dziara Napisano 9 Października 2011 Autor Napisano 9 Października 2011 Dzisiejszy szczupaczek 55 cm. Miałem jeszcze 2 brania ale mysle że to były sandacze. Twarde walnięcia w gume z opadu ale nie zaciete w tempo
kyrtap Napisano 9 Października 2011 Napisano 9 Października 2011 Wczoraj od 6 do 15 czesałem Warte i oprócz spiętego małego szczupaczka nic nie złowiłem i tak co tydzień. W przyszłym tygodniu spróbuje na żywca bo juz nie wiem gdzie szukac szczupłego. Pozdrawiam
Gość pawcio_bra Napisano 9 Października 2011 Napisano 9 Października 2011 Kurne wybrałem się pierwszy raz na ryby od początku kalendarzowej jesieni i tylko 2 okonie wielkości kciuka z gruntu...a nastawiałem się na leszczyka oraz płoć...próbowałem na wszystko co miałem zaczynając od skurki chleba, miąszu, pęczaku, pszenicy, białego, kukurydzy, ziemniaka, i czerwonego...Widzę, że teraz każdy nastawia się na zębate to raczej nie poradzicie nic heh
P Napisano 9 Października 2011 Napisano 9 Października 2011 Dzis kilka ladnych godzin na lodce i niestety tylko 5 krotki szczupako-szkieletorow Kolega 4 i jednego okonia. Oczekiwania były zdecydowanie wieksze
Kamikadze Napisano 9 Października 2011 Napisano 9 Października 2011 ja dziś byłem z 2-2,5h i złowiłem 1 okonia 15cm na spławik z brzegu masakra, ale moim zdaniem to tez wina tego że nie ma za wiele tych ryb z stawach w mojej okolicy.(drobne i mało)
zajac222 Napisano 9 Października 2011 Napisano 9 Października 2011 Sobotnie pływanie było beznadziejne .Dzisiejszy pływanie po wiśle dało dwa zielone ,jeden 84 cm,drugi 53 .Po sandaczu ani śladu
tomik Napisano 9 Października 2011 Napisano 9 Października 2011 Dziś kika godzin spinningu nad Bugiem w towarzystwie SZCZYPIORA i jego kolegi. U mnie w planowanym tzw "ostatnim rzucie" okoń ok. 20 cm. Odnotuję go bo pięknie i bez sentymentów zaatakował dużą blachę... która nie koniecznie była przeznaczona z myślą o nim
Rafi Napisano 10 Października 2011 Napisano 10 Października 2011 Troszke późno ale niebyło czasu wczoraj ;od 8 do 15 na stawie w Zdanowie dwa szczupaki ;jeden niewymiarowy ;drugi 55 cm ;metoda jedna wędka na korka druga z gruntu ;brania na grunt ;przynęta karaś
skipi007 Napisano 10 Października 2011 Napisano 10 Października 2011 Wczorajszy wypad z Don Gucak zaliczam za udany 2 szczupłe jeden 75 cm drugi około 40 fotkę szczupłego podeśle później
Łukasz789 Napisano 10 Października 2011 Napisano 10 Października 2011 Wczoraj krótki wypad na ryby ja zanotowałem 6 pstrągów od 10-25cm ( oczywiście woda) , najlepiej zapamiętam tego dużego bo zapięty ...za brzuch w dosyć dużym prądzie miałem z nim chwile zabawy.oprócz tego jeden lipień 17 cm i kilka podrostków po 5-7cm. U brata podobnie tylko same pstrągi. U ojca kilka uklei i jeden lipień 35cm.Rybki wróciły do wody. Zjechaliśmy niżej w miejsce gdzie miałem dobre brania uklei i klenia ale tam ani jednego wyjścia .Pewnie albo zeszła ale najprawdopodobniej wybrali miejscowi już. Pogoda nie rozpieszczała dosyć zimno i do tego wiatr nie za przyjemny .
martines Napisano 10 Października 2011 Napisano 10 Października 2011 Dzisiejszy wypad na rybki zaowocował fjnymi pike-ami Najpierw ustawiłem się na zanderka ale z braku "pstryknięć " przestawiłem się na szczupaki. Złowiłem w sumie 7 szt z czego tylko 3 miały wymiar. 51, 58 perełka 84 cm. Reszta poniżej 40 cm. Wstyd się przyznać ale ten 84 cm to mój nowy rekord Nietsty fotka nie powala na kolana, sam na łodzi i do tego tylko z telefonem. Fona postawiłem na silniku i modliłem się aby nie wpadł do wody podczas pstrykania zdjęcia. Rybka troszkę zakrwawiona ale nie było czasu na kąpiel
artech Napisano 10 Października 2011 Napisano 10 Października 2011 martines, fajny szczupak, gratuluję życiówki. A zdjęcie całkiem udane jak na sprzęt jakim pstrykałeś
sensas Napisano 11 Października 2011 Napisano 11 Października 2011 Wstyd się przyznać ale ten 84 cm to mój nowy rekord Stary nie masz się czego wstydzić
rafaZST Napisano 11 Października 2011 Napisano 11 Października 2011 dzisiaj z 2 godzinki ze spinem i tylko jedno szarpnięcie teraz trzeba czekac do weekendu
martines Napisano 12 Października 2011 Napisano 12 Października 2011 kolejny dzień na wodzie i kolejne szczupaczki w sumie 10 szt ale tylko 3 wymiary: 52, 57, 66 cm. Reszta przedszkole poniżej 50 a nawet takie po 37 cm się trafiły. Sandacza jeszcze nie ma, maluchy pstrykają ale z większym słabo.
Patos Napisano 12 Października 2011 Napisano 12 Października 2011 dzisiaj z 2 godzinki ze spinem i tylko jedno szarpnięcie teraz trzeba czekac do weekendu u mnie doslownie to samotyylko jescze gume urwalem martines gdzie ty to wszystko lowisz i na co!
martines Napisano 12 Października 2011 Napisano 12 Października 2011 martines gdzie ty to wszystko lowisz i na co! w Szczecinie na Odrze a na co to co szczupaki lubią najbardziej, trzeba im podpasować to guma to blaszka czasami wobek, wszystkie chwyty dozwolone
Jajko Napisano 12 Października 2011 Napisano 12 Października 2011 Ja w niedzielę chyba z pięć... No ale miałem kilka brań. Jeden sandaczyk wyjęty (35cm...) i 3 szczupaczki do 50cm. Brania trwały może pół godziny...
kompasiak12 Napisano 12 Października 2011 Napisano 12 Października 2011 Dzisiejszy wypad dosc udany. Najpierw na spinning krótki sandaczyk 40cm, a pozniej na grunt 2 miętusy, jeden 58cm a 2 mial 37cm. Cos sie chyba wkoncu ruszylo =)
repcak Napisano 13 Października 2011 Napisano 13 Października 2011 i mnie się udało wyrwać na powitanie dnia nad wodą i z tego całego wędkowania wracając do samochodu znalazłem cztery grzyby brań - 2 : jedno mnie zaskoczyło a z drugim czekałem aż ryba weźmie czy nie bo tak delikatnie podskubywało coś - po wyciągnięciu zestawu okazało się, że uwiesił się leszczyk, którego bałbym się założyć nawet na żywca bo mógłby go hak przerosnąć ze 2 razy. Nie wiem co się dzieje - fakt nie jeżdżę może codziennie ale zawsze gdy zajeżdżam widzę, ze ktoś bywał na nockach (pozostawiają jakieś śmieci no i świetliki) może mnie już rybki omijają
dziara Napisano 13 Października 2011 Autor Napisano 13 Października 2011 Bez rewelacji ale zabawa była przednia
kocur Napisano 13 Października 2011 Napisano 13 Października 2011 Od 9 rano do 14 Regalica. Sandaczy około 12 sztuk i to same pstryki 30 - 50 cm. Masa brań i spadów. Żeby nie wiatrzycho to by było super Odkryłem nowe zaczepy. Gum tam poszło chyba za 50 pln
mvp1984 Napisano 14 Października 2011 Napisano 14 Października 2011 Witam! Dawno nic nie pisałem, bo nie było właściwie o czym, ale dzisiaj przeżyłem prawdziwy survival z wędką. Od rana prześladował mnie pech. Najpierw przedziurawiłem kalosza przy podeszwie, później dosłownie po piętnastu minutach rzucania i jednym fajnym niezaciętym braniu, wpadłem po pas do wody... Oczywiście zatankowałem gumofilcami i myślałem, że to koniec tej wyjątkowo nierównej walki. Jednak się nie poddałem. Rozebrałem się do majtek, wylałem wodę z woderów, wykręciłem spodnie. Po kilku minutach udało mi się rozpalić ognisko. Rozwiesiłem portki na patykach obok ognia i po godzinie byłem już prawie suchy! Zmieniłem stanowisko i po kilkunastu rzutach złowiłem swojego największego szczupaka w tym sezonie - 62cm i do tego bardzo grubego. Fajnie walczył, odjeżdżał i trząsł paszczęką. Wziął na perłowo-czarnego Fatty'ego 10cm. Pływa dalej. Później miałem jeszcze dwa niezacięte brania na tę samą gumę i jednego niedużego zerwałem. Brania tradycyjnie skończyły się ok. 13.30!! Mimo wszystko nie było najgorzej! Pozdrawiam wszystkich wędkarskich maniaków!
shaman1111 Napisano 14 Października 2011 Napisano 14 Października 2011 Dzisiaj złapałem swojego pierwszego szczupaka po 9 latach wędkowania Miał ledwo ponad 20cm ale jak cieszył Oczywiście "frytka" wróciła do wody
Rekomendowane odpowiedzi