Czy można w dużej nizinnej rzece spodziewać się brań klenia w miesiącach takich jak grudzień, styczeń, luty? Tak. Przecież ryby muszą coś jeść. Jeżeli nie przeszkodzi nam spływająca kra i lód przy brzegach, zabierzemy przynętę, do której mamy przekonanie, to możemy mieć wspomnienia na lata. A jaka przynęta? Z tym nie ma najmniejszego problemu.
Dopływy Odry ze stanami alarmowymi, ale w takiej wodzie też trzeba się sprawdzać. Jak się będzie czekać na idealne warunki to sezon minie. Zresztą dla niektórych wędkarzy lepsza taka woda niż niżówka. Gotowy i zabezpieczony od wody z "góry" i od dołu. Przede mną dziesięciominutowy spacer lasem...
Więcej w temacie na forum: Klenie i Jazie 2013