Marienty Napisano 15 Października 2023 Share Napisano 15 Października 2023 Gratulacje dla łowiących! Sporo rybek wpada. W końcu się przełamałem i sprawdziłem czy aktywne są już moje spinningowe, nocne płocie. Okazało się, że się opłacało bo wyjąłem dwie sztuki. Jedna 29cm a druga już bardzo ładna bo równe 40cm - mój rekord spinningowej płoci. Miałem też małego klenia i 2 spady (podejrzewam również płocie). Tej nocy królował siek bzyk. 2 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zbynek1111 Napisano 16 Października 2023 Share Napisano 16 Października 2023 Wczoraj wypad nad wodę wieczorem zakończony złowieniem jednego leszcza. Już chyba pora odłożyć feeder i zacząć jeździć na spinning. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marbil Napisano 18 Października 2023 Share Napisano 18 Października 2023 Wczoraj szybki popołudniowy wypad ze spinem jedno delikatne branie i drugi sandacz w tym sezonie 1 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 19 Października 2023 Share Napisano 19 Października 2023 Wczoraj standardowy wieczorny wypad 20:30-23:00, Odra. Zero wiatru, tafla. Widać było każdy pojedynczy spław i oczkowanie drobnicy. Ponownie szukałem płoci ale trafiły się tylko 2 nieduże sztuki. Za to były jeszcze dwa klenie w tym jeden już bardzo przyzwoity i mały sandaczyk. Sporo niezaciętych brań. To był już chyba ostatni wypad na lekko w tym sezonie. Następny wypad już dużymi woblerami i gumami na lekko. 2 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebaZG Napisano 22 Października 2023 Share Napisano 22 Października 2023 Jak na moje warunki czasowe tydzień udany. Zaliczyłem 3 wyjazdy. Wtorek popoludnie, Odra Przytoczki, sobota od świtu Odra okolice Nowej Soli, niedziela popołudnie/wieczór Odra Przytoczki. Co istotne jakieś rybki też udało się złapać. We wtorek na cykadę skusił się okonek, na poppera bolątko (ok. 30 cm), potem rzucałem za Sandaczem, około godziny po zachodzie zawinąłem się bez sukcesów. Wczoraj mały okonek i sandacz. Okonek na kaitecha 3cale z chyba 2g główką. Sandacz niestety nie miarowy 45-46 cm (wydawało mi się że wymiar jest 45 cm, ale coś mi się porylało), co nie zmienia faktu, że dalej mnie cieszy 😃. Sandacz na pomarańczowego shad teez slima 10cm na 10g główce. Dzisiaj było najdziwniej z całego tygodnia. Za grzbiet podhaczony leszcz 49 cm. Potem przy zarzucaniu 2miesięczna wędka pękła na dolnym składzie. Shad teez slim z 10g główką (więc chyba nie więcej jak 20 g razem) pokonał wędkę z C.W. do 35g 🤔 Mam nadzieję że uznają mi to na gwarancji. Po zmroku wziął sum na oko 50-60 cm. Zaczep skończony zerwaniem zestawu dał mi znak, że czas do domu. 1 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 24 Października 2023 Share Napisano 24 Października 2023 Cześć. Ostatnie wyjścia nad wodę, można by określić, jak pasmo porażek. Zdarzały się pojedyncze akcje, ale ostatecznie nic z tego nie wychodziło. W centrum miasta czasami kleń lub jaź się trafił. Jednak byłem bardziej nastawiony na sandacze i kleni szukałem w chwilach rozpaczy:) W poniedziałek odchudziłem sprzęt i bardziej skoncentrowałem się właśnie na kleniach. Dobrze trafiłem. Dawno takiego baletu przed zmierzchem nie widziałem. To była duża ławica. Byłoby przykro, gdybym tego nie wykorzystał. W zasadzie sporo rzeczy spartoliłem. Zaczynając od sprzętu, bo mogłem go jeszcze bardziej odchudzić. Dwie ryby po bardzo dynamicznych odjazdach zdemolowały kotwiczki. Przy delikatniejszej wędce i plecionce mógłbym tego uniknąć. Bardziej spolegliwy sprzęt wytłumiłby te ataki i byłaby szansa zobaczyć, co chciało zjeść moje woblery "Krakuski". Złowiłem tego dnia (trochę byłem też po zmroku) 5 kleni. Dwie ryby odpadły po walce i na koniec dołowiłem sandacza pod wymiar. Kilka razy coś startowało do woblera. pzdr 👊 2 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ESSOX Napisano 25 Października 2023 Share Napisano 25 Października 2023 W poniedziałek wieczorny wypad na rzekę ze spinem. Do zmroku na "ulajta" 4 małe kleniki, 1 na 5 cm gumkę i 3 na 2 cm wahadełko. Kleniki takie 18-22 cm. Po zmroku łowienie na grubo i bez kontaktu. Na wczoraj zapowiadali fajną pogodę i postanowiłem jeszcze raz w tym roku połowić na "no killu" w Weryni. Siedziałem od 10-17.30 Jedna wędka z zestawem karpiowym i tu na grubo, czyli bałwanki nie wiem czy nie za wcześnie jeszcze z takimi sporymi kąskami bo woda dosyć ciepła nadal. Pierwszy zarzut na jakieś 60 metrów i przez godzinę bez brania, więc na 20 metrze zanęciłem trochę z procy peletem i do końca już tylko tu stawiałem zestaw. Druga wędka to lekki pickerek i miała być zabawa pod brzegiem, sypki pelet 2 mm rozsiany na 2-3 metrach i początkowo na haczyku na gumce mikron wafters 6 mm Feeder Bait. Przez 2 godziny tylko jedno delikatne branie nie do zacięcia więc zmiana przyponu i dalej łowię już tylko na pinki. Miałem takie barwione na mocno bordowy kolor więc liczyłem może na jakieś okonie też bo w sklepie zapewniali mnie że okoń w to bije. W skrócie pisząc zabawy tu nie było, na tą wędkę wyjąłem tylko jednego jesiotra (około metra) , na fotce bez miarki bo do GP i tak się nie załapie. Brań było co prawda kilkanaście ale wszystko tak delikatne że nie dawało sie wciąć. Na zestaw karpiowy pierwszy wpadł karp 89 cm , wziął na 16 mm kulkę orzech tygrysi, nie wiem czyje to, bo kupowałem kilogramowe opakowanie robione przez sklep z jakiejś większej porcji, plus Pop Up Dudi Bait Squid Fruits 14 mm Jako drugi był jesiotr 112 cm ( poprawiony o 1 cm PB ) na 9 mm pelet haczykowy "Krill" też nie wiem czyje to , taki mocno pomarańczowy kolor z intensywnym zapachem, nasączany dipem na pewno , na pojemniku napisy po czesku i polsku, i do tego znowu Pop Up Dudi Bait Squid Fruits 14 mm I jako trzeci wyjęty karp na 88 cm , wziął na to samo co jesiotr. Jako ciekawostka różnica między karpiami tylko 1 cm ale waleczność pierwszego ogromna, dał mi trochę zabawy a drugi wyciągnięty jak szmata, poddał sie praktycznie bez walki. Ogólnie brania dosyć słabe pomimo fajnej pogody , widoczna aktywność ryb w łowisku, coś tam sie spławiało ale bez szaleństw. 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 28 Października 2023 Share Napisano 28 Października 2023 U mnie ostatnie dwa tygodnie w dużym stopniu poświęcone karpiom. Najpierw 12.10 wyjazd na komercję i bardzo słabo jeden karp. Ubiegły weekend wyjazd rodzinny na łowisko koło Krakowa. Bardzo dużo brań karpi i amurów, ale ryby do 7 kg Po powrocie, w niedzielę po południu jeszcze zaglądam na łowisko pstrągowe. W ciągle padającym deszczu udaje się wydłubać 3 pstrągi przed wieczorem. Wczoraj ostatnia chyba w tym roku nocna zasiadka na komercji z wujkiem. Z rybami bardzo słabo. Na szczęście zabrałem ze sobą rosówki z myślą o jesiotrze. Najpierw ja wyciągam ładnego pinokia na 125 cm i około 12,5 kg i nad ranem karpia ok. 7,5 kg. Chwilę po moim karpiu wujek wyciąga jeszcze lepszego jesiotra na 127 cm i 14 kg. Wszystko na rosówki, kulki bez brania. Teraz już czas na drapieżniki. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 29 Października 2023 Share Napisano 29 Października 2023 W dniu 28.10.2023 o 05:22, tomek1 napisał: Teraz już czas na drapieżniki Wczoraj zasiadka na sandacza. Zaczynam o 16 i jeszcze przed zmrokiem jazda. Zacinam, holuję i pół metra od brzegu ryba się spina. Wyjmuję zestaw a tam na haku oprócz mojej płotki nabita prawie strawiona ryba. Wyjąłem mu ją z przełyku. Pierwszy raz miałem taki przypadek. Siedzę zawzięcie dalej, bo w jasnym świetle pełni widzę wiele ataków drapieżnika na powierzchni. Łącznie z trzema potężnymi uderzeniami suma. Wreszcie po północy kolejne branie i podbieram 62 cm. Dziś prawdopodobnie trolling z pontonu na jednym z okolicznych zaporówek. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zajac222 Napisano 29 Października 2023 Share Napisano 29 Października 2023 Dziś znalazłem chwilę na spina i udało się coś złowić 63 cm 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 29 Października 2023 Share Napisano 29 Października 2023 Dzisiaj nie mogłem się zdecydować czy wyskoczyć za kleniem z chlebem czy szczupakiem na spinna. Rzadko mi się do zdarza ale tym razem wziąłem dwie wędki - spinning i teleskopa z zestawem na przepływankę z chlebem. Na miejscu okazało się, że woda mocno trącona i niesie dużo śmieci. Nie mam przekonania do spinningowania w takiej wodzie, więc był tylko chleb. Gdyby woda była bardziej klarowna brań byłoby więcej ale i tak nie ma co narzekać. Dwa klenie na brzegu a łącznie cztery brania. Niby koniec listopada a klenie zbierają jeszcze z powierzchni aż miło. 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebaZG Napisano 30 Października 2023 Share Napisano 30 Października 2023 W tygodniu udało się dwa razy wyjść. We wtorek tylko jakieś 1,5h na przełomie zmroku. Odra spining na wejściu do portu w Nowej Soli. Na gumy nic, na kleniowe woblerki jedno odprowadzenie. Wczoraj od 13 do 17ej Odra w okolicy m. Wysokie. Dwa kontakty z rybą. Jedno to akta na woblerka powierzchniowego zaraz po jego kontakcie z wodą. Niestety nie zacięty. 3h później na obrotówkę skusił się szczupak 65 cm. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ESSOX Napisano 30 Października 2023 Share Napisano 30 Października 2023 17 godzin temu, Marienty napisał: Niby koniec listopada a klenie zbierają jeszcze z powierzchni aż miło. Października dołożyłem Ci 30 dni życia więcej . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elast93 Napisano 31 Października 2023 Autor Share Napisano 31 Października 2023 Gratulacje wszystkim, u mnie październik to było wiele prób za okoniem i szczupakiem.. Okonie dopisały w miarę, szczupaki kiepsko nic ponad 58cm.. Dzisiaj zaliczyłem szybki wypad przed pracą za pasiakami, łowiłem od 5:40-6:25, udało się wyjąć 3 okonie. Najpierw siada mi rybka równo 30 cm, chwilę później mniejszy +- 25 cm, a dosłownie 3 min przed końcem mojego czasu na łowienie mam atomowe branie na invaderka który nadal nie zawodzi.. minutka holu i ląduję prawie 40 cm okonia Wrzucam dwie pamiątkowe foty największego okonia z dziś : PS. Na początek listopada w planie nadal okonie oraz szczupaki i sandacze 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suchi Napisano 1 Listopada 2023 Share Napisano 1 Listopada 2023 Wczoraj chyba po raz ostatni w tym roku wybrałem się na karpie na wodę PZW aby odzyskać swój rekord w GP odebrany przez kolegę ESSOX ale niestety się nie udało. Dwa karpie wpadły wpadły 68, 88 i zabrakło naprawdę niewiele. Od soboty już tylko spin przez tydzień na małej rzeczce i okonie. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 1 Listopada 2023 Share Napisano 1 Listopada 2023 Dzisiaj 14:30-17:00 szukałem szczupaka na podwrocławskiej Odrze. Dwa na wędce ale tylko jednego udało się złowić. Szkoda, że zabrało centów do GP. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.