


krisis
Użytkownik-
Liczba zawartości
314 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez krisis
-
o tej porze roku siedzicie do 22 za karpiem ja pierdziele ....
-
prądem, prądem kolego ... nie wierz jak się to robi ?? słaby z ciebie wędkarz
-
do 9.30, jeden gość złapał 3 linki a drugi, mój sąsiad z prawej zwanym wild złapał leszcza takiego ponad 40 cm ... ryba nie bierze zdecydowanie, pomimo że jest ciepło .... wild, dodaliśmy równocześnie posta
-
hehe, no ile będą brały ?? na wiosnę zaczną brać
-
ja niedawno wróciłem z wildem z Mitręgi, złapałem 2 linki, wild jednego, bez mierzenia bo wróciły do wody ale były olbrzymy na oko miały 30cm goście obok nas złapali po 1 karpiku, jeden złapał też 2 linki ... byli i tacy co nie mieli nawet brania i nawet sporo ich było ... odpowiedz sobie sam czy warto jechać czy nie .. coś się dzieje nie powiem że nie, ale nie jest to co było tydzień temu ...
-
he he, byłem przy tym, ale to już trzeba mieć tupet żeby powiedzieć komuś aby dał ci rybę przez ciebie złapaną dla chcących połapać karpie zapraszam do Myszkowa na te kałuże, podobno ładnie bierze (znajomy mi mówił) co do Łaz rybka się rozeszła po całym zbiorniku i już będzie brała wybiórczo ....
-
byłem dzisiaj na zbiorniku i lipa, ryba brała sporadycznie, na kilku...nastu wędkarzy dosłownie kilku złapało karpia lub lina .... tak było do godziny 9 ...potem może zdać relację Miras bo został dłużej .... ogólnie ryba "zaprzestała" brać
-
tak, tak tu masz rację ale jemu chyba chodziło w wpisy w rejestrze poprzednie nie z tego dnia co łowisz ... czyli że trzeba to uzupełniać w domu .... tylko powiedzcie tak szczerze, kto w domu waży rybę ?? większość wpisuje wagę od tak sobie, oczywiście racjonalnie do wielkości byłem w ostatnim tygodniu 3 razy i nie było nikogo z kontroli, więc może i chodzi często ale w środku lata i w dodatku w południe jak wędkarzy nie ma
-
ale nie tylko dziadki biorą ryby "worami" .... dzisiaj ryba słabo brała, przynajmniej popołudniu, mało kto złapał ... ja złapałem jednego 37 a drugi sazan nie miał na pewno 30 cm więc pływa dalej, ale ogólnie słabo ryba brała, chyba że po 18 bo o tej się zebrałem ....
-
no brały brały, ja złapałem 4, z tego 2 nie mierzyłem ale na pewno nie miały miary tak około 25 więc pływają dalej, dwa były miarowe 35 i 37, wild czyli Mario złapał 3 karpie w tym jednego nie wymiarowego ale pięknego pełnołuskowca (sazana) oczywiście pływa dalej, aaa złapał linka nie mierzyliśmy bo na oko 28 cm a takich ryb się nie bierze i oczywiście powędrował do wody i 2 ryby mu weszły w trzciny, zerwane z przyponami... pewnie karpie ... ryba bierze ale jest to zasługa tego wiaterku że wodą rusza, jak się uspokoi to ryba na pewno przestanie brać ...
-
w porównaniu z zeszłym rokiem kiedy wpuszczono 300 kilo to dużo ... patrząc na zamrażarki dziadków jak to określasz to nie wiem , bo jak mają wyłapać to wpuszczą 10 ton i wyłapią zjadą się z całego śląska i wyprują wszystko ze stawu po drugie to ta ryba przecież jest dla ludzi, niech każdy sobie złapie po kilka sztuk i już, tylko mnie wkurza łapanie bez limitów, chowanie po bagażnikach, krzakach i do koszyków na rowerze a jeden wywozi tym rowerem rybę jak już się koszyk przepełnia, takie "zjawisko" zaobserwowałem wiosną kiedy 3 gości łapało "liny" (ciężko nazwać linka 28cm linem) zaraz za zakrętem w brzozach jak mieli komplet czyli 4szt to "przerzucali" ryby do worka na śmieci do koszyka na rowerze i domu, to jest normalnie skurwysyństwo !! ale tak jest wszędzie, miejscowi czują się jak by to były ich prywatne zbiorniki i robią odłowy na zimę na Porębie jest to samo .... Nie chciał bym kogoś miejscowego urazić, bo na pewno wszyscy tacy nie są ... ale większość starszych wędkarzy "dziadków" tak ... Ja może będę dziś popołudniu z 2 godzinki powędkować więc wieczorem zdam relację co się dzieje na zbiorniku ...
-
w 100 kilo karasia to uwierzę ale i tak 600 kilo karpia to sporo jak na tej wielkości zbiornik ... na Przeczycach wpuszczono 3,5 tony karpia ale zbiornik jest 20xwiększy...
-
czyli zbiornik od dzisiaj znów będzie zamknięty ??
-
to ładne maćki tam pływają, jutro może tam się wybiorę popołudniu tak do wieczorka to zdam relację ... chociaż nie przypuszczam aby coś się ruszyło ....
-
byłem dzisiaj z dziećmi na "zwiadach" tak około 17, mnóstwo ludzi pomimo święta zmarłych, gadałem z kilkoma wędkarzami i podobno jeden gość złapał tylko karpia, a tak to wielka cisza albo nie wpuścili tej ryby albo zakopała się w mule i odpoczywa w każdym bądź razie nie bierze .... na wiosnę będzie brała
-
miejscowi na pewno wiedzą i teraz jak ryba nie bierze to mogą uchylić rąbka tajemnicy
-
no i co koledzy, z tego co słyszałem to nikt nie połowił przez te dwa dni po otwarciu zbiornika ?? nie brała ryba zarybieniowa ??
-
ale mądra i elokwentna wypowiedź ale nikt takiej nie oczekiwał, kolega pytał kiedy, nie wiesz kiedy więc odpowiedź można uważać jako spam ... ja się dołączę do pytania, kiedy będzie zbiornik zarybiany ??
-
nawet za 3 lata sie nie odrodzi, w tym roku przez ostatni miesiąc wyciągneli tyle sandała że przez kilka lat się nie odrodzi ;(
-
eh... tyle miał szczęścia aż napotkał na ciebie
-
dokładnie, jestem tego same zdania, jedźmy wszyscy, wyłapmy co do sztuki, bo po co zostawić górnikom emerytom ale taka jest prawda, kto nie wie to nie złapie, a kto wie to worami noszą ... nigdy nie będziemy mieli ryb w naszych zbiornikach ...
-
Oczywiście że miał, ale znasz takie słowa jak etyka, honor i godność ?? więc odpowiedz sobie sam ...
-
Właśnie miałem też ten artykuł wkleić, aż serce się kraje jak patrzę na te zdjęcia, to jest rzeźnik nie wędkarz ... to jest moje zdanie .. i jak go spotkam nad zbiornikiem jakimkolwiek niech nie liczy na moją pochwałę
-
Witam, Powiedzcie koledzy co tam słychać na zbiorniku ?? są jakieś brania ?? łapią coś wędkarze ??
-
dobrze wiesz o co mi chodzi a udajesz greka ... kończe w tym temacie ...