Skocz do zawartości
Dragon

Jak dziś było na rybach?


tomik

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzisiaj mizerny wypad na Dwory. Wynik to kilka okonków. Z rozmów z wedkarzami bedacymi juz na miejscu - u nich ta sama lipa :roll: . A parę dni temu takie łaty tam chodziły :twisted:

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 349
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Dzisiaj zamieniłem kijek na koszyk i wybrałem się na gRzYBY i oto efekty.

jaceen, Mam nadzieję że C&R :lol::lol::lol:

Andrzej 18, Gratki fajne rybki :wink:

Napisano

Andrzej 18, Ładne kleniki, a u mnie dzisiaj trochę szczęścia z pechem. Miałem klenia na kiju o słusznych rozmiarach, ale nie dociągnąłem żeby, chociaż fotkę strzelić. Sprzęt wytrzymał, po prostu kleń wypiął się (na mnie) :lol: Dzisiejsze ryby (3) miały w granicach

40-50cm, łowiłem na pickera i czereśnie, Odra-kanał. Jak wróciłem z nad wody to czekał już na mnie sos grzybowy z pierwszych w tym roku kozaczków i maslaków pstrych.

45328158c903fe84m.jpg d20c6488611c93e8m.jpg 3f3a978a2de65d04m.jpg a00704473f344454m.jpg c7e90ee0d15b492em.jpg

Napisano

Zato kuzyn na feedera jednego leszcza złapał i wziął ze sobą :???:

karygodne.

Gratulacje wszystkim co mają czas być nad wodą ;) Dzis tez jade na 2 godzinki. Jaceen piekne grzyby. Nie wiem czy nie pojade w weekend przejrzeć terenu w poszukiwaniu kozaków ;)

Napisano
jaceen, Mam nadzieję że C&R

Pewnie wszystkie grzyby po wycięciu trafiły w dobrej kondycji spowrotem do lasu :mrgreen:

Ja niedawno wróciłem z Mazur z kilkudniowego wyjazdu.

Miałem wyobrażenie, iż Mazury to czyste i pełne ryb jeziora. Niestety się myliłem.

Byłem nad jeziorem Kalwa gdzie woda nie należy do krystalicznych i rybnych.

W młodości naczytałem się w WW o urokach mazurskich jezior i śniłem o możliwości wędkowania tam. Widocznie rybaczka się tam pogorszyła, lub trafiłem na jedno z gorszych jezior.

Gratuluję i zazdroszczę tym, którzy mają czas i dobre łowiska pod nosem (np. jaceenowi)

Napisano

Dzisiaj dwie godzinki na kanale Odry ze spławikiem i feederkiem.Miałem nadzieję na dobre wyniki,cały czas leciutki deszczyk,delikatniutki wiaterek i ciepło.Niestety zakończyło sie tylko dwiema płoteczkami jak dłoń i leszczykiem około 20 cm.

Napisano

Dzisiejszy wieczór ze spinninigiem przyniósł pierwszego w tym roku wymiarowego, choć małego sandaczyka - 47 cm. Niby nic wielkiego, ale mnie ucieszył, bo kilka ostatnich wypraw nie zaliczam do udanych. Wziął klasycznie, z opadu na 5 cm kopytko, dość blisko brzegu. Wrócił do wody cały i zdrowy.

3ad67f7e8e0b45cfm.jpg

Napisano
Zato kuzyn na feedera jednego leszcza złapał i wziął ze sobą :???:
a to mniensiasz :!: na pewno miał koszmary i sikał w nocy z tego powodu.

bylem przed wczoraj na karasiowo-linowej zasiadce gruntowej 19-22:00 i nic, oprocz przypadkowej drobnicy.

Napisano

Dwa dni temu tak spontanicznie na 3 godz. wybrałem się nad komercyjne łowisko do Ossowa w mazowieckim i mogę stwierdzić,że rybka jest i bierze:

af8928e2e6dd284fm.jpg a6ad1445ff3b196am.jpg

Osobiście jestem przeciwny takiemu płatnemu łowieniu,ale potrenować można :mrgreen: Miałem jeszcze ładnego jazika ok 1kg,ale "skubaniec" przez moją nieuwagę wyskoczył z siatki.Rybki wróciły do wody.

Ps.pomost dalej Kolega pomęczył się trochę z karpikiem 6 kg.

Napisano

Możesz zdradzić na co łowiłeś w Ossowie i jaka zanęta? Ja z reguły łowie tam na kukurydzę + zanęta dragona na karpia do koszyczka, ale bywa różnie. Nieźle spisuje się kukurydza truskawkowa. Miejsce fajne żeby poćwiczyć, ale nic więcej :smile:

Napisano
Miejsce fajne żeby poćwiczyć, ale nic więcej :smile:

Przyznaję rację,a łowiłem na kukurydzę+białe,a zanęta nie specjalnie wyszukana jedna z tańszych na karpika,bo brałem co miałem dostępnego w jednym sklepiku u mnie.Brań miałem więcej,ale trochę pudłowałem(mocne i szybkie)

Napisano

Ja dziś złowiłem dwa maleństwa - okoń 17cm, wiec nie jest źle, ale szczupaczek 23 to już przesada :mrgreen: . Generalnie jestem bardzo zadowolony, bo dwie rybki na rozpoczęcie wakacji to dobry znak :wink:

tu było zdjęcie niezgodne z regulaminem- tomek1

Gość jarek_g
Napisano

a ja wczoraj wieczorkiem na bulwarze toruniu bylem i mialem drugim rzucie mialem branie z opadu sandacza (odgryziony ogonek) a potem to spiewalem z moja narzyczona takie nudy nad wisla wczoraj byly i tak az 23...

Napisano

Wczoraj o 7:00 rano przyjechali do mnie marewel i Andrzej18, około 8:00 bylismy nad wodą niestety rybki nie żarły tak jak tego oczekiwaliśmy (zmiana pogody co za tym idzie zmiana ciśnienia) nie było w ogóle widać żerowania bolka więc postanowiliśmy nastawić sie na klenika lecz także była lipa Andrzej złowił jakies dwa małe kleniki. Niestety pogoda nie rozpieszcza wędkarzy od poprzedniego weekendu znowu lało i długo przesiadywaliśmy u mnie przy grillu, wieczorem jeszcze udało sie wydłubać kilka okoni więc totalna klapa :roll: Na pocieszenie wieczorkiem grill i coś do grilla :wink: Niestety dzisiaj rano znowu lał deszcz no w sumie to cały czas padał aż do 15:00 ale poszliśmy na rybki ja jednak wróciłem trochę wcześniej niż Andrzej i Marcin bo byłem juz nieźle przemoczony :neutral: Andrzej wydłubał 12 okoników i kilka kleników także ogólnie trafiliśmy na złą pogodę totalna klapa była, dawno tak słabo nie połowiłem :cry: Ale cóż trzeba czekac na poprawę pogody i w tygodniu dalej szukać szczęścia :wink:Andrzej18, marewel dzieki fajnie było się spotkać. Andrzej dzięki za woblerki na pewno je przetestuje na Wiśle, mam nadzieję z bardzo dobrym skutkiem :grin:

Napisano

Ostatnie dni testowałem po ilu dniach karpiki przyzwyczaja sie do pelletu rybnego ( rybki w moim stawku, populacja karpia to dosłownie parę sztuk i nigdy nie widziały nic innego niz kuku )

Po 2 dniach sypania złowiłem 5 sztuk w przeciągu godziny (wczesniej nie było ani brania ). Test robiony po to, aby sprawdzić czy ma sens jechać na 5 dni i sypać tym, czego rybki jeszcze nie znają.

Przyłów to leszcz, jaż i płocio-wzdręgi, które upierdliwie sciągaja pellet z włosa.

Napisano

U mnie dzisiaj szok nastąpił nad stawem . Najpierw cisza a potem jak się zaczęło to 3 karasie ze cztery płotki i na koniec coś tak ciężko nie mogę ruszyć wędką do góry ciągnę ciągnę patrze a tu wąż na haczyku ale zastanawiam się przecież to może być węgorz . Próbuje sam nie idzie wołam wędkarza z boku nie słyszy patrze leci do mnie pyta się czy mam podbierak ja mówię że tak ale jak doszedł to się węgorz zerwał i po ptokach było. Sam próbowałem podbierakiem ale jakoś nie mogłem się z tym połapać . Ale jestem z siebie dumny . Może ktoś będzie wiedział takie połowy to w Katowicach na Tysiącleciu .

Napisano

Ponad cztery godziny spinningowania w deszczu. Ryby były jeszcze bardziej zawzięte niż ja i nie brały :???: Nastrój dnia oddaje złowienie takiego eksponatu :shock::roll:

947bb6e639cd8b1dm.jpg

Napisano

tomek1, spore te karłowate u Was :mrgreen:

Dzisiaj myslalem ze na zawodach mnie zaleje(nie tylko deszcz :roll: ) ... :???: , jutro powtórka z rozrywki

Napisano
tomek1, spore te karłowate u Was
a ja myslalem, ze te wredoty nie rosna takie duze :)

Ten miał pod 40 cm. Łowiłem większe, choć nigdy na spinning. Na szczęście ostatnio widać, że są w odwrocie. :mrgreen:

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.