


zwykly_michal
Użytkownik-
Liczba zawartości
355 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez zwykly_michal
-
Zdecydowanie blizej mi do ekologii niz etyki, samo wedkarstwo jest dyskusyjne pod wzgledem etycznym. Bez watpienia jest tez dyskusyjne pod wzgledem ekologicznym ale to sa sprawy ktore mozna ograniczyc do minimum, w jednym z postow powyzej napisalem o skutkach introdukcji karasi srebrzystych na populacje innych ryb.
-
Ryby zyjace w torfiankach maja zoltawe zabarwienie ciala, nic nie wiadomo na temat lowiska.
-
... aTy dalej swoje. A czy zdajesz sobie sprawę, iż nie tylko ryby przenoszą choroby? A ptactwo? Czy wreszcie sam człowiek poprzez swoje gumiaczki migrujący za rybą ze swoim spinem z łowiska na łowisko! Otrząśnij się... . Otrzasnalem sie. Upraszczasz sprawe jesli porownujesz skutecznosc przenoszenia chorob przez zywe ryby, ptactwo wodne i samych wedkarzy. Wielu ludzi czyta to forum i niektorzy moga odebrac to jako fakty, zastanow sie zanim cos napiszesz. Ptaki rybozerne moga przenosic liguloze, w koncu sa zywiecielem ostatecznym tasiemca. Pewnie znajdzie sie jeszcze kilka innych chorob ale to bedzie niewielka czesc. Naturalny sposob rozprzestrzeniania sie, skutecznie dzialajacy od tysiecleci. Nie znam innych przykladow, masz pole do popisu i chetnie poznam. Czlowiek w gumiaczkach musialby miec je pelne wody i do tego duzo razy podrozowac pomiedzy zbiornikami zeby sprawic powazne zagrozenie. Jak sobie to wyobrazasz ze kazdy litr wody w jeziorze zawiera setki bakterii chorobotworczych:?: Kiedy ktos ma mokre buty to wystarczy zeby cos przeniesc, wez pod uwage ze wyschna po drodze. Japonce sa bardzo podobne do karasi pospolitych. Wedkarz moze probowac wykrecic sie sianem i powiedziec ze lowi na tego drugiego. Jak sobie to wyobrazasz. Straz Rybacka biega z kluczem do oznaczania ryb zeby miec twarde dowody w przypadku watpliwosci Zalozmy ze zlapali kogos kto lowi na japonce, nie maja watpliwosci ze lamie przepis ktory wymysliles. Co zrobia z rybami z sadzyka, moga wypuscic do wody i Twoj pomysl bedzie kolejnym z ktorego ludzie beda sie smiali. Inna mozliwosc to zabieraja ze soba jako dowod przestepstwa. Jakie beda koszty przechowywania o powolania bieglego do oznaczenia ryb zeby miec niezbite dowody kiedy wedkarz nie zechce zaplacic mandatu. Calkowity zakaz nie daje pola do naduzyc.
-
Niestety przyroda nie poradzi sobie z karpiami, warunki klimatyczne sa odpowiednie do przezycia a zdarza sie ze rozmnazaja sie raz na jakis czas z pozytywnym skutkiem. Wedkarze nie sa w stanie wylowic wszystkiego, naturalnych wrogow praktycznie nie maja. Karpie maja destrukcyjny wplyw na zbiornik w ktorym wystepuje. Ubocznym skutkiem tego jak zeruja jest zaburzenie rownowagi ekologicznej. Posluze sie artykulem ktory w przystepny sposob wyjasnia wplyw karpia na srodowisko wodne.
-
Co mozna zmienic w organizacji ktora od 1989 roku ma tego samego prezesa Ktos tego prezesa wybiera a w zamian sam dostaje poparcie kiedy potrzebuje. W jednym z wywiadów milosciwie panujacy prezes sam mowi ze wierzy swojemu koledze a nie organom scigania. Samo podejrzenie powinno byc powodem odsuniecia od wladzy. Bezsensowne zarybienia nie skoncza sie dopoki nie zmienia sie wladze, wszystko jest powiazane i kazdy na tym zarabia zarabia. Dzialacze oczekuja zarybienia karpiem i dostaja karpia na rzez. Ktos te karpie hoduje i musi je gdzies sprzedac, przeciez kolega tez musi zyc.
-
Nie ma czegos takiego jak prawie rodzimy, jest albo nie. W tym przypadku jest ta druga mozliwosc do tego ma destrukcyjny wplyw na populacje innych ryb. Przedstawie to w punktach zeby bylo bardziej czytelne. 1 Karasie rozmnazaja sie na potege a glowny problem polega na tym ze populacja sklada sie glownie z samic ktore wykorzystuja mlecz innych ryb karpiowatych do stymulowania rozwoju swoich jajeczek. Niedobor mleczu powoduje obumieranie ikry rodzimych karpiowatych. Efekt jest taki ze populacja karasi wzrasta kosztem innych gatunkow. 2 Duza populacja rywalizuje o baze pokarmowa z innymi gatunkami, jest ich wiecej wiec maja wieksze potrzeby. Kwestia czasu jest brak odpowiedniej ilosci pokarmu dla wszystkich. W efekcie karasie karlowacieja i przestaja byc atrakcyjne dla wedkarzy. Karlowacenie nie powstrzymuje mozliwosci rozrodczych, ryby sa mniejsze ale jest o wiele wiecej i ilosc caly czas rosnie. 3 Zostalo naukowo udownione ze karasie wystepujace w zbiorniku razem ze szczupakami sa silniej wygrzbiecone, naturalna forma obrony. Sa mniej atrakcyjne dla drapieznikow, brak naturalnych wrogow jest kolejnym czynnikiem ktory ma wplyw na zwiekszanie sie populacji. Drapiezniki atakuja inne gatunki z wieksza czestotliwoscia, nie twierdze ze nie atakuja karasi ale w mniejszym stopniu jesli nie moga ich przelknac. Wystepowanie karpi w rzekach to sprawa marginalna w porownaniu do karasi, nie rozmnazaja sie a jesli juz to w niewielkim stopniu, nieregularnie i mozna nie brac tego pod uwage. Karpie w rzekach to glownie uciekinierzy z hodowli. Dlatego wlasnie zakaz przenoszenia ryb z innych zbiornikow rozwiazuje taki problem. Nawet jesli ryba jest chora to nie opusci zbiornika w ktorym plywala wczesniej i choroba nie bedzie roznosila sie dalej. Cala dyskusja sprowadza sie do tego ze janek4 mysli we wlasciwym kierunku. Taka praktyka powinna byc zakazana ale jak to egzekwowac. Jedyne co mozna to zlapac wedkarza na goracym uczynku kiedy idzie z sadzykiem i niesie ryby na przynete. Tylko jak udowodnic ze ryby nie pochodza ze zbiornika w ktorym chce lowic Mozna sprawdzic unikalny numer boczny ryby ale nie wszystkie zbiorniki maja cos takiego Zakaz polowu na zywca rozwiazuje problem bez dwoch zdan.
-
Jesli nie masz nic do dodania na temat to zajmij sie czyms innym.
-
To troche chore. Wolno usmiercać rybki w celu użycia ich jako przynęty a nie wolno używać żywej w dobrej kondycji bo teoretycznie może przenosić jakieś świństwo . A skąd masz pewność, że zrybiający przestrzegają zaleceń ichtiologa i korzystaja z ryb chodowanych w odpowiednich warunkach??? Wierzysz im na słowo? Widziałeś jakieś zarybienia już? Ja w kilku a ich negatywny charakter poruszałem na zebraniach i ... ,?! I nic! To jak walka z wiatrakami. Uzywanie zywej ryby przyczynia sie do przenoszenia obcych gatunkow pomiedzy zbiornikami. Martwa rybka uzywana jako przyneta nie bedzie miala wplywu na sklad gatunkowy, dosc oczywiste. Kwestia pozyskiwania i przechowywania powinna byc regulowana odgornie, nie byloby niedomowien. Przynety kupione w wedkarskim musialyby byc mrozone bo inaczej sie nie da, ryzyko na przenoszenie chorob i pasozytow zostanie wyeliminowane. Tak to wyglada w wspomnianej przez Ciebie Anglii. W wedkarskim mozna kupic mrozone ryby na przynete ale o tym na pewno juz wiesz Skad masz pewnosc ze ryby uzywane do zarybien nie pochodza z wlasciwego zrodla, jesli sprawdziles to w jaki sposob? Jakie masz kompetencje do oceny jakosci i pochodzenia materialu zarybieniowego?
-
Jesli cos sie luzuje to wedka od poczatku musiala byc zle spasowana. Jakosc idzie w parze z cena.
-
Probowales w skladnicy zlomu?
-
Przepis o nieprzenoszeniu ryb pomiedzy zbiornikami jest bardzo potrzebny, gorzej z mozliwoscia kontroli. Ciezko jest udowodnic ze ryby nie pochodza ze zbiornika w ktorym aktualnie lowi wedkarz. Sensownym rozwiazaniem bylby zakaz przynoszenia zywca ze soba, jedynie lowienie na miejscu. Wedkarz zlapany na transporcie ryb w sadzyku musialby poniesc konsekwencje. Wtedy powstaje pytanie co zrobic z rybami z sadzyka? Jak by nie patrzec dochodzimy do sciany, brak rozsadnego rozwiazania. Zawsze mozna zakazac lowienia na zywca ale bedzie mozna lowic na trupa. Rozwiaze to problem przenoszenia obcych gatunkow ale choroby i pasozyty dalej beda przenoszone. Podobnie mozna podejsc do ochotki, lowiona w innym zbiorniku moze przenosic jakies swinstwo. Nie wiem gdzie w Anglii byles, jesli w ogole ale cos Ci sie pomieszalo. Nie zauwazylem zeby wszyscy jezdzili zgodnie z przepisami, nie wiem tez skad wziales te 3/4 znakow ktore maja jakis sens.
-
Jaka rybka jest najbardziej skuteczna jako żywiec ?
zwykly_michal odpowiedział Varenael → na temat → Żywiec
Mieszkam w UK i nic mi nie wiadomo o zakazie lowienia na zywca. Wiele razy pytalem o to wedkarzy nad woda i zawsze byla taka sama odpowiedz; chca wprowadzic ale ciagle nie wychodzi. Sprawdze z ciekawosci, choc widzialem jak ludzie lowia. Poszperam na stronach wedkarskich i zobacze co uda mi sie znalezc na temat lowienia szczupakow na ryby morskie. Mozna kupic mrozone ryby w wedkarskim, kiedy pojade to porozmawiam z wlascicielem, gosc prowadzi koncik porad dla klientow. Nie wiem jak wyglada znajomosc angielskiego uzytkownikow forum ale kiedy znajde jakies ciekawe artykuly to wkleje linke, moze kogos zainteresuje. -
Jaka rybka jest najbardziej skuteczna jako żywiec ?
zwykly_michal odpowiedział Varenael → na temat → Żywiec
Slyszalem o dobrych wynikach na gupiki i skalary. Nie widzialem na wlasne oczy wiec informacje nie sa potwierdzone To ktoś Cię zrobił w balona. Nie chce się rozpisywać, ale napiszę tylko, że nie wytrzymałyby pod względem temp. wody. Hodowałem oba gatunki tych kolorowych rybek to wiem. Mialo byc ironicznie a nie wyszlo, trudno. Czytam ten temat dosc czesto bo sam chce sprobowac lowienia na zywca lub raczej trupa. Od wedkarzy nad woda slyszalem ze okonie nie nadaja sie na przynete, probowalem ale bez efektow co niczego nie przesadza. Uzywal ktos moze ryb morskich? Widzialem w wedkarskim ze sprzedaja makrele, pewnie jeszcze cos mozna znalezc. Technops pisal o planach a moze ma ktos doswiadczenia z takim lowieniem -
Dziennikarze robia prowokacje, kilka tygodni temu zadzwonili do sadu w sprawie afery Amber Gold i wyszla na jaw sluzalczosc sedziego. Dlaczego by nie zrobic czegos podobnego w takim przypadku a zebrane dowody zglosic do prokuratury.
-
Zaluje ze nie mieszkam w Polsce, moglbym dolaczyc sie do ekipy.
-
Kiedyś fajny dziki staw teraz masakra poprostu
zwykly_michal odpowiedział dj_martin_ → na temat → Tematy ogólne
Skad masz pewnosc ze jest bezpanski -
Więc nie wmawiaj mi, że napisałeś inaczej. A co do "samodzielnego myślenia" to oczywiście masz rację i od razu uznaję Cię za mojego guru. Ciebie i pozostałych wędkarzy, którzy wyznaczają normy wędkarskiej etyki na tym forum, komentując osiągnięcia innych wędkarzy tekstami typu: "czy musiałeś zabrać tą rybę", "szkoda że nie wrócił do wody", albo "ale beznadziejne zdjęcie". Po prostu zaczyna mnie to męczyć. Wkleje Ci kolejnego post, ulatwie sprawe bo mam watpliwosci czy zechcialo Ci sie poszukac. Rozwiniecie tego co cytujesz, wyslane 24.09.2012 o 8:13 Nawet przez mysl mi nie przeszlo ze moge wyznaczac normy etyki w jakiejkolwiek dziedzinie. Widze ze masz swoja opinie na moj temat wyrobiona na podstawie jednego zdania ktore uparcie cytujesz. Przedstawiles bogate zrodlo informacji, z pewnoscia masz w rekawie kilka podobnych na moj temat. Nie pozostaje mi nic innego jak poczuc sie wyroznionym, w koncu jestem Twoim guru. Chetnie poznam liste uzytkownikow z ktorymi dziele sie tym zaszczytem.
-
Zatem pytanie do zwyklego michala - jesienią też odpuszczasz sobie łowienie okoni, szczupaków i sandaczy, dlatego że mają w sobie ikrę?? Ludzie nie dajmy się zwariować... Zadaj sobie tyle trudu i przeczytaj caly temat. Jestem przeciwnikiem lowienia na krotko przed tarlem. W przypadku okonia brak jest okresu ochronnego, mozna sobie podarowac lowienie przez kilka tygodni. Nikt nie kwestionuje okresow ochronnych ale samodzielne myslenie przychodzi z trudem.
-
Jaka rybka jest najbardziej skuteczna jako żywiec ?
zwykly_michal odpowiedział Varenael → na temat → Żywiec
Slyszalem o dobrych wynikach na gupiki i skalary. Nie widzialem na wlasne oczy wiec informacje nie sa potwierdzone -
Wybor nalezy do Ciebie, z tego co pamietam okres ochronny zaczyna sie 1 stycznia. Mozesz je lowic zgodnie z prawem.
-
Zyletka, Polsilver - okreslenie malego leszcza o kolorze srebrnym Bąk - regionalne okreslenie dla karasia Szczuply - gwarowo szczupak Kropki - pstragi Miśki - duze karpie Mlynek - kolowrotek Rozaniec - zestaw z splawikowy z duza iloscia srucin rozlozonych na zylce z odstepami co moze przypominac rozaniec Takich slow jest duzo ale ciezko przypomniec sobie w ciagu chwili. Mozesz poszperac po forum, z pewnoscia znajdziesz to co Cie interesuje.
-
Mieszkalem dlugi czas w Manchesterze a lowilem w kanale na Trafford Park, polecam z czystym sumieniem.
-
Znizka na lowienie w zamian za sprzatanie jest dobrym pomyslem. Z pewnoscia nie kazdego stac na oplaty a moglby zarobic kiedy nie pracuje. W regulaminie jest przepis ktory zoobowiazuje do sprzatania w obrebie 5m. Posprzatac trzeba przed lowieniem, inaczej ten przepis bylby martwy.
-
Zburzyles osady denne i to zaciekawilo ryby. Kilka razy czytalem o sposobie na liny ktory zalecal wejscie do wody i rozgrzebanie dna nogami.
-
Sezon podlodowy zaczyna sie kilka miesiecy przed tarlem i mozna sobie podarowac kilka tygodni na koniec sezonu. Okonie maja tarlo w kwietniu. Najprosciej jest jednak narzekac ze nie ma ryb i kiedys bylo lepiej. Wielu wedkarzy musi zmienic swoj sposob myslenia, zamiast narzekac nie przeszkadzac rybom w tarle i nie zabierac duzych okazow. Kilka razy zdarzylo mi sie zlowic leszcza albo ploc z wysypka tarlowa. Wyobraz sobie ze skladam graty i wracam do domu. Za kilka tygodni tez beda braly, nawet lepiej bo beda po tarle i musza odzyskac sily.