Skocz do zawartości
tokarex pontony

Jak dziś było na rybach?


chomik

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj dwa pstrążki prawie :wink: wymiarowe ale dzień piękny i fajnie było połazić nad wodą po Świątecznym obżarstwie.

ps

fajnie by było aby posty propagujące łowienie szczupaków w okresie ochronnym były wykasowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 399
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
ps

fajnie by było aby posty propagujące łowienie szczupaków w okresie ochronnym były wykasowane.

10 postów potępiających+ostrzeżenie ma większy wymiar edukacyjny dla "sprawcy" i reszty niż wykasowany post.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj krótki wypadzik i zaliczone płotki(ruszyły się) na wisle. Do tego ładne bonusy sie trafiły. Natomiast na kopalnioku karpik 43cm. Sezon się rusza :)

Co do szczupaków... przepisy dotyczą wszystkich! Co to za tłumaczenie: i tak zostały wypuszczone... :neutral: dla mnie to jest delikatnie mówiąc poryte :???:

Pisze wyraźnie od 31 grudnia do 1 maja... co z tego że mamy dopiero połowę kwietnia :?: , chodźmy połowić szczupaki :idea: , ale się uparliśmy tych szczupaków... sandacze tez juz na nas czekają :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 postów potępiających+ostrzeżenie ma większy wymiar edukacyjny dla "sprawcy" i reszty niż wykasowany post.
oczywiście że masz rację, uspokoiłeś mnie, teraz jestem pewien że nikt z czytających ten temat nie będzie łowił szczupaków w okresie ochronnym z pełną premedytacją :lol::lol::lol::lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, po dość długiej wegetacji i ja rozpocząłem sezon. Po pracy dwu godzinny wypad na Wisłokę i... miła niespodzianka, połapałem kilka ładnych kleni największy miał 41 cm co ciekawe wszystkie na dosyć dużego woblera (na małe woblerki nic nie brało), którego założyłem w celu przetestowania, jako pierwszą złapałem taką o to rybkę:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dc59897418f2af90.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b3c09477cdd03fc0.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/30958005723c2efb.html

i tu pojawia się moje pytanie:

wydaje mi się, że jest to świnka ale mogę się mylić?certy łapałem już wielokrotnie ale nigdy na spinning, dodam,że rybka była zapięta prawidłowo i nie był to przypadek :lol:

....zapomniałem dodać, że miałem na kiju piękną rybę podejrzewam, że był to kleń, niestety po ok 7 min. nierównej walki rybka wypięła się, a ja nawet jej nie zobaczyłem :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem ale lipa z deka, moje miejsce jest tak oblegane,że poprostu faceci je przenęcili. Od rana do wody poszło 4-5 kg zanęty,1kg kulek proteinowych,7-8 puszek kukurydzy...przegięcie Wieczorem tak od gorz. 18:30 do 20 . zmieniłem

miejsce i złowiłem amurka na 40cm, 2 karpiki 34 i 36 cm, pare linków

takich 25-30cm. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak jeszcze chciałbym dorzucić swoje trzy grosze na temat łowienia szczupaków w okresie ochronnym... Ludzie co to za przyjemność ciągnąć "wpół przytomną" po tarle rybę na wędce??? Przecież ona nawet w połowie nie walczy tak jak w późniejszym okresie jak już zregeneruje siły... na to samo by wyszło przyczepić sobie kawał kija do kotwiczki i targać go po wodzie! Dalej-spróbujcie się wczuć w rolę takiej właśnie holowanej ryby... to tak jakby Was na konkretnym kacu, po całonocnej popijawie wziął ktoś na linkę holowniczą i ciągał za samochodem!!! Troszkę mnie poniosło ale ja w tym żadnego "ducha wędkarstwa" nie widzę... Pozdrawiam i namawiam do przemyśleń :!::!::!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lany Poniedziałek (i znowu do tyłu)

Skoro dreptanie w zbyt dużych gumowcach i to aż o 4 numery mi się spodobało, postanowiłam ruszyć na większą rzekę niż Ścinawka, celem okazała się Nysa Kłodzka :twisted:

Będąc już na miejscu spotkaliśmy wędkarza, który już wracał z łowów, aczkolwiek zadowolony ponieważ klenie dały się pobawić na chleb, jednak jakiejś "konkretnej" ryby nie złowił. A, że moim i mojego kompana bronią był spinning, więc do całej sytuacji podchodziliśmy sceptycznie.

Poniżej Nysa Kłodzka i jej urok

549314a647735e7dm.jpg

ae44f4bdebe3ed97m.jpg

a2e2cbdb05895938m.jpg

Niestety i trafiały się widoki, które przyprawiają o mdłości :???:

cacac163bef7f6f3m.jpg

f4f9fbbbc1efc643m.jpg

Na miejscu, okazało się, że owa rzeka zdaje się być momentami czepliwa, strat nie liczę bo szkoda nerwów. Za to każdy zaczep i każda strata nawet tej najcenniejszej przynęty jest świetnym treningiem udoskonalającym wiązanie krętlika z agrafką :wink:

22d8b10d7caf2aaem.jpg

Tu już w akcji:

522623f971eea279m.jpg

Niestety 1:0 dla wszelkich stworzeń pływających, klęski nie odczułam, ważne, że byłam. A było rewelacyjnie, poza tym dostanie się w niektóre miejsca było totalnym hardcorem, zwłaszcza w zbyt dużych "lakierkach"....

fc700c667bdeda68m.jpg

Kolejna fotka już po ogarnięciu się i dokładnym opłukaniu obuwia, Maniek pewnie bedzie wiedział gdzie to jest :wink:

022ebceba528072cm.jpg

A tu już widok z mostu, przez który przejeżdżaliśmy samochodem nad rzeką:

549314a647735e7dm.jpg

Skoro dzień się jeszcze nie skończył, szybko udaliśmy się nad rzekę Ścinawkę. Żołądki puste, więc już na miejscu ważna decyzja: najpierw zjemy zanim zaczniemy biczować wodę. Takim oto sposobem przyrządza się ekologiczne ognisko na grillu, tutaj oczywiście pełne skupienie na kiju, a zwłaszcza na tym co na jego końcu dyndało :lol::lol::lol:

e97bf5b6a36a5698m.jpg

Jak już człowiek posilony żwawo chwyta za sprzęt i idąc równo z brzegiem rzeki nastawia się na konkretny połów, ewentualnie jego namiastkę :roll:

Dzień bliski zaśnięciu, cisza, spokój, śpiew ptaków przerywany przez stukot jakiegoś dzięcioła. Nastrojowo, zwłaszcza dzięki takim klimatom:

0bde90c1d95f3934m.jpg

ed4cbccd72789fc6m.jpg

Znalazłam miejsce dość głębokie jak na ten odcinek Ścinawki, z zawirowaniami i prądami wstecznymi. Była to moja ostatnia miejscówka (tu już byłam sama bez kompana), i o dziwo dały się pobawić pstrągi. Z początku ze stoickim spokojem obserwowałam jak te małe gnojki dążą za woblerem pod same nogi, jakie to ciekawskie i wścibskie stworzenia. Później natomiast po zmianie taktyki, coś się ruszyło u starszyzny.

Taka sobie skromna miejscóweczka:

9aafd771d7707319m.jpg

335c86768a4e1f01m.jpg

Przy tych gałęziach o mało kija nie złamałam i nie rozdarłam spodni w kroku, ale warto było :mrgreen:

Miałam jeszcze zagwozdkę: złowiłam rybę ok. 15cm ni to piskorz, ni to koza, w sumie nawet nie wiem do czego to mogło być podobne. Budową ciała przypominała właśnie w/w jednak ubarwienie pozostaje wiele do życzenia. Kolor jakiś taki bliżej nieokreślony wiśniowo- brązowy, dość dobrze widoczne w miejscu linii bocznej czarne kropki wzdłuż całego ciała. Ładne to kurcze było, tylko takie "inne".

Przynęta, chyba najbardziej u mnie łowna - wobler "Romanowy złoty pstrąg".

Dzień uważam za udany pod każdym względem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj popołudniu znowu wypad nad staw do kolegi z pickerem. Złowiłem karasia (38cm) oraz cztery leszcze (33cm, 35cm, 39cm i 42cm). Dodam, że wszystko na pinki i wszystkie ryby wróciły w dobrej kondycji do wody. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam jeszcze zagwozdkę: złowiłam rybę ok. 15cm ni to piskorz, ni to koza, w sumie nawet nie wiem do czego to mogło być podobne. Budową ciała przypominała właśnie w/w jednak ubarwienie pozostaje wiele do życzenia. Kolor jakiś taki bliżej nieokreślony wiśniowo- brązowy, dość dobrze widoczne w miejscu linii bocznej czarne kropki wzdłuż całego ciała.

Magda pewnie był to śliz podstawowy pokarm Nyskich (ale nie tylko) pstrągów, gratuluję udanej wyprawy- kurde rośnie nam wytrawna spiningistka, tylko patrzeć jak spławiki pujdą w kąt :grin: , Magda tak trzymaj :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda pewnie był to śliz podstawowy pokarm Nyskich (ale nie tylko) pstrągów

No kurcze coś mi jednak nie pasuje, wczoraj szperałam po necie i ten śliz też mi jakoś nie leży :roll: Ale ładne to cóś było, fotki nie dałam rady zrobić, bo jak pisałam wcześniej byłam sama i lekko obładowana, następnym razem fon na szyi :wink:

gratuluję udanej wyprawy- kurde rośnie nam wytrawna spiningistka, tylko patrzeć jak spławiki pujdą w kąt :grin: , Magda tak trzymaj :wink:

A dziękuję Panie Romanie :grin: Spławiki już dawno poszły w kąt, jedynie czasem do połowienia żywca lub młodemu; sama na grunt - choć teraz i te kije pójdą w odstawkę.

Ale mnie pogieło :mrgreen:

Tak w ogóle to chętnie przygarnę spodniobuty :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście że masz rację, uspokoiłeś mnie, teraz jestem pewien że nikt z czytających ten temat nie będzie łowił szczupaków w okresie ochronnym z pełną premedytacją :lol: :lol: :lol: :lol:

Dobrze że odpisałeś :???: Przynajmniej wiem, że następnym razem nie warto tracić czasu i odpowiadać na Twoje sugestie (polecenia? :roll: )

A w temacie- wczoraj krótki wypad wieczorny, ale na zero. Od przyszłego tygodnia zaczynam regularne nęcenie i zasiadki. A potem to już czerwiec :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się, że jest to świnka ale mogę się mylić?

To jest certa :wink:

No kurcze coś mi jednak nie pasuje, wczoraj szperałam po necie i ten śliz też mi jakoś nie leży

Szkoda,że nie zrobiłaś fotki tego "cosia" Moze to był minóg?! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety trzeba po pauzować ze spinningiem na moich wodach, nie zależnie od przynęty szczupak bije we wszystko nawet w miejscach gdzie szczupaka nigdy nie było.

wiem, że następnym razem nie warto tracić czasu i odpowiadać na Twoje sugestie (polecenia? )
nie trać czasu na czytanie moich postów :wink: to było oczywiście polecenie Panie moderatorze :neutral:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasie świąt byłem 2x na rybkach. Wyniki calkiem calkiem szczegolnie pierwszego dnia. Polowilem troche karpi ale nie za duzych... najwieksza ok. trojeczka. Noi dwa bonusy maly amur i karas 33cm :wink:

Drobnicy takiej jak wzdregi i plotki nie licze.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.