź- sklep Szczupak
  10. Myślę, że najwyższy czas wrócić do tematu
  11. tomek1

    Sum-Wszystko o sumie !!

    Proszę data 30.06. data 02.07.Do sprawdzenia w Twoim archiwum postów. To ty nie zrozumiałeś , chodzi o te porady dotyczące suma, patrząc na powyższe fakty
  12. tomek1

    Sum-Wszystko o sumie !!

    Pomijając, że czerwiec ma 30 dni Skąd wiesz, że do jesieni jak dopiero zacząłeś je łowić Pod wpływem fascynacji sumem zaobserwowanym 30 czerwca tego roku (25 kg), co wynika z wcześniejszych postów
  13. To potwierdza moje obserwacje Przymierzam się do przetestowania nowego ciekawego łowiska. Jak do tego dojdzie- będzie relacja
  14. tomek1

    Rozmowy o wszystkim i o niczym

    Pokaz w strojach kąpielowych też będzie Albo prezentacja z ulubionym kijem
  15. Ciekawe Ja łowiłem prawie wyłącznie z gruntu w zeszłym roku i nie zdarzył się wyjazd bez ryby. Czasem 2 czasem 12, ale zawsze coś mimo, że staw był dużo większy. Byłem kilka razy i z reguły właściciele byli bardzo wdzięczni za wpuszczanie złowionych ryb do "kosza" przy pomoście "bo ludzie się skarżą że nie mogą nic złowić". Starałem się tego unikać, ale nie zawsze się dało Inna sprawa, że przyjeżdżaliśmy z reguły jak najwcześniej nawet koło 4 rano. Po południu byłem raz z rodzinką- wynik zero. Twój opis upewnił mnie tylko, że muszę tam zajrzeć w tym roku. Dlatego tu tyle pisałem o tym łowisku bo jest inne od tego typu łowisk
  16. Iceman, przeniosłem Twojego posta do właściwego tematu. Widzę, że niezbyt dokładnie śledzisz forum Z powodu zdjęć było nawet kilka awantur. Tych spraw nie można załatwiać siłą, czy opieprzaniem na forum. Trzeba pokazywać dobre wzorce a młodzi muszą sami wyciągać wnioski. Do pewnych spraw należy dojrzeć. Gdybyś był stałym gościem na forum, wiedziałbyś, że nie jeden użytkownik przeszedł drogę od ryb leżących pokotem lub trzymanych na tle firanki do pięknych zdjęć nad wodą i wypuszczania ryb
  17. tomek1

    kulki proteinowe

    Ej koledzy poczytajcie dokładnie jak to jest z tymi kulkami
  18. tomek1

    Zapora Goczałkowice

    Ostatnio jak siedziałem w Łące, wypływali dwoma łodziami, blisko portu mieli coś zastawione (sznury?), ciągnęło się to bardzo daleko w jezioro. Druga łódź płynęła w stronę Zabrzega i blisko zapory. Czy to dlatego jest tak licho? Nie wiem. Faktem jest, że od kilku lat b. mało łowi się większego leszcza. Szczupak był pod brzegiem po podniesieniu poziomu wody po remoncie- w zielsku które narosło przy niskiej wodzie. Teraz zielsko się kończy i szczupaka też nie ma. Generalnie wkurza mnie podejście Wodociągów. Nasprzedawać kart, ale o wędkarzach zero myślenia. Ani jednego zorganizowanego parkingu, wszędzie zakazy wjazdu, zakaz łowienia na przynęty rybne, zakaz łowienia z łodzi, nocki tylko w letnie weekendy itd. Fakt, że karta kosztuje psie pieniądze (100 zł), ale to nie znaczy że mają traktować wędkarzy jak intruzów. Może jak zacznie ubywać chętnych to przejrzą na oczy
  19. Czy wyście powariowali koledzy Kupować przynęty za kupę kasy i rzucać nimi tak żeby nie urwać. Świat zwariował Jak nie macie co z kasą robić to służę moim numerem konta na priva
  20. A jak się ma niespełnianie oczekiwań do uszkodzeń mechanicznych Sprawa dyskusyjna Nie mówię, że ma jej nie wymieniać, tylko nie koniecznie startować do gościa z buta.
  21. Nie tak do końca zażądać. A jak udowodnisz że nie uszkodziłeś tego np. uderzeniem o krawędź bagażnika w samochodzie? Z tym szmelcem też trochę pochopnie, każdą wędkę można uszkodzić (nawet nieświadomie) i postawić w sklepie. Rolą kupującego jest dokładnie sprawdzić towar przed wyjściem ze sklepu. W tej chwili sprzedający ma pełne prawo odmówić wymiany towaru i dlatego należy z nim pogadać na spokojnie a nie na zasadzie "dawaj wędkę dziadu"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.