P Napisano 22 Maja 2006 Napisano 22 Maja 2006 Witam Panowie az tak slabo Ja bylem w sobote i zlapalem leszcza okolo 1,2 kg i jazia 38 cm Lapalem na groch (rybki zlapalem na splawik ale bawilem sie tez na grunt - bran tez sporo ale jedynie jedno udalo mi sie zaciac niestety po kilku sekundowym holu przypon 0,16 strzelil jak nitka ) Bran mialem duzo ale chyba bede musial isc na jakas komisje inwalidzka bo z moim refleksem cos sie stalo W niedziele bylem tez na rybkach ale byla przez caly czas fala i niestety bran tylko kilka widzialem (na pewno duzo wiecej mialem) efektem bylo tylko jeden zaciety jaz ktory spial sie w wodzie Lowisko necilem grochem przygotowanym zgodnie z podpowiedziami Manka (za co mu serdecznie dziekuje - gdzies kiedys widzialem przycisk "pomogl" ale teraz albo jestem slepy albo juz tego nie ma a chcialem wcisnac do przy profilu Manka) Przed weekendem na tym samym miejscu zlapalem jazia 53 cm 1,6 kg To tyle relacji weekendowych (poki co nie mialem czasu polazic ze spiningiem ) Pozdrawiam
andi64 Napisano 22 Maja 2006 Napisano 22 Maja 2006 w piątek przyjechało na małe pławnowice dwóch gości z Lędzin koło Tych zameldowali sie około 15, spytali się mnie czy można się rozbić koło mnie, mówię czemu nie jak jest plac, mówili że interesuje ich tylko płoć, ja męczyłem się z żywcem, jak się okazało goście przyjechali na rekonesans, chcą zorganizować zawody na 60 chłopa: nocne, technika dowolna ze swojego koła, zawody mają się odbyć w pierwszej połowie sierpnia, dotychczas mówili mi że organiaowali przeważnie na dziećkowicach, a w tamtym roku na żywieckim, siedzieli od piątku do soboty łowili metodą drgającej szczytówki zaznaczam że w sobotę od rana łowili we dwóch tylko na dwie wędki, wyniki: w sumie z 80 płoći między 25, 30cm. mniejsze od razu wyuouszczali, no i z 30 leszczy same patelniaki, byli bardzo zadowoleni z wyników, acha byłbym zapomniał w nocy siedzieli przy kijach i ani jednego braniac nie mieli dopiero nad ranem zaczeły brać, w sobotę po południu musieli się brać do domu, io żałowali że nie mogą zostać do niedzieli, mogę tylko stwierdzić połów tą metodą jest warty grzechu.
wiesławek Napisano 22 Maja 2006 Napisano 22 Maja 2006 Z tego co słyszałem to w okolicznych jeziorach Pisza zaczał przygryzać zębaty i trafiają się nawet ładne sztuki, a ja niemam czasu idopiero ruszę 1 czerwca
witia-62 Napisano 30 Maja 2006 Napisano 30 Maja 2006 Co jest Panowie! Nikt nie był na weekendzie na rybach? A co niektórzy to mieli nawet przedłużony weekend do trzech dni, w związku z wizytą Papieża. Trzy dni nęcenia kuku, ale efekty nie rewelacyjne. Tylko "przedszkolaki" z karpiowej braci. Apetyt był na amury, zwłaszcza, że dwa dni wcześniej brały nawet dobrze. przynetą były ziarna kukurydzy koński ząb i kulki sx.pływające.
andi64 Napisano 31 Maja 2006 Napisano 31 Maja 2006 siedziałem od piątku do niedzieli na małych pławnowicach wyniki to 3 leszcze: 65cm. 58cm. 52cm. wszystkie wzieły na pływającą kulke proteinową wanilia-śmietanka.
keri Napisano 31 Maja 2006 Napisano 31 Maja 2006 wyniki to 3 leszcze: 65cm. 58cm. 52cm łał biorąc pod uwagę że normy medalowe dla leszcza 65cm-srebrny medal a 60cm-brąz to masz extra wynik. Nie znam twego wieku ale jak jestes jeszcze przed 18 to masz leszcze na złoty, srebrny z brazowy medal. GRATULACJE. Ja na takie lesze czatuje wiele lat a ty widze jeden weekend.
witia-62 Napisano 31 Maja 2006 Napisano 31 Maja 2006 ESSOX, widzę, że poznajesz moje bajorko, więc domyślam się, że bywałeś już nad nim. Z jakimi efektami? Jaką metodę tam uskuteczniasz?
artech Napisano 31 Maja 2006 Napisano 31 Maja 2006 biorąc pod uwagę że normy medalowe dla leszcza 65cm-srebrny medal a 60cm-brąz Z tego co mi wiadomo to wszelkie normy medalowe podawane są w kg, niestety nie pamiętam jakie są one dla leszcza.
keri Napisano 31 Maja 2006 Napisano 31 Maja 2006 Z tego co mi wiadomo to wszelkie normy medalowe podawane są w kg, niestety nie pamiętam jakie są one dla leszcza. Polska to dziwny kraj i jak mi wiadomo są normy medalowe w tzw Długości Ryb; to co pisałem wyzej. I normy wagowe np. dla leszcza 2,5kg brąz, 3kg srebro, pow 4kg złoto.Wg statystyk leszcz ok 65cm długości waży oczywiście jest to średnia ok 3,5-3,7kg.
dudi Napisano 31 Maja 2006 Napisano 31 Maja 2006 No to jest taka zimna wojna pomiedzy WW i Wedkarkim Swiatem WW ma w kg rekordy a WS z cm
andi64 Napisano 1 Czerwca 2006 Napisano 1 Czerwca 2006 keri w moim nicku widnieje "64" jest to rok mojego urodzenia, dodam jeszcze ż podczas mojej zasiadki przyszedł znajomy który piłuje wode spinem, jak i na małych tak i na dużych pławnowicach powiedział mi że w ubiegłym tygodniu padł na dużych leszcz 110cm. pytałem go czy zgłosi, odpowiedział że tak widział jak zbierał świadków itp. no to zobaczymy jak z tym rekordem będzie, jutro znowu jade w to same miejsce, jak będą jakieś wyniki to napisze.
P Napisano 1 Czerwca 2006 Napisano 1 Czerwca 2006 padł leszcz 110cm Andi nie zrobiles jakiejs literowki Az taki Jakos nawet nie potrafie sobie nawet wyobrazic leszcza powyzej metra bo chyba nawet rekord Polski mial cos kolo 80 cm Jesli to jest fakt to Pozdrawiam
keri Napisano 1 Czerwca 2006 Napisano 1 Czerwca 2006 Oficjalny rekord polski leszcza to 72 cm. Andi zdrac dokładnie miejsce połowu tych potworów, może kiedyś się wybiorę.
shogun_zag Napisano 1 Czerwca 2006 Napisano 1 Czerwca 2006 Oj, to nie literówka, sam widziałem, macałem i mierzyłem podobnego na Poraju ... miał 107 cm i myślał, że jest sandaczem ... zebrał z dnia jazgarza Miało to miejsce w 1999 roku przy mostku, na dopływie Warty. Łowca pochodził z Zabrza albo Rudy Śląskiej, nie pamiętam już. A co do rekordów ... nie wszyscy je zgłaszają
P Napisano 1 Czerwca 2006 Napisano 1 Czerwca 2006 Shogun wiem ze ludzie sie nie chwala ale az taka rozbieznosc miedzy 72 cm a 110 cm I to przy leszczu ktory jest jednak wygrzbiecony Serio widziales takiego "leszczyka" 107 cm Jestem w szoku i nie wiem czy dzis juz sie obudzilem czy jeszcze spie Pozdrawiam
andi64 Napisano 1 Czerwca 2006 Napisano 1 Czerwca 2006 największego jakiego widziałem na własne oczy to miał 90cm. złowiono go w tamtym roku na zbiorniku Łąckim koło Pszczyny też go nie głosili. keri wcześniej pisałem gdzie, a pozatym trochę daleko byś miał z Białegostoku
shogun_zag Napisano 1 Czerwca 2006 Napisano 1 Czerwca 2006 Wiem, że to wymioar KOSMOS, ale nie miałem omamów wzrokowych. Jak wyglądał? Koszmarnie ... jak patelnia, jego płetwa ogonowa przypominała dwie dłonie dużego chłopa złożone pod kątem 90 stopni. Za to jego łebek ni jak nie pasował do reszty ... zero proporcji. Wyglądał jak Fiat 126 na kołach ładowarki ... malusieńki w porównaniu z reszta ciał. Jego kolor był złoto-zielony
P Napisano 1 Czerwca 2006 Napisano 1 Czerwca 2006 Shogun wierze ci ale jakos nie potrafie sobie tego wyobrazic To tak jak bys mi mowil ze widziales na ulicy kabana ze 3 metry wzrostu i 250 kg wagi No to jedyne porownanie ktore mi przyszlo do glowy A moze one po jakims czarnobylu miejscowym sa Pozdrawiam
shogun_zag Napisano 1 Czerwca 2006 Napisano 1 Czerwca 2006 Shogun wierze ci ale jakos nie potrafie sobie tego wyobrazic tzn przestań pierniczyć Na kabanach sie nie znam, na rybach tak. Zresztą nie mam zamiaru nikogo przekonywać. Chcesz to wierz, chcesz to wciśnij to do kolejnych baje wędkarskich, Twoja sprawa. Tyle
ESSOX Napisano 1 Czerwca 2006 Napisano 1 Czerwca 2006 Te leszcze ponad metr to chyba jakieś mutanty po Czarnobylu. Taka długość to byłby rekord świata .
ESSOX Napisano 1 Czerwca 2006 Napisano 1 Czerwca 2006 ESSOX, widzę, że poznajesz moje bajorko, więc domyślam się, że bywałeś już nad nim. Z jakimi efektami? Jaką metodę tam uskuteczniasz? Witia w Głuchowie byłem raz ze 4 lata temu , zalew nie był tak zarośnięty jak na twoim zdjęciu. Łowiłem na grunt ze sprężyną na kukurydzę. Złapałem jakieś małe karpiki , nic konkretnego ale były to początki tego zbiornika . Wypadu nie wspominam mile bo rozpadał się daszcz ziemia bardzo namokła i zagrzebałem się w błocie . Zrobił się wieczór zostałem sam i już miałem szukać kogoś z traktorem ale przyszło 2 wędkarzy na nockę i pomogli mnie wypchać z błota . Do domu wróciłem cały ubłocony a auto wyglądało jak po poligonie . Więcej tam nie byłem ale słyszałem . że później była presja wędkarska na ten zbiornik i słabo z rybami. Napisz jak jest teraz bo jestem ciekawy.
shogun_zag Napisano 2 Czerwca 2006 Napisano 2 Czerwca 2006 Te leszcze ponad metr to chyba jakieś mutanty po Czarnobylu. Taka długość to byłby rekord świata . Po jakim Czarnobylu?! Po papierni i okolicznych zakładach
witia-62 Napisano 2 Czerwca 2006 Napisano 2 Czerwca 2006 ESSOX, presja na Głuchów jest nadal , zwłaszcza wędkarze z Przeworska upodobali sobie ten akwen. W tym roku zaczęły siadać amurki (zdjęcie wyżej), słyszałem o ładnym szczupaku, około metra, karpie raczej niewielkie; do kilku kilo. Pozatym jest dużo drobnicy- płoć, okoń, lin i ładne jazie, dochodzące już do 2kg. Jeżeli lubisz delikatne łowienie to masz pole do popisu. Dużo zarybiliśmy w tym roku narybkiem szczupaka, także za parę lat będziesz miał możliwość poćwiczyć. Co do warunków dojazdu to nie za wiele się zmieniło, nadal po dobrym deszczu trzeba uważać. Albo zmienić auto na terenowe
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.