Skocz do zawartości
Dragon

tomek1

Administrator
  • Liczba zawartości

    10 657
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    167

Zawartość dodana przez tomek1

  1. tomek1

    Jezioro Rybnickie

    Jasne że się przyda bo myślę o jeszcze jednym wypadzie w tym roku O problemach z załącznikiem napisz mi na priva to coś poradzimy.
  2. tomek1

    Jezioro Rybnickie

    Byłem dzisiaj w Rybniku i nadszedł czas na obiecaną relację. Na miejscu meldujemy się około jedenastej i pierwsze kroki kierujemy do sklepu "SUM" po licencje. A tu niemiła niespodzianka to delikatnie mówiąc średnia uprzejmość sprzedającego mimo, że prosiliśmy o radę szczególnie jeśli chodzi wybór stanowiska (są numerowane od strony Orzepowic więc sprawa nie jest błacha). Na szczęście spotkaliśmy kilku wędkarzy, którzy coś tam doradzili i moglismy wrócić do sklepu po zezwolania. Właściel sklepu stał się troszkę rozmowniejszy dopiero jak kupiłem u niego wędkę (na marginesie nieźle zaopatrzony sklep z przystępnymi cenami ) Postanowiliśmy łowić od strony zbiornika Orzepowice (niebieski brzeg na mapce powyżej) są tam numerowane stanowiska ściśle przypisane do licencji. Co ciekawe można zajmować tylko nieparzyste (parzyste na stałe zezwolenia??). Po zajęciu stanowisk nagła refleksja, że jestem dobry w czytaniu bez zrozumienia ".. wymiar ochronny płoci 20 cm.." a my mamy ze sobą pełne wiaderko pięknych płoteczek na żywca i jednego jazgarza (który okazał się najlepszą przynętą ale o tym później) W tej sytuacji całą energia skierowana na białą rybę póki co. Gruntówki przygotowane, solidne nęcenie procą i niestety efekt zero. Szczytówka pozostała nieruchoma (w tle molo) Na siedmiu wędkarzy usiłujących łowić na "naszym" brzegu białą rybę przypadł jeden leszcz ok 35 cm (którego mój tata "wycyganił" od szczęśliwego łowcy na sandaczowe filety ) i jeden złowiony przezemnie okoń, który też został zużyty jako przynęta. Około 14 ojciec postanowił zarzucić na sandacza. Na pierwszy ogień poszedł jazgarz, który bardzo szybko został znaleziony przez sandaczyka-ołówka. Po chwili (i odhaczeniu sandaczyka) jazgarz wraca na hak. Niemal od razu branie i po zacięciu kij wygina się obiecująco. Niestety rybka nie jest wiele większa Filety z leszcza i okonia nie przyniosły żadnych brań. Po zmroku założyłem jazgarza weterana (a raczej to co z niego zostało) i skusiło się na niego jeszcze jedno sandaczątko. Niestety w ciągu naszego siedmiogodzinnego łowienia więcej brań nie mieliśmy Łowiący obok nas wędkarze złowili jednego małego sandacza i półmetrowego suma. Udało nam się dowiedzieć, że leszcze brały nieźle w zeszłym tygodniu. W grudniu złowiono też trochę sandaczy max do 4 kg, a w lecie w tym rejonie łowiono sumy. Inni koledzy mówili o ładnych leszczach (ponad 50 cm) złowionych na poprzedniej wyprawie w okolicach mola. Inni ze spotkanych wędkarzy donosili o braku brań w innych rejonach zbiornika w dniu dzisiejszym, także wygląda na to że mieliśmy pecha. Jedno jest pewne nie jest to prosta woda (głównie ze względu na zmienne ciepłe prądy za którymi podąża ryba). Jej poznanie wymaga sporo czasu i nawet miejscowym zdarza się skończyć "o kiju"
  3. Męskich nie było Żarty na bok z tego co widzę to samo co Alivio (2 łożyska + brak szpuli zapasowej) tylko kolor taki pastelowy i uchwyt na korbce troche inny
  4. Pomysł ciekawy chociaż trochę skomplikowany regulamin Może wreszcie skończy się teoretyzowanie na temat sprzętu
  5. tomek1

    Jezioro Rybnickie

    To mamy potencjalnego organizatora zlotu Haczyka I uważam, że to nie jest wcale głupi pomysł. Zgłaszam się na ochotnika i chętnie ci pomogę jeżeli dojdzie do takiej imprezy
  6. W sensie, że to wszystko "werbusy" jak mówią na śląsku
  7. sałata, skórka chleba z powierzchni Z tego co obserwuję kolegów to najłatwiej złapać amura na "byleco" na wiosnę, jak jeszcze zielsko wodne nie rośnie tak dobrze. A w lecie......... w nocy
  8. tomek1

    Jezioro Rybnickie

    Jak tylko pogoda w miarę dopisze macie jak w banku
  9. tomek1

    Jezioro Rybnickie

    Dzięki na razie jadę na jeden dzień. Masz doświadczenia z połowów na Rybniku?
  10. tomek1

    Zywiec

    Chyba odwrotnie raczej Chodziło mi o to, że jeżeli np. w zbiorniku występuje masa małego leszczyka i niewiele płotek (jak u mnie) to sandacz nawet chętniej pacnie płoteczkę z ograniczonymi możliwościami ruchu bo jest dla niego rarytasem
  11. tomek1

    Jezioro Rybnickie

    Wielkie dzięki Tomii po raz kolejny
  12. tomek1

    Zywiec

    Co nie znaczy, że drapieżnik prędzej wybierze rybkę która przeważa w zbiorniku
  13. Spróbuj gruntówki albo spinning. Jednostajne ściąganie na spinningu włącza się na literze A zacięcie na Z. Można włączyć też sygnał brania w opcjach. Może data 10 July godz 12? 3 september godz 9 Nie tylko na jedną. Łowiłem tam na razie tylko na spina i każda szczuka (i jeden okoń 2 kg) na inną przynętę meeps black fury jakieś woblery, i sinking rat (czyli szczur ) Żyłki max grube, hamulec na sztywno i kij trzeszczy. Pierwszego ciągnąłem z 10 minut na delikatnym sprzęcie takie robił odjazdy Świeża uwaga z przynęt naturalnych najlepsza na cegielni póki co złota rybka GOLDFISH (jak największa)
  14. Właśnie złowiłem na cegielni 4 szczupaki po 14 kg i tak się podniosłem na duchu że jade na ryby Żartuje, ale aż mi się nie chcę iśc na ten deszcz. Trudno służba nie drużba trzeba kartę odbić nad wodą
  15. tomek1

    Zywiec

    Zależy od zbiornika tzn. jaka rybka przeważa. Było już sporo na forum poszukaj.
  16. Pięknie A ile kosztował ten sprzęcior?
  17. Na kolacje Pisałem w tym temacie
  18. I dobrze bo mi wszystkie sandacze wyłowisz Zapomniałeś dodać, że trzeba po tym wyjść z gry i uruchomić ją jeszcze raz
  19. tomek1

    Jak na Sandacza??

    Ok Maniek słowo się rzekło karpie już śpią czas na wigilijną opowieść. Samiec a samica sandacza róznice w braniach i holu Referuje kolega Maniek
  20. tomek1

    Jezioro Rybnickie

    Widzę, że każecie mi jechać w ciemno na Rybnik A miał być kolektyw Tyle ludzi ze śląska i nikt nie łowił??? Słyszałem, że dobra jest drgająca szczytówka, ale nie mam pojęcia w którym rejonie zbiornika się zasadzić. No i chciałbym zarzucić na sandacza Na tym jeziorze wybór miejsca to podstawa z tego co wiem (ze względu na ciepłe prądy). Moja wiedza sprowadza się do relacji z trzeciej ręki i programu "Taaka ryby" w którym Gutkiewicz z kolegami łowili ładne leszcze w zimie.
  21. tomek1

    Sandacz na bocznym troku

    No zwykle zielony z brokatem, ale żeby było jasne sandacza dalej nie złowiłem na troka W przyszłym roku popróbuję znowu.
  22. Z tych wymienionych to tylko ten ze stałą obręczą bym kupił A to dlatego masz taki uraz do Jaxona Zdradź jak żeś to zrobił bo mi wyobraźnia nie umie tego obrazu stworzyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.