Skocz do zawartości
Dragon

Jak dziś było na rybach?


maniek

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 471
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

Lord Konrad I, Wielkie gratulację, mam nadzieję że za rok się tak doskonale spiszesz na spotkaniu sympatyków haczyk.pl z Lubelszczyzny :mrgreen: tylko że my będziemy łowić na spina :wink:

Napisano

Ja wczoraj za szczupakiem na jeziorze Wełtyń ganiałem od5.00 do 11.00 efekt z kolegą po 2 szt. ledwo wymiarowe.

Napisano

Wczoraj odwiedziłem swoją małą rzeczkę i jak zwykle mnie nie zawiodła złowiłem 5 małych pstrążków oraz miałem na kijku 2 ponad 30 cm ale one były górą oraz około 40 okoników od takich 10 cm do takich 25 cm ale przy tak brudnej wodzie t i tak sukces że coś wogóle brało

26ff8190b0c6c7b8m.jpg

fbfd20cdf0a51a90m.jpg

a oto jak wyglądała woda

9c0c68dcd0d1c22am.jpg

Napisano

Dzisiaj ruszyłem nad Wieprz ale bez wiary na jakiekolwiek brania woda zebrała do tego płynie taka brudna jak kakao, ale udało mi się przechytrzyć jednego klenika i miałem jeszcze 2 na kijku ale oba się wypięły

zdjcie031l.jpg

Napisano

Andrzej18 gratulacje,ładnie połowiłeś :smile: Dzisiaj po wczorajszej imprezie wybrałem się nad wodę dosyć późno ale i tak się nie zawiodłem na mojej miejscówce, dwie godziny boleniowania od 11:00 do 13:00 czego efektem były dwa bolenie, w prawdzie nie duże ale to zawsze coś :grin:

bolek 52cm

0167cb249b3b9583m.jpg

i 50cm

895d1cd6543ac799m.jpg

Bolki oczywiście pływają dalej :wink:

Napisano

dzisiaj w końcu dobrałem sie do odrzańskich kleni od 7 rano do 12 w sumie 11 sztuk największy w granicach 45-47 cm, wszystkie wzięły głeboko na agresywnego woblerka swojego wykonania, na odrze w Brzegu :smile:

Napisano

Wczoraj drugi rejs mojego okrętu :mrgreen: i pierwsza konkretna rybka z jego pokładu - Szczupak 67 cm.

Zdjęcia niestety wyszły tragiczne. Jeszcze nie opanowałem robienia sobie samemu zdjęć na pontonie, ale już wiem, że zanim się zrobi zdjęcie samej rybce to trzeba na pontonie mieć mega porządek aby w kadrze nie mieć później różnych zbędnych rzeczy :wink:

42bda66e9ccf543dm.jpg

1e5280a868b0e18fm.jpg

Zdjęcie pontonu jest z jego dziewiczego rejsu, z przed tygodnia :wink:

Napisano

Wlasnie wrocilem

Efektem krotkiego wypadu na Wisle bylo 7 okonkow i klenik

Obserwowalem rowniez jegomoscia bobra ktory niewiele robil sobie z obecnosci ludzi na woda

Napisano

Ja z kolei dzis nie bobra ale wydry obserwowalem na kanale w okolicy gdanska..

Dzien po zawodach ktore udaly sie podobno wysmienicie przyniosl bardzo slabe brania. Ryba ewidentnie objedzona nie byla skora do bran. Efektem (na 2 osoby) bylo kilka krąpików i leszczyk. Na zywca echo, ale... znow ( w przeciagu paru dni ) "przyklusowalem" sandacza. Tym razem mętnooki skusil sie na.. bialego robaka. Mial okolo 40cm i szybko wrocil bez skazy do wody. Chyba sandacze nie moga sie doczekac 1 czerwca. Oby im tylko apetyt nie spadl ;) Co ciekawe w wodzie w ktorej ponoc roi sie od szczupaka szczupakow nie zaznalem. Sandacze za to podobno ... tu nie wystepuja.

Napisano

Dzisiaj od 14:00 do 17:00 za bolkiem, niestety dzisiaj lipa, w ogóle nie było widać żeby bolek ganiał ukleje, pewnie to wina ciśnienia które spada :neutral: No nic jutro postaram się wyskoczyć o 3 nad ranem :wink:

P.S dzisiaj zamiast bolka przyciąłem gołębia :mrgreen: całe szczęście że nie kotwiczka tylko zaplątał się w żyłce, chwilkę ładnie powalczył a gdy uniósł się w powietrze stracił 3 piórka i pofrunął a ja odzyskałem woblera :grin:

Napisano

W niedzielę długi spacer nad Wkrą ze spinningiem. Efekty niezłe: 3 jazie ok 30 cm, 1 kleń 27 cm, okoń ponad 20 i ...... jelec na blaszkę meps.

Czy to normalne, że jelec wziął na spina?? Jakoś nigdy nie słyszałem ...

Napisano
Czy to normalne, że jelec wziął na spina??

Słyszałem juz o takich przypadkach kilkakrotnie więc jelec też czasami lubi pogonić za jakąś błystką a nawet wobkiem :razz:

Napisano

Zaliczyłem nockę nad ukochanym bajorkiem. Efekt - 4 węgorzyki każdy ok 30 cm długości. Trzy z nich wróciły do wody z haczykami w pyszczkach, czwarty nie był aż takim łakomczuchem i mogłem wyjąć hak przed wypuszczeniem.

Brania świetne - niestety sama młodzieżówka ;)

Pozdrawiam killah

Napisano

Poranny wypad nad Widawę zakończony kompletnym fiaskiem.Na początek marsz do rzeki około 3 km,następnie szukanie jakiegoś miejsca gdzie można dojsc do wody.Gdy to się udało zaczynam rzucać.Drugi rzut i zaczep.Po przygotowaniu zestawu pierwszy rzut i ...kolejny zaczep.Postanowienie zmiany miejscówki, niestety brzeg tak zarośnięty,że nie da rady iść wzdłuż wodą.Do następnego miejsca gdzie był dostep do wody maszerowałem dobre 30 min.Kilka rzutów bez żadnego efektu.Zmiana miejsca-15 minut marszu :mad: Tutaj po dwóch rzutach i stracie przynęty zrezygnowałem.Nie ze względu na warunki,ale dopadła mnie alergia.Droga powrotna do domu to jakiś koszmar.Godzinny marsz z załzawionymi oczami,kichając i ciągnąc nosem.Nie pamiętam gorszego wyjścia na ryby :sad:

Gość Holik
Napisano

Warto mieć ze sobą maczete nad wodą :wink:

Napisano

kamionki, Alergia :/ mam to samo, wytrzymuje nad rzeczką max 1godz chyba, że wezmę wcześniej tabletkę, to z chusteczka przy nosie jakoś daje rade

Dzisiejszy 4 godz. wypadzik za białą rybką - efekt 3 karpiki i jedno spięcie Karpia

Ogólnie miło spędzony czas. :wink:

Napisano

Dzisiaj wyprawa spiningowa za szczupakiem prawie 3h od 5 rano i efekty jak przystało na moje łowiska u kumpla zero a u mnie jeden 40-stak, dobrze ze cwany i spial sie przy brzegu, moze zdazy dorosnac nim do siaty trafi... Na łowisku jak zawsze zgraja wygłodniałych dziadkow-szczerze bardzo załuje ze zdrowie im jeszcze pozwala na pustoszenie moich łowisk :mad: A tak pozatym, ze ostatnio na blache wytargałem z wody siate od klusoli :cry: ktora pozniej w szczepach czekała na swojego własciciela jako niespodzianka i przestroga na przyszłosc... to u mnie tylko ploteczki, zyletki czy okonki 10cm, obawiam sie ze to juz jedyne ryby jakie mozna łowic :cry:

Napisano

Przed chwilka wróciłem z nad Wisły ale dzisiaj lipa i byłem tylko ok 40minut, pogoda do bani zimno i wiaterek nieźle podmuchiwał, jedyne co udało się wyłuskać to 2 maluszki klenik i jazik na wobka produkcji kolegi Andrzeja18 :grin:

Napisano

Wyskoczyłem na trening przed zawodami.

Wiatr, fala i śmieci w wodzie skutecznie zachęciły mnie do powrotu do domu po 1 godzinie. Przynajmniej przetestowałem nowego bata kongera.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.