Dawido Napisano 20 Czerwca 2009 Napisano 20 Czerwca 2009 Trzy godziny spinningowania w glininkach - zero ryb. eh. Pojutrze stricte kleniowa wyprawa.
McOwer Napisano 20 Czerwca 2009 Napisano 20 Czerwca 2009 Dzisiaj 10 godzin w łódce. Wynik: boląca d...pa, trochę strat w przynętach, 3 niewymiary szupłego, 1 podhaczony za ogon leszczyk i na tym koniec. Porażka na całej linii. Ale jutro będzie lepiej
Sand Napisano 20 Czerwca 2009 Napisano 20 Czerwca 2009 Dwie godziny biczowania pobliskiej żwirowni. Brak najmniejszego kontaktu z ryba, u innych wedkarzy nad wodą tak samo.
Tondrom Napisano 20 Czerwca 2009 Napisano 20 Czerwca 2009 Ja piernicze Chłopaki, patrzę tak na wasze komentarze i szczerze się zastanawiam czy jest sens w poniedziałek jechać na Czorsztyn. Spiningiści praktycznie brak kontaktu z rybą. No cóż nie dowiem się dopóki nie pojadę
kocur Napisano 20 Czerwca 2009 Napisano 20 Czerwca 2009 Dzisiejszy wypad z odległościówką i DS nad wodę od 4 rano do 10:30 zaowocował 2 płociami 36 cm. Była jeszcze niezła zabawa z dosyć dużymi krąpiami, małymi leszczykami i naprawdę wielkimi rozpiórami które po wejściu w zanętę nie odpuściły i przez ostatnie 3 godziny miałem z nimi niezły cyrk. Na feeder nic, nawet jednego przygięcia szczytówki Wszystkie rybska za wyjątkiem płoci wróciły do wody, płocie smakowały bardzo dobrze
maryaChi Napisano 20 Czerwca 2009 Napisano 20 Czerwca 2009 Dzis od 18 do 21:30 nad wodą. 20zl w zanęcie, pince zaowocowalo NICZYM. Jedno branie - zacięte. Na brzegu okoń wielkości małego palca. Po komentarzach reszty widze ze mocne zerowanie mamy
greenlife Napisano 21 Czerwca 2009 Napisano 21 Czerwca 2009 Dzisiaj wyskoczyłem pokazać ludziom jak się łowi sandacze O 3 rano pobudka 4:00 jesteśmy nad wodą. Zakładam to co zawsze i jedziemy Na dobry początek 60cm- gruby, srebrny, morski sandacz Pózniej przez ponad godzinę tylko kilka lekkich puknięć i po 3 wyciągnięte sandacze 45-50cm na osobę. Już mieliśmy się zwijać aż złapałem "zaczep" Po kilku minutach na brzeg wyleciał ładny sandacz.... 70cm. Wieczorem muszę zabrać cyfrówkę, bo na zdjęciach z telefonu wyglądają jak by były oskrobane
Deuuu Napisano 21 Czerwca 2009 Napisano 21 Czerwca 2009 Wczoraj zawitałem nad Regalą ze spinnem, oczywiście zejście z wody bez wyników. Po rozmowie z pewnym starszym mężczyzną dowiedziałem się że nic nie chce brać od bożego ciała. Nie odpuszczam, dzisiaj muszę to jakoś nadrobić.
Tomek1988 Napisano 21 Czerwca 2009 Napisano 21 Czerwca 2009 greenlife, Graty, widzę że tobie jako nie licznemu spinningiście udało się coś złowić ładnego, nie wiem co się dzieje to chyba przez to ciśnienie rybka w ogóle nie żeruje dlatego zawieszam broń do odwołania no minimalnie do wtorku.
galuch Napisano 21 Czerwca 2009 Napisano 21 Czerwca 2009 3 DNI POD NAMIOTEM Jaka pogoda była nie muszę chyba pisać. Na szczęście byłem na to przygotowany, więc jakoś przetrwałem. Na ilośc brań napewno nie mogę narzekać. Piatek 19.00-23.00 - 6 jazi (b. dobre brania) Sobota 3.00-9.00 - 3 szt. 17.00-21.00 - 3 szt. Niedziela 3.00-6.00 - 4 szt. Wszystkie jazie 38-45cm posmakowały w kuleczkach 18mm własnej produkcji
pio Napisano 21 Czerwca 2009 Napisano 21 Czerwca 2009 Wszystkie jazie 38-45cm posmakowały w kuleczkach 18mm własnej produkcji graty greenlife, ładne smoki piękne..
Damian21 Napisano 21 Czerwca 2009 Napisano 21 Czerwca 2009 sobota 13:30 - 18:00, niedziela 10:00 - 16:00 z gruntu, ani jednej ryby.
lord adam39 Napisano 21 Czerwca 2009 Napisano 21 Czerwca 2009 Dziś na starorzeczu Bugu kilka karasi z gruntu. Wszystkie 2 granicach 29-33 cm więc nawet nawet. Jeśli się uda to wstawię fotkę największego.
Robal Napisano 21 Czerwca 2009 Napisano 21 Czerwca 2009 sobota 13:30 - 18:00, niedziela 10:00 - 16:00 z gruntu, ani jednej ryby. o kurde weź mnie nie strasz, bo jutro jade własnie na grunt.
Lord Konrad I Napisano 21 Czerwca 2009 Napisano 21 Czerwca 2009 dziś zawody w kole bez podziału na kategorie wiekowe, 2315 g, IV miejsce [30g do III ] Trochę jestem zawiedziony, spiąłem trochę ryb, co najgorsze jakiegoś bonusika myślę koło 300-500g Galuch śliczne jazie
Morek Napisano 21 Czerwca 2009 Napisano 21 Czerwca 2009 Wczoraj pierwszy raz jezioro w Błędowie. Od 15:30 do 20:30 5 brań na feederka. Cztery zepsułem (choć były ładne), ostatnie zaciąłem. Było to branie w stylu ożywający zaczep i trzask żyłki. Przynętą były dwie duże dendrobeny.
McOwer Napisano 21 Czerwca 2009 Napisano 21 Czerwca 2009 Wczoraj miałem nadzieję, jak wcześniej pisałem, że dziś będzie lepiej, bo już gorzej być nie może Dzisiaj przekonałem się, że może. Od 6.00 do 13.30 na wodzie. Usprzętowiony po zęby i zdecydowany na zwycięstwo. Jeziorko typowo szczupakowe, moje ulubione, skąd nie zjeżdżam nigdy o kiju. A jednak dziś się tak stało. Ani jednego pobicia. Blachy, woblery, paprochy, kopyta, boczny trok, nawet koguty były w użyciu. Klęska. Od 20 lat nie pamiętam takich słabych dni.
Damian21 Napisano 21 Czerwca 2009 Napisano 21 Czerwca 2009 sobota 13:30 - 18:00, niedziela 10:00 - 16:00 z gruntu, ani jednej ryby. o kurde weź mnie nie strasz, bo jutro jade własnie na grunt. na tak zimna pogode to mysle ze po poludniu najlepsza pora a tu zonk, zreszta w zeszlym tygodniu tez bylem z gruntuwkami na tym lowisku, tyle ze upal wiec wieczor az do zmierzchu(celem byly spore karasie ktorych jest tam troszke, rzadziej lin lub karpik) i karasie tez nie gryzly(a w zeszlym roku troche ich pociaglem) choc na pocieszenie byla wzdrega i okonek w granicach 10cm, teraz targedia.
tomek1 Napisano 21 Czerwca 2009 Napisano 21 Czerwca 2009 Na dobry początek 60cm- gruby, srebrny, morski sandacz Mi się wydają raczej smukłe niż grube Uwagę zwraca zupełnie inaczej niż w moich stronach ukształtowana płetwa ogonowa. Dla porównania mój zeszłoroczny złowiony mniej więcej o tej porze. Gratuluję skutecznych połowów. Sandacze miodzio
maniek Napisano 21 Czerwca 2009 Napisano 21 Czerwca 2009 Witam wszystkich Uwagę zwraca zupełnie inaczej niż w moich stronach ukształtowana płetwa ogonowa.Czyżby to skutek innej wody, a moze to inny gatunek przypominam że w naszych wodach[chyba morskich ] istnieje podobny gatunek do sandacza .Albo mi sie po pitoliło po 13godz.jazdy samochodem Nazwa podobnej ryby do sandacza to BERSZ ,różni sie właśnie płetwą ogonową i odbytową.
Billy Napisano 21 Czerwca 2009 Napisano 21 Czerwca 2009 Mańku, w mojej dotychczasowej karierze nie widziałem na oczy wielu sandaczy, ale pysk tego powyższego wydaje mi się inny od tych z którymi się spotkałem.
kamionki Napisano 21 Czerwca 2009 Napisano 21 Czerwca 2009 Dzisiaj od 17 do 20 na kanale Odry z pickerem i spławikiem.Dosć przyjemne popołudnie nad wodą zaowaocowało 4 leszczykami 20-25 cm,kilkoma płotkami podobnej wiellkości i płocią,która wyrównała moją życiówkę-36 cm.Zdjęcie jak wraca do domu.
tomek1 Napisano 21 Czerwca 2009 Napisano 21 Czerwca 2009 Nazwa podobnej ryby do sandacza to BERSZ ,różni sie właśnie płetwą ogonową i odbytową. Chyba jednak nie, bo z tego co czytam to nie dorastają do rozmiarów jakie złowił nasz kolega. Ja myślę, że to sandacz, tylko różni się nieco budową od typowo słodkowodnego, tak jak różni się morski leszcz czy nawet węgorz.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.