Skocz do zawartości
tokarex pontony

Kleń 2023


jaceen

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj po zmroku dwa brania i znowu tylko jedno skutecznie zacięte. Tym razem skuteczny okazał się Hunter Tekla rzucony w nurt i sprowadzany wahlarzem w miejsce ze spokojnieszą wodą, branie gdzieś na skraju.

Mam komplet - czas na śrubowanie skromnego wyniku :)

1. jaceen ......47 + 49 + 46 = 142
2. RafalWR......50 + 57 + 51 =158
3. carloss83 
4. cysiu
5. lechur1
6. moczykij..... 42,5 + 45 +45,5 = 133
7. Aalbatross
8. Marienty 39 + 46 + 46 = 131
9. kamil.ruszala.... 36+0+0=36
10. Budek................50 + 50 + 50 = 150
11. jamnick85 - 37+40+44 = 121
12. Larry_blanka
13. MarianoItalian85
14. suchi
15. Konrado...........53 + 54,5 + 58,5 = 166
16. lukasz11
17. RSM...... 51 + 0 + 0 = 51
18. SebaZG...... 48 + 45 + 0 = 93 

 

45 powo.jpg

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
Godzinę temu, jamnick85 napisał:

Wczoraj po zmroku dwa brania i znowu tylko jedno skutecznie zacięte

Byłem naprzeciw;)

Po zmroku miałem kilka brań. Dwa klenie podobnej wielkości złowione. Jeden na woblera Sniper 3cm Lovec Rapy, a drugi na woblera rękodzieło. Trzy brania i trzy spady miałem na woblera Jaxon Holo Select Ferox4. Część woblerów z wiadomych powodów używam bez tylnych kotwic.

2023_03.29OdraBisk.(6).thumb.JPG.ac5c30df9db4f3ca47b7d2b7602f3d06.JPG

2023_03.29OdraBisk.(1).thumb.JPG.f8a2cc0c675a8eccca85173e25bb4a85.JPG

Za dnia złowiłem cztery klenie. Największy załapał się na smużaka żółtobrzeżka 3cm Lowec Rapy. Brań było więcej, ale wiatr nie pomagał przy łowieniu lekkimi smużakami. Miałem kłopoty w rzutach. Musiałem częściej korzystać ze swoich os, bo są cięższe i lepiej radzą sobie w wietrzną pogodę. Nie są tak ładne jak sklepowe, ale mają swoje zalety:)

2023_03.29OdraBisk.(5).thumb.jpg.53a61c76a9e70bad46b7681d6d479f74.jpg

2023_03.29OdraBisk.(3).thumb.jpg.6ae8c3cf8eb096c87879b06a48a4456e.jpg

IMG_20230329_155903_1.thumb.jpg.a182789848919d2b512474263c7fd6bc.jpg

 

  • Lubię to 1
  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciało mi się za bardzo ruszać dupska z domu dzisiaj i pewnie bym nie ruszył gdyby nie fakt, że siedzieć w domu nie chciało mi się nawet bardziej... Późno się zebrałem więc do Wrocławia nie bardzo bo daleko. Podjechałem nad Widawę w swojej wsi ale nie widziałem za bardzo życia więc nawet nie wyciągnąłem wędki. Kawałek dalej płynie Oleśnica ale siurek taki płyciutki...Ostatecznie wylądowałem na Widawie kilka wiosek dalej. Wytypowałem to miejsce już jakiś czas temu i tylko czekałem aż ożyje. Kilka dni temu widziałem już oczkującą drobnicę więc dzisiaj postanowiłem sprawdzić czy coś za nią wpłynęło. W sumie trzy brania, pierwsze na Oskę od @jaceen prowadzoną tak żeby smużyła, ryba chyba nie trafiła dobrze bo reakcję miałem całkiem niezłą. Drugie i trzecie na woblerka Enigma MF6. Do Jak to mówią do trzech razy sztuka :) Tym samym zaminieam 37 na 43 i ścigam @Marienty

1. jaceen ......47 + 49 + 46 = 142
2. RafalWR......50 + 57 + 51 =158
3. carloss83 
4. cysiu
5. lechur1
6. moczykij..... 42,5 + 45 +45,5 = 133
7. Aalbatross
8. Marienty 39 + 46 + 46 = 131
9. kamil.ruszala.... 36+0+0=36
10. Budek................50 + 50 + 50 = 150
11. jamnick85 - 43+40+44 = 127
12. Larry_blanka
13. MarianoItalian85
14. suchi
15. Konrado...........53 + 54,5 + 58,5 = 166
16. lukasz11
17. RSM...... 51 + 0 + 0 = 51
18. SebaZG...... 48 + 45 + 0 = 93 

43 widawa.jpg

  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, jamnick85 napisał:

Wczoraj po zmroku dwa brania i znowu tylko jedno skutecznie zacięte.

Miałbyś więcej brań gdybyś tak na wodę nie świecił 😉

14 godzin temu, jamnick85 napisał:

Tym samym zaminieam 37 na 43 i ścigam @Marienty

Czuję się zobowiązany uciekać 😎

Wczorajszy wypad bardzo udany. Dużo brań. Trzy klenie wyjęte, największy 44 i tego dopisuję. Miałem jeszcze jednego grubego ale spiął się po krótkiej walce. Branie miałem na tzw. krótkim dyszlu, tuż pod nogami. Wszystkie ryby na dorado frog. To już 4 wyjście z super efektami a jeszcze kwietnia nie ma.

20230330_202334_resized.jpg

1. jaceen ......47 + 49 + 46 = 142
2. RafalWR......50 + 57 + 51 =158
3. carloss83 
4. cysiu
5. lechur1
6. moczykij..... 42,5 + 45 +45,5 = 133
7. Aalbatross
8. Marienty 44 + 46 + 46 = 136
9. kamil.ruszala.... 36+0+0=36
10. Budek................50 + 50 + 50 = 150
11. jamnick85 - 43+40+44 = 127
12. Larry_blanka
13. MarianoItalian85
14. suchi
15. Konrado...........53 + 54,5 + 58,5 = 166
16. lukasz11
17. RSM...... 51 + 0 + 0 = 51
18. SebaZG...... 48 + 45 + 0 = 93 

Edytowane przez Marienty
  • Lubię to 1
  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Marienty napisał:

Miałbyś więcej brań gdybyś tak na wodę nie świecił 😉

 

23 godziny temu, jaceen napisał:

Byłem naprzeciw;)

Zawsze miałem paranoję, że ONI mnie obserwują - teraz przynajmniej wiem kim są ONI ;) A tak poważnie to ja nikogo nie widziałem na ostatnich wypadach więc albo się dobrze maskujecie albo czeka mnie wizyta u okulisty ewentualnie inwestycja w noktowizor. 

 

2 godziny temu, Marienty napisał:

Czuję się zobowiązany uciekać 😎

+10 do motywacji xD

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po 21 wyskoczyłem na miejscówkę która w poprzednich latach dawała wiosenne klenie. Miałem 3 brania wszystkie wcięte niestety dwie ryby spadają . Udaje się wyjąć tylko klenia 43cm. Wszystkie brania na woblera bonito jaź.IMG_20230331_224104.thumb.jpg.37d89623464e7e6ce02ff30d4c46b184.jpg

1. jaceen ......47 + 49 + 46 = 142
2. RafalWR......50 + 57 + 51 =158
3. carloss83 
4. cysiu
5. lechur1
6. moczykij..... 42,5 + 45 +45,5 = 133
7. Aalbatross
8. Marienty 44 + 46 + 46 = 136
9. kamil.ruszala.... 36+43+0=79
10. Budek................50 + 50 + 50 = 150
11. jamnick85 - 43+40+44 = 127
12. Larry_blanka
13. MarianoItalian85
14. suchi
15. Konrado...........53 + 54,5 + 58,5 = 166
16. lukasz11
17. RSM...... 51 + 0 + 0 = 51
18. SebaZG...... 48 + 45 + 0 = 93

  • Lubię to 1
  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Zostało jeszcze niecałe trzy tygodnie. Przypominam, że walczymy do 23 (niedziela).

Krótkie podsumowanie po minionym półmetku. Kolejny raz dominują ryby złowione na pieczywo i nocne metody spinningowe. Tak przypuszczam, bo nie wszystkie informacje na ten temat są ujawniane:) A szkoda, bo wystarczy w kilku żołnierskich słowach o tym wspomnieć i dla wielu z nas, wiele:) by to znaczyło.  Ponad połowa zdeklarowanych ma punkty. To cieszy. Siedmiu ma komplet. Zawodnicy poniżej drugiego miejsca mają jeszcze szanse na poprawienie. Natomiast pierwsza dwójka ma tak wyśrubowany wynik, że mimo wysiłku, może już tak pozostać:) Walczymy jednak do końca i wszystko jest możliwe:) Na 26 zgłoszonych kleni, aż 10  ma pół metra i więcej. Podium na obecną chwilę wygląda tak:

  1. Konrado 166
  2. RafalWR 158
  3. Budek 150 

 

 

  • Lubię to 1
  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, jaceen napisał:

Walczymy jednak do końca i wszystko jest możliwe:) Na 26 zgłoszonych kleni, aż 10  ma pół metra i więcej...

 

Ja jednak mocniej stąpam po ziemi, albo inaczej - realnie patrzę na swoje możliwości i zastanawiam się na co w ogóle się porwałem :) Dwie największe ryby tu zgłoszone byłyby moimi zyciówkami, trzecia wyrównaniem PB. Chcąc dogonić Konrado musiałbym wiec w niespełna 3 tygodnie 3 razy poprawić swój rekord, którego nie mogę poprawić już pewnie z 10 lat :D

Mimo wszystko cieszę się, że spróbowałem. Zlowilem pierwsze w zyciu klenie na chlebek, pierwszy w życiu "komplecik" marcowych czterdziestaków. Warto bylo pytać, podglądać... uczyć się.  Mam nadzieję, że do końca zabawy dam radę jeszcze wyskoczyć nad rzekę - jeśli tak, to na pewno moim celem będzie kleń :)

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po 21 znowu melduje się na mojej miejscówce. Czas operacyjny 1.5h bo o 5 trzeba wstać do pracy a powrót do domu trochę mi zajmie. Łapie na feroxa 4 cm.  Po 30 min ma pierwsze branie i w podbieraku ląduje kleń 41 cm.

Przed samym końcem łapania mam drugie branie . Od razu czuje że to większą ryba. W świetle czołówki widzę naprawdę dużego klenia i w tym momencie rybą robi kolejny odjazd  demoluje oryginalną kotwiczkę feroxa i spada😨 .

Już zamówiłem nowe kotwice to wszystkich podejrzanych woblerów .

 

1. jaceen ......47 + 49 + 46 = 142
2. RafalWR......50 + 57 + 51 =158
3. carloss83 
4. cysiu
5. lechur1
6. moczykij..... 42,5 + 45 +45,5 = 133
7. Aalbatross
8. Marienty 44 + 46 + 46 = 136
9. kamil.ruszala.... 36+43+41=120
10. Budek................50 + 50 + 50 = 150
11. jamnick85 - 43+40+44 = 127
12. Larry_blanka
13. MarianoItalian85
14. suchi
15. Konrado...........53 + 54,5 + 58,5 = 166
16. lukasz11
17. RSM...... 51 + 0 + 0 = 51
18. SebaZG...... 48 + 45 + 0 = 93

IMG_20230403_214238.jpg

IMG_20230403_223251.jpg

  • Lubię to 1
  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kamil.ruszala napisał:

demoluje oryginalną kotwiczkę feroxa i spada😨 .

Fakt, że sporo oryginalnych kotwic dołączonych do woblerów jest podatna na rozginanie. Mimo, że nauczyłem się ustawiać hamulec na zdecydowanie mniejszy opór, niż by się wydawała taka potrzeba, to i tak czasami kotwiczka po rybie jest zdeformowana.

2023_03.30OdraBisk.(3)-Kopia.thumb.jpg.29d53e05c876e765461510ec4a29ec50.jpg

Bywa, że się złoszczę, ale po chwili mi przechodzi i tłumaczę, że ryba niech też ma szanse na wcześniejsze uwolnienie. Dodatkowo, uczy mnie to technicznego podejścia do holu. Do niedawna myślałem, że super kotwica odporna na uszkodzenia, hamulec na beton, to 100% sukcesu na skuteczny hol. Niestety, to nie zawsze działa:) Zresztą od lat powtarzam, że u mnie najsłabszym miejscem w spinningowym zestawie powinien być ostatni elemet, kotwiczka:) 

  • Lubię to 1
  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję wszystkim klusek.Dzisiaj też wybralem się nad Odrę.Nie spodziewałem się dużych efektów ale musialem chwilę pomachać kijem.Mialem 3 bardzo delikatne brania.Ostatnie udało się wciać.W podbieraku wyladował 40-stak,zdziwiło mnie,że mimo delikatnego brnia miał calego Sendala w pysku.Po godzinie łowienia zaczeły mi zamarzać przelotki i zakonczylem łowienie.Mam nadzieję,że po świetach się ociepli i uda się złowić coś sensownego do tabeli.

20230404_204847.jpg

  • Lubię to 1
  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W weekend nawijałem plecionkę i nie wiem nawet kiedy - ułamałem blaszkę tzw.terkotkę. Miałem coś wymyślić, ale zapomniałem. Przypomniałem sobie dzisiaj, gdy pierwszy raz wyskoczyłem ze spinningiem za kleniem. Pierwsza ryba na kiju była w okresie ochronnym, jednak na tyle duża, że uruchomiła hamulec. Nic nie słyszałem, ale wystarczyło spojrzeć na szpulę, by wiedzieć co się dzieje z plecionką i co robi ryba. Hol zakończony sukcesem, wiec pomyślałem, że obejde się bez terkotki. Pod wieczór zlowilem pierwszego w tym sezonie spinningowego klenika. Nie był to żaden okaz, ale na hamulcu odjechał utwierdzając mnie w przekonaniu, że da się łowić z bezdźwięcznym hamulcem. Trzecia ryba wzięła, gdy już było całkiem ciemno. Podejrzewam trochę wiekszego klenia. Niestety, po ciemku nie widziałem ani szpuli, ani tym bardziej plecionki i prawdę mówiąc nie wiedziałem co się dzieje z rybą. Kręciłem kołowrotkiem, ryba pewnie robiła swoje, finał był taki, że spadła. Muszę jednak coś wymyślić, żeby terkotka działała, bo bez niej po ciemku nie przykozaczę :)

20230405_190918.jpg

  • Lubię to 3
  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy wypad ze spławikiem i chlebkiem. 4 klenie jeden ok 42, dwa po około 45 i jeden 49 (na miarce kładłem tylko tego 49 - wyglądał na 50). Do tego krasnopiórka ok 30cm i kilka krąpi. Oddałem też trochę rzutów na kukurydzę konserwową. Głównie w niej gustowały krąpie takie 30-35cm.

Natomiast kukurydzą "rozpocząłem" sezon sandaczowy. Normalnie za pysk (i to głęboko) złapałem sandacza 77cm (to już drugi w życiu na kukurydzę). Choć nie sądzę żeby mu szczególnie kukurydza smakowała. To raczej wynik tego, że jak coś płynie w toni to łapie a później się zastanawia ;-)

IMG20230406.jpg

  • Lubię to 2
  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy wypad 20:00-22:40. Uparłem się, żeby nie łowić na swoje ulubione woblery-killery. Wygrzebałem z pomocą syna kilka woblerów, które po części nigdy nie były wodzie a którym chciałem dać szanse. Na pierwszy ogień poszedł kenart ze zdjęcia i tego kenarta nie zdjąłem już do końca wypadu. Nie wiem dlaczego poszedł w odstawkę, bo kiedyś dawał mi już ryby. Wiem! To dlatego, że mam tych wobków za dużo!

Wczoraj duuużo brań, 3 spady i 3 klenie na brzegu. Początek sezonu bardzo dobry a pomyśleć, że teoretycznie za chwilę będzie jeszcze lepiej.

20230406_212246_resized_2.jpg

20230406_213953_resized_2.jpg

20230406_215306_resized_2.jpg

20230407_153711_resized_2.jpg

 

  • Lubię to 2
  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Konrado napisał:

Natomiast kukurydzą "rozpocząłem" sezon sandaczowy. Normalnie za pysk (i to głęboko) złapałem sandacza 77cm (to już drugi w życiu na kukurydzę). Choć nie sądzę żeby mu szczególnie kukurydza smakowała. To raczej wynik tego, że jak coś płynie w toni to łapie a później się zastanawia ;-)

 

Sandacz na gnieździe. Potrafią atakować płynący po wodzie patyczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj miejscowka w mieście bez kontaktu z rybą.Dzisaj wypad koło domu dosłownie na godzinę.Wynik 5 razy gleba na błocie w tym dwie zakończone wjazdem do wody,ale na szczęście miałem kalosze.Kleniowo dwa brania.Pierwsze już calkiem mocne i kluska 45cm drugie branie delikatne,wcięte ale kleń spina się po kilku sekundach.Jutro moze wyskoczę z Olkiem we Wrocławiu ale prognoza od pobiedziałku daje nadzieję,że zacznie się spinningowe eldorado i trzeba bedzie w niecale 2 tygodnie dorwać trzy 50-taki😁😁😁20230407_211526.thumb.jpg.95694c4f549d78dd8f8c683ee4177b4b.jpg

  • Lubię to 1
  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.04.2023 o 18:40, Fido Angellus napisał:

Sandacz na gnieździe. Potrafią atakować płynący po wodzie patyczek.

Niby tak. Ale chyba trochę za wcześnie. W płynącej wodzie i wcześniej dokładnie z tego miejsca łowiłem krąpie. A sandacz to ewidentnie mamuśka bo gruby jak świnka.

Klenie. Sobotnia poprawka. Skoro ostatnio był 49 to i musi być 50+. Oczywiście spławik i chlebek. Dumanie jak łowić i gdzie mogą stać Klenie. Pierwsze branie w dziwnym miejscu - nie spodziewałbym się - spławik nurtem ściągnięty w mocne zwary. Zacięcie i po kilku sekundach spada przyzwoita ryba. Hmm... no to idziemy w to. Kolejny rzut tak samo poprowadzony i kolejne branie. Zacięcie i powtórka, kilka szarpnięć głową i spad. No to kolejny rzut. Poprowadzone prawie tak samo, branie, zacięcie i jest na brzegu taki lekko ponad 40. Wniosek stoi stadko maluchów. No ale ten pierwszy spad nie daje mi spokoju. Kilka rzutów później znów branie z dokładnością do dwóch metrów.... kilka sekund i spad. Coś kurna nie tak. Nie spłoszyły się po pierwszym wyciągniętym, to dobrze. Dwa rzuty później zdecydowane branie, zacięcie i ekspresowy odjazd. Długi hol, ryba silna, zrobiła zamieszanie w łowisku. Udaje się wyciągnąć ładną kluskę 52,5cm. Więcej brań w tym miejscu nie było z oczywistych względów. Udało się złowić jeszcze takiego 44 i jazia ok. 40cm.

.... jak są ponad 50 to może i są ponad 55 ? ;)

IMG20230408104308.jpg

  • Lubię to 1
  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piatekz Olkiem zameldowałem się na wrocławskiej miejscówce.Po killku minutach pierwsze branie i spinka po 5 sekundach.Rzucam dalej i w koncu siada fajna kluska,Olek podbiera ryba i mówi ,że wyglada na 50-taka ale na macie wychodzi 47cm i nic wiecej😅.Wracam na miejscówke i w pierwszym rzucie siada druga ryba.Walczy dużo mocniej a okazuje się ,że jest o centymetr krótsza od poprzedniej.Nastepna godzina mija bez brań.Zmieniam przynetę na mniejszą i mam porządny strzał ale pusty.I to z mojej strony tyle.Olek zalicza pierwszy kontakt w wąsem w tym sezonie ale ryba po kilku odjazdach się spina.Dzisiaj zrobiliśmy powtórkę i skończyłi się na kilku pustuch braniach.Wrzucam foto tylko wiekszej kluski bo nie chce mi się zmniejszać zdjeć😜

20230408_203230.jpg

  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po zmroku prawie 3h udało się powalczyć w Nowej Soli na Odrze. W użyciu głównie woblery ok. 4cm. Zamiennie z "oską" (przynajmniej w założeniu miało to być podobna do oski 😂), na którą ostatnim razem były dwa puste brania. Tylko dwa brania. Oba na "oskę". Po pierwszym już przynęty nie zmieniłem. Ok.22:45 oszukanym był kleń 37cm. Trochę hałasu narobiło się przy podbieraniu. Pół godziny później klenik ok. 25 cm.

large.IMG_20230410_224403_368.jpg.42f31488b0add0866fee14eb3191f866.jpg

1. jaceen ......47 + 49 + 46 = 142
2. RafalWR......50 + 57 + 51 =158
3. carloss83 
4. cysiu
5. lechur1
6. moczykij..... 42,5 + 45 +45,5 = 133
7. Aalbatross
8. Marienty 44 + 46 + 46 = 136
9. kamil.ruszala.... 36+43+41=120
10. Budek................50 + 50 + 50 = 150
11. jamnick85 - 43+40+44 = 127
12. Larry_blanka
13. MarianoItalian85
14. suchi
15. Konrado...........53 + 54,5 + 58,5 = 166
16. lukasz11
17. RSM...... 51 + 0 + 0 = 51
18. SebaZG...... 48 + 45 + 37 = 130

  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek byłem szukać wspomnianego 55+

I chyba był ... lecz zaskoczony nieco zlekceważyłem przeciwnika nie luzując odpowiednio hamulca. Odjazd był niewiarygodnie mocny i nie udało się ryby zatrzymać. Zdążyłem podbiec kilka metrów ale to było za mało. Spadł zostawiając za sobą piękny wir, buuu

Na pocieszkę złowiłem 51,5 cm

Da się zauważyć olbrzymią różnicę w sile Kleni obecnych i łowionych miesiąc temu. Chyba podjadły już coś konkretnego.

IMG20230410.jpg

  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj szybki wypad koło domu.Łowilem od 19.30 do 21.Do zmroku zero brań.Po ciemku najpierw Sendala zassał 40-stak a 20m niżej już fajna kluska 49cm.Jutro odpoczywam a w piatek wieczorem odwiedzę z Olkiem miejscówkę w mieście.

20230412_210515.jpg

  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsza prognoza nie zapowiadała się najlepiej dlatego wytypowałem miejsce w centrum z którego można szybko ewakuować się do auta. Po 21 bylem nad wodą ale pierwsze branie miałem koło 22. Ładny kleń po krótkim holu spada😐 schodzę kilka metrów w dół i jest druga rybą tym razem udaje się doholować do podbieraka klenia 48cm. Więcej brań już nie miałem. W tabeli podmieniam klenia 36 na 48cm.

1. jaceen ......47 + 49 + 46 = 142
2. RafalWR......50 + 57 + 51 =158
3. carloss83 
4. cysiu
5. lechur1
6. moczykij..... 42,5 + 45 +45,5 = 133
7. Aalbatross
8. Marienty 44 + 46 + 46 = 136
9. kamil.ruszala.... 48+43+41=132
10. Budek................50 + 50 + 50 = 150
11. jamnick85 - 43+40+44 = 127
12. Larry_blanka
13. MarianoItalian85
14. suchi
15. Konrado...........53 + 54,5 + 58,5 = 166
16. lukasz11
17. RSM...... 51 + 0 + 0 = 51
18. SebaZG...... 48 + 45 + 37 = 130

IMG_20230414_220333~2.jpg

  • Lubię to 1
  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomnienie.

W przyszłą niedzielę (23.04)  kończymy rywalizację. Kto jeszcze nie wkleił swoich zdobyczy do tabeli, to są ostatnie dni, by to zrobić.  Fakt, że koledzy z pierwszych miejsc mocno podcięli skrzydła swoimi wynikami, ale do ostatniego dnia trzeba powalczyć o najlepszą pozycję dla siebie.

W sobotę brały mi tylko krąpie. Jeden był z takich +/- 40 cm. Pod sam koniec dnia mam kolejne branie, takie delikatne. Micha się ucieszyła, bo ryba nic sobie nie robiąc, zaczęła płynąć w środek Odry pod nurt. Od razu zaświtało w głowie, że po drugiej stronie jest mega kleń. Jednak po trzech minutach zwątpiłem. Powinienem go po minucie sprowadzić pod nogi a tu dalej płynie i nie ma zamiaru się zatrzymać. Nie mogłem rozpoznać po zachowaniu, co mam. Plecionka 0,10 i przypon z fluorocarbonu 0,22 nie jest słabym zestawem na klenie, to przykręciłem hamulec i po krótkiej chwili już wiem, co mi przyspieszyło tętno. Okazało się, że chlebek wciągnął piękny, dziki, pełnołuski karp. Oceniam go na 80 cm. Próba zapakowania go w podbierak oczywiście się nie udała. Okazuje się, że chlebek czasami potrafi zmaksymalizować emocje na maksa:) Kiedyś miałem zajawkę na łowienie batem. Trwało to zaledwie 3-4 lata. W tym czasie udało się złowić kilka karpików. Największy może miał około 3 kg. Takiego okazu z soboty na żywo nigdy nie widziałem. No, może w Ogrodzie Japońskim? Taki ze mnie wędkarz;) 👊

  • Lubię to 1
  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był najciekawszy kleniowy wypad. Zacząłem łowić smużkami po 18:00. Kilka razy klenie próbowały je zebrać, ale ostatecznie coś im nie pasowało. Zresztą, podniesiona i trącona Odra nie napawała optymizmem. Szukałem ich blisko ostróg na płytszych fragmentach. Zalane trawy zachęciły chyba płocie, może też jazie do skorzystania z okazji i wzięły się za amory. Do zmierzchu byłem bez ryby. Sytuacja zmieniła się wieczorem. Zaczęło się grubo. Pierwsze branie, w zasadzie zebranie płytko prowadzonego woblera na napływ główki przynosi największego klenia 47 cm.

2023_04.17OdraBisk.(4).thumb.jpg.bdba8f60b9eba6de4c96a8715788ce15.jpg

2023_04.17OdraBisk.(1).thumb.jpg.908ab5621b6654d8757caddf0b710af8.jpg

Później to był koncert brań. Tonący Sniper Lovec Rapy z jedną bezzadziorową kotwiczką dawał mi możliwość dalszych rzutów i obłowienia 1/3 obszaru klatki.

2023_04.17OdraBisk.(11).thumb.jpg.7a3ce2fd95a826589324ce3121da772c.jpg

Jedynie pochylone drzewo ograniczało wykorzystanie całkowicie wspomnianego miejsca. Brania najczęściej były na pograniczu nurtu z cofką. Wrzucałem woblera w nurt, napinałem linkę i z podniesioną wysoko wędką sprowadzałem Snipera w strefę spokojnej wody, by w ostatniej fazie przeprowadzić go w poprzek cofki. Sporo brań zepsułem. Zbyt dużo. Złowiłem przynajmniej 10 kleni. Może 11, może 12? Pogubiłem się w liczeniu.

2023_04.17OdraBisk.(2).thumb.jpg.bf456aaea3a518b6ccae42d7e8939e9b.jpg

2023_04.17OdraBisk.(3).thumb.jpg.067a9eac37c72cad0d5be18af61dc086.jpg

2023_04.17OdraBisk.(5).thumb.jpg.38ec476805dfa51fab667cdea2c86e52.jpg

2023_04.17OdraBisk.(6).thumb.jpg.2b971850fb82b829acc8bcbe13a549d1.jpg

2023_04.17OdraBisk.(7).thumb.jpg.d9f0c0065594596622ea15cad29de91b.jpg

2023_04.17OdraBisk.(8).thumb.jpg.acee3badc9b59bb4e2ceb111c949b712.jpg

2023_04.17OdraBisk.(16).thumb.jpg.d1d9eeaebedab2282d357fb07d4f7627.jpg

2023_04.17OdraBisk.(17).thumb.jpg.ab2ad6acdf91f93f2e3f17f737babbb9.jpg

Na pewno boleń jest w tarle. Od kilku dni jakby ucichło z nimi, ale ostatnie przyłowy wyraźnie o tym świadczą. Mają jeszcze wysypkę i leją mlekiem. Widziałem informacje, że okonie rozstawiły już wstęgi. Teoretyzuję, że jeszcze w maju można będzie złowić „mlecznego” okonia.

 

Mamy też wspaniałą wiadomość z PZW Okręg we Wrocławiu.  Otóż, jest zmiana przepisu dotycząca używania przynęt powyżej 5 cm. Przepis został zniesiony o… uwaga! O jeden dzień:))) 

https://www.pzw.org.pl/wroclaw/wiadomosci/252795/60/aneks_do_zezwolenia_na_2023_rok

Do tabeli wpisuję klenia i poprawiam wynik o 1 cm:) Dopisałem też trzy klenie Lechowi 49, 47, 45.

1. jaceen ......47 + 49 + 47 = 143
2. RafalWR......50 + 57 + 51 =158
3. carloss83 
4. cysiu
5. lechur1  49 + 47 + 45 = 141
6. moczykij..... 42,5 + 45 +45,5 = 133
7. Aalbatross
8. Marienty 44 + 46 + 46 = 136
9. kamil.ruszala.... 48+43+41=132
10. Budek................50 + 50 + 50 = 150
11. jamnick85 - 43+40+44 = 127
12. Larry_blanka
13. MarianoItaliano85
14. suchi
15. Konrado...........53 + 54,5 + 58,5 = 166
16. lukasz11
17. RSM...... 51 + 0 + 0 = 51
18. SebaZG...... 48 + 45 + 37 = 130

 

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wypad po pracy, w adidasach, bez podbieraka. Trzy brania na obrotówkę, dwa hole, jedna ryba na brzegu. Ta niedoholowana byla grubą piećdziesiątką i jak to zwykle bywa juz ją prawie dotykalem palcami. Dzielila nas tylko jedna wystajaca z wody sucha trawka. Ryba zapięta delikatnie jednym grotem i oczywiscie jednym z tych wolnych zaczepiła o tę trawkę i tyle ją widziałem. Gdybym miał podbierak, lub chociaż kalosze....

Dziś mialem i jedno i drugie, jednak obrotówki już się nie sprawdzały.Jedno branie na Kenarta Divera 4cm i w końcu rybka, którą można podkręcić swój wynik (o 0,5cm) 😀 

 

1. jaceen ......47 + 49 + 47 = 143
2. RafalWR......50 + 57 + 51 =158
3. carloss83 
4. cysiu
5. lechur1  49 + 47 + 45 = 141
6. moczykij..... 43 + 45 +45,5 = 133,5
7. Aalbatross
8. Marienty 44 + 46 + 46 = 136
9. kamil.ruszala.... 48+43+41=132
10. Budek................50 + 50 + 50 = 150
11. jamnick85 - 43+40+44 = 127
12. Larry_blanka
13. MarianoItaliano85
14. suchi
15. Konrado...........53 + 54,5 + 58,5 = 166
16. lukasz11
17. RSM...... 51 + 0 + 0 = 51
18. SebaZG...... 48 + 45 + 37 = 130

 

20230418_172838.jpg

  • Lubię to 1
  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.