Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Jak dziś było na rybach?


sinus

Rekomendowane odpowiedzi

Hmm, no aż, zajrzałem na strone Salmo, opis Slidera, cytat:

"Typ przynęty – Jerkbait/Glider

Rok wprowadzenia do oferty Salmo – 2003

Dostępne rozmiary – 7, 10 i 12 cm

Dostępne wersje – Pływający i tonący

Dostępnych kolorów – 18

Rekomendowany sposób łowienia – casting.

Zalecany do połowu – szczupak, muskie, sandacz, bass, sum, jack crevalle, rooster fish"

No, chyba ze to jakaś absolutna nowość, tak świeża ze nie zdążyli jeszcze zaktualizować swoich stron z oferta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 185
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

przynęcie tej, wprowadzonej do oferty SALMO w 2003 roku, krążą już legendy. Nic dziwnego - w ciągu krótkiego okresu obecności na rynku pomogła ona pobić niezliczoną ilość rekordów życiowych. Można z czystym sumieniem powiedzieć, że SLIDER to nowa wartość w dziedzinie sztucznych przynęt. Zarówno niepowtarzalny kształt (już kopiowany przez inne firmy) jak i fantastyczna, niepowtarzalna praca, oczarują każdego, kto choć raz wrzuci SLIDERa do wody.

Rodzina SLIDER składa się z trzech rozmiarów przynęt w wersjach pływającej i tonącej.

Typ przynęty - Jerkbait/Glider

Rok wprowadzenia do oferty Salmo - 2003

Dostępne rozmiary - 5, 6, 7, 10 i 12 cm

Dostępne wersje - Pływający i tonący

Dostępnych kolorów - 18

Nowe kolory na 2007 - Emerald Perch (EP), Tinsel Town (TT)

Rekomendowany sposób łowienia - casting.

Zalecany do połowu - szczupak, muskie, sandacz, bass, sum, jack crevalle, rooster fish

jednak są slidery 5 i 6cm :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nie tylko ja dzisiaj na pierwszy raz na Slider'ka (7cm pływający) próbowałem, efektu na niego nie miałem choć przy pierwszym żucie z obydwu stron widziałem tylko " V " na wodzie ale niestety nie zakończyły się atakiem tylko odprowadzeniem przynęty (widocznie coś żle robię)

Ale wypad można zaliczyć do udanych, sznurówka wylądowała na brzegu, na kopytko 7cm flagowiec,

Co mnie zastanawiało kilka metrów od brzegu na płyciźnie w pół wodzie stało takich sznurówek po 5 -10 sztuk co parę metrów, ale żadna nie chciała na nic się pokusić - ani na kopytka od 5 do 12cm, wirówki od 0 do 4, twisterki, a nawet woblerki pstrągowe jedynie Slider je zainteresował

Widocznie jakaś pogoda nie teges :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leszcz na gumę? Chodzi o gumę na spinning'u? Świeży jestem w tych sprawach ale jak to się robi?

Ja byłem w sobotę na stawie w Wąchocku ale, że łąka dopiero niedawno zalana to nie ma tam łowienia chyba, że w korycie z łodzi. Rzucanie z brzegu to pomyłka, nawet pływające wobler'y po kilku metrach ściągania przestawały pracować. Niedziela w Starachowicach na zalewie Lubianka był atak trzech okoni po 20-25cm na zbyt dużego Demona już pod moimi nogami, zanim zmieniłem przynętę rozpierzchły się gdzieś :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czmiel_t - ryby spokojnego żeru są poławiane na spining....

jest nawet nazwa ''mikro-przynęty''na które najczęściej łowi się białoryb....

leszcz lubi grubego ''robala'' a co rzeczywiście ryby widzą w płynącym twisterku czy kopytku,to tylko one wiedzą....

wiemy tylko tyle że większe sztuki biorą na przynęty spinning-owe

(oraz na martwe lub żywe małe rybki)

a co do wypowiedzi kol.warszawa_24

...ani nie pomagasz,ani nie widać jakiejkolwiek wiedzy na temat łowienia tołpyg na spining....za to postów 1083

tołpygi zasysają przynętę spinningowa przypadkowo a te o których mowa wcześniej-atakują

jeśli się mylę to mnie chłopaki i dziewczyny poprawdzie ponieważ w niewiedzy żyję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tołpygi zasysają przynętę spinningowa przypadkowo a te o których mowa wcześniej-atakują

Najczęściej atakują grzbietem lub ogonem :lol: Ale o tym nie przeczytacie w gazetowych zgłoszeniach rekordów :wink:

Zobaczcie mój temat o jeziorze Toń w Goleszowie. Myślicie, że przeciętny spinningista będzie miał problem z "trafieniem" takiej ryby?

http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=3723

Wróćmy do tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze niedawno sam łowił ryby marki "leszczokrąp" ;)

Wybacz, ale gatunek poławianych ryb przez danego wędkarza, nie powinien być powodem do krytycznych uwag.

Znam wielu 'szarych płotkarzy' którzy często mają , dużo większa wiedzę na temat zachowań ryb, niż np. niejeden 'wybitny specjalista' karpiarz - stary wyga pięciosezonowiec :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tołpygi
kolejny inwazyjny chwast, w jakiejś rzece w US rozpleniły się do tego stopnia że wskakują do łodzi :shock: jednym słowem tołpyga jest tam tępiona, ludzie nastawiają podbierak i same wskakują, można dostać w łeb - masakra.

tu jest krótki opis znaleziony na szybko http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=662&Itemid=51

zacytowany komentarz z ww. strony - sedno sprawy:

ja widzialem kilka tolpyg zlowionych na wedke. W historie o przynecie spinningowej w pysku, wierze w podobnym zakresie, jak i Ty. Na ogol byly to gumki z opadu - z opadu na plecy.

a na rybach byłem przed wczoraj, zimno/mokro, brały tylko jakieś pistolety na opuszczonym stawku kilka km. od miejsca zamieszkania(większe sztuki miejscowi skutecznie wyżerają, a staw nie podlega PZW).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tołpygi
kolejny inwazyjny chwast, w jakiejś rzece w US rozpleniły się do tego stopnia że wskakują do łodzi :shock: jednym słowem tołpyga jest tam tępiona, ludzie nastawiają podbierak i same wskakują, można dostać w łeb - masakra.

- "Asian carp" m.in. tołpyga - rzeczywiście... skaczą sobie, skaczą - naszych kłusoli powinni sobie sprowadzić.

U mnie dziś na glinankach tra-ge-dia. Trzy i pół godziny machania, jedno leniwe odprowadzenie przynęty przez pistolecika, jedno skubnięcie okonka. Znalazłem procę zanętową, zupełnie sprawną. W piątek uderzę z arsenałem cykad na zaporówkę, jeśli będzie kolejne zero (6 z rzędu), zarządzę sobie dłuższy wędkarski antrakt.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 7 rano z kolegą "biczowaliśmy" odcinek Odry ponizej Brzegu Dolnego.

Cel Sandacz ale mieliśmy moze po 1 pobiciu ale nic konkretnego :/

Myślałem że to "sportowy" odcinek pozbawiony mięsiarzy ale po krótkiej pogawędce z miejscowym, Sandacza a nawet leszcza biorą pod warunkiem że jest jasny a nie ciemny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.