Łowisko specjalne OKOŃ

[Damianoooo]

na którym stanowisku byłeś?m0nkey,

ja byłem od wtorku do środy na 27a . Nęciłem kukurydza i pelletem około 5 kg wszystkiego i miałem mierne efekty bo karpik 2 kg i 2x 6 kg . Nowo poznany kolega nad wodą złowił w środe na 27 nie kutą trzynastkę do tego nie była oznaczona . Piekna ryba!!

[szerom]

witam.

ja planuje wyjazd środa nocka i czwartek dzień stanowisko 29 , mam nadzieję, że uda się połapać trochę. Ostatni wyjazd 06,07 byłem na st 26 i miałem 2 karpiki max 3 kg i jesiotr 11 kg,

Pozdrawiam

[eloszki]

Cześć,

Planuję się tam zasadzić na jakieś 30 godzin tylko mam pytanie jak to wygląda w nocy? Jest w miarę bezpiecznie, można zmrużyć oko czy raczej kręcą się jacyś nieproszeni goście?

Cały teren jest ogrodzony i czy całą dobę jest tam jakiś gospodarz?

Pytanie może nietypowe ale nie mam ochoty się denerowawć kiedy jadę wypocząć

Dzieki Wielkie

[Konriz]

Lepiej nie śpij jeśli chcesz wędki później zobaczyć . Widziałem akcje gdzie 2kg karpik wciągał wędkę do wody , a trafiają się duże okazy.

A tak do rzeczy, teren jest całkowicie odizolowany siatką, w nocy jest pracownik w rybaczówce, bramę wjazdową zamyka na kłódkę.

Myslę, że jest 99% bezpiecznie

[eloszki]

NIe no o to to się nie martwię na tym łowisku. W ciągu dnia tzn od 6 do 20 jakoś bardzo smutniu tam było.

[Janek12]

Cały teren jest ogrodzony i czy całą dobę jest tam jakiś gospodarz?

Teren ogrodzony, jest gospodarz, monitoring, oświetlenie. A co do sprzętu to wszystko zależy jakie ma się szczęście, jakiego sąsiada. Nie jestem pewien ale chyba kiedyś ktoś pisał, że na tym łowisku rano (w nocy kimał w namiocie), okazało się, że przy jednej wędce brakuje kołowrotka. Niestety w naszym kraju człowiek nigdzie nie może do końca czuć się bezpiecznie. Po za tym uważam, że łowisko to jest na wysokim poziomie, osobiście je lubię, nigdy nie miałem na nim żadnych problemów.

[szerom]

witam . byłem na okoniu jednak dobę wcześniej niż miałem zaplanowane. Ale na dobre wyszło, byłem od 18 do 10 rano na st. 29 i w tym czasie nałapałem łącznie ponad 50 kg karpi, 3 szt były 7-7,5 kg, 1 6,5 i parę sztuk wigilijnych max 4, ale najmilsze zaskoczenie nastało o godz. 5.30, słyszę PIIIIP PIIIIIIIII, dobiegam zacinam a ryba idzie do brzegu szybkie zwijanie żeby nie było luzu , przy brzegu zaczyna walczyć i po krótkiej walce na macie leży 11,2 kg karp pełnołuski - dostał numerek 200

11,2 kg

7.5 kg

7 kg

[eloszki]

Pozazdrosic. Ktos moze sie wybiera na najblizszy piatek / sobota na nocke?jak komus brakuje kompana to chetnie sie wybiore.

[Mario Balotelli]

szerom - pogratulowal. Ja bylem po drugiej stronie, teraz po rekawach poznaje. .

Tam komus na 26. bodajze piekny jesiotr sie urwal.. Ja ilosciowo tez nie narzekam bylem caly dzionek w srode 12 karpi 1-3kg leszcz 1kg karas 0.9kg i pierwszy amur na okoniu 4.2kg. pozdrawiam

[eloszki]

Nie ma nikt ochoty dzis na nocke pojechac?

[qazqq2]

ktoś planuje wypad na Okonia ? środa nocka + czwartek dzień ? zainteresowani ?

[eloszki]

Cholera praca, albo raczej cholerna praca.

[szerom]

ja też praca. następny wyjazd ze znajomymi 14-15 (noc-dzien). stanowiska 25-27 ja będe na 26 wiec licze że też uda sie połapać.

[ramik]

Najpierw obiecany post dla kolegi z pomostu 40 byliśmy w dniu 25.07 (sorry za opieszałość, jak przeczytasz odezwij się tu albo na priv.) Na kulki uwaga NOWOSC!!! Cap Zoom- Amur (zapach trawy oficjalnie , a tak naprawdę szpinaku na nasz nos, ale niestety nawet piknięcia sygn. nie było przez półdnia, i całą noc. Wrzuciłem 1kg jako zanetowe i na włosie zadipowana kulka i lipa, a w dzień kolega właśnie z pomostu 40 widział kilka amurów żerujących właśnie tam gdzie zarzuciłem w nocy a on w dzień, wiem , że to nie jest wyznacznik ale no niestety nic sie nie zadziało. Za to kulki owocowe ze stanowiska 38 w sumie 3 brania w przeciagu 1,5h, prawie pełnia szczescia bo od prawie 24H nic sie nie działo praktycznie na całym łowisku, 2 odjazdy piękne, koło 3 rano po całym dniu bez brania u mnie i u kolegów na czterech stanowiskach, generalnie nie zacinam odjazdów, i co porażka 5-7m od pomostu spinka w jednym i drugim przypadku , za 3 braniem zaciąłem i ale już nie był ładny odjazd tylko popiskiwania sygnalizatora i pusto , jak myślicie bo mi pachniało to amurem, jechał jak kłoda i dopiero zaczął walczyć właśnie blisko pomostu, niestety ciemno i nic nie widac i spinka, pusto na haku. Całą winę zwaliłbym na zestaw , ale dwa dni wczesniej wlasnie na te zestawy i te same kulki rekordy wszelakie swoje pobilem i to w ciągu dnia od godz. 8 do 17.00 5 karpi 14, 12, 11, 10 i 4kg oraz pierwszy Amur na okoniu 6kg. Macie pomysł co to mogło być, może jesiotr? Holowałem niezbyt forsownie!!

[qazqq2]

jutro lecę na nockę, jeśli ktoś chętny to można wziąć 2 stanowiska obok siebie, jadę z Dziewczyną więc wskazany byłby ktoś umiejący obsługiwać podbierak

[Jajnik]

Dziś na wieczór/noc wybieramy się z kolegą.

Planujemy siedzieć od 21 do ok. 2 w nocy.

Chcemy wziąć stanowiska 29 i 30 (jeśli będą wolne).

[qazqq2]

to będe w pobliżu coś w stylu 27 / 27a albo 36 / 37

[eloszki]

I jak tam ostatnio na okoniu? Cos sie zaczelo dziac czy dalej ryby przezarte?

[Jajnik]

Po ostatnim, nieudanym wypadzie z czwartku na piątek (21 - 4) gdzie nie mieliśmy żadnego konkretnego brania, wczoraj (pon/wt) znów wybraliśmy się na to łowisko.

Siedzieliśmy od 21.30 do 3 na stanowiskach 29 i 30.

Tym razem było 5 brań z czego 3 zacięte i wyjęte 2 ryby z wody.

Ok 22 karp 5,5kg na kulkę banan+ryba

i ok północy amur 6kg na kulkę truskawkową.

[eloszki]

Ja się wybieram na nocke w weekend. Jak znowu będzie tak smutno to szukam następnej miejscówki do łowienia w okolicach warszawy.

[qazqq2]

drugiej takiej jak okoń nie znajdziesz objeździłem wszystkie, ryby jak wszędzie mają swoje humory, ale ukształtowaniem dna i różnorodnością stanowisk wznosi się wysoko ponad konkurencje...dla przykładu ostatnio byłem z ciekawości w piorunowie... i co złowiłem na kulkę ? sandacza...

[Soyale]

Wpadam od piątku do niedzieli na 23. Zapraszam

[eloszki]

Ja będę z kolegami na nocke sobota/niedziela na 28.

qazqq

Dzięki za informację jednak z kim nie rozmawiam to jakoś straszna lipa się tam zrobiła. Może to wina pogody bo w sumie upały takie żę ledwo da się dzień przezyc natomiast po ostatnich 3 eskapadach wrócić z niczym to trochę przegięcie.

Oczywiście widziałem posty wyżej i gratuluje kolegom. Ja po prostu mam pecha!

[brt]

Wpadam od piątku do niedzieli na 23. Zapraszam

to się Marcin zobaczymy, jestem od piątku wieczór do niedzieli na 32-33, pytanie tylko jak się rozbić w tą burzę co będzie

[Damianoooo]

Ja siedzę wtorek do środy na 29 Soyale, Napisz co tam się udało połowic. Pozdro