Skocz do zawartości
Dragon

pankowaty

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    397
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez pankowaty

  1. Jest duża szansa, że się jednak nie pojawię, coś się rozchorowałem, zobaczę, jak jutro będę się czuł...
  2. jaceen, czemu tylko 10% ? Mi miejsce i czas pasuje, więc do zobaczenia w sobotę!
  3. Według mnie najlepszy sezon na ryby z gruntu to listopad, grudzień. Gdy temperatura spada, ryby zaczynają się gromadzić w miejscach, gdzie przeczekają zimę. Poczytaj temat "wrocławska odra" a zobaczysz gdzie szukać takich miejsc.
  4. Ja jestem za, możemy się umówić w sobotę albo niedzielę.
  5. DAWID, ale petardy! Jaceen, gratulacje sandaczy. Mi dzisiaj szczęście dopisało (chociaż nie tak, jak wyżej wymienionym). Trafiła się płotka 37cm.
  6. pankowaty

    odra-trestno

    mza, ostatni dolnośląski feederowy zlot mieliśmy w Łanach, to jest po drugiej stronie Odry i mogę Ci przedstawić moje wrażenia. Brania były sporadyczne, ale np. padł leszcz 63cm. Z tego, co mówił jeden z kolegów mieszkających w pobliżu, to tak tam zazwyczaj wygląda, brania nie są częste, ale czasem można trafić coś większego. Mnie ta woda nie przekonała. Oczywiście, to tylko moje zdanie, po dwóch wizytach w okolicy. Nie mam pojęcia jak brania na żywca.
  7. Możemy gdzieś bliżej, tylko gdzie? Rędzin?
  8. Ja proponuję niezmiennie w okolicach Brzegu Dln. Ten albo następny weekend. Chętni?
  9. Tam będzie zlot nawet bez naszego umawiania się, czy tego chcemy czy nie...
  10. Kilka nowych fotek na stronieGazety Wrocławskiej
  11. Znalazłem stronę z fotkami z modernizacji:Galeria. Duża część zdjęć zrobiona była przed rozpoczęciem prac, ale jest też trochę z bieżących prac. Do dziś zastanawiałem się, co się stanie z główkami poniżej mostu milenijnego. Do dziś... Pojechałem tam i zobaczyłem krajobraz księżycowy, teren zaorany, wyrównany, brzydki. Główek praktycznie już nie ma, zostały właściwie tylko podstawy.
  12. Ja zlot uważam za mniej udany, bo to przemlinek, a nie ja, złowił największego leszcza Brań miałem mało, na brzegu trzy leszcze w rozmiarze 35-40cm, więc nic szczególnego. Ale fajnie było się spotkać i pogadać trochę, pogoda dopisała, więc wyjazd na pewno na +. Jeśli chodzi o miejscówkę, to jest dość głęboko. Z tego, co mówił pewniak, to takie brania jak m dzisiaj miał tam często, więc ja miejscówkę sobie raczej odpuszczę. PS. ten przemlinka leszcz bł na prawdę wielki gratulacje!
  13. pewniak, jasne, bierz feedery, będzie kilka osób, którym od urodzenia szczytówka drga
  14. Nie mogę już edytować więc: Plan jest taki, że zostawiamy auta pod mostem.
  15. wojtyna51, szkoda, ale pewnie jeszcze będą okazje pewniak, to do zobaczenia na zlocie, aktualna lista: 1. pankowaty 2. przemlinek 3. maniu394 4. madman 5. pewniak
  16. Ja też pewnie będę wcześniej, ale pewnie nie każdy będzie mógł dotrzeć przed 6. Zrobimy chwilę przerwy na przywitanie itp. o świcie. Formalnie to chyba rzeczywiście są Łany, ale miejsce jest takie, jak zaznaczone na mapce Jak na razie mamy 4 osoby: 1. pankowaty 2. przemlinek 3. maniu394 4. madman ... i czekamy na kolejne potwierdzenia
  17. Ja do tej pory myślałem, że umawiamy się na feedera, ale propozycja maniu394 jest OK. A teraz konkretnie: Zabieramy się do tego jak pies do jeża, jest wtorek, a my nawet nie ustaliliśmy gdzie jedziemy. Jeśli nie ustalimy do czwartku, to już nie ustalimy, więc proponuję: 1. Jedziemy do Trestna, z prawej strony (mniej więcej tu ) Są tam nieduże główki, więc będziemy się mieć "na oku" , będzie można siąść z feederem jak i porzucać spinem. 2. Tu wrzucam dojazd: mapka Booseib, popraw, jeśli dojeżdżasz tam inaczej, ja wyznaczyłem patrząc na mapę, nigdy tam nie byłem. 3. Spotykamy się na miejscu o świcie, czyli 6:00 4. Proszę o konkretną deklarację kto jedzie!! 1. pankowaty ... kto jeszcze się pisze na ten plan?
  18. W zeszły weekend organizowane były zawody na Zawalnej, więc chyba tylko z jednej strony jest rozkopane: szczegóły. Ale mogą być okolice Opatowic. W takim razie ponownie, lista chętnych, proszę się dopisywać: 1. pankowaty
  19. Ok, masz rację, w takim razie nie będę się upierał przy tym Brzegu. Co do Opatowic, to możesz na mapce wskazać, które miejsce Cię interesuje? Być może dobrą propozycją byłaby Odra na Karłowicach, o ile nie jest tam teraz rozkopane? Samochód można zostawić za wałem i przejść 50m nad wodę.
  20. Booseib, a co ztym miejscem ? Widać tam trochę samochodów. Myślisz, że i tam nie da się wjechać? Ja tam nigdy nie łowiłem, tylko tuż przy ujściu, ale szedłem wtedy od barek, albo zostawiałem samochód obok osiedla. Jeśli nie, to Brzeg Dolny (zielona strzałka), ale o tym miejscu nie wiem zupełnie nic, tyle, co słyszałem od wędkarzy.
  21. 30 sierpnia odpada, przynajmniej dla mnie, bo to piątek. 31 jak najbardziej. W takim razie, żeby się za długo nie zastanawiać: kto się piszę na 31. sierpnia w tym mniej więcej miejscu (klik) ? Dopisujcie się do listy chętnych, kopiując poniższą "listę" i dodając swoją nazwę użytkownika: 1. pankowaty Nie wiem jak tam z dojazdem, ale postaram się sprawdzić w najbliższych dniach. Jeśli ktoś zna szczegóły to proszę pisać.
  22. Proponuję za 2.5 tygodnia - 31 sierpnia/1 września. Miejsce to np. Odra poniżej ujścia drugich barek albo okolice Brzegu Dolnego - na obydwa te miejsca czaję się już od jakiegoś czasu, ale ciągle coś wypada.
  23. Dawno już tu nie pisałem, więc może przedstawię krótkie streszczenie: W na początku sierpnia głównie polowałem na leszcze, trafiało się dużo średniaków, takich w przedziale 30-40 cm, ale było też kilka sztuk z 5-tką z przodu Zachęcony sukcesami jaceen-a, postanowiłem kolejny raz poszukać kleni i tym razem pełen sukces! W tym tygodniu wyskakiwałem na 30-40 minut na rybki i trafiłem, w kolejności złowienia: -54cm -44cm -42cm -~35cm Hol największego dostarczył dużo emocji. Gratulacje dla wszystkich, którzy połowili i podziękowania dla jaceen-a za nieświadome motywowanie do walki (głównie z samym sobą)!
  24. Sumka można łowić już od niedzieli: RAPR "Jeżeli pierwszy lub ostatni dzień okresu ochronnego dla określonego gatunku ryb przypada w dzień ustawowo wolny od pracy, okres ochronny ulega skróceniu o ten dzień" (ja już próbowałem na nocce z soboty na niedzielę ale nawet króciak na wątróbkę się nie połasił...) Też się nad tym zastanawiałem, poszperałem trochę w necie i wygląda na to, że można łowić dopiero od poniedziałku. Kluczowe wydaje mi się tu sformułowanie "ustawowo wolny od pracy", co sugerowałoby dni, w których obowiązkowo zamknięte są wszystkie sklepy itp. Wykaz takich dni można znaleźć np. tutaj. Niedziela nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy. A co do połowów, to może okazów nie było, ale połowiłem sporo leszczy i krąpi. Miałem jechać na spokojniejszą wodę, odwiedzić jakąś zatoczkę, ale w końcu zmusiłem się, żeby pojechać nad Odrę, pomimo, że woda mocno ciągnęła. Łowiłem w klatce między główkami i ciężko mi było utrzymać koszyki 50g, miejscami go zmywało. Udało mi się zlokalizować białoryb, brań było sporo. Niestety, obawiam się, ze to mógł być mój ostatni wypad w to miejsce, bo koparki są już tuż tuż...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.