Skocz do zawartości
tokarex pontony

wasyl1968

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 111
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Zawartość dodana przez wasyl1968

  1. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    dzisiaj spontan po pracy , kole 14stej jestem nad wodą , nie wieje nie pada na wodzie flauta, tylko kolor wody mnie niepokoi , kawa z mlekiem , po raz pierwszy kajtki poległy , przerzuciłem wszystkie desenie tylko jeden okoń na białego kajtka ale strzałem w dziesiątke okazało się 2 cm. imitacja kiełża na dwu gr. główce w deseniu motoroil z czarnym pieprzem , wszystko dłubanie na krótkiej żyłce dosłownie jak w zimie łapie się na mormyszke , wielkość od 10 do 25 cm. ale co przeciągnięcie to ryba aż żal było się zwijać
  2. piszę z laptoka ale z telefonem dalej jest problem sprawdziłem 5 szt. [ prywatny ,służbowy, żony i dwóch synów ] na każdym jest problem , proszę o weryfikacje
  3. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    z rana miałem być na płynącej odrze ale że Śląsk wczoraj wygrał jak to mawia Baca syndrom dnia po przedniego dałem se spokój ale po obiedzie nie wytrzymałem i zameldowałem się na mojej " mecie" wysiadając z auta mało drzwi nie wyrwało , okoniom to jednak nie przeszkadzało w sumie 12 szt. oczywiście kajtki ale tym razem kolory jaskrawe biały , delikatny seledyn i wielkość mała na 2 gramach kole 17stej zawijam się bo warunki takie że że z kotwicą trzeba było chodzić
  4. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    dzisiaj pare godzin na pierwszych barkach , "tylko" 15 okoni , wiało tak że łeb chciało urwać ale przynajmniej nie padało , na wodzie dwóch gości na pontonie { mieli charakter} i jedna osoba na łódce, godzine zajeło mi co gryzą , dzisiejsze menu to większy kajtek na 4 gr. główce w mdłym deseniu żaden brokat , największy kole 30 cm. wziął na samym cyplu w wodzie po kolana , jutro próba koło EC
  5. wasyl1968

    Muzyka

    dorwałem się do laptoka to piszę [ dalej mam problem z telefonem ] micha mi się uśmiechneła na wersie rosyjską , u mnie rozrywkowo koncertowo zapowiada się listopad , najpierw Laibach a tydzień póżniej z żoną idziemy na trasę pożegnalną Hey . pozdrawiam Wsyl p.s. w obozie Rammstein na razie cisza coś się kroi druga połowa przyszłego roku
  6. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    kurna zapomniałem dodać że będę z rana w piątek na pierwszych barkach ktoś reflektuje na wspólne wędkowanie [ co prawda to planuję na dzisiaj ale pracuję w takiej firmie że sytuacja jest dynamiczna]
  7. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    Mefis7 mam pytanie jaki kolor wody na 1 barkach? czy woda jest klarowna ? podobny przypadek miałem pod koniec września koło EC tylko wtedy wypłuł oknia przy brzegu pozdrawiam Wasyl
  8. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    Tak jak pisałem wcześniej w niedzielę z rana powtórka zjawia się kolega i co ? Kolega jeden okonek a ja tylko dwanaście😜 ,jeden zębaty miłośnik pirsingu obcial mi spinmada a drugi przy podebraniu spinka , coś się zmienia bo dwa ładne okonie wzięły że środka akwenu na większe kajtki p.s. l Kolega miał wszystko tylko nie kajtki i nie połapać , dalej twierdze że brania tylko na klarowne wodzie i nie koniecznie płynącej 😁
  9. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    w poniedziałek byłem godzinkę po robocie sztorm taki że łeb chciało urwać , zastanawiałem się czy warto wysiadać z auta, ale warto było okoń gryzł jak wściekły plus bonus w postaci bolenia , dzisiaj to samo okoń gryzł ale tylko na jeden kolor kajtka , jak bym nie dał szwagrowi kajtka to by nie połowił , kolega próbował na wszystko co ma i tylko jeden okonek i mały szczupły na obrotówkę , jutro powtórka ale w innym miejscu, jedna uwaga brania tylko na klarownej wodzie , p.s. fajne spotkanie mieliście ja niestety wróciłem wieczorem po tygodniu do wrocławia drugie p.s. najwidoczniej mam problem z telefonem pozdrawiam wasyl
  10. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    nie wiem czy mam problem z telefonem czy dalej coś nie działa ? raz można coś napisać raz nie można wejść zdjęcia nie można wstawić, proszę 🙇 o weryfikację wszystko oczywiście z opcji telefon
  11. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    wczoraj umawiam sie z szwagrem i kolegá że rano jedziemy, z rana sms od jednego i drugiego że deszcz pada i nie jadą , pies ich trącał panienki jedne , jadę sam tym razem na spokojną wodę ( wczoraj byłem na godzinnym rekonesansie na " mecie" okoń gryzł ale tylko na klarownej wodzie ) drugi rzut okoń i tak do dziesiątej potem brania ucichły , brania na kajtki deseń lekko fluo no i oczywiście spinmady , okonek 29 cm. na 8 gr. ogonek
  12. coś się zmieniło co prawda nie wywala z forum można wszystko przeglądać ale nie idzie się za logować wsystko oczywiście z pozycji telefona
  13. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    hmm powiadasz 13 w piątek ? a Jason będzie ?
  14. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    kruca bomba fido angellus trzy razy w sobotę do ciebie dzwoniłem 😈
  15. wasyl1968

    Dwa kołowrotki

    co prawda nie znam tych modeli ale z tego co pokazałeś to młynki z wolnym biegiem czyli typowo gruntowe kołowrotki , co do żyłki to od razu wywal i nakręć nową będziesz pewny a i koszta nie powalają
  16. witam kolegę, gówniarz jeszcze w szkole to dorwałem się do laptoka ,  to gdzie się umówimy na lotosie czy dalej na orlenie i októrej ? pozdrawiam Wasyl 

    1. Fido Angellus

      Fido Angellus

      Witaj, umówmy się w Szewcach na stacji Orlen,  ja tam teraz mieszkam. Może jednym autem byśmy sie wybrali z Szewc. Zadzwoń jutro do mnie 698781033 .

      Pozdro

    2. wasyl1968

      wasyl1968

      ok jutro zadzwonie

  17. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    parę razy byłem w brzegu ale na przeprawie promowej , pod mostem ? chyba że to chodzi o ten nowy most, daj namiary jak dojechać furakiem ( chyba że umówimy się na lotosie na pełczyńskiej) piszę się na wyjazd bo i tak kombinowałem gdzie jechać , co prawda martwi mnie kolor wody
  18. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    czyli spotkanie na Rędzinie 😁 p.s. dalej do dupy mam kontakt po przez telefon i jestem delikatnie mówiąc zirytowany 😈
  19. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    rano wstaje pogoda taka że szkoda psa brać na spacer, ale jadę na Rędzin, dwie godziny jeden okoń, woda niska rwie i płynie melasa, przenoszę się na " mete" tak samo bez efektu woda niska i mętna , zmiana miejsca i to mnie trochę uratowało , pięć okoni i jeden taki miarowy cwaniaczek, wszystko na małe kajtki w jednym kolorze ps dalej mam problem z komunikacją po przez telefon nie można wstawić zdjęć a wejście na forum tylko poprzez portal 😞
  20. dopadłem laptoka drugiego syna , czyli nie jest to tylko mój problem , kurna co nie zmienia faktu że w moim przypadku jest problem
  21. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    Witam towarzystwo, byłem we wtorek na płynącej Odrze, płynął taki syf że nie dało się rzucać, co rzut to pełno trawy a i kolor wody to kawa z mlekiem, coś się zmieniło? Jutro jak się wyrobię to pojadę na redzin zobaczyć. Ps 100 % mojej komunikacji z forum to telefon od paru dni mam problem na firmowym telefonie to samo, co chcę zobaczyć to od razu mnie wywala, brak czasu ostatniego postu ( tylko znaczek %) przyznanie reputacji po angielsku, możecie to zweryfikować. Będę wdzięczny
  22. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    urwą mac dobrymi radami piekło jest wybrukowane 😈 kto ma miękie serce musi mieć twardą dupe , nie jestem chytry i dzielę się wiadomościami i pod powiedziami ale wychodzi na to że nie warto skoro takie rzeczy się dzieją , następne relacje będą inne i mniej szczegółowe p.s. a chciałem pomóc 😒
  23. wasyl1968

    Stradomia

    Dzisiaj miałem robotę w Wieruszowie , szybko się obrobiłem i na dwie godziny zawitałem na Stradomie , pierwsze zdziwienie akwen zarośnięty na środku , ale nic za dużo stanowisk niema ale zaczynam od kajtków , co drugi rzut okonek , zaczynam mieszać z kolorami i tylko daje radę kolor okoniowy lub brązy , mieszam dalej i nie typowy ogonek dał rade brały większe i dalej od brzegu tak że holowanie wielka frajdakilerki dzisiejszego dnia
  24. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    z rana melduję się pod mostem Sikorskiego, przez dwie godziny bez efektu zawijam się i jadę na mój kanał , szału nie ma dzisiaj zdecydowanie na miękko czyli małe kajtki i mikado fury w sumie około dwudziestu okoni i trzy małoletnie szczupaki plus wymiarowa skarpetka rozmiar około 44 😉 na powrocie spotkałem Jacenta który dopiero przyjechał , chwilę żeśmy pogadali ale moja haus Komander się dobijała i musiałem wracać do domu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.