lechur1 Napisano 5 Maja 2022 Share Napisano 5 Maja 2022 10 godzin temu, RafalWR napisał: Fajnie jest wygrać choć patrząc na wyniki z poprzednich sezonów można dojść do wniosku że to dzięki temu że co niektórzy chyba odpuścili w tym roku. Lechur1 - to opaska? Jak Ty się po tym poruszasz bo nie wierzę że "bezszmerowo" się udaje? Gratuluję sposobu i powtarzalnych wyników. Tak opaska i to świerza,bezszmerowo się nie da.Ale wystarczy wytypować miejscówkę usiąść i poczekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jamnick85 Napisano 6 Maja 2022 Share Napisano 6 Maja 2022 Odra, koło 22 na Fanatica. Kilka nie wciętych brań. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 10 Maja 2022 Share Napisano 10 Maja 2022 Kilka kleni z ostatnich 1,5 tygodnia. Moje już wytarte. Duże ubytki w łuskach ale wytarte. Uparłem się, żeby złowić spinningowego jazia ale póki co mi nie wychodzi. Jazia uznaję jednak za rybę dnia a ja często pojawiam się nad wodą po zmroku. Dodatkowo uparłem się na jedną opaskę na której jazie (chyba) pojawiają się dosyć rzadko. Chciałem jeszcze nadmienić, że przez efekty kolegów zostałem niejako zmuszony do zakupu tego fanatica. Zatem mam i ja. Zobaczymy czy w moich rękach będzie tak samo skuteczny jak w Waszych. Ciekaw jestem jego pracy w porównaniu do kilku łamańców, które posiadam - rapali jointed oraz łamańców od Irka Gębskiego tzw Gemabali. Jak będą wyniki to się pochwalę 😎 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lechur1 Napisano 10 Maja 2022 Share Napisano 10 Maja 2022 Dzisiaj po 21 melduję się nad wodą.Odra opadła dosyć mocno.Zaczynam od Fanatica ale i on co chwilę stuka o kamienie.Trafiam pierwszego 40 staka i zmieniam wobka na Storma,żeby nie mieć zaczepów i zaczyna się eldorado,około 30 brań ,klusek na brzegu 10szt większość 40 staków ale dwa na oko po 45cm i jeden tego rozmiaru spada. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lechur1 Napisano 12 Maja 2022 Share Napisano 12 Maja 2022 W dniu 10.05.2022 o 22:54, Marienty napisał: Kilka kleni z ostatnich 1,5 tygodnia. Moje już wytarte. Duże ubytki w łuskach ale wytarte. Uparłem się, żeby złowić spinningowego jazia ale póki co mi nie wychodzi. Jazia uznaję jednak za rybę dnia a ja często pojawiam się nad wodą po zmroku. Dodatkowo uparłem się na jedną opaskę na której jazie (chyba) pojawiają się dosyć rzadko. Chciałem jeszcze nadmienić, że przez efekty kolegów zostałem niejako zmuszony do zakupu tego fanatica. Zatem mam i ja. Zobaczymy czy w moich rękach będzie tak samo skuteczny jak w Waszych. Ciekaw jestem jego pracy w porównaniu do kilku łamańców, które posiadam - rapali jointed oraz łamańców od Irka Gębskiego tzw Gemabali. Jak będą wyniki to się pochwalę 😎 Na Rapalę Orginal Jointed łowiłem dużo kleni na powodziowce przed remontem.Brania były tylko przy prowadzeniu wachlarzem,na opaskach przy prowadzeniu wzdłuż brzegu się nie sprawdzała.Inny łamaniec Rapali,który dał mi dużo kleni to shad rap jointed 5cm ale to na wolniejsze i głębsze miejscowki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jamnick85 Napisano 17 Maja 2022 Share Napisano 17 Maja 2022 Samochód u mechanika więc byłem mocno ograniczony w wyborze miejsca. Ostatecznie wybór padł na Odrę - MPK i zasuwanie z buta przez las. Nad wodą jestem 17:30, w planie zostać "w opór" czyli tak żeby zdążyć na ostatni autobus o 23 ale.... Od samego początku nic się nie układa, miejsce, które planowałem obławiać zmieniło zupełnie charakterystykę - tam gdzie ostatnio był wartki nurt woda stała nieruchomo, kołowrotek, na który przed wyjściem bez problemów nawinąłem plecionkę, przestaje nagle kręcić i muszę go rozkręcać nożyczkami w celu reanimacji, na wodzie praktycznie nic się nie dzieje oprócz kilku chlapnięć bolenia. Zainspirowany tą obserwacją zakładam jeden z dwóch boleniowych wobków jakie mam w pudle i po kilku rzutach przy bardzo szybkim prowadzeniu jest mocne branie, którego nie wytrzymuje przypon Kolejne rzuty nie przynoszą już efektów a poziom motywacji spada wprost proporcjonalnie do ceny BitCoina. Postanawiam jednak zostać i zaczekać aż zacznie się ścmieniać. Gdy robi się już szaro moja cierpliwość zostaje wynagrodzona. Klasycznie - rzucam Salmo Fanatic w nurt, prowadzę wachlarzem a następnie ściągam wzdłuż opaski. Po kilku rzutach w końcowej fazie czuje mocne przytrzymanie, pierwsza myśl zahaczyłem o kamień ale odruchowo zacinam i czuję, że jest dobrze, kilka odjazdów utwierdza mnie w tym przekonaniu. Gdy ryba jest już pod nogami to jestem pewny, że mam nowe PB. Zmiana miejsca ale nie przynęty, której zresztą nie zmieniłem już do końca i trafiam 40+ tym razem branie atomowe i piękna świeca. W ostatnich rzutach mam szarpnięcie ale nie udaje mi się zaciąć więc zwijam szybko i rzucam w to samo miejsce, chwila przetrzymania w nurcie i boom kolejne mocne łupnięcie, pierwsze ruchy ryby dają nadzieję na coś dużego ale po chwili odpuszcza i grzecznie ląduje w podbieraku, nie mam już czasu mierzyć ale na oko 40cm. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 18 Maja 2022 Autor Share Napisano 18 Maja 2022 11 godzin temu, jamnick85 napisał: w planie zostać "w opór" czyli Trafiony-zatopiony?:) Prawdopodobnie nocne klenie zostaną na dłużej, nie na jeden sezon:) Jak się okazuje, nawet samochód do tego nie jest potrzebny;) 👍 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 18 Maja 2022 Share Napisano 18 Maja 2022 Wczorajszy wypad 20:00 -22:30. Przyznam, że szukałem jakiegoś jazia i białorybu. Postawiłem na miejsce, gdzie spinningowe płocie i jazie odławiałem regularnie - te pierwsze w przeważającej większości. Łowiłem na woblery od A. Lipińskiego champion 3 i instinct 3. Metoda to bardzo ale to bardzo wolne zwijanie po łuku a potem wzdłuż opaski. Metoda tylko dla wytrwałych bo zasnąć można. Tej nocy ok 5 brań. Dwa klenie wyjęte i jeden spad. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jamnick85 Napisano 18 Maja 2022 Share Napisano 18 Maja 2022 5 godzin temu, jaceen napisał: rafiony-zatopiony?:) Prawdopodobnie nocne klenie zostaną na dłużej, nie na jeden sezon:) Jak się okazuje, nawet samochód do tego nie jest potrzebny;) 👍 Zatopiony...Ogólnie nocne wędkowanie ma dla mnie jedną ogromną przewagę nad tym porannym - nie trzeba się budzić xD a tak poważnie to wkręciłem się już mocno a przecież zaraz dojdą jeszcze sandacze i może sumy więc ciężko się będzie odkręcić xD 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lechur1 Napisano 20 Maja 2022 Share Napisano 20 Maja 2022 Wczoraj wieczorem odwiedziłem wrocławską Odrę,niestety w wodzie płynęło dużo syfu i po 2 godzinach zrezygnowałem z dalszego łowienia.Dwa brania pierwsze podejście nogami na Glooga Nike niewcięte drugie na Fanatica i uwiesił się klusek na oko koło 45cm.Szkoda,że dzisiaj przed burzą nie mogę się wybrać.Następne łowienie w niedzielę wieczorem albo w poniedziałek. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jamnick85 Napisano 26 Maja 2022 Share Napisano 26 Maja 2022 Wczoraj od 20 do 23. Trzy brania, dwa klenie. Zaczęło się dopiero po 22. Nawet taki maluch uderzył w Fanatica. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil.ruszala Napisano 28 Maja 2022 Share Napisano 28 Maja 2022 Dzisiejszej nocy wypad na Odrę . Łowię na 4 cm woblera. Około 23 zaczynają się brania i w nieco ponad godzinę łapie 4 klenie 51 i dwa po 50 cm i jeden trzydziestak kolejne 3 spadają i mam jeszcze kilka brań. Brania na wolno prowadzonego woblera w prądzie. Trochę po północy brania ustają. 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 29 Maja 2022 Share Napisano 29 Maja 2022 23 godziny temu, kamil.ruszala napisał: w nieco ponad godzinę łapie 4 klenie 51 i dwa po 50 cm 3 klenie ≥ 50cm, w tym 2 z jednego miejsca w przeciągu 10 min?! Panie, takie rzeczy to się zdarzają raz w życiu albo i rzadzej. Gratulacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil.ruszala Napisano 29 Maja 2022 Share Napisano 29 Maja 2022 @MarientyDzięki. To prawda ja jeszcze nigdy nie trafiłem na takie żerowanie dużych kleni. Wszystkie brania były na 10 metrach opaski. Na rybach byłem z Tata i on też złapał 3 klenie w podobnych rozmiarach. Gdyby do tego doliczyć spięte ryby to było by już niezle stadko😀 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lechur1 Napisano 29 Maja 2022 Share Napisano 29 Maja 2022 W tym tygodniu na kleniach byłem 3 razy.Zaczałem w środę w południe na przydomowej Odrze po kilku rzutach trafiłem kluskę koło 45cm a druga mi się spięła.Wrócilem tam po zmroku pełen nadzieji ale miałem tylko 3 brania I żadna ryba się nie wcięła.W czwartek umówiłem się z Jackiem na kanale.Dojechaliśmy, z synem po 17 Jacek już łowił,trochę pogadaliśmy,dostałem poperka w prezencie i zaczęliśmy rzucać.Najpierw Jacek trafił klenia 40+ na swoją przynetę a potem u mnie coś usiadło.Myślałem ,że to mały bolek ale okazało się ,że to kleń 40+ I jednocześnie moje nowe PB ale nie długości klenia tylko przynęty na,którą łowię klenie,bo kluska zebrała 13cm poper Rapali.Po zmianie miejsca znów branie I tym razem siada piękna kluska 53cm.Po kilkunastu minutach synowi spina się ładna ryba z Fanatica,a potem cisza.Żegnam się z Jackiem i idę w dół kanału.Po 20 postanawiamy z synem jechać na inną miejscówkę.Syn łowi na Fanatica a ja jeszcze bawię się poperem.Po zmroku synowi bierze klucha 40+,po pół godzinie też zakładam Fanatica I zaczynam obławiać opaskę,zaczynam od czterech pustych atomowych brań.W końcu siada pierwszy kleń koło 45cm potem trzydziestak,następny już grubszy 48cm.Potem tłumaczę synowi jak ma łowić bo jemu nic nie bierze.Robię ,krotki rzut i z pierwszego stopa mam bardzo mocne branie,ryba wyciąga kilka metrów pletki i obaj mówimy na głos ..chyba sum.. ale okazuje sięe to piękna klucha,miarka pokazuje 55cm.Na tym brania się kończą. następnego dnia jesteśmy na miejscu o 18.Do zmierzchu nie mamy brań.Przed 21 przyjeżdża kuzyn @kamil.ruszalaz wujkiem.Chwilę rozmawiamy ale ja się zawijam bo korzystając z pogody muszę zrobić zapas rosówek.Jak się później okazało pięknie połowili. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil.ruszala Napisano 31 Maja 2022 Share Napisano 31 Maja 2022 Wczoraj wieczorem szybki wypad nad Odrę. Niestety czas mocno ograniczony bo rano trzeba było wstać do pracy. Na 4cm wobka mam tylko jedno branie i łapie klenia 46cm. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aalbatross Napisano 31 Maja 2022 Share Napisano 31 Maja 2022 Ja na Widawie troszkę połowiłem, ale nie udało się złamać 50cm. Jeszcze... Za to udało mi się spaść z murku przy moście do rzeki i nie połamać sobie nóg jedynie dobry peeling sobie zrobiłem. Zdjęcia Wam oszczędzę. W tym tygodniu za wiele czasu nie będzie na to, ale w przyszłym powinno być lepiej i wydaje mi się, że namierzylem conajmniej jednego cwaniaka 50plus. Póki co kilka fotek. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.