testy były ale nie tam gdzie chciałem , miałem chytry plan jechać nad Widawę ale u nas wysoka woda dopiero teraz się stabilizuje , testowałem na kanale odry ale to nie to ( po modernizacji zero drzew nad wodą ) sprawdziłem jak chodzi , po pierwsze przyneta tonąca , szczytówka w górę płynie po wierzchu, mimo 4 gr. " kubaturowo " spora w porównaniu do wirującego ogonka , na żyłce 0,14 można daleko ciepnąć , wydaje mi się że zda egzamin nad Widawą , Ślęzą ale póki co niech woda , pogoda i temperatura się uspokoi . P.s. u mnie na kanale leszcz się trze na całego chodzą takie łopaty że wierzyć się nie chce no i oczywiście są łajzy 😠 chytre na mięso z wysypką tarłową