Staszek

Informuję że powstał : P4CLUB Jak na razie Klub liczy 11 członków . Kto jest chętny do pracy w klubie zapraszam na priv .

kurde, przepraszam , przeoczyłem

Panowie, spójrzcie na temat Stowarzyszenie Przeczyce i Pogoria. Zależy mi na współpracy z jak największą ilością kolegów z forum.

Będziemy pisać o wszystkich porażkach i sukcesach. Ale jak napisałem , tam będziemy robili na przykład grafik kontroli Straży , czy wymieniać się informacjami niepewnymi lub mało "jawnymi"( na zasadzie agencji PPP-Pewien Pan Powiedział ) Po to potrzebujemy zewnętrzną możliwość komunikacji. Cała reszta będzie na jednym i drugim forum choćby po to by pokazać że o swoje wody musimy sami zadbać i nikt za nas tego nie zrobi

Dzięki serdeczne Tomku. Ale nie chciałbym "kraść" członków z jednego lub drugiego forum, to byłoby nieetyczne. Dlatego jeden z kolegów robi na potrzeby TYLKO tego zbiornika zamknięte zewnętrzne forum . Tam nie będzie tematów forumowych ale tylko suche rozmowy na temat prac nad zbiornikiem . Co nie zmienia faktu że TUTAJ będziemy także opisywać swoje klęski i zwycięstwa Bo to forum wędkarskie z krwi i kości.

Dobrze Panowie Jestem już po spotkaniu . Przyjechało 11 osób . To wstępnie ustaliliśmy: - zainteresowani pracą nad "swoją" wodą czyli Pogorią IV przenoszą się do koła nr1 w Będzinie - na sąsiednim forum (zaprzyjaźnionym) będziemy wsio ustalać do czasu powstania nowego zamkniętego forum które będzie TYLKO dla członków nazwijmy to "przyjaciół" - chodzi nam że tam ustalać będziemy co kiedy jak i z kim coś zrobimy a czasami np. nie będziemy chcieli ujawniać innym daty i miejsc kontroli............. - 9 osób robi SSR (społecznego strażnika) , będziemy dążyć do ilości 50 SSR na tym zbiorniku......... - padła propozycja by w kole utworzyć Klub na rzecz PIV , nazwa nie wymyślona generalnie mamy głowy pełne pomysłów ale teraz mamy następujący cel: przenieść się , rozpocząć szkolenie na SSR , potem sprawy pływania na skuterach , motorówkach, tarliska, widełki wymiarów itp. Ale to będziemy ustalać tylko z zainteresowanymi coby nie spalić tematu.

Masz rację. Absolutnie masz rację. Tyle że ja zaprosiłem na spotkanie gdzie wszystko się wytłumaczyłoby. Tak dziwnie się składa że tutaj Prawie NIKT nie napisał do mnie , nie miałem szans podać swojego numeru telefonu i przekazać osobiście co chcę zrobić. I tak się składa że na spotkaniu będzie około 20 osób i żadna z tego forum.................. Dlaczego tak jest że nikogo to nawet nie zainteresowało na tyle żeby się ze mną skontaktować . A pisanie że chcę niby zrobić jakieś składki i się zwinąć ( nawet taka sugestia.....) to zwykłe świństwo z Twojej strony. Jak możesz nawet coś takiego napisać !!!!! Zrobiłeś ze mnie naciągacza i złodzieja - chcesz się wykazać na forum i krytykować ?? Dobrze - przyjdź o 15 na spotkanie , popatrz , posłuchaj a potem ewentualnie krytykuj .

Skoro pływa do tej pory to jest ok. Ale sprzęt to niestety podstawa . Na sąsiednim forum bardzo dużo zwracają uwagi na sprzęt. Także uległem tej manii ( i dobrze mi z tym ) , zrobiłem 2 wędki w pracowni , kupiłem dobre kołowrotki. I wiecie co ?????????? zacząłem łowić więcej dużych ryb . Wędki niesamowicie przenoszą każde puknięcie , dotknięcie przynęty . tak samo jest z pozostałym sprzętem. Łódka ma być bezpieczna przede wszystkim potem funkcjonalna . A to niestety kosztuje. fakt, pływać można na wszystkim , nawet na kilku połączonych traktorowych oponach.

Hmmmmmmmmm czy naprawdę nie ma tutaj nikogo zainteresowanego tym żeby coś sobie polepszyć ? pewnie czekacie aż samo się zrobi No tak, dajecie 200 złociszy do PZW a za to chcecie: mieć zarybiania co miesiąc (czyli pełne wody) , żeby pilnowali zbiorniki przed kłusownikami, żeby ichtiolodzy dbali o zdrowie naszych kochanych rybek , żeby ktoś załatwił za nas narybek zarybieniowy itd, itd.......... Tak, 200 złotych w sumie wystarczy by każdy zabrał w roku powiedzmy 30 sandaczy ( po 2-5 kg każdy ) gdzie kilogram mięska kosztuje około 40 złociszy ......... No bo się należy do PZW i się płaci do cholery, no nie. Należy się coś za te 200 złotych rocznie.......... Panie, bo tu kłusują a kłusują. A te całe PZW to komuchy Panie. Co one robią z taką kasą. panie , tylko 10 sandaczy w tym miesiącu wziąłem, trochę leszcza, nie wiele, tak z 20 kg ale stara się wkur...ła że już jej słoików brakuje . A dobrych ryb Panie to już tu nie ma , Panie , bo tu nikt nie pilnuje Panie . Bo Ci z PZW to złodzieje ze hej. Gdzie jest moje 200 złotych się pytam? Panie.........

Panowie Spotkanie 26. stycznia o godzinie 15 w Silesia City Center , spotykamy się koło Mc Donalds , potem pójdziemy gdzieś do jakiejś kafejki w galerii . Proszę o wpisywanie się poniżej kto będzie obecny: 1. staszek

O , to dużo wyjaśnia ............... Wiemy gdzie uderzać ...........

26.stycznia mamy spotkanie . termin ustalony, miejsce jeszcze nie. Może znacie fajny pub w okolicach Katowic ? - tam się spotkamy

Tablice na brzegu wyraźnie informują : zakaz uprawiania sportów motorowodnych . W tym roku chcę spowodować by policja egzekwowała ten zakaz.

Panowie proszę o kontakt, wpisywanie się poniżej . Mam pewien pomysł na "ożywienie" naszych wód . Osoby z którymi konsultowałem to przedsięwzięcie podeszły do tego z dużym entuzjazmem . Niestety ale przez wzgląd na to że możemy lekko nacisnąć niektórym na odcisk wszelkie informacje będę udzielał zainteresowanym na priv .

Wprost przeciwnie. Jeżeli mnie już kontrolowali robili to grzecznie.

to go już nie ma

Mariusz 1 - pisz spokojnie . I powodzenia na rybach

Panowie, to może pod koniec października mały zlocik ?

Masz rację- nie rozmawiaj z debilem, dlatego już się wycofuję z rozmowy.

No kuźwa . Przez takich jak Ty w sumie nie ma ryb. Bo jak nie zjedzą sami to swoimi połowami pół rodziny obdzielą , całą wieś lub blok. jak już czytam że czasami wezmę i dam komuś to wiem z kim mam do czynienia . Nie zaprzeczaj nawet żeś wyjątek i tak nie uwierzę. kuźwa, jak już bierzesz rybę to sam zeżryj (tak jak ja) a nie rozdawaj. Bo za kilka lat nic nie złowisz . Rodzina niech zapierdziela do rybnego i tam w mięso się zaopatrzy . Kim Ty do cholery jesteś : dostawca mięsa !!!!!!!

No to sorki

Na razie stoi w miejscu. Ludzie chodzą jeszcze na ryby. Postaram się już w listopadzie coś podziałać. Generalnie szału nie ma, ludziska do pracy raczej się nie garną...............

A co-kolega jeździ jak tylko rybka bierze ? Na pewniaka , bo inaczej szkoda czasu. Kolego - idź do marketu, tam zawsze rybka jest

Tomku- z sobotę na niedzielę pobyt u Ciebie na Goczałkach. Około 2 w nocy zamiast sandaczy wyciągnąłem 2 okoniki. Jeden 33cm a drugi 37 cm. Gruuuuuuuuuuuuuube

Czyli wszelkie prace na tym zbiorniku w tym sezonie nie mają sensu . Mięsiarzy nie upilnujemy , chyba ze będzie tak jak na Turawie: całkowity zakaz połowu ryb