Fido Angellus Napisano 13 Października 2018 Share Napisano 13 Października 2018 6 godzin temu, Gu_miś napisał: @Wolfan Gdzieś kiedyś słyszałem, że PSR uznaje za legalne łowienie w tym miejscu od pierwszych główek zarówno od strony wyspy jak i parkingu. Najlepiej na tych betonach nie łowić dla własnego spokoju. Niby głupia interpretacja tych 50 metrów obowiązuje ale przy braku odcinków "no kill" każda ostoja ryby jest błogosławieństwem dla populacji. Te bystrzyny są też tarliskami i niech ryby mają tam spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolfan Napisano 13 Października 2018 Share Napisano 13 Października 2018 Dziękuję bardzo za liczne odpowiedzi Teraz po prostu będę się trzymał z dala od betonów, cóż zostałem wczoraj upomniany przez PSR. Na szczęście Panowie byli mili, podpowiedzieli kilka rzeczy i życzyli miłego dnia W skrócie kolejna przygoda z cyklu "odnaleźć się na rzece" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wasyl1968 Napisano 13 Października 2018 Share Napisano 13 Października 2018 Strach się bać wyciągnąć wędkę w mieście , ostatnio byłem na Rędzinie i na powitanie przywitała mnie tablica - ZAKAZ SPOŻYWANIA ALKOHOLU ! ( co prawda przyjechałem samochodem i nie dotyczy ) czyli co ? nawet na rybach i w lesie nie można napić się piwa ? absurd i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gienia Napisano 13 Października 2018 Share Napisano 13 Października 2018 2 godziny temu, wasyl1968 napisał: Strach się bać wyciągnąć wędkę w mieście , ostatnio byłem na Rędzinie i na powitanie przywitała mnie tablica - ZAKAZ SPOŻYWANIA ALKOHOLU ! ( co prawda przyjechałem samochodem i nie dotyczy ) czyli co ? nawet na rybach i w lesie nie można napić się piwa ? absurd i tyle Bylem ostatnio na Rędzinie ze znajomym na spinna- a że oboje jesteśmy piwowarami to degustowaliśmy po jednym z naszych nowych wynalazków nad wodą ;d po 30min powitał nas patrol policji, który oznajmił "ustawa już się zmieniła i nie można pić na wałach ani w lesie" uzasadnieniem było "to jest miejsce publiczne bo nie jest ogrodzone i każdy może tu wejść". na szczescie zakończyło sie na upomnieniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wasyl1968 Napisano 14 Października 2018 Share Napisano 14 Października 2018 dwie osoby cztery żywcówki , od świtu do południa, jedno branie , miał być szczupak, a jest sandacz 😉 dwa metry gruntu , zestaw typowo na szczupaka , wolfram, kotwiczka , i 10 cm . Plotka , a na koniec komuś się chciało 👍 tylko dlaczego włodarze terenu nie postawią parę śmietników ? 1 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wasyl1968 Napisano 15 Października 2018 Share Napisano 15 Października 2018 Dzisiaj koło piętnastej byłem sprawdzić czy coś się dzieje na drop shota , nędza 😫 , wszystko siedzi w zielonym , i dlubanina , wielkość też nie powala , kurna nie pamiętam żeby w połowie października pomykać w krótkim rękawie nad wodą , porównałem zdjęcia z zeszłego roku i to szok jak mawiał Kargul 😁 , ale spotkałem spiningiste , chwilę sobie pogadali , on pokazał zdjęcia , ja też , po cygarecie zapalili 😋 i kurna jak ktoś mi powie że w Odrze nie ma ryb !!! ( dużych) to jest pierdoła i tyle , ale co i jak i gdzie ? każdy wychodzi swoje 😉 p.s. ( metrowego szczupaka z soboty widziałem , poradziłem mu żeby zdjęcia robił tak co by nie widać było gdzie wędkuje ) niestety nie z naszego forum kolega 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oldBolo Napisano 15 Października 2018 Share Napisano 15 Października 2018 Może ktoś znalazł - zgubiłem podbierakna Ślęzy (okolice faktory) lub na kanale przeciwpowodziowym lub po drodze gdzieś (na znalazcę czeka nagroda) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
compatriot85 Napisano 16 Października 2018 Share Napisano 16 Października 2018 W piątek mam wolne to od rana będę penetrował kanał powodziowy. Zobaczymy co tam siedzi. Pamiętam jeszcze przed remontem to co rzut coś małego szarpało, ostatnio mam raczej kiepskie doświadczenia (zerwałem z 10 przynęt ;P). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FullWengjel Napisano 16 Października 2018 Share Napisano 16 Października 2018 W dniu 13.10.2018 o 01:14, Gu_miś napisał: @Wolfan Gdzieś kiedyś słyszałem, że PSR uznaje za legalne łowienie w tym miejscu od pierwszych główek zarówno od strony wyspy jak i parkingu. Najlepiej na tych betonach nie łowić dla własnego spokoju. Rozmawiałem niedawno ze strażnikiem (podczas kontroli) na temat 50 metrów i powiedział mi, że "50 metrów od budowli hydrotechnicznej a beton na nabrzeżu się do niej wlicza". Więc 50 m nie od samego jazu ale od jego obudowy najczęściej betonowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 16 Października 2018 Share Napisano 16 Października 2018 W dniu 13.10.2018 o 01:14, Gu_miś napisał: @Wolfan Gdzieś kiedyś słyszałem, że PSR uznaje za legalne łowienie w tym miejscu od pierwszych główek zarówno od strony wyspy jak i parkingu. Najlepiej na tych betonach nie łowić dla własnego spokoju. To i ja dorzucę coś od siebie jak już wszyscy się wypowiedzieli ;-). Zawsze wychodzę z założenia, że najlepiej pytać tych co nas karzą. Zadzwoniłem kiedyś używając numeru umieszczonego z tyłu naszej żółtej książeczki pytając dokładnie o to samo miejsce. Interpretacja jest taka, że nie wolno łowić na betonie i na pierwszej główce. Beton uznają za budowlę hydrotechniczną a pierwsza główka jest w <50m od ów budowli. Czasu na ryby mam mało. Kopać z koniem też się nie lubię więc zawsze dla świętego spokoju łowię od drugiej główki i dalej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gienia Napisano 16 Października 2018 Share Napisano 16 Października 2018 Gdzie sie wybrac w nocy (od 3 do ~8rano) i na co sie nastawiac? Bylem w takich porach na kilku miejscowkach ale po paru godzinach nawet brania...napaliłem się na sandacza, a nie moge go znalezc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Booryss Napisano 16 Października 2018 Share Napisano 16 Października 2018 6 godzin temu, Gienia napisał: Gdzie sie wybrac w nocy (od 3 do ~8rano) i na co sie nastawiac? Bylem w takich porach na kilku miejscowkach ale po paru godzinach nawet brania...napaliłem się na sandacza, a nie moge go znalezc Szukaj a w końcu znajdziesz! Swoje trzeba wychodzić dzień w dzień , noc w noc a w końcu trafisz kiedy i gdzie żerują mętnookie potwory i już będzie z górki . Ważne że jak się nić nie dzieje aby kombinować wielkość kolor i ciężar przynęty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 19 Października 2018 Share Napisano 19 Października 2018 W dniu 13.10.2018 o 08:13, Fido Angellus napisał: Niby głupia interpretacja tych 50 metrów obowiązuje ale przy braku odcinków "no kill" każda ostoja ryby jest błogosławieństwem dla populacji. Te bystrzyny są też tarliskami i niech ryby mają tam spokój. Wątpię, że kiedyś nadejdą takie czasy;) Praktycznie za każdym razem przechodząc w pobliżu, widzę tam wędkarzy. Nie wiem, czemu ma służyć wbity drąg przy schodkach. Ktoś odmierzył te problematyczne 50 m? Konkretnie w tym miejscu bardzo rzadko widuję starszych wędkarzy. Sama młodzież. Ta uwaga w ramach przeciwwagi do wędkarzy, którzy uprawiają publicznie na forach ageizm. Dla nich starszy wędkarz, a już taki z gruntówką, to... szkoda dalej pisać;) ---------------------------- W mijającym tygodniu skoncentrowałem się na jaziach. Trochę było w tym przypadku, ale łowiąc, od czwartku do czwartku kilka ładnych okazów złowiłem. Był dzień, że brania na zawołanie, a innym razem trzeba było się dobrze nakombinować. Łowiłem wyłącznie na woblery w rozmiarze 3-6 cm (Rapala, Hunter, Krakus, Lovec Rapa, swojaki). Kilka razy otarłem się o nowe PB. Brakło milimetrów. Wczoraj była najwyższa woda w ciągu tych wszystkich dni. Niby niewiele, ale kilkanaście centymetrów i całkiem inne łowienie. Nie ominęły mnie przyłowy. Największy 78 cm. Były też dwa piękne klenie. W mojej ocenie ten większy mógł mieć ok. 55 cm. Jeszcze się waży decyzja, czy dzisiaj ostatni raz pochylę się nad jaziami. Nadchodzi ochłodzenie i plany powoli trzeba zweryfikować;) 1 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
compatriot85 Napisano 21 Października 2018 Share Napisano 21 Października 2018 Swego czasu też stałem ze spiningiem koło Jazu na główkach po jednej i drugiej stronie. Moje odczucia są takie, że mimo, iż widać tam rybę - bolenie chodzą jak szalone to kompletnie nic nie bierze. Często tam jestem i widuję wędkarzy ale raczej słabo w wynikami. Generalnie mam wrażenie, że ten rejon Odry jest mocno przełowiony i to nie tylko moje zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wasyl1968 Napisano 21 Października 2018 Share Napisano 21 Października 2018 Dzisiaj od świtu do teraz , dwiy osoby , żywce , dwie z gruntu , dwa na spławik , jedno branie , szczupaczek 45centów , i tyle , z rana ludzi jak na " Świebodzkim" , teraz pozytywne zakończenie tematu, swego czasu pisałem że znalazłem podpórki i sygnalizator , dałem swoje namiary w osiedlowym sklepie wędkarskim i dzisiaj starszy pan odebrał swoją zgubę , tak że dobra karma wraca 😀 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 21 Października 2018 Share Napisano 21 Października 2018 U mnie wczoraj pierwszy w tym sezonie wypad typowo za sandaczem z opadu - na ciężko. 19:00-23:00. Do wody poleciały gumy na główkach 10-25gr. Dwa pewne brania i jedno domniemane. Jeden strzał wykorzystany. Miał być sandacz ale wyszło jak zwykle. Nowa miejscówka ma potencjał. Nie mogę doczekać się ochłodzenia. W ciągu tygodnia zaliczyłem również kilka wypadów za okoniem. Nic >20cm. To chyba jeszcze nie ten czas. Nic >20cm. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oldBolo Napisano 22 Października 2018 Share Napisano 22 Października 2018 Czytając wpisy zaczynałem mieć wrażenie że oderka prosta jest do łowienia. Skusiłem się na kilka wieczorowo-nocnych prób po 2-3 h. Efekt jeden krótki sandaczyk. Brawo dla Was co potraficie wydobyć rybki z rzeki - wygląda na to, że wymaga to chyba więcej talentu/zaangażowania niż ja mam/chcę wkładać. Szacun 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mefis_7 Napisano 23 Października 2018 Share Napisano 23 Października 2018 Witam kolegów, może kogoś zainteresuje lub ktoś jeszcze nie wiedział. Zbliżają się zawody spiningowe z koła Krokodyl. http://www.pzw.org.pl/krokodyl/wiadomosci/178264/60/zawody_spiningowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 23 Października 2018 Share Napisano 23 Października 2018 Cytat Zapraszamy na zawody spiningowe członków koła Krokodyl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wasyl1968 Napisano 23 Października 2018 Share Napisano 23 Października 2018 Kurna ja to mam szczęście 😫 w tym tygodniu jestem we Wrocławiu i pracuje jak pan Bóg przykazał " 8 lekcji i do domu " myślałem że coś wędkarsko zwojuje ? dzisiaj sztorm nad Odrą że z ⚓ trzeba chodzić , przy wysiadaniu z auta mało drzwi z zawiasów nie wyrwało , może jutro ? ps. ostatnio przeglądałem zdjęcia z zeszłego roku , o tej porze było już okoniowe szaleństwo , tylko że zdjęcia w czapce , kominiarce , rękawiczkach , może teraz jak się zrobi chłodniej to garbate się ruszą a nie jak do tej pory dłubanie w zielonym przy brzegu palczaków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RSM Napisano 23 Października 2018 Share Napisano 23 Października 2018 Wcześnie rano powinno być fajnie. U mnie okoń dostał szału o 6:00. Ja jednak byłem za kleniem i te punktualnie od 7:00 do 8:00 jadły ślicznie. Niestety, mimo że dobrana metoda nie schodzi narazie poniżej 40cm, to nie mogę trafić z 5 z przodu. Ale będę próbował. Dzisiaj 8 sztuk około 45cm. Też duże znaczenie miał spadek ciśnienia. Wczoraj jedynie sumiki małe jadły, mimo chłodnej wody. Dzisiaj kleń już aktywny, ale w głębszych partiach wody. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RSM Napisano 23 Października 2018 Share Napisano 23 Października 2018 Nocą okonie gryzą bez jakiegoś finezyjnego dłubania. O ile dla mnie są one jeszcze zagadką, o tyle mój syn w jakiś naturalny sposób je przyciąga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fido Angellus Napisano 23 Października 2018 Share Napisano 23 Października 2018 5 godzin temu, wasyl1968 napisał: Kurna ja to mam szczęście 😫 w tym tygodniu jestem we Wrocławiu i pracuje jak pan Bóg przykazał " 8 lekcji i do domu " myślałem że coś wędkarsko zwojuje ? dzisiaj sztorm nad Odrą że z ⚓ trzeba chodzić , przy wysiadaniu z auta mało drzwi z zawiasów nie wyrwało , może jutro ? ps. ostatnio przeglądałem zdjęcia z zeszłego roku , o tej porze było już okoniowe szaleństwo , tylko że zdjęcia w czapce , kominiarce , rękawiczkach , może teraz jak się zrobi chłodniej to garbate się ruszą a nie jak do tej pory dłubanie w zielonym przy brzegu palczaków Już gryzą, pogrupowały się ale stoją w innych miejscach niż w latach poprzednich. Woda prawie stojąca to i nie boją się środka rzeki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RSM Napisano 24 Października 2018 Share Napisano 24 Października 2018 Silny wiatr, ale klenie rano współpracowały. Największy 48cm i dalej nie mogę piątki namierzyć 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 28 Października 2018 Share Napisano 28 Października 2018 Nie samymi rybami człowiek żyje. Zdjęcia z września, zrobione w przeciągu kilku sekund. Uwielbiam takie "podpalone niebo". Jak człowiek posiedzi chwilę pod Milenijnym albo na Rędzinie koło obwodnicy to zaczyna doceniać takie rzeczy. Miejscówką się nie sugerować - jeszcze tam nic nie złowiłem Wczoraj za dnia próbowałem złowić jakiegoś okonia ale nie skusiłem ani jednego. Za to trafił się krótki sandacz a po zmroku jeszcze jeden, któremu do wymiaru już nie dużo brakowało. Trafił się też nocny szczupak. Bardzo nietypowy wypad. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.