Skocz do zawartości
tokarex pontony

Jak dziś było na rybach - Kwiecień 2011


maju

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 243
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

Witam dziś wypad na zbiornik zaporowy w Kobylej Górze metodą spinningową.

Na haczyk wpadły 2 okonki, jeden 20,a drugi 25.Uderzyło też coś dużego chyba szczupak ale się zerwał i tak bardzo mile spędzony czas. .

Życzę wszystkim dużych okazów

oraz

miłych i spokojnych świąt

Napisano

jaceen jak zwykle rządzi :grin: Gratz!

Dziś zdrada spina na rzecz pickera, z rana coś skubało robaki, jeden okoń uratował honor, od godz 12 nawet bolenia nie było widać na wodzie. Od wtorku tylko klenio jazie, wreszcie mam mój kijaszek :lol:

Napisano

Graty dla tych co połowili, ja niedawno zawitalem nad Warte w m. Czapury pod Poznaniem z gruntowkami, ogolnie miejsca swietne, rybki jakie braly to plotki kaliber 15-23cm, kilka bran leszczowych tez mielismy. Pozdr.

Napisano

dziś wspaniały wypad nad rzeczkę masa rybek chyba wszelkie gatunki żyjące w rzeczce jaż pstrąg płotka krasnopióra jelec certa leszcz kiełb krąp ukleja rybek było mnustwo pół siaty bez rekordów ale rybki ładne mam foto ale w siatce więc nie wstawiam

A miałem jechać na liny i dobrze że nie pojechałem w drodze powrotnej wpadłem nad jeziorko i wszyscy co tam siedzieli max 3-4 płotek i nic innego :sad:

Napisano

Miały być klenie, a wyszło jak zawsze

[ Komentarz dodany przez: artech: 23-04-11, 21:58 ]

Przeczytaj regulamin wstawiania zdjęć na forum

Napisano

Dzisiaj rano wypad na rzekę niedaleko domu (ruda).

Wynik 3 płotki 15-20 cm 1 karaś ok 15cmd i masa jazgarków.

Wszystko dalej pływa oprócz jednego jazgara co musiałem zabić bo hak miał bardzo głęboko

Napisano

2-u godzinny wypad nad Wisłę 50km od Krka -totalna dzicz brzegiem chyba nikt nigdy nie szedł, żaden kamień nie był stabilny co odrobinę przeszkadzało w bezszelestnym podążaniu za kleniem,ale siadła jedna bardzo waleczna sztuka ok 35cm, piękna rzeczka i sporo dobrych miejscówek które na pewno jeszcze odwiedzę

lightbox

lightbox zdjęcia jakością nie powalająfoto1

foto2

Napisano

Jako, że święta mało mnie interesują wybrałem się na nockę nad Narew , rezultaty na fotce :), 3,20kg 54cm , drugi ( bez fotki ) 2,5kg plus kilka do ~1,5kg

leszcza.jpg

Napisano

Wydaje mi sie ze wkońcu rybka sie ruszyła,,wczoraj 6 konkretnych jaziowych bran,4 rybki w rece wszystkie w granicach 35-40cm,wczoraj tez obserwowałem w polarach jak jazie atakuja,i chyba rozwiazał sie problem Lucky'iego.... Jaśki walą w woblerka z zamknietym pyskiem widziałem dokładnie dosłownie pod szczytówką

Tylko jedna fota ze wczoraj reszta jakos niewyszła,a i ta jakoscia niepowala...

dsc00377e.jpg

Napisano

Pojechałem dziś na ryby wytrzymałem tylko 5 godzin ( 12-17) .Po pierwsze zimno po drugie przelotne ulewy i burze.W ogóle jechać mnie się nie chciało bo kumpel ojca ( a bez niego wyjazdy na ryby to nie to samo) odmówił wyjazdu a po drugie trochę przerażała mnie prognoza pogody. Ale do rzeczy jak przyjechałem na miejsce siedział gość miał kilka płotek i zerwała mu się łopata ok. 70cm. Połowił jeszcze chwilę i deszcz go wykurzył z łowiska. Przyjechał następny pod koniec mojego łowienia złapał dwie fajne plocie 25-30cm .Przyjechał trzeci ale nic nie złapał. U mnie na samym początku gdy tylko wrzuciłem wędkę do wody siadł fajny kiełbik , od razu trafił do wody .Potem kilka niezaciętych brań. i nadeszła ulewa wędki w wodzie. Po niej ja z ojcem złapaliśmy po okoniu , mój miał ok. 10cm ojca 15cm rybki oczywiście od razu do wody. Kilka niezaciętych brań i zmiana miejscówki na inną. Tutaj , tata złapał jednego okonia ( musiałem go odhaczać i od razu na powitanie oblał mnie całego swoim mleczkiem , nic by mnie tka nie wkurzyło gdybym nie ubrał nowo-kupionej kamizelki a oprócz tego uwalił cała kurtkę i spodnie , swoją droga nie wiedziałem ,że on może tyle tego mieć w sobie) a na mojej wędce podobno było ładne branie i coś ładnego i potem znowu kilka niezaciętych brań i kolejna ulewa której już nie zdzierżyliśmy i zwinęliśmy się do domu. Zdjęć nie mam bo deszcz ciągle padał a poza tym nie za bardzo było co fotografować. Podsumowanie:

Nie wiem sam czy mnie się podobało. Bo zmarzłem i strasznie zmokłem to raz a efekty prawie ,że zerowe. Jednak ta miejscówka ma u mnie przynajmniej jeszcze jedna szansę ( jak nie więcej ) bo zapowiada się obiecująco zwłaszcza ,że najprawdopodobniej szalała całkiem spora ilość szczupaka. Poza tym wygląda na to ,że pływają tutaj całkiem niezłe okazy białorybu. Nie wiem kiedy się tam wybiorę bo w następną niedziele chyba nie wypada ale zdam na pewno relację. A na sobotę( jeśli w ogóle pojadę mam zaplanowane) coś extra.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.